WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MARZEC 2017 :)
Odpowiedz

MARZEC 2017 :)

Oceń ten wątek:
  • AnnaE. Autorytet
    Postów: 510 399

    Wysłany: 15 sierpnia 2016, 15:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    m@rtynka wrote:
    Dla mnie ta wizyta jest szczególna, ponieważ jest to badanie prenatalne, więc dowiem się wiele o stanie zdrowia mojego dziecka. Wcześniejsze wizyty były stresujące bo zbyt szybko poszłam do lekarza co powodowało, że nie byłam do końca pewna czy z ciążą jest ok I czy faktyczna ona jest. Pewnie po badaniu prenatalnym napięcie ze mnie zejdzie i już nie będę tak przeżywać tych wizyt.:-)

    Ja też następną wizytę mam z USG prenatalnym :) ale co będzie to będzie. Ja staram się w między czasie wykorzystać maksymalnie czas dla siebie bo wiem, że prawdopodobnie od marca będę go mieć znacznie mniej ;) dużo teraz pracuję.

    m@rtynka lubi tę wiadomość

    36 lat, euthyrox 100
    2017 - syn 💙
    2019 - syn 💙
    Lipiec 2023 - córka 💖🫢
    preg.png
  • m@rtynka Autorytet
    Postów: 676 494

    Wysłany: 15 sierpnia 2016, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiadomo, że nie mamy wpływu na to co los przyniesie. Mnie pierwsza ciąża tak nie stresowała, może dlatego że zbytnio jej nie planowałam i długo się nie starałam :-) teraz jest trochę inaczej, ale znając mnie emocje zaczną opadać i będzie inaczej :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2016, 15:55

    AnnaE., Anita12 lubią tę wiadomość

    17u93e5ep5g57u5f.png
  • chloet Autorytet
    Postów: 505 513

    Wysłany: 15 sierpnia 2016, 16:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anita12 wrote:
    Balladyna łączę się z Tobą. Ja mam wizytę dopiero 7 września i też nie wiem jak dotrwam.

    to wiecie, co czuję :) w środę mam USG po miesiącu przerwy. Zwariować już szło momentami.


    Myślałam, że przeszło mi już zmęczenie i brak energii, ale nie - od kilku dni czuję się jak rasowy anemik :D

    Anita12 lubi tę wiadomość

    rqkqj11.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 sierpnia 2016, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam nowe Marcówki :)

    Matylda pozwolisz, że też pokuszę się na taką poduszkę :)

    Co do objawów w tym tyg nadal pod koniec dnia odczuwam ciężkość vo kończy się spotkaniem w łazience. Wczoraj to już myślałam, że zejdę. Zamiast senności przyszła bezsenność - skonczyly sie drzemki w ciagu dnia, a w nocy mimo zmęczenia zasypiam ze sporym opóźnieniem. Bywa, że się nagle smuce i płacze. Podsumuwujac rano czuje sie w miare normslnie, pod watunkirm, ze wiekszosc czasu spedzam w pozycji leżącej, a wieczorem nie ręcze za swoje ciało ;)

    Jeśli chodzi o przeczucie to nie mam żadnego. Mi sie marzy córka, a mezowi syn. Moje smaki to bardziej na slodko, ale slonymi paluszkami, albo solonym pomidorkiem nie pogardze :).
    Z imion maz wymarzyl sobie Natalie i Antosia, ale oba imiona odpadaja. Natalie mamy w najblizszej rodzinie, a Antos króluje na liście popularnosci. Nie chce by był w klasie kolejnym Antosiem nr 2, 3 lub 4. Mnie sie podoba za to Kamil. Kompromisem nieśmiałym obecnie jest Maksymilian - tylko w całości imie jest super, ale zdrobnienie już mniej, bo pamiętam z dziecinstwa wiele psów wabiących sie Max :/. Dziewczynka przypasowała obecnie obojgu nam Liliana, ale jak widze tez z roku na rok zdobywa oraz większą popularność. Może uda mi się jeszcze wynegocjować Emilię :)

    Anita12 lubi tę wiadomość

  • Angie 232 Autorytet
    Postów: 279 282

    Wysłany: 15 sierpnia 2016, 16:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja nadal w szpitalu..
    Dowiedzialam sie, ze nie maja jeszcze tego zastrzyku i jak to uslyszalam, to slabo mi sie zrobilo..
    Oni sa jacys niepowazni..
    Jeszcze przyszla pacjentka z innej sali i poinformowala, ze wlasnie jedna poronila..
    Ja tu oszaleje!!

    Anita12 lubi tę wiadomość

    Szczęśliwa mama Zuzi <3
  • Czarnuszka Autorytet
    Postów: 539 630

    Wysłany: 15 sierpnia 2016, 16:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angie232 musisz być cierpliwa,i nie możesz się zamartwiać na zapas. Najlepiej by było żebyś się czymś tam zajęła np. jakaś książka, film - jeśli masz ze sobą jakiś tablet czy laptopa. Staraj się też nie słuchać tego co tam mówią bo sama się będziesz nakręcać. Ja bym wysłała męża do lekarza by zapytał co się dzieje i ile trzeba będzie czekać jeszcze na ten zastrzyk.

    Anita12, Angie 232 lubią tę wiadomość

    8599s65gh4yz6p0q.png
  • Anita12 Autorytet
    Postów: 856 553

    Wysłany: 15 sierpnia 2016, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnnaE. wrote:
    Kurczę... czy ja jestem aż tak inna? :P Ja się bardzo cieszę, że do kolejnej wizyty jeszcze daleko bo mnie one męczą. Nie wiem czym miałabym się tak niecierpliwić.. serio, serio O.o
    Bardzo Ci zazdroszczę tego spokoju.
    Niespokojne są te dziewczyny, które miały przykre doświadczenia. Ja przez to, że jednego maluszka straciłam każdego dnia bym chciała taką wizytę potwierdzającą, że dzidzi nic nie jest. To nie jest dobre i bardzo męczące ale trudno się uwolnić od tego strachu. A jeszcze jak dochodzi wiek i świadomość, że nie zostało zbyt dużo czasu...

    5djy3e3kz350t8w9.png
    ug37io4p9tkemmkz.png
  • m@rtynka Autorytet
    Postów: 676 494

    Wysłany: 15 sierpnia 2016, 16:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angie232 przede wszystkim staraj się być spokojna bo, zamartwianie będzie Ci psuło nastrój. Musisz dzisiaj zacisnąć zęby doczekać do jutra, a pewnie jutro będzie zastrzyk i pójdziesz do domku :-)

    Anita12, Angie 232 lubią tę wiadomość

    17u93e5ep5g57u5f.png
  • Anita12 Autorytet
    Postów: 856 553

    Wysłany: 15 sierpnia 2016, 17:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angie 232 wrote:
    A ja nadal w szpitalu..
    Dowiedzialam sie, ze nie maja jeszcze tego zastrzyku i jak to uslyszalam, to slabo mi sie zrobilo..
    Oni sa jacys niepowazni..
    Jeszcze przyszla pacjentka z innej sali i poinformowala, ze wlasnie jedna poronila..
    Ja tu oszaleje!!
    O matko, wiesz nigdy nie mogłam pojąć jak bardzo służba zdrowia nie dba o komfort psychiczny ciężarnej. Tylko w mediach potrafią pięknie gadać jak to kobieta w ciąży powinna mieć spokój etc natomiast w realu tjest to bez pokrycia. Bardzo Ci współczuję, bądź silna! Dasz radę. Na pocieszenie Ci powiem, że w poprzedniej ciąży miałam taką sytuacje, że z zadyszką doczłapałam się na 2 piętro do gabinetu, tam zostałam przez Panią doktor zdenerwowana, skrzyczana po czym łaskawie zaprosiła mnie do gabinetu, zmierzyła ciśnienie i stwierdziła, że mam niebezpieczne w ciąży nadciśnienie, sugerując położenie się w.szpitalu pod obserwacją. Więc sama zobacz jaka paranoja. Najpierw człowieka zdenerwują a później wkręcają chorobę.

    Angie 232 lubi tę wiadomość

    5djy3e3kz350t8w9.png
    ug37io4p9tkemmkz.png
  • Anita12 Autorytet
    Postów: 856 553

    Wysłany: 15 sierpnia 2016, 17:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    chloet wrote:
    to wiecie, co czuję :) w środę mam USG po miesiącu przerwy. Zwariować już szło momentami.


    Myślałam, że przeszło mi już zmęczenie i brak energii, ale nie - od kilku dni czuję się jak rasowy anemik :D
    A więc szcześliwie dotrwałaś. Jeszcze chwilka i już:) jestem ciekawa ja będziesz już po.

    chloet lubi tę wiadomość

    5djy3e3kz350t8w9.png
    ug37io4p9tkemmkz.png
  • Angie 232 Autorytet
    Postów: 279 282

    Wysłany: 15 sierpnia 2016, 17:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja sie staram byc cierpliwa, spokojna, bo wiem ze nikt i tak sie mna nie przejmuje i szkodze glownie sobie..
    Jesli jutro nie dostane tego zastrzyku do poludnia, to mina 72 godz przepisowego czasu jego podania. Dlatego sie tak obawiam, bo im kompletnie nie ufam, jestem daleko od domu, mojego lekarza, jestem tu tylko przejazdem..

    Szczęśliwa mama Zuzi <3
  • Oriaana Ekspertka
    Postów: 167 474

    Wysłany: 15 sierpnia 2016, 17:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamy 12 tc ;)

    dziewczyny jak tam u was ciążowe brzuszki ? coś widać ? ;)

    Anita12 lubi tę wiadomość

    dhi49jcgge2ty5ys.png
    Eliza 🥰 18.08.2014 💋
    Kaja 🥰 05.02.2017 💋

  • m@rtynka Autorytet
    Postów: 676 494

    Wysłany: 15 sierpnia 2016, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angie232 normalnie ręce opadają.

    Oriaana ja jeszcze niedawno myślałam, że już coś widać, ale niestety to bardziej napełniony żołądek bo rano mam normalny brzuszek. Chociaż moja bratowa powiedziała, że lekko go widać :-)

    Angie 232 lubi tę wiadomość

    17u93e5ep5g57u5f.png
  • Marrtusia Autorytet
    Postów: 477 268

    Wysłany: 15 sierpnia 2016, 17:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie jeszcze brzuszka brak:) Ale to dobrze, aby jak najpóźniej się pokazał, bo nie mam ubrań dla brzuchatych :) A tak poza tym, zastanawiam się, jak ja będę spała, jak ja 3/4 nocy przesypiam na brzuchu.

    3i49gu9rvz9upor9.png
    dqprbd3m8nwdxna3.png
  • Mimi86 Autorytet
    Postów: 1993 2112

    Wysłany: 15 sierpnia 2016, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witam u mnie rowniez dzis 11+1 :) Dziś pierwszy raz nie wisialam na kiblu rano - niech tak zostanie :) za to przedwczoraj mama przywiozla mi kwasnice z Zakopanego - wpierniczylam dwie miski az sie ruszac nie moglam :) a po godzinie wszytsko plywalo w kibelku :/

    Co do brzuszka to ja tez sprawdzam sobie tylko rano bo w ciagu dnia po jedzeniu mam mega napompowany :/ no ale juz troszke widac, waze 47 kg i jak rano wstawalam to zawsze bylo plasko tylko kosci sterczaly a teraz jest lekko wypukly brzuszek :)

    Co do przeczucia to nie mam pojecia co bedzie, ale imiona wybrane córka - Iga. A jak synek to maz sie upiera nad Ignasiem, mi tez sie podoba Maksymilian.

    24.08 mam prenatalne :) a dzien wczesniej wizyte wiec chyba bede miala usg dzien po dniu - tak mi wyszlo hmmm

    maj- krótki protokół- 6 mrozaczków :)
    15 czerwiec crio 2x8a beta: 9dpt- 31,20 /11dpt- 124,8/13dpt -306

    2r8rj48at734p213.png

  • AnnaE. Autorytet
    Postów: 510 399

    Wysłany: 15 sierpnia 2016, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oriaana wrote:
    Mamy 12 tc ;)

    dziewczyny jak tam u was ciążowe brzuszki ? coś widać ? ;)

    nad spojeniem łonowym i jednocześnie po brzuchem mam ewidentne wybrzuszenie.. ;)

    36 lat, euthyrox 100
    2017 - syn 💙
    2019 - syn 💙
    Lipiec 2023 - córka 💖🫢
    preg.png
  • MatyldaG Autorytet
    Postów: 1928 2090

    Wysłany: 15 sierpnia 2016, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u mnie niziutko widac brzuszek i to od rana, ale moze z dwoma dzieciami tez rosnie szybciej??
    Jak mam wzdecia to juz w ogole mega brzuchol. zamówilam sobie na allegro dwie pary leginsow ciazowych po 20 zl, kuzynka mi moze jakies jensy da i w tym mam zamiar obchodzic. Bardziej musze sie rozejrzec za bielizna, majty (bo mam w polce same stringi), biustonosz (koniecznie!) i rajstopy ciazowe.
    Ja dzis nic nie moge zjesc, wszystko mi w gardle staje i dalej ciagle nie dobrze;/

    Anita12 lubi tę wiadomość

    Franek i Antek 36+0 2560 i 2710 kg
    UC1Cp1.png
    Endometrioza IV st., problem męski
    17.V.16 crio transfer blastki 411 :(
    18.VI.16 crio bl 321 i bl 2 :) bHCG:9dpt 734 11dpt 1871 biją dwa <3 <3 :)
    Mamy 3 mrożaczki <3

  • Marrtusia Autorytet
    Postów: 477 268

    Wysłany: 15 sierpnia 2016, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi też ciągle niedobrze, ciekawe, czy są na naszym wątku jeszcze takie szczęściary, które mają mdłości całą dobę :/ Dzisiaj mam gorszy dzień, płakać mi się chcę, tak mam już tego dość. Od miesiąca dzień w dzień, noc w noc mdłości, bez 5 minut przerwy. Od 2 dni zaczęło mi jedzenie w gardle stawać, ciągle czuje gulę, a jak mi się odbiją, to czuje ruszające się jedzenie w gardle, bleeeeee.

    Anita12 lubi tę wiadomość

    3i49gu9rvz9upor9.png
    dqprbd3m8nwdxna3.png
  • m@rtynka Autorytet
    Postów: 676 494

    Wysłany: 15 sierpnia 2016, 19:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też się właśnie zastanawiam nad zakupem leginsów ciażowych tylko potrzebuje takich co nie przeswituja. Stanik też bym sobie mogła kupić bo mnie strasznie piersi bolą w takim normalnym :-\ :-D fajny jest z asos, ale gdzieś się boję zamówić przez neta.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2016, 19:03

    17u93e5ep5g57u5f.png
  • Magdzia88 Autorytet
    Postów: 1368 1185

    Wysłany: 15 sierpnia 2016, 19:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja mam wedlug OM 9t3d i od 3 dni czuje sie jak krowa...hehhe albo wzdecia albo zatrzymanie wody..albo juz u mnie widac...albo sie spaslam...cholera jasna.. Wiec sie nie zmiescilam w sobote w spodnie w ktorych ost.raz bylam 35dni temu na wakacjach chwile przed zrobieniem testu...kupilam leginsy w pepco...bo porazka...az w szoku jestem... Ale najwazniejsza dzidzia i moge wygladac jak ta krowa. Ale jesli to moj wiekszy apety a pewnie troche tego troche tego...to musze przystopowac z szama i wiecej ruchu ...na ktory nie mam ochoty.... Bo jestem dentka.... I fizycznie i psychicznie....

    Syneczek. <3
    17u9anlij5jluasc.png
    2.02.2016 Aniolek ;*
‹‹ 216 217 218 219 220 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

14 zasad dobrego odżywiania podczas starania - co i jak jeść, aby szybciej zajść w ciążę

Odpowiednia dieta płodności może nie tylko polepszyć twoje zdrowie i dobre samopoczucie, ale również wspomóc twoją płodność oraz zapewnić zdrowy rozwój twojego dziecka jak już zajdziesz w ciążę. Co zatem oznacza „odpowiednia dieta”? Znajdziesz tutaj 14 wskazówek, które pomogą Ci lepiej zaplanować posiłki.

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ