Marcowe mamy 2020 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
My też już po prenatalnych, lekarz lekko gburowaty małomówny (ma podobno dobry sprzęt, ciąży nie prowadzi, więc jakoś to zniosę).
Ocenił ryzyka podobnie jak NIFTY, czyli nisko, powiedział, że wszystko jest prawidłowo. Mała mierzy aktualnie 6,47 cm
Jedyne, co mnie delikatnie zaniepokoiło to tętno 147 (powinno być chyba na tym etapie lekko wyższe), ale chyba odpuszczam ze stresami aż do połówkowych - zaplanowane na 15.11.Agulkowa, Mia ❤️, kate2friend, iriiska, Dorjana, Katy lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Wczoraj na prenatalnych moja miala tętno 164 a ostatnio ciagle powyżej 170 wiec delikatnie mniejsze. Moze spała malutka? Albo taka spokojna
Elo lubi tę wiadomość
2021.05.05 crio blastki 4BB
5dpt bhcg 20,52; 7dpt bhcg 48,18; 9dpt bhcg 189,84; 13dpt bhcg 1726; 14dpt usg mamy pecherzyk ciazowy
21dpt bhcg 20544,47 mIU/ml prog 12,87
2021.05.29 (23dpt) usg mamy serduszko❤
2021.06.15 usg dzidzia ma 2cm❤
2021.07.08 usg dzidzia ma 6cm❤
2021.08.05 usg dziewczynka 150g❤
2021.09.03 usg ważę juz 330g❤
2021.10.03 usg ważę 700g❤
2021.12.22 usg ważę 2,8kg❤
2022.01.10 3780g 53cm Ewelinka porod cc
Mamy jeszcze 4❄❄❄❄
2021.04.06 transfer blastki 4AB, 9dpt bhcg 0
2020.03.19 Ania 52cm, 3680g
2019.07.29 dzidzia 0,3cm ❤
11dpt bhcg 959, 9dpt bhcg 354, 7dpt bhcg 81,76
2019.07.08 FET 4AA godz 14:00 (EG)
-
Później chyba tętno tez nieco spada
póki lekarz nie widzi problemu to nie ma się co stresowac
Elo lubi tę wiadomość
19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm
24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm
2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
6dpt beta 12,37, prog 8,6;
15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️
13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
+atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
6 dpt beta 20,51
15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️
Pozostałe transfery:
•19.03.2019
•31.03.2021
•15.07.2021
•5.01.2024
skuteczności 33,33%
Amh 2019 1,35->2024 0,58
Nasza historia
-
Hejka
ale dobrych wiadomości tutaj ostatnio, super
Ja zainspirowana Waszymi brzuchami i pomiarami zważyłam się rano i mam 2 kg na plusie 🙈 przed ciążą sporo schudłam, więc się nie przejmuję, a nawet dziwię bo pochłaniam takie ilości jedzenia, aż mi czasem głupio
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2019, 00:55
-
Coleen my tez wszystkim nie mówiliśmy jeszcze. Wiedza teście bo mieszkają pod nami, męża siotra bo jak przyjaciółka dla mnie, moja mama i babcia, a pewnie niektórzy wiedza od dziewczyn z mojej pracy bo ja na zwolnieniu od poczatku i pewnie dopytywali gdzie jestem. Chcialabym jeszcze powiedziec innej rodzinie ale musze pomyslec kiedy. Moze byłoby inaczej jakbym pracowała to jeszcze mozna sie skrywać ale ze mialam prace fizyczna to od poczatku wszyscy wiedzieli a tez mam za soba 6 strat i to nie bylo łatwe mówić innym o ciazy, chociaz stwierdziłam ze jesli powiem to bede miala duze wsparcie i nie krylam sie z tym.
Coleen lubi tę wiadomość
2021.05.05 crio blastki 4BB
5dpt bhcg 20,52; 7dpt bhcg 48,18; 9dpt bhcg 189,84; 13dpt bhcg 1726; 14dpt usg mamy pecherzyk ciazowy
21dpt bhcg 20544,47 mIU/ml prog 12,87
2021.05.29 (23dpt) usg mamy serduszko❤
2021.06.15 usg dzidzia ma 2cm❤
2021.07.08 usg dzidzia ma 6cm❤
2021.08.05 usg dziewczynka 150g❤
2021.09.03 usg ważę juz 330g❤
2021.10.03 usg ważę 700g❤
2021.12.22 usg ważę 2,8kg❤
2022.01.10 3780g 53cm Ewelinka porod cc
Mamy jeszcze 4❄❄❄❄
2021.04.06 transfer blastki 4AB, 9dpt bhcg 0
2020.03.19 Ania 52cm, 3680g
2019.07.29 dzidzia 0,3cm ❤
11dpt bhcg 959, 9dpt bhcg 354, 7dpt bhcg 81,76
2019.07.08 FET 4AA godz 14:00 (EG)
-
U mnie wiedzą w pracy bo też jestem na zwolnieniu, nasi rodzice i rodzeństwo. A i moja przyjaciółka bo razem śmigamy na spacery. Też nie rozpowiadamy. Jakos mam opory przed tym. Może po kolejnym badaniu poszerzymy grono wtajemniczonych.
-
U nas rozpowiedzieli jedni drugim i wie juz cala rodzina. To mi akurat nie przeszkadza, bo wiekszosc z nich wiedziala, ze sie staramy, ale wiekszy problem mam z klientami, bo odmawiam zlecen, argumentujac, ze aktualnie jestem na L4, zaraz zaczna ponownie sie odzywac. Mieszkam w malym miescie, jak sie rozniesie, to jak burza, a jeszcze tego nie chce.
Jutro mam wizyte u mojego lekarza i juz mam w sobie strach... Mimowolnie pojawily sie mysli, ze cos moze byc nie tak, biore leki na ta cholerna opryszczke, mam nadzieje, ze nie zaszkodzily. -
nick nieaktualnyU nas wie tylko najblizsza rodzina, dzieci, moja mama i bracia. Moj powiedzial tez szefowi i ostatnio wygadal sie sasiadce naszej znajomej (a tu duzo polakow na osiedlu mamy) i jeszcze wypaplal kwestie serca dziecka itd ale bylam wsciekla! Ja tam nie chce zeby wiedzieli, nie ich interes a ploty juz pewnie chodza 🤬
-
U mnie w pracy od dzisiaj to już chyba wszyscy wiedzą, bo dowiedziały się dziewczyny z "recepcji" a tam każdy na ploty chodzi i one lubią mówić, w sumie już mi to nie przeszkadza, jest 2 trymestr. Jedna dziewczyna z innego działu też jest w ciąży, ma termin miesiąc i tydzień po mnie
W rodzinie też chyba się rozniosło. Za to mąż nikomu nie mówi.
Ja mam za tydzień usg u jakiego lepszego specjalisty, też już myślę... -
Natalia nie dziwię się że się wściekłaś. Jeżeli wszystko skończy się dobrze to nikomu ta wiedza nie potrzebna.
U nas wie prawie cała bliska rodzina poza bratem męża bo nie było okazji, praca męża, moja koleżanka z kursu i przyjaciele. Reszta i tak zaraz się dowie bo jak córka wie to zaraz wygada. Niedługo jej impreza urodzinowa więc wyjdzie na jaw. Ale nie zamierzam już się kryć. Najważniejszego wyniki są dobre więc niech wiedzą. Z resztą i tak chyba zaczyna być widać.Tp 26/27.04.2021
10.2019 Aniołek 18tc
02.2018 Synek
12.2016 Aniołek 24tc
09.2014 Córeczka -
U nas wie rodzina plus niestety sporo znajomych, bo pijany mąż wygadal się na weselu, na którym cała grupka była... Nic, tylko udusić takiego, bo naprawdę co najmniej do prenatalnych, a najlepiej to do polowkowych nie chciałam mówić. Zwłaszcza, że Ci znajomi mają kontakt z jego byłą, no i gdyby coś było nie tak, tfu, tfu... Ech... Ale chłopy, to chłopy, widzę, że u Ciebie Natalia podobnie bystry egzemplarz.
Ogólnie to jakoś mam stracha przed piątkiem i polowkowymi, jeśli po tych badaniach jakimś cudnym zrządzeniem losu będzie oki, to będę najszczesliwsza osobą na świecie. Mam nadzieję, że nasz wątek jest szczęśliwy i wszystkie tu będziemy miały same cudne wizyty. A co do pierwszej strony - przydałaby się aktualizacja!
Mnie możecie wpisać z terminem na 30.03., tak mnie pewnie jakoś na wywołanie wezmą.
-
W pierwszej ciąży, kiedy miałam podejrzenie ciąży pozamacicznej i trafiłam do szpitala, mój szef wychodził z siebie, by poznać dokładną przyczynę pobytu. Dzwonił do kadr, które są w innym mieście i głupie ciumcie mu powiedziały kod choroby, no i o kodzie B, choć prosiłam, by tego nie robiły, uważałam, że wystarczy mu informacja, że jestem/byłam w szpitalu, jest już ok i wracam do pracy wtedy i wtedy. Wróciłam, a on obrażony i po tygodniu do nich zadzwonił i się dowiedział. To był mój siódmy tydzień ciąży, nie wiedziałam, czy po tej pełnej narkozie niepotrzebnej będzie ok, a ten wypeplal wszystkim... I do dzisiaj ma focha, choć tlumaczylam, że to prywatna sprawa na tamten moment była, więc już wiem, że do tej pracy powrotu nie mam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 września 2019, 21:41
-
amethyst wrote:W pierwszej ciąży, kiedy miałam podejrzenie ciąży pozamacicznej i trafiłam do szpitala, mój szef wychodził z siebie, by poznać dokładną przyczynę pobytu. Dzwonił do kadr, które są w innym mieście i głupie ciumcie mu powiedziały kod choroby, no i o kodzie B, choć prosiłam, by tego nie robiły, uważałam, że wystarczy mu informacja, że jestem/byłam w szpitalu, jest już ok i wracam do pracy wtedy i wtedy. Wróciłam, a on obrażony i po tygodniu do nich zadzwonił i się dowiedział. To był mój siódmy tydzień ciąży, nie wiedziałam, czy po tej pełnej narkozie niepotrzebnej będzie ok, a ten wypeplal wszystkim... I do dzisiaj ma focha, choć tlumaczylam, że to prywatna sprawa na tamten moment była, więc już wiem, że do tej pracy powrotu nie mam.
Co za koleś... mój tez się najpierw trochę dopytywał jak podchodziliśmy do ivf ale trochę go zbylama potem o ciąży sama mu powiedziałam
i jak tak myśle to u nas chyba wiedza już wszyscy bo maja wiedzieć
wszyscy mocno przeżywali ivf wiec byli na bieżąco;) w sensie ci bliscy
mąż się pochwalił dużej ilości znajomych praktycznie od razu
ode mnie to kozę jeszcze nie wiedza tacy znajomi znajomi czyli z pracy, czy tacy co utrzymuje w miarę stały ale nie regularny kontakt
19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm
24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm
2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
6dpt beta 12,37, prog 8,6;
15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️
13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
+atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
6 dpt beta 20,51
15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️
Pozostałe transfery:
•19.03.2019
•31.03.2021
•15.07.2021
•5.01.2024
skuteczności 33,33%
Amh 2019 1,35->2024 0,58
Nasza historia