MARZEC 2017 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKlaudia, współczuję co musiałaś przeżyć z malutką , całe szczęście, że szybko to przeszło. Oby już się nie powtórzyło.
Też myślałam, że śluz może od tej wody, ale raz spróbowałam mu odciągnąć aspiratorkiem, to znów śluz był, mimo, że nie psiknęłam wodą. Jutro jadę do kuzyna, który jest pediatrą i go osłucha.
Jak poznać u maleństwa czy oczko ropieje, czy ma śpiocha w oczku? U Waszych maleństw oczko jest zlepione ropką? Pytam, bo u mojego nieraz też wycieram z oczka, ale to wygląda na śpiocha, to jest malutkie i nie wiem czy to ropka.
Nadii, dobrze, że zrobisz badania. Czy już zrobiłaś?
Ostatnio byliśmy na badaniu słuchu ze względu na mnie. Całe szczęście, jak na razie ma słuch bardzo dobry .
W przyszłym tygodniu jedziemy do Krakowa, muszę zrobić badania w kierunku trombofilii. Małego zostawimy u teściów, bo blisko Krakowa mieszkają. -
Ewa to moze malutki ma lekki katarek. U Wiki to oczko bylo caly czas jakby z łezką. I w kaciku i na dolnym brzegu zbierala sie ropka. Rano zdarzalo sie ze az miala lekko zlepione ropka. Najgorzej wlasnie bylo po nocy. Teraz mam wrazenie ze przeszlo, ale dzis ma lekka ropke. Oby nie wrocilo... Bo raz juz jej przeszlo ale znow wrocilo.
U nas chyba mamy kolejny skok.Tak jak u starszej nie wiedzialam co to skoki rozwojowe. Tak teraz naprawde widocznie widze zachowania wymienione. Od 2 dni znow mamy wyginanie sie przy piersi...Zje hwile i sie wygina. Jest duzo mniej spokojna. Jesli to skok to niebawem przejdzie;)
Ewa super ze ze sluchem wszystko dobrze;)
Oby badania nie potwierdzily trombofilii;* -
nick nieaktualnyKlaudia29 my też ostatnio walczymy przy piersi. Rano jest ok, za to czasem w ciągu dnia possa chwilę i się wścieka. Zastanawiałam się czy może laktacja się kończy i nie leci, ale naciskam i jest mleko. Myślałam też że może brzuszek, bo jak czasem boli to się tak wsciekała, ale to też nie to.. trwa to właśnie od kilku dni, zobaczymy czy to skok, jeśli tak to powinno przejść. Gdyby się mie najadała to raczej nie spałaby ładnie w dzień, ani w nocy.. piersi nie są już takie nabrzmiałe jak kiedyś, laktacja się unormowała, ale boję się żeby za szybko nie skończyła się ta nasza mleczna droga. To jest niesamowite uczucie. Chciałam kp dla zdrowia kruszyny, ale nie wyobrażałam sobie, że to takie wspaniałe przeżycie.
Ewa- dobrze, że badania słuchu wyszły w pożądku, ma pewno się martwilaś. Ale przesiewowe w szpitalu też były ok? Teraz jeszcze na trombofilie u Ciebie muszą wyjść ok. Ja miałam zrobić badania w kierunku trombofili przed ponownym zajściem w ciążę, ale nie zdążyłam
Odebrałam tylko wyniki żelaza bo za nie placiłam, reszta czeka u lekarza, ale nie było kiedy podejść. Żelazo mieści się w "widełkach" więc to nie anemia... reszta też pewnie wyszła ok. Może to po prostu hormony wariują po porodzie, a może ovulan mi nie podszedł ( nie pamiętam właśnie czy te zawroty były przed tabletkami czy dopiero w trakcie) zobaczymy...
-
Co to ta trombofilia?
Ewcia dobrze Ci, że macie kuzyna prawie pod reka:) zawsze to można kogoś poprosić o poradę czy zbadanie.
Mój Mały też swiruje przy piersi. A ostatnio od paru dni to w dzień malo co je, chyba że jak zasypia to uda mu się więcej possac.
Ja też uwieeeeelbiam karmić. Kiedyś jak myślałam, że trzeba będzie karmić cycka to niedobrze mi było. Nie mogłam pojąć jak z cycek może lecieć mleko...aaaa teraz nie wyobrażam sobie nie karmić Igorka. Wtedy czuje, że mnie bardzo potrzebuje. Te oczka wpatrzone w mamę.. ..i uśmiech...bezcenne...
Nadiii lubi tę wiadomość
-
Orientujecie się... nie wzięłam wczoraj tabletki anty...(azalia) ja dzisiaj sięgam po tabletkę i aż mi nogi się ugiely. Dzisiaj piątek a tabletka jeszcze z czwartku jest.
Pisze tylko ze do 12 godzin można się spóźnić i jak najszybciej ja przyjąć, natomiast po 24 godzinach należy przez 7 dni dodatkowo się zabezpieczać. To nie wiem, miałam też wziąć ta z czwartku? -
nick nieaktualnyNadii, tak synuś miał przesiewowe badanie słuchu i wyszły ok, ale że ja niesłyszę od urodzenia i nie mam potwierdzonej przyczyny z jakiego powodu straciłam słuch, to synuś powinien co pół roku mieć badany słuch.
Malwinka, trombofilia to nadkrzepliwość krwi. Ja mam zakrzepicę która pojawiła mi się w ciąży. Lekarze nie wiedzą co było przyczyną jej powstania skoro nikt w rodzinie tego nie miał i dlatego muszę zrobić badania w kierunku trombofilii. Trombofilia moze być przyczyną powstania zakrzepicy. Co do tabletek anty Ci nie pomogę bo nie biorę. My używamy prezerwatyw.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lipca 2017, 05:56
Malwinka lubi tę wiadomość
-
Ale sie za Wami stesknilam dziewczyny
Malwinka jak kiedys bralam tabletki to z tego co pamietam pomija sie ta tabletke jesli przekroczylo sie 12 h.
U nas tez przez przypadek przypomnialam sobie o "niezadownym" sposobie jakim jest pieluszka i stosujemy. Mala spi juz lepiej i lepiej sie zachowuje hehe Tylko ostatnio wlasnie przy piersi strasznie sie wierci. Poza tym musze ja pochwalic, ze wreszcie nauczyla sie jesc bez kapturkow od kilku dni i to jest super ale... czuje jakby mniej pokarmu bylo mam nadzieje, ze to jeszcze nie koniec bo chce do tych 6 m-cy dotrwac
Co do katarku to od jakiegos czasu malej 3-4 razy w ciagu nia pryskam woda morska dismar baby i odciagamy frida po dluzszym czasie. Tez po nocce furczy ale to chyba u kazdego dziecka, podejrzewam, ze to moga byc zaschniete suche skorki w nosku.
My w tym miesiacu mamy chrzciny.
Nadii ja tez jak patrze na marcowki 2018 to az mnie wzrusza bo mysle, ze rok temu bylam juz w ciazy:) Co prawda na poczatku byl szpital co chwile ale i tak milo bardzo wspominam okres ciazy i ponownie zastanawiam sie nad rodzenstwem mimo, ze byc moze tego planu nie zrealizujemyklaudia.29 lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny jak mijaja wakacyjne dni z maluszkami? u nas ogromne upaly dzisiaj wiec siedzimy w domu wychodziny dopiero wieczorem na dwor na szczescie w domu chlodno;) wyjezdzacie gdzies z maluszkami? my jeszcze nie wiemy. myslimy o wyjezdzie w gory na kilka dni.ale co z tego wyjdzie to sie okaże;) Malwinka jak oczko? U mnie bylo juz super i znow wrocilo... Nie wiem o co chodzi naprawde...Za tydz mam szczepienia wiec sie dopytam co dalej jak nie przejdzie...masakra ;/ Ile waza wasze maluszki? Moja fit laska przybiera ok.600 g na miesiac. Pediatra mowi ze najlepiej jakby 750 g przybierala ale mowi ze to co przybiera jest w normie. Wiki jest dluga ale drobna. Od malego dba o linie haha,) gorzej z mamuska... bo ... przytylam 3kg po porodzie... Wazylam juz 3 kg mniej i jestem zla na siebie bardzo;( apetyt przy karmieniu mam wilczy:/
Ostatnio martwi mnie, ze mala jaknjantrzyma ktos na rekach mocno sie wygina tak jakby chciala spojrzec do tylu. I wczoraj moja mama ja trxymala i znow tak robila. Czy Wasze maluszki tak robia? nie wiem czy to kwestia tego ze jest silna i sie poprosu wygina czy cos moze byc nie tak.... Na pleckach jak lezy to robi mostki ale jeszcze sie nie przewraca. Gadula jest nie z tej ziemi i straszna smieszka
Pozdrawiamy mamuski i maluszki;) -
Hej. U nas nie ma w tym roku wakacji, bo kończymy budowę, a to jest wazniejsze. Za rok pojedziemy, albo w zimie w góry.
Klaudia dziękuję że pytasz. Wydaje mi się, że leeepiej z oczkiem. Chociaż nie wiem czy przechodzi, czy kropelki łagodzą.. ..dowiem się jak odloze kropelki...Wiki znowu oczko ropieje .. .. ja już nie wiem kiedy im to przejdzie...ehhhh
Igorek dwa tygodnie temu ważył 6 kg. Jest średni ale za to długi.
Ja też sobie pozwoliłam z zarciem, i już 1,5 kg na plusie. Wiedziałam ze tak bedzie, ale tak tęskno mi za jedzonkiem wszystkiego było ze mam teraz rezultaty
Czasami Igorek też tak się wygina, ale nie pomyślałam że może to być coś niepokojącego. mostki już od dawna trzaska.
Od dwóch tygodni mniej je, przez co mam wrażenie że mniej mleczka w cyckach się robi. Już zaczynam się tym stresować. Dzisiaj ciągnął cyce i ryczałt bo mu ma lo leciało.. ..co mam zrobić. Pobudzać laktatorem? W jednej jest malo mleczka a w drugiej zawsze więcej. Nie chce mieć jakiś nierównych cycek i teraz nie wiem czy pobudzać tylko jedną? -
nick nieaktualnyCześć dziewczyny! U nas wszystko ok. W moich badaniach nic nie wyszło, także muszę obserwować, albo burza hormonów po porodzie, albo może tabletki anty nie podchodzą.
Skok już nam minął, ładnie je przy piersi, mleczko na szczęście się nie kończy.
Malwinka, ja też powinnam pobudzać laktatorem, szczególnie w nocy kiedy mała śpi po 10godz i jest taka długa przerwa, ale przyznam, że mi się nie chce wstawać. No chyba , że potrzebuję nazbierać mleko na wyjście, to wstaje nad ranem bo w dzień nie ma szans nic ściągnąć...
Jeśli uważasz, że tylko w jednej piersi jest mało mleczka to może spróbuj pobudzać tylko tą jedną..
U mnie 3 kg mniej niż przed ciążą. Jak tak dalej pójdzie to zniknę.
Wakacje w tym roku odpuszczamy. Wiem, że można, ale nie chcę jej męczyć długimi podróżami. Wybierzemy się tylko na jakieś trzy dni na termy, aby odetchnąć od świata, a właściwie mąż od pracy, bo od 4mcy, mój świat to Ona.
Co do wyginania, my też mamy czasem problem żeby ją utrzymać na rękach. Wygina się, bo chcę patrzeć tam gdzie ma ochotę, a nie tam gdzie jej każą. A szczególnie jeśli zobaczy telewizor, więc w dzień muszę wyłączać . Gdy trzymamy ją na rękach na leżąco to dźwiga głowę i tułów jakby chciała usiąść..
Ostatnio zaczęła tak nawijać, że buzia się jej nie zamykaWiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2017, 07:26
-
No wlasnie ja tez myslalam ze to w porzadku to wyginanie. Ale ostatnio nie da jej sie wogole trzymac na rekach, bo odrazu sie mocno wygina. i moja mama mnie zaniepokoila czy cos jej nie boli...Choc wydaje mi sie ze poprostu tak ma. bo juz jest silna i ciekawa swiata. Moja fit girl mimo sporej wagi urodzeniowej wazy 5800g. ale to waga po tej infekcji i nie wiem ile mi wtedy spadla.
Dzis bylysmy pobrac krew Wiktorii. Bo Alat wyszedl jej podwyzszony i mam nadzieje ze zaczal spadac, co by swiadczylo o tym, ze przez wirusa byl podwyzszony ... Wiki byla bardzo dzielna;) Przy okazji ja tez zrobilam sobie morfologie. Bo po porodzie jeszcze nie robilam.
Wlasnie z oczkiem bylo juz naprawde ok i znow sie zaczelo ropienie...Juz mi rece opadaja. Jesli nie przejdzie to juz przymusowo wizyta u okulisty... Mam tez skierowanie do chirurga na podciecie wędzidełka pod jezykiem. Jednak sie zdecydowalismy. Jak zwykle czesc lekarzy mowi: zostawic a czesc: podciac. Poczytalam troche i rzeczywiscie chyba to lepsze rozwiazanie. Z tego co mowia to nie boli.
Wiktorka tez ciagle nawija mamy z niej niezly ubaw,) A starsza siostre wprost uwielbia. Na jej widok odrazu sie smieje;)
Malwinka mam to samo ze w 1 mam wiecej a w drugiej piersi mniej pokarmu. Wiki tez sie juz nie wscieka przy piersi ale ciagle mam wrazenie ze je malo. Moze poprostu tyle jej wystarcza. Nie wiem juz sama... Z 1 strony chcialabym juz przejsc na mm bo bym wiedziala ile zjada. Ale bede ja karmic dopoki bedzie sie dalo. Ale max do pol roku(chyba) hah,)
Od kiedy planujecie wprowadzac stale pokarmy? wiem ze teraz jest niby zalecenie zeby karmic do 6 mies. wylacznie mlekiem. Ja mojej starszej corce ktora byla od 6 tyg. na mm podawalam pierwsze zupki jak miala ok.3, 5 mies. I szczerze to sobie chwilam bo od zawsze miala apetyt i wszystko bylo ok. A lekarka mi powiedziala, ze podawax Wiktorii kaszki i pierwsze zupki jak skonczy 4 miesiace bo wg niej jak sie dziexko do 6 mies. karmi tylko mlekiem to pozniej nie chce nic jesc. Jakie macie zdanie na ten temat? Moja malutka konczy 4 mies. 2 sierpnia,) i mysle ze zaczne jej juz powoli wprowadzac. Poczytam jeszxze na ten temat.
Nadii zazdroszcze wagi. Mi w tym momenci do wagi sprzed ciazy brakuje 7 kg...;( A juz szlam w dobra strone ...probuje cos z tym zrobic ale z marnym skutkiem;/ -
Fit girl, fajne określenie: ) no to Igorek, aż tak to się nie wygina. Może faktycznie coś ja boli
Podcięcie wedzidelka? Nie pamiętam, żebyś o tym Pisała. Dlaczego? Ale ssa???
Ja chciałam karmić do około 9 miesiąca, a dopiero mamy 4. Poczytałam na necie co jeść i co można zrobić by zwiększyć laktacje....dzialam...zobaczymy czy coś pomoże.
O teeeelewizor....Igor to uwielbia...patrzy na niego jak zahipnotyzowany...oczywiscie go odrazu zabieram.
Co do wprowadzania jedzonko tresciwego....nie wiem jak to wyjdzie, pójdę na żywioł. Wolę karmić chcą do 6 miesiąca, bo to i zdrowe i przyznaje się, że wygodne. Cyc zawsze pod reka
Pewnie mama będzie mnie namawiać za miesiąc na marcheweczke, to może się skuszę i dam.
-
Pisalam kiedys o tym wędzidelku Wiki ma.krotkie i po porodzie mi powiedzieli, ze zdecyduje czy podcinac czy nie. Ze ok.2 - 3 miesiaca mozna to zrobic. Jedna pediatra odradzala twierdzac ze to nie przeszkadza i ze ewentualnie jak bedzie miala trudnosci z wymowa wtedy podciac. Inna mowi, robic odrazu bo trudniej dziecko nauczyc poprawnie jak juz sie nauczy mowic zle. Ogolnie ssie dobrze ale nie wiem ile zjada a ile ssie zeby ssac. To jest wlasnie dla mnie minus kp. Ale z tego co mowila.mi pielegniarka ktora asystuje przy tych podcieciach to jest sekunda i ze dziecko to wogole nie boli.
-
Myślałam, że może Wiki, źle ssie dlatego chcesz te wedzidelka podciac.
Jeżeli to tylko chwilkę trwa, to może lepiej je podciac. Później faktycznie może źle mówić, w sensie, że seplenic. Teraz jest malutka to łatwiej może będzie...tak samo bym zrobiła. To jest tylko dla jej dobra. -
nick nieaktualnyWitajcie dziewczyny
Czas leci do przodu...mój już ma ukończone 4 miesiące. Mąż w sierpniu będzie miał urlop, parę dni spędzimy u teściów i może wybierzemy się np do Krakowa itp.
Zauważyłam, że Leoś nie raz się przygląda jak coś jem, przeżuwam. Stwierdziłam, że kupię startą marcheweczkę w słoiczku i spróbuję nakarmić.Przedwczoraj była pierwsza próba, parę łyżeczek, był zdziwiony, takie śmieszne minki robił przy tym robił, ale zjadł. A wczoraj i dziś to płakał mi przy jedzeniu marchewki. Nie wiem co to oznacza, czy mu nie smakowała czy co? Nie zauważyłam, żeby go to uczuliło, więc mogę kupić teraz słoiczek z czymś innym.
Niestety Leoś ma słabe mięśnie główki i szyi, głowa mu lata. W czwartek mamy wizytę u neurologa, a w piątek do fizjoterapeutki dziecięcej. Martwi mnie to -
Ewcia przywolalam Cię myślami. Byłam ciekawa co u Was, a Ty nagle napisałaś.
Bardzo mi przykro że będziecie musieli się rehabilitowac, ale za to szybciej Leos Wroci do normalności. Życzę Wam dużo siły i cierpliwości, a na pewno będzie dobrze.
Co do marcheweczki, to może albo mu ciężko na żołądku albo porostu nie "ten" dzień. Spróbuj może coś innego. Jakieś jabłuszko????
-
Malwinka polozna byla kilka razy u nas i twierdzila, ze mala je poprawnie. Tez mi sie tak wydaje. Ale wlasnie przez wzglad na pozniejsze mozliwe klopoty z mowieniem postanowilismy jej to zrobic teraz,bo podobno pozniej moze bolec(??) Wole zeby jednak nauczyla sie poprawnie mowic. mam lekkiego stresa ale dokladnie to dla jej dobra;)
Ewa moze to byc tak jak pisze Malwinka gorszy dzien.Dzis czytalam o tym wprowadzaniu stalych pokarmow i to indywidualna sprawa. Jedno dziecko bedzie gotowe w wieku 4 inne ok 6 miesiecy (tak pisza specjalisci) i wskazuja swiadczace o gotowosci znaki;) Nie martw sie rehabilitacja pomoze malemu wzmocnic miesnie i niebawem bedzie malym silaczem;* trzymam kciuki za szybkie postepy.
Mamuski Dajcie fotki maluszkow -
klaudia.29 wrote:Malwinka polozna byla kilka razy u nas i twierdzila, ze mala je poprawnie. Tez mi sie tak wydaje. Ale wlasnie przez wzglad na pozniejsze mozliwe klopoty z mowieniem postanowilismy jej to zrobic teraz,bo podobno pozniej moze bolec(??) Wole zeby jednak nauczyla sie poprawnie mowic. mam lekkiego stresa ale dokladnie to dla jej dobra;)
Ewa moze to byc tak jak pisze Malwinka gorszy dzien.Dzis czytalam o tym wprowadzaniu stalych pokarmow i to indywidualna sprawa. Jedno dziecko bedzie gotowe w wieku 4 inne ok 6 miesiecy (tak pisza specjalisci) i wskazuja swiadczace o gotowosci znaki;) Nie martw sie rehabilitacja pomoze malemu wzmocnic miesnie i niebawem bedzie malym silaczem;* trzymam kciuki za szybkie postepy.
Mamuski Dajcie fotki maluszkowklaudia.29 lubi tę wiadomość
-
Ano wlasnie, nie wiadomo co robic... Czytalam o tym duzo i roznie pisza. Znajomy podcinal odrazu po urodzeniu dwójce dzieci i sobie chwalil. Ja najbardziej sie martwie, że moze sie nauczyc mowic zle a pozniej podobno ciezej nauczyc dziecko mowic poprawnie. Dziekuje za rade najwazniejsze ze placzu niewiele . Licze, ze u nss tez tak bedzie.
Nadii co jesz na diecie przy skazie u malej? glownie mam.na mysli kolacje i sniadania bo kumpela wlasnie sie dowiedziala. i nie ma.pomyslow na sniadania.i kolacje... -
Witamy się w 4 miesiącu!!!!
Pamiętacie, jak zawsze to robilyśmy rozpoczynając każdy tydzień ciąży
Befra to też może zależy jak dużo trzeba dziecku to podciac. Najpierw może normalnie ciachneli a potem tylko poprawka, dlatego może miej płaczu i krwi. Najważniejsze jest to żeby pomogło to dziecku i koniec kropka.
klaudia.29 lubi tę wiadomość