X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MARZEC 2017 :)
Odpowiedz

MARZEC 2017 :)

Oceń ten wątek:
  • Crisperss Autorytet
    Postów: 409 481

    Wysłany: 7 sierpnia 2016, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzisiaj Wam się pochwalę... moja siostra urodziła synka :) 3750g, 54cm, 10pkt :) słodki jak miód... z bujną czarną czupryną :)
    ah jak ja chciałabym mieć taki poród jak ona... po godz. 6 rano odszedł jej czop i zaczęły się delikatne skurcze. O godz. 8 wyjazd do szpitala - skurcze co 4min. Mały urodził się o 9:20... nawet nie dowiedziała się co to są skurcze krzyżowe.
    Każdej z Was życzę takiego porodu!

    Tosia 1981, misia_, MatyldaG, chloet, AnnaE., Ania Ruda, borsuk, Marynia991, kr0pka, Mimi86 lubią tę wiadomość

    6sut9jcgeodkavnc.png
    6sutdf9heulgg01i.png
  • unbelmished Ekspertka
    Postów: 145 302

    Wysłany: 7 sierpnia 2016, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie mam huśtawki emocji, ciągle chodzę naburmuszona i marudna. A najlepiej to bym spala. Chce po urlopie iść na l4 tylko nie wiem czy lekarz mi wypisze. Boje sie chodzić do pracy bo jestem pracownikiem socjalnym i stykam sie z roznymi środowiskami. Mam podopiecznych którzy maja problemy skórne itp. W mieszkaniach pelno psów ktore rzucają sie na Ciebie jal tylko przekroczysz prog. I wiele innych ryzykownych sytuacji moze mnie spotkac. Boje sie ze zlape cos czego nie powinnam. Do tego ogromny stres i wiecznie sprawy na wczoraj. Trzeba pracować na pelnych obrotach a ja juz nie wyrabiam. Padam ze zmęczenia nie tylko fizycznego ale i psychicznego.

    dc65414bb9.png

    945e0541fc.png
  • Paolina91 Autorytet
    Postów: 615 711

    Wysłany: 7 sierpnia 2016, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnnaE u mnie tez mdlosci chyba ustepuja łapią tylko lekko gdy jestem glodna a czasem odczuwam z glodu tylko ból zoladka (z glodu tzn jakies 3-4 max 5 godzin od ostatniego posilku). Hustawki nastrojow na szczescie mnie nie dotycza. Czuje sie psychicznie zupełnie normalnie i stabilnie :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2016, 19:49

    11.02.2016r Aniołek <3
    dqpr3e5eimhdsuny.png
    dhi4gywlcufll5la.png
  • Ewa Przyjaciółka
    Postów: 97 99

    Wysłany: 7 sierpnia 2016, 19:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja tez chce prosić o l4 ponieważ pracuje fizycznie, mam nadzieje, ze nie będzie z tym problemu.

    Ewa
  • milagro Autorytet
    Postów: 537 515

    Wysłany: 7 sierpnia 2016, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli chodzi o L4 to jeśli praca niesie ze sobą jakieś ryzyko dla Was i dziecko to lekarz nie powinien robić problemu. A jesli do tego się jeszcze źle czujecie to tym bardziej. Jak nie ginekolog to zawsze rodzinny może wystawić.

    Tosiu czekamy na Ciebie :)
    hchys65g0858ajku.png
    30 tc - 1430g 34tc- 2182g
  • misia_ Autorytet
    Postów: 651 352

    Wysłany: 7 sierpnia 2016, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Crisperss wrote:
    dzisiaj Wam się pochwalę... moja siostra urodziła synka :) 3750g, 54cm, 10pkt :) słodki jak miód... z bujną czarną czupryną :)
    ah jak ja chciałabym mieć taki poród jak ona... po godz. 6 rano odszedł jej czop i zaczęły się delikatne skurcze. O godz. 8 wyjazd do szpitala - skurcze co 4min. Mały urodził się o 9:20... nawet nie dowiedziała się co to są skurcze krzyżowe.
    Każdej z Was życzę takiego porodu!

    szybko i sprawnie, każda powinna tak rodzić :D

    zud3vfxmupr3rb8d.png
  • blekitna Ekspertka
    Postów: 243 365

    Wysłany: 7 sierpnia 2016, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam szybki poród. O 3 w nocy poczułam lekkie skurcze i o 4 obudziłam meża. Po 5 byliśmy w szpitalu a o 6:30 urodziła się córcia. Sama byłam w szoku, że tak szybko. Ciekawe jak będzie z drugim. Ale do tego jeszcze kupa czasu :)

    AnnaE., Tosia 1981, kr0pka lubią tę wiadomość

    relgtv73dmdqbogo.png
    relg3e3kdmuh56z5.png
  • MatyldaG Autorytet
    Postów: 1928 2090

    Wysłany: 7 sierpnia 2016, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    milagro wrote:
    Jeśli chodzi o L4 to jeśli praca niesie ze sobą jakieś ryzyko dla Was i dziecko to lekarz nie powinien robić problemu. A jesli do tego się jeszcze źle czujecie to tym bardziej. Jak nie ginekolog to zawsze rodzinny może wystawić.
    mój rodzinny by mnie wyslal do ginekologa po l4 bo ciaza to nie choroba ;/

    Franek i Antek 36+0 2560 i 2710 kg
    UC1Cp1.png
    Endometrioza IV st., problem męski
    17.V.16 crio transfer blastki 411 :(
    18.VI.16 crio bl 321 i bl 2 :) bHCG:9dpt 734 11dpt 1871 biją dwa <3 <3 :)
    Mamy 3 mrożaczki <3

  • misia_ Autorytet
    Postów: 651 352

    Wysłany: 7 sierpnia 2016, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    blekitna wrote:
    Ja miałam szybki poród. O 3 w nocy poczułam lekkie skurcze i o 4 obudziłam meża. Po 5 byliśmy w szpitalu a o 6:30 urodziła się córcia. Sama byłam w szoku, że tak szybko. Ciekawe jak będzie z drugim. Ale do tego jeszcze kupa czasu :)

    z drugim pójdzie jeszcze szybciej :)

    zud3vfxmupr3rb8d.png
  • chloet Autorytet
    Postów: 505 513

    Wysłany: 7 sierpnia 2016, 22:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobry wieczór dziewczyny :)

    W weekend rozpoczęłam 11 tc (whohohooo!) i nadal ciąża mija mi bezobjawowo.
    O ile na samym początku miałam zmęczenie a'la wieczny kac, tak teraz zauważyłam, że energia chyba z powrotem mi wróciła. Piersi są cały czas powiększone i to by było na tyle. Co do apetytu - nie narzekam, w sumie udało mi się nawet przytyć +1 kg, z czego bardzo się cieszę.

    Za tydzień mam USG genetyczne (w końcu prawie się doczekałam) i mam nadzieję, że będę mogła wrócić tu do Was ze wspaniałymi wieściami.

    M&Ms, AnnaE., Nelus, milagro, MatyldaG, Balladyna, misia_ lubią tę wiadomość

    rqkqj11.png
  • Nelus Autorytet
    Postów: 1705 3135

    Wysłany: 8 sierpnia 2016, 01:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chloet widze ze jesteśmy na podobnym etapie. Ja kolejne usg mam między 13 a 15 tyg i już nie mogę się doczekać bo na pierwszym widziałam tylko mają kropkę.
    Zazdroszczę że powróciła ci energia. Ja nadal czuje się do niczego. Do tego mam ciągle zawalony nos i nie mogę oddychac

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2016, 01:37

    chloet lubi tę wiadomość

    201703012752.png
  • Nelus Autorytet
    Postów: 1705 3135

    Wysłany: 8 sierpnia 2016, 01:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    blekitna wrote:
    Ja miałam szybki poród. O 3 w nocy poczułam lekkie skurcze i o 4 obudziłam meża. Po 5 byliśmy w szpitalu a o 6:30 urodziła się córcia. Sama byłam w szoku, że tak szybko. Ciekawe jak będzie z drugim. Ale do tego jeszcze kupa czasu :)

    Wow ale ci dobrze. Ja rodzilam 17 godzin

    201703012752.png
  • Englein Autorytet
    Postów: 659 442

    Wysłany: 8 sierpnia 2016, 07:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej hej to witam sie w 10 tc uff
    jeszcze ponad tydzie do pierwszej wizyty u poloznej, z zalozeniem karty i pobraniem krwi na wszysgko. Do oficjalnego usg pewnie dobre dwa tyg.
    Jak czytam o przebiegu Waszych usg to ja tu moze za spokojnie siedze, jedno usg w 7tc 2 dc zrobione w Pl i koniec na razie.
    Niestety, polska przychodnia tutaj nie polecana wiec wole czekac. Zobaczymy, czas pokaze. Jak na razie, po znowu bardziej bola mnie piersi , za to na razie mdlosci przeszly. Pilnuje sie z jedzeniem, chocby to mialo byc pare krakersow. Owoce raczej pod postacia smoothie, bo ostatnio mi nawet banan nie chcial wejsc.
    Uwazajcie z ananasami, sa odradzane. Chyba,ze mamy pewnosc,ze jest na maxa dojrzaly, to ostroznie mozna. Za mna od wczoraj chodzi arbuz, musze kupic :)

    Pomysly na obiad?Moze mnie cos natchnie,bo weny ostatnio brak. Choc mysle dzis nad spaghetti bolognese.
    Milego dnia, milego tygodnia

    Mimi86 lubi tę wiadomość

    Konradek ur.7 grudnia 2016 r. - 1055g - 27w 1d
    5fdazm9.png

    Nasz Mały Wielki Cud 7 tc. 1 dz,{*} 9.12.2015
  • milagro Autorytet
    Postów: 537 515

    Wysłany: 8 sierpnia 2016, 08:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się i ja w rozpoczętym 10 tc:) Ja mam głównie wieczorne mdłości i duuuzy apetyt. Wczoraj jak teściowa zrobiła kopytka to zjadłam tyle co reszta rodziny. Jak tak dalej pójdzie to będę niezła bunia :D

    MatyldaG ehh jak ja nie lubię jak ktos mówi ze ciąża to nie choroba. Jak masz grypę żołądkową to idziesz na zwolnienie a ja tak bym porownala obecne odczucia. Należy Ci się i tyle ;) Ale wiem lekarze są różni..

    Trzymam kciuki za dobre wieści z Waszych wizyt dziś i przez cały tydzień :* U mnie jeszcze dwa tygodnie...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2016, 08:27

    Tosiu czekamy na Ciebie :)
    hchys65g0858ajku.png
    30 tc - 1430g 34tc- 2182g
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 sierpnia 2016, 08:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnnaE. wrote:
    Ja nie mam już mdłości od prawie dwóch tygodni.. natomiast od przedwczoraj targają mną strasznie emocje. Huśtawka nastrojów dramatyczna.. a dziś wyskoczyłam z łóżka z atakiem szału. Oczywiście mojemu lubemu się oberwało i teraz obrażony.. zresztą tak samo jak przedwczoraj. Ja jestem i tak nerwowa z natury więc dziś deska do prasowania i żelazko rozwalone o ścianę.. :/ siedzę teraz i płaczę bo mam straszne wyrzuty sumienia i luby się nie odzywa.. :/ Mam nadzieje, że to już się nie powtórzy :/
    Mojego męża położna od razu zaprosiła na pogadankę, żeby wytłumaczyć mu co to znaczy kobieta w ciąży hehehe. Hormony, nerwy, niestresowanie żony - bo teraz mamy prawo do wszystkiego :D ;)

    Dowiadując sie o ciąży poszłam do internisty pokazałam wyniki bety i poprosiłam o możliwość zwolnienia, bo mam prace stresującą, fizyczna, ciągle na nogach nie koniecznie z perspektywa przerwy bądź pójścia do łazienki, kiedy potrzeba. I zrobiłam słusznie, bo po kilku dniach kiedy przyszly mdłości nie było szans abym sie doczołgala gdziekolwiek. Wyszło akurat na tydzień, bo po tym czasie mmialam wizyte z usg u gina. Ten wystawił mi od reki z racji objawów i sposobu pracy.
    W pracy bylo przekonani, że bede pracowała do 5 miesiąca co najmniej, ale w takich warunkach nie ma nawet mowy. Wszystko zależy jak kto przechodzi, jak kto się czuje i jakie ma miejsce pracy.

    Englein ale na robiłaś mi smaka - mam dużo malin tylko zmiksuje ze śmietaną mniam mniam. Powinno wejść chociaż dla smaku :D
    Swoją drogą w porządku, mi lekarz tłumaczył, że nie wskazane jest robienie czestego usg, żeby podglądać dziecko. Ja się zdecydowałam ponieważ miedzy pierwszym a genetycznym wychodziło ponad 1,5 miesiąca przerwy. Luxmed niestety nie robi usg przy każdej wizycie. Oddzielnie się wszystko robi :(. Dla spokojnej głowy poszłam dodatkowo, żeby zobaczyć czy jest ok czy rośnie ile trzeba i jak duże są szanse na dalszy rozwój. Teraz spokojniej mogę czekać miesiąc na genetyczne :)

  • MalinA4 Koleżanka
    Postów: 43 16

    Wysłany: 8 sierpnia 2016, 08:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Balladyna wrote:
    MalinA4 bardzo mi przykro :( to przez te wody plodowe?

    Nie znam przyczyny, we wtorek idę do lekarza...

    OD RAZU OSTRZEGAM! NIE JESTEM LEKARZEM, CHCĘ UCZULIĆ PRZYSZŁE MAMUSIE NA PEWNE ASPEKTY KTÓRE MIAŁAM JA. PAMIĘTAJMY JEDNAK ŻE KAŻDA CIĄŻA JEST INDYWIDUALNA. PO PRZECZYTANIU POSTU PROSZĘ O PRZYJĘCIE GO NA SPOKOJNIE. BEZ STRESÓW I NERWÓW JEŚLI COŚ WY MIAŁYŚCIE.

    Rozmawiałam z ordynatorką która "aplikowała" lek na poronienie... miałam zaaplikowany o 13 a o 20 na usg już nie było nic... "bardzo ładnie Pani poroniła"... gdybym miała być łyżeczkowana, mogliby pobrać próbkę, jeszcze pytania czy widziałam resztki... koszmar. Po usg podpięli mnie do kroplówki, aktualnie biorę antybiotyk. Nie wiem co było przyczyną, we wtorek mam wizytę która miała być kontrolną w trakcie ciąży. Dowiem się jakie badania mogę zrobić aby dowiedzieć się czemu tak się stało. Jedyne co mogę Wam dziewczyny powiedzieć to jeśli tylko wydzielina zmieni się pod względem wyglądu, to nie czekajcie na to aby minęła, nie patrzcie w kalendarz czy to czas @ tylko biegnijcie jak najszybciej do lekarza. Najlepiej dwóch aby były dwie niezależne opinie. Jeśli wszystko jest dobrze to nie nakręcajcie się bardziej bo nerwy są najgorszym wrogiem w tych chwilach. Jeśli nie macie jak dojechać, ubłagajcie kogoś, nawet sąsiada by z wami dojechał. W ostateczności płaćcie za taksówkę bo to nie przelewki. Życzę by Was nie spotkało coś takiego. Nie dźwigajcie, nawet że tak ujmę nie ścielcie łóżek bo to też wysiłek. Poczekajcie na kogoś kto Wam pomoże. A jak tylko poczujecie drapanie w gardle albo że was kręci w nosie to biegiem do lekarza, nie leczcie się witaminą C itp. Nie chcę Was straszyć i stresować, broń Boże, chcę Was ostrzec bo wiem czym jest strata maluszka... bądźcie pod stałą opieką DOBRYCH lekarzy. Nie słuchajcie mam, cioć, babć że popadacie w paranoję albo żebyście piły ziółka, brały witaminy lub jak ja to usłyszałam, jedzcie dużo kiwi (zawiera więcej witaminy C niż cytrusy). Ich ciąże były inne, nie były faszerowane chemią jaka teraz jest nawet w "eko" żywności. I tekst "druga opryszczka nie jest niebezpieczna"... moja chrzestna powiedziała mi kiedyś że moja mama mogłaby być maszynką do rodzenia dzieci bo w rodziła naturalnie bez problemów, bez rozcinań, zszywań. Że tak ujmę, nasze pokolenie jest o wiele słabsze dlatego nie wolno bagatelizować choćby delikatnych objawów przeziębienia które poza ciążą były dla nas "zakręceniem w nosie". Dbajcie o siebie jak najbardziej, odpoczywajcie, spacerujcie bez biegu i chociaż łatwo powiedzieć, nie stresujcie się. Ja piszę co miałam w ciąży i które "zdrowe" rady mi nie pomogły. Chciałabym wejść na ten wątek w marcu i wyczytać że każda z listy z terminem urodziła maluszka bez komplikacji. Dlatego trzymam MOOOOOCNOOOO za Was kciuki :) i pijcie dużo wody! :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2016, 08:54

    MatyldaG, misia_ lubią tę wiadomość

  • MatyldaG Autorytet
    Postów: 1928 2090

    Wysłany: 8 sierpnia 2016, 09:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malina dziękujemy za rady :* Tobie życzę żeby Twoja kolejna ciąża była ta szczęśliwą i ze za jakiś czas wejdziesz jeszcze na nasz wątek i pochwalisz nam się ślicznym różowym bobaskiem. Trzymam kciuki bardzo mocno :)

    Franek i Antek 36+0 2560 i 2710 kg
    UC1Cp1.png
    Endometrioza IV st., problem męski
    17.V.16 crio transfer blastki 411 :(
    18.VI.16 crio bl 321 i bl 2 :) bHCG:9dpt 734 11dpt 1871 biją dwa <3 <3 :)
    Mamy 3 mrożaczki <3

  • Paolina91 Autorytet
    Postów: 615 711

    Wysłany: 8 sierpnia 2016, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MalinA4 Kochana trzymaj sie i naprawde ciesz sie ze obylo sie bez zabiegu... Niestety wiem co mowie. Lekarze po pierwszej stracie malo chetnie wysylaja na jakies badania poza tym trzeba by ich zrobic sporo zeby udalo sie akurat trafic na przyczyne a mozna i nigdy jej nie znalezc. Zycze Ci wszystkiego najlepszego przy kolejnych staraniach i ciazy! ;*

    11.02.2016r Aniołek <3
    dqpr3e5eimhdsuny.png
    dhi4gywlcufll5la.png
  • anuschka Autorytet
    Postów: 569 753

    Wysłany: 8 sierpnia 2016, 09:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny pozdrawiam Was z gorącej Chorwacji z mega mdłościami :))
    Widoki od rana mamy takie
    b6959cb0a1876ecdmed.jpg

    milagro, MatyldaG, jenny88, Paolina91, czirisz, Angie 232, borsuk, Dziunka, chloet, Tosia 1981, kr0pka, Athia, Mimi86, misia_ lubią tę wiadomość

    Aniołek 03.2016 <3
    Dziewczynka 23.02.2017 <3
    Trzecia ciąża - tp. 28 listopad 2018 <3
  • milagro Autorytet
    Postów: 537 515

    Wysłany: 8 sierpnia 2016, 09:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malinko dziękujemy za rady i dobre słowo:* Trzymaj się kochana :* Mam nadzieje, że niedługo dojdziesz do siebie i w niedalekiej przyszłości odwiedzisz nas z dobrą nowiną ;) Czego zycze Ci z całego serca.


    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2016, 09:08

    Tosiu czekamy na Ciebie :)
    hchys65g0858ajku.png
    30 tc - 1430g 34tc- 2182g
‹‹ 189 190 191 192 193 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Insulinooporność - zasady żywieniowe, dieta i objawy.

Czym jest insulinooporność? Insulinooporność a dieta - na czym polega zależność? Jak odżywiać się przy insulinooporności? Które produkty spożywcze warto włączyć do diety, a z których warto zrezygnować? Artykuł napisany przez Zosię i Anię z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zrozumieć swoje ciało w każdym momencie cyklu menstruacyjnego. Poznaj nieoczywiste objawy przed okresem!

Większość kobiet doświadcza różnego rodzaju objawów fizycznych i emocjonalnych podczas ostatniej fazy cyklu menstruacyjnego. Warto wiedzieć, że nie tylko nietypowe bóle głowy, uczucie zmęczenia czy wzmożona podatność na infekcje mogą mieć związek z zespołem napięcia przedmiesiączkowego.

CZYTAJ WIĘCEJ

Naturalne sposoby łagodzenia bólu porodowego

Poród nierozerwalnie łączy się z bólem. Ten fakt wiele przyszłych mam napawa lękiem. Bez względu na to, czy rodzą po raz pierwszy czy po raz kolejny, wizja skurczy powoduje pytanie: czy dam radę? Co, jeśli nie wytrzymam? Na szczęście jest wiele łagodnych, niefarmakologicznych metod, które mogą pomóc oswoić porodowe bóle.

CZYTAJ WIĘCEJ