Marcowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Mira000 wrote:Mimisia od jednego razu na pewno nic nie zaszkodzi, zresztą żeby coś zaszkodziło to musiałabyś go pewnie połknąć a nie płukać Tak samo szałwią można płukać, ale nie można połykać.
Eh. Pierwszy raz tak mi się zdarzyło i taki stres już 😅 Dzięki dziewczyny, bo oszaleć można od takiego zamartwiania się 🤭 -
Cześć dziewczyny. Czy mogę do Was dołączyć na tą w sumie już ostatnią prostą?
Wybaczcie że nie dam rady Was przeczytać od początku ale mam nadzieję że uda mi się Was bliżej poznać.
W domu nam już trójkę dzieci, dwie córki przyrodnie i jednego syna którego urodziłam w maju 2022r.
Obecnie oczekuje córki. Termin porodu mam na 24 marca. Obecnie jestem po krzywej cukrowej, bo widzę że u Was to też teraz temat na topie. Teraz wyniki mam ok, ale z synem miałam cukrzycę ciążowa.
Kolejna wizytę mam 21 grudnia tak jak jedna z Was ☺️
Oczywiście odliczam każdy tydzień do rozwiązania. Torby jeszcze nie pakuje. Jest jeszcze czasu dużo. Może w styczniu zacznę myśleć nad wyprawka, no wtedy też mam wyznaczoną wizytę 3 prenatalnych 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2023, 14:08
Starania od kwietnia 2020 roku
👫 OBOJE 35+
Prolaktyna: 23,34 ng/ml ✅
AMH: 1,48 (norma 35 l.- 39 l. : 0,147 - 7,49 ng/ml)
Testosteron wolny: 3,08 (0,10 - 6,30 pg/ml✅
Androstendion: 3,29 (0,30 - 3,30 ng/ml✅
Estradiol: 223,10 (21 - 312 pg/ml) ✅
TSH: 0,708 (0,350 - 4,940)✅
FT3: 4,15 pmol/l (2,63 - 5,70)
FT4: 1,02 ng/dl (0,70 - 1,48)
Anty TPO < 3,00 IU/ml (0,00 - 5,61)✅
DHEA-SO4: 281,60 ✅
FSH: 6,70 mIU/ml (3,03 - 8,08)
LH: 4,65 mIU/ml (1,80 - 11,78)
Drożność jajowodów ✅
Histeroskopia - sierpień 2021r. - OK
3 x IUI [IV, V, VI 2021r] - brak ciąży
Sierpień 2021r. IN VITRO
06.09.2021r. punkcja, pobrano 2 komórki, tylko jedna się zapłodniła - mąż: metoda selekcji plemników PICSI
09.09.2021r. transfer 8aa + Ebryoglue
11 dpt: Beta 467,87 / 13 dpt: Beta 953,59 / 15 dpt: Beta 1632,94 / 18 dpt: 3929,93
Pierwsze USG: 4 październik 21r.: 25 dpt - jest serduszko.
-
Cześć, witam, dzień dobry
Mam na imię Julia, mam 30 lat.
Termin z OM co prawda na 1.04, ale nie sadzę by dziecię dotrzymało do terminu.
Jutro wizyta, i może się dowiem co tam siedzi, bo ostatnio nie chciało się pokazać.
Ostatnio robiłam jedno z najgorszych badań - krzywa. Ale cytrynowa glukoza to totalny gamechanger!
To moje kolejne dziecko, po dwóch poronieniach twierdzili lekarze że nie ma opcji na ciążę, a tu niespodzianka nieplanowana
Narazie pracuje, ale to zasługa tego że mam pracę siedzącą, aparaty sluchowe skladam - więc praca bezpiecznaWiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2023, 14:19
-
Provitamina wrote:Cześć dziewczyny. Czy mogę do Was dołączyć na tą w sumie już ostatnią prostą?
Wybaczcie że nie dam rady Was przeczytać od początku ale mam nadzieję że uda mi się Was bliżej poznać.
W domu nam już trójkę dzieci, dwie córki przyrodnie i jednego syna którego urodziłam w maju 2022r.
Obecnie oczekuje córki. Termin porodu mam na 24 marca. Obecnie jestem po krzywej cukrowej, bo widzę że u Was to też teraz temat na topie. Teraz wyniki mam ok, ale z synem miałam cukrzycę ciążowa.
Kolejna wizytę mam 21 grudnia tak jak jedna z Was ☺️
Oczywiście odliczam każdy tydzień do rozwiązania. Torby jeszcze nie pakuje. Jest jeszcze czasu dużo. Może w styczniu zacznę myśleć nad wyprawka, no wtedy też mam wyznaczoną wizytę 3 prenatalnych 😊
To 21 grudnia wizytujemy we trójkę, bo dwie osoby mają już tego dnia wizytę Chyba Mimisia?
Myślę że torbę do porodu skompletuję już na początku stycznia.Ja 31, on 34
marzec 2021 - start starań
wrzesień 2022 - HBA 32%
[suple: astaksantyna, NAC, selen, koenzym Q10, kwasy DHA, EPA, wit. D3, wit. E, wit. C, cynk, kwas foliowy]
3 x cykle stymulowane ❌
styczeń 2023 - HBA 63%
3 x IUI ❌
czerwiec 2023 - HBA ??? są naturalne ⏸️
02.08.2023 r. - 💙 zarodek + serduszko
20.03.2024 r. - chłopak
-
Matka-Szajba wrote:Cześć, witam, dzień dobry
Mam na imię Julia, mam 30 lat.
Termin z OM co prawda na 1.04, ale nie sadzę by dziecię dotrzymało do terminu.
Jutro wizyta, i może się dowiem co tam siedzi, bo ostatnio nie chciało się pokazać.
Ostatnio robiłam jedno z najgorszych badań - krzywa. Ale cytrynowa glukoza to totalny gamechanger!
To moje kolejne dziecko, po dwóch poronieniach twierdzili lekarze że nie ma opcji na ciążę, a tu niespodzianka nieplanowana
Narazie pracuje, ale to zasługa tego że mam pracę siedzącą, aparaty sluchowe skladam - więc praca bezpieczna
Super niespodzianka w takim razie. Daj nam znać jutro czy chłopak czy dziewczynkaJa 31, on 34
marzec 2021 - start starań
wrzesień 2022 - HBA 32%
[suple: astaksantyna, NAC, selen, koenzym Q10, kwasy DHA, EPA, wit. D3, wit. E, wit. C, cynk, kwas foliowy]
3 x cykle stymulowane ❌
styczeń 2023 - HBA 63%
3 x IUI ❌
czerwiec 2023 - HBA ??? są naturalne ⏸️
02.08.2023 r. - 💙 zarodek + serduszko
20.03.2024 r. - chłopak
-
Provitamina wrote:Cześć dziewczyny. Czy mogę do Was dołączyć na tą w sumie już ostatnią prostą?
Wybaczcie że nie dam rady Was przeczytać od początku ale mam nadzieję że uda mi się Was bliżej poznać.
W domu nam już trójkę dzieci, dwie córki przyrodnie i jednego syna którego urodziłam w maju 2022r.
Obecnie oczekuje córki. Termin porodu mam na 24 marca. Obecnie jestem po krzywej cukrowej, bo widzę że u Was to też teraz temat na topie. Teraz wyniki mam ok, ale z synem miałam cukrzycę ciążowa.
Kolejna wizytę mam 21 grudnia tak jak jedna z Was ☺️
Oczywiście odliczam każdy tydzień do rozwiązania. Torby jeszcze nie pakuje. Jest jeszcze czasu dużo. Może w styczniu zacznę myśleć nad wyprawka, no wtedy też mam wyznaczoną wizytę 3 prenatalnych 😊
Witamy na pokładzie!♥️
Ja właśnie w przyszłym tygodniu mam krzywą. Mam szczerą nadzieję, że nic tam nie wyjdzie niepokojącego 🙈 Tak, ja też wizytuje 21 grudnia, a trzecie prenatalne mam na 10 stycznia -
Matka-Szajba wrote:Cześć, witam, dzień dobry
Mam na imię Julia, mam 30 lat.
Termin z OM co prawda na 1.04, ale nie sadzę by dziecię dotrzymało do terminu.
Jutro wizyta, i może się dowiem co tam siedzi, bo ostatnio nie chciało się pokazać.
Ostatnio robiłam jedno z najgorszych badań - krzywa. Ale cytrynowa glukoza to totalny gamechanger!
To moje kolejne dziecko, po dwóch poronieniach twierdzili lekarze że nie ma opcji na ciążę, a tu niespodzianka nieplanowana
Narazie pracuje, ale to zasługa tego że mam pracę siedzącą, aparaty sluchowe skladam - więc praca bezpieczna
Witamy, witamy!
A lekarze to tak czasami straszą. Nam powiedzieli, że z moją endometriozą i niską rezerwą jajnikową mamy nieduże szanse na ciążę naturalną, a tu się udało w drugim cyklu 🤭 Także czasami życie jednak pisze swoje scenariusze🙈 -
Mira000 wrote:Witaj! Dajesz nadzieję, że przy kolejnej ciąży nie będę miała cukrzycy ciążowej 😄
To 21 grudnia wizytujemy we trójkę, bo dwie osoby mają już tego dnia wizytę Chyba Mimisia?
Myślę że torbę do porodu skompletuję już na początku stycznia.
Tak, tak. Ja też wtedy mam wizytę.
Odnośnie torby to raczej też się będę brać za to w styczniu na spokojnie. Ostatnio przyszedł nam wózek, a na fotelik z bazą musimy czekać aż do stycznia… Dobrze, że jednak wzięliśmy się za to wcześniej trochę, bo nie spodziewałam się, że to tyle trwa wszystko w tym sklepie.
-
A jak wasze cukry?
Ja na czczo 86, po godzinie 119, po dwoch 109.
Morfologia baaardzo okej - 13,7 (w poprzednich ciążach notorycznie poniżej 9 i żelazo całą ciążę…)
Ta ciąża inna od wszystkich - praktycznie zero dolegliwości poza chwilową zgagą po smażonym i ciągłym parciem na pęcherz ale ogólnie naprawdę ok. -
Matka-Szajba wrote:A jak wasze cukry?
Ja na czczo 86, po godzinie 119, po dwoch 109.
Morfologia baaardzo okej - 13,7 (w poprzednich ciążach notorycznie poniżej 9 i żelazo całą ciążę…)
Ta ciąża inna od wszystkich - praktycznie zero dolegliwości poza chwilową zgagą po smażonym i ciągłym parciem na pęcherz ale ogólnie naprawdę ok.
Ja nie wiem jak z cukrem jeszcze, ale ja też bardzo dobrze przechodzę ciążę. Anemia doskwiera tylko w wynikach, ale generalnie suplementacja żelaza sprawia, że nie czuję się jakoś bardzo źle. Tak jak u Ciebie, ostatnio coraz częściej mam zgagę, zwłaszcza wieczorem, ale i tak jestem ogromną szczęściarą patrząc na to, jak inne dziewczyny się biedne muszą męczyć z całą gamą dolegliwości.Matka-Szajba lubi tę wiadomość
-
Wracając do krzywej, muszę do wtorku ja zrobić planowałam jutro ale jestem tak strasznie zakatarzona że masakra obie dziurki zapchane, robię inhalacje z soli fizjologicznej unosiłam wodę morską ale średnio pomaga. Rozmawiałam z dr i mogę ponoć nasivin 2 razy dziennie ale próbuje naturalne metody, poza tym obawiam się czy mój katar nie wpłynie zanadto na ten wynik, może poczekam do pon może trochę przejdzie, rozumiem że wynik jest tego samego dnia? Pozdrawiam
-
Agatina85 wrote:Wracając do krzywej, muszę do wtorku ja zrobić planowałam jutro ale jestem tak strasznie zakatarzona że masakra obie dziurki zapchane, robię inhalacje z soli fizjologicznej unosiłam wodę morską ale średnio pomaga. Rozmawiałam z dr i mogę ponoć nasivin 2 razy dziennie ale próbuje naturalne metody, poza tym obawiam się czy mój katar nie wpłynie zanadto na ten wynik, może poczekam do pon może trochę przejdzie, rozumiem że wynik jest tego samego dnia? Pozdrawiam
Ja rano robilam krzywa, a po 15 mialam juz wyniki. -
Tak, wyniki są tego samego dnia. Ja jak miałam katar to używałam kropli które mogą przyjmować niemowlęta.
To nie wpłynie na wynik krzywej, bez obaw.
Super że jest nas trzy na najbliższą wizytę. Trzymam kciuki za wasze maluszki i dajcie oczywiście znać po lekarzu 🙂
Ja dużo rzeczy mam po starszakach, może dlatego nie myślę jeszcze o przygotowaniach.
Jednak dla mam pierworódek zakup wyprawki to duże wyzwanie, więc też myślałabym o tym wcześniej.
Każda ciąża jest inna i można czuć się za każdym razem inaczej. Ja na szczęście w obydwu czuje się dobrze. Jedynie w pierwszej miałam więcej czasu na sen i odpoczynek. Teraz przy półtoraroczniaku ciężko o chwilę relaksu a jeszcze mam 6 latkę i 8 latkę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2023, 22:27
Starania od kwietnia 2020 roku
👫 OBOJE 35+
Prolaktyna: 23,34 ng/ml ✅
AMH: 1,48 (norma 35 l.- 39 l. : 0,147 - 7,49 ng/ml)
Testosteron wolny: 3,08 (0,10 - 6,30 pg/ml✅
Androstendion: 3,29 (0,30 - 3,30 ng/ml✅
Estradiol: 223,10 (21 - 312 pg/ml) ✅
TSH: 0,708 (0,350 - 4,940)✅
FT3: 4,15 pmol/l (2,63 - 5,70)
FT4: 1,02 ng/dl (0,70 - 1,48)
Anty TPO < 3,00 IU/ml (0,00 - 5,61)✅
DHEA-SO4: 281,60 ✅
FSH: 6,70 mIU/ml (3,03 - 8,08)
LH: 4,65 mIU/ml (1,80 - 11,78)
Drożność jajowodów ✅
Histeroskopia - sierpień 2021r. - OK
3 x IUI [IV, V, VI 2021r] - brak ciąży
Sierpień 2021r. IN VITRO
06.09.2021r. punkcja, pobrano 2 komórki, tylko jedna się zapłodniła - mąż: metoda selekcji plemników PICSI
09.09.2021r. transfer 8aa + Ebryoglue
11 dpt: Beta 467,87 / 13 dpt: Beta 953,59 / 15 dpt: Beta 1632,94 / 18 dpt: 3929,93
Pierwsze USG: 4 październik 21r.: 25 dpt - jest serduszko.
-
Cześć Dziewczyny! Ja to chyba zaraz zwariuje. Od kilku tygodni za każdym razem jak mam "mokre" majtki to dostaje lekkiego ataku paniki czy to nie aby sączenie się wód płodowych. Majtki nie są mokre lecz takie lekko wilgotne i zazwyczaj wydaje mi się, że jest to bardziej sprawa potu niż wód ( mam dość masywne uda i przy dłużej aktywności po prostu się tam pocę- tak mi się wydaje). Rozmawiałam o tym ostatnio na mojej wizycie u ginekologa i moja prowadząca powiedziała mi, że nie mam się przejmować, bo pH jest w normie, szyjka utrzymana i brak rozwarcia, może to być również lekkie nietrzymanie moczu i zalecała ćwiczenie mięśni kegla. Ja przez ten wpis pare miesięcy temu na jednym z forum o dziewczynie, której się sączyły wody płodowe i w efekcie poroniła to dostaję jobla, cały czas mi siedzi w głowie 😔
-
Oj, ja też mam często wrażenie mokrych majtek, zresztą już wspominałam o tym tutaj.
Wydaje mi się, że to za sprawą większej ilości śluzu, no i u mnie też chyba z nietrzymaniem moczu się zaczynają problemy, zwłaszcza jak przyjdzie mi kichnąć…
Jak tak bardzo się tym niepokoisz to może warto sobie kupić te domowe testy do wykrywania sączenia się wód płodowych. Koszt koło stówki, ale może akurat Cię to uspokoi -
Mimisia wrote:Oj, ja też mam często wrażenie mokrych majtek, zresztą już wspominałam o tym tutaj.
Wydaje mi się, że to za sprawą większej ilości śluzu, no i u mnie też chyba z nietrzymaniem moczu się zaczynają problemy, zwłaszcza jak przyjdzie mi kichnąć…
Jak tak bardzo się tym niepokoisz to może warto sobie kupić te domowe testy do wykrywania sączenia się wód płodowych. Koszt koło stówki, ale może akurat Cię to uspokoi
No właśnie nie chciałabym kupować tych testów, żeby się jeszcze bardziej nie nakręcać co chwile sprawdzając. -
Emi88 wrote:No właśnie nie chciałabym kupować tych testów, żeby się jeszcze bardziej nie nakręcać co chwile sprawdzając.
No to w takim razie może omów to z lekarzem na kolejnej wizycie. Może on akurat powie Ci coś, co do Ciebie trafi, bo jak się tak człowiek nakręci to już czasami ciężko wyjść z takiego korowodu myśli i pewnie co byśmy nie powiedziały to i tak niepokój u Ciebie zostanie