MARZEC 2017 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Marrtusia wrote:Nie sądzę, żebyś była w ciąży, ale może zrób dla pewności test, uspokoisz się od razu i okres przyjdzie. Takie stresowanie, że mogłaś zajść w ciąże opóźnia miesiączkę. Wiem, przechodziłam to nie raz
no własnie problem jest w tym ze nie mam jak zrobic bo jestem na wsia i nie mam w poblizu apteki a pojechac jak narazie nie mam jak
a jaki sluz powinien byc czy wgl powino byc sucho przed miesiaczka ? -
Fipsik wrote:Ja nie kupowałam książek na ciążę, natomiast chwalę sobie książkę Brazelton - rozwój dziecka od 0 do 3 lat i niedługo kupię kolejną od 3 do 6 lat.
no coś takiego na pewno będzie mi potrzebnea dodam sobie zawczasu do schowka w bonito w takim razie
chloet lubi tę wiadomość
-
chloet wrote:teoretycznie nie załapaliście się na dni płodne, więc na moje oko - szanse na ciążę nie są zbyt duże, ale wiadomo, wszystko może się zdarzyć.
Żeby się nie stresować, idź do laboratorium i zrób sobie betę hcg - wszystko się wyjaśni.
Tak były to dni nie płodne i po owulacji napewno ale uwazaliśmy i nic nie wskazuje na to abym ybła w ciązy jednak cały czas mam to w głowie i sie stresuje a wiem ze to nie pomaga w takiej sytuacji -
nick nieaktualny
-
sonialik wrote:no własnie problem jest w tym ze nie mam jak zrobic bo jestem na wsia i nie mam w poblizu apteki a pojechac jak narazie nie mam jak
a jaki sluz powinien byc czy wgl powino byc sucho przed miesiaczka ?
-
nick nieaktualnySonialik, zaczekaj do dnia spodziewanego okresu i zrób wtedy test lub idź na betę. A od okresu radzę kupić termometr i obserwować się (śluz, szyjka) - zapewniam, że istnieje coś takiego jak dni niepłodne (szczególnie przy cyklu długości 30 dni).
-
Marrtusia wrote:Ja miałam taką fazę, że przez dwa tygodnie jadłam kanapki z pasztetem podlaskim na śniadanie, bo uwielbiam
sprawdz sklad. pasztet a pasztet, jest różnica. Te domowe albo kupowane na wagę mają więcej wątroby w składzie niż np puszkowe. Znalazłam, że belgijski ma 18% wątróbki, ten z carrefoura ma tylko 6%, a jakiś eksklusiv nawet 24%.
Dzienne zapotrzebowanie na witamine A dla kobiet to 700 jednostek, 100g wątróbki ma 1300. W 1 trymestrze nie zaleca się w ogóle podawania wit A. -
Marrtusia wrote:Wydaje mi się, że śluz powinien być gęsty i biały, ja taki przynajmniej miałam.
A jak patrząc to od 'zapłodnienia" mineło juz 11 dni wiec chyba powinnam juz miec jakies obajwy ? a wszystko wskazuje na miesiaczke bo obajwy takie co miesiac tylko ze nigdy tak naprawde nie zwracałam uwagi na sluz a sie naczytałam ze to bardzo wazne i tylko to mi nie pasuje bo jest go mało jest bezbarwny/biały nie moge okreslic dokładnie i taki suchy nie ciagnie sie -
Nie chcę Cię dobijać, ale ja miałam objawy jak na miesiączkę, chociaż byłam w ciąży. Po 11 dniach nie ma jeszcze objawów ciążowych. Ja na serio myślę, że się nakręcasz i dlatego okres Ci się opóźnia, bo nie sądzę, żebyś zaskoczyła. Różnie może być, ale małe prawdopodobieństwo. Szkoda, że tego testu nie możesz kupić.
-
Marrtusia wrote:Nie chcę Cię dobijać, ale ja miałam objawy jak na miesiączkę, chociaż byłam w ciąży. Po 11 dniach nie ma jeszcze objawów ciążowych. Ja na serio myślę, że się nakręcasz i dlatego okres Ci się opóźnia, bo nie sądzę, żebyś zaskoczyła. Różnie może być, ale małe prawdopodobieństwo. Szkoda, że tego testu nie możesz kupić.
Bo tak sie składa że 2 raz mam taka sytuacje tylko ze wtedy wypadały mi dni 'płodne" ale btło to z 3 miesiace temu i miesiaczka spozniła mi sie tydzien przez stres i okazało sie ze nie jestem w ciazy. wiec chyba powinnam sie uspokoic i bedzie dobrez -
sonialik wrote:Bo tak sie składa że 2 raz mam taka sytuacje tylko ze wtedy wypadały mi dni 'płodne" ale btło to z 3 miesiace temu i miesiaczka spozniła mi sie tydzien przez stres i okazało sie ze nie jestem w ciazy. wiec chyba powinnam sie uspokoic i bedzie dobrez
A na wszelki wypadek kup sobie testy ciążowe i trzymaj w domu na takie sytuacje
Powodzenia!
-
Koleżanki od mdłości - ja piję tarty, surowy imbir zalany gorącą wodą, z plasterkiem cytryny i łyżką miodu. Pije gorący i małymi łyczkami. Pomaga!!! Przez cały miesiąc dzień w dzień brałam imbifem i o dupę potłuc, nie działa nic. A po tym naparze na serio mi się lepiej robi, także bardzo polecam, może akurat i Wam podpasuje.
MatyldaG, Mimi86 lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry wtorkowo:)
Widzę, że dziś robicie ogórkowąteż dziś robię z zeszłorocznych ogórasków. Zupa codziennie musi być. W czwartek kupię zakwas i zrobię żurek z jajcem... mmm... pasztet taki domowy też bym zjadła
My wróciliśmy dziś z nad morza, teściowie jeszcze tam zostali. Pierwszego dnia i drugiego przegoniłam rodzinkę po plaży w obu kierunkach;) Przed spaniem robiliśmy codziennie 1,5h nocne spacery i obserwowaliśmy perseidy- polecam. Trzeciego dnia tak mnie ścięło, że przespałam na leżaku cały dzieńStandardowo co 2 godziny podjadałam zdrowe przekąski: bób, marchewki, jabłka, banany i dużo piłam niegazowanej. Ostatniego dnia zaczął przeszkadzać mi szum fal.. było za głośno..naprawdę zaczęło mnie to wkurzać hehe
Najchętniej rozłożyłabym się w zacisznym lesie;)
Rybę pojadłam, ale tylko środek bez smażonej skórki- flądrę, ah no i zjadłam z kupnych rzeczy jeszcze świeżutkiego gofraGeneralnie nie przepadam za "budkowym" jedzeniem.
Po za tym wynajęliśmy w ostatniej chwili super czyściutki domek ok. 4 km od morza z aneksem kuchennym, więc mąż podgrzewał mi jedzonko z domu (zupki, kotleciki mielone) albo robiliśmy sobie jajeczniczkę czy ziemniaczki z koperkiem;)
Dziś odpoczywam
Co do imion nam podobają się: Stanisław, Jan, Maksymilian, Benedykt, Leon, Jadwiga. Wg.chińskiego kalendarza wychodzi dziewczynka. Zobaczymy
-
Ja tam nie patrzę aż tak na pasztet. Mam ochotę to jem. Przecież nikt nie je przez 9 miesięcy pasztetu. Ja nawet czasami mam ochotę i jem taka klasyczną pasztetkę i do tego ogórki kiszone. Umiar we wszystkim dobry ale też nie ma co robić paniki.
Co do książek ja poluje zazwyczaj na promocje książek w sklepach typu biedronka. Raz była promocja 2 i 3 za grosz. Wypas jak ktoś lubi czytać.
-
U mnie dzisiaj na obiad pieczarkowa z makaronem i naleśniki ze szpinakiem z sosem czosnkowym
takiego mam smaka na te naleśniki
Ja niedawno miałam małą sprzeczke z dziewczyną na ovu właśnie na temat czytania fioletowej storny, że tutaj zdarzają się dolujące tematy i staram się ich nie czytać. To uslyszlam od koleżanki, że traktuje dziewczyny po poronieniach jak trendowate. Gdzie nic takiego nie napisałam. No i prawie życzyła mi złego i chyba nie tylko mnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia 2016, 14:21
-
Ze mnie taki francuski piesek, że w ogóle (w ciąży czy poza nią) nie jadam konserw ani gotowców garmażeryjnych. Wszystko własny wyrób;)
Chcę wypożyczyć i przeczytać sobie "ogniem i mieczem" a później jeszcze raz "w pustyni i w puszczy". Lubię jego stajl ;P
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia 2016, 14:25
-
uu chyba muszę częściej bywać w biedronce
ja już książek praktycznie nie kupuje nigdzie indziej niż w Bonito, duuuużo taniej niż w Empiku. Z mężem jak podsumowaliśmy ceny ksiażek w schowkach to tak kilka tysi łącznie.. oj fajnie by było moc to wszystko kupić
my już zboczenie mamy bo w tym roku nawet na targach książki prawie nic nie kupiliśmy bo jak porównaliśmy ceny to dalej bonoto w większości przypadków wygrywało -
OOO nie wiedziałam, że w bonito da się coś upolować taniej
lubię też antykwariat internetowy tezeusz. Zapach starych książek jest nie do zastąpienia
Ja jestem uzależniona od książek kucharskich. Czytam przepisy jak dobre powieści. Korzystam z każdej chwili z książką bo przy prawie 4 latce ciężko się skupić bo ciągle mamusiu zobacz, mamusiu choć mamusia daj
A przy niemowlaku człowiek myślał, że dużo roboty było
m@rtynka lubi tę wiadomość