MARZEC 2017 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Tak miałam nawet liczne bakterie. Lekarz powiedział, że to normalne w ciąży a bakterie są wszędzie i nie należy się tym przejmować. To było w poprzedniej ciąży a teraz już nawet nie oglądałam swoich wyników bo jak się tak samemu ogląda i interpretuje to tylko się człowiek niepotrzebnie nakręca:)tinaa22 wrote:przepraszam, że nie w temacie
Robilam ostatnio badania moczu, wyszły mi bakterie, rozmawiałam z moim lekarzem rodzinnym i powiedziała, że tak sie zdarza i to o niczym złym nie świadczy, jednak mam troche wątpliwości czy to na pewno nie zaszkodzi dziecku. Wizyta u mojego ginekologa prowadzącego dopiero 1 września i zastanawiam się czy mogę tyle czekać.
Miała któraś taką sytuację?
-
Anita12 wrote:Tak miałam nawet liczne bakterie. Lekarz powiedział, że to normalne w ciąży a bakterie są wszędzie i nie należy się tym przejmować. To było w poprzedniej ciąży a teraz już nawet nie oglądałam swoich wyników bo jak się tak samemu ogląda i interpretuje to tylko się człowiek niepotrzebnie nakręca:)
No właśnie ja zrobiłam ten błąd, że zajrzałam i oczywiście milion myśli. Ale mnie uspokoiłaś, dziękuję
Anita12 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAle dobrych wieści
teraz przez jakie 2 tyg bedą same wizytowanie, a później znowu posucha aż do połówkowych
Filipsik dokładnie tak samo myślałam nad ponczo lubię tego typu rzeczy więc będzie jak znalazł. Jak nie znajdę nic porządnego to zwrócę też uwagę w ciucholandach a może ktoś znajomy będzie miał do odkupienia za symboliczną cene
-
Liczne bakterie w moczu to normalny objaw, mi jeszcze przed ciążą wychodziły w badaniu, ale lekarz mi powiedział, że po puki nie ma białka, to nie ma się czym przejmować. Na logikę, jakiś bakterie musimy wydalać z organizmu ;]
Ja miałam płaszczyk na tej zasadzie;
http://ie.nextdirect.com/en/women/alternative-sizes/maternity-collection/19
Moja mama ostatnio wysłała mi ją w paczce ale jakieś Kur*y dorwały się do niej i mi zginęła
teraz muszę nowej poszukać.
Osobiście sobie chwaliłam, bo później po porodzie te zameczki się wypina i kurtka pasowała Bardziej się boje o buty na zimę bo mi już powoli nogi zaczynają puchnąć,a co to będzie na zimę. Trzeba będzie kupić 2-3 rozmiary większe bo wychodzić z domu też by się przydało.
Anita12, tinaa22 lubią tę wiadomość
-
Ja tez nie chce kupować kurtki mam jeden płaszczyk taki rozkloszowany mam nadzieje ze się w niego zmieszcze, ewentualnie grupy swetr i kurtka rozpieta i może jakos przechodzę :p
Noo chyba że wylowie coś super na wagę :pWiadomość wyedytowana przez autora: 19 sierpnia 2016, 17:54
Vaina, m@rtynka lubią tę wiadomość
Franek i Antek 36+0 2560 i 2710 kg
Endometrioza IV st., problem męski
17.V.16 crio transfer blastki 411
18.VI.16 crio bl 321 i bl 2 bHCG:9dpt 734 11dpt 1871 biją dwa 
Mamy 3 mrożaczki
-
Ja muszę jakaś kurtkę ciepłą na jesień kupić, bo aż do grudnia będę dojeżdżać godzinę komunikacją miejską do szkoły...
Marpati ta która wysłałaś fajna, jak one rozmiarowo wychodziły? Może jakaś fajną używaną znajdę.Aniołek 03.2016
Dziewczynka 23.02.2017
Trzecia ciąża - tp. 28 listopad 2018 -
Kasiula02 próbowałam znaleźć ale nic podobnego nie widzę, więc w skrócie opiszę. Zapinana na trzy guziczki, pod biustem zaczyna się delikatnie poszerzać, rękawy też ma delikatnie poszerzone. Czarna ze złotymi guziczkami. Nie wiem czy to jakoś pomoże.
+ tydzień wg om -
Marpati wrote:Liczne bakterie w moczu to normalny objaw, mi jeszcze przed ciążą wychodziły w badaniu, ale lekarz mi powiedział, że po puki nie ma białka, to nie ma się czym przejmować. Na logikę, jakiś bakterie musimy wydalać z organizmu ;]
W moczu nie powinno być ani jednej bakterii (w pęcherzu). Natomiast badanie moczu wysikanego do kubeczka jest niemiarodajne, ponieważ mamy pełno bakterii na skórze wokół cewki moczowej, po której mocz spływa oraz kubeczki nie są jałowe. Żeby idealnie sprawdzić sobie wyniki moczu trzeba by się zacewnikować i taki mocz do jałowego pojemnika zlać i zbadać
Niepokoić nas może tak jak napisałaś białko oraz erytrocyty, jeśli jest ich więcej niż kilka w polu widzenia. Żywe - zapalenie cewki, pęcherza, wyługowane - zapalenie nerek.
m@rtynka lubi tę wiadomość
-
Aż miło się czyta jak są takie dobre wiadomości
Co do kurtki na zimę to ja mam nadzieję, że będę się mieściła w płaszcz i kurtkę, które posiadam, jednak jeśli będę duuuuuża to chyba kupię sobię coś takiego:
http://allegro.pl/asymetryczna-pikowana-kurtka-jenot-parka-khaki-38-i6414146929.html
a na jesień coś takiego:
http://allegro.pl/p84-dlugi-kardigan-kolnierz-narzutka-pasek-plaszcz-i5716431513.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 19 sierpnia 2016, 19:48
Dziunka lubi tę wiadomość
-
Kasiula02 wrote:Ahoj po prenatalnych! Wszystko w porządku z dzieciuszkiem 5,69cm:) Bardzo niewielkie ryzyko wg. USG a za tydzień powinnam dostać jeszcze wyniki z krwi.
Niesamowity jest widok ruszającego się małego człowieka wewnątrz własnego ciała! Cud!
Kasiula02 cieszę się, że wszystko w porządku. Ja czekam na prenatalne i PAPPA do września, wstępnie udało mi się dzisiaj umówić na 13,09 ale jeszcze czekam na potwierdzenie miejsca.
Kasiula02 lubi tę wiadomość
-
Anita12 wrote:Ale super!!! Cudowne wieści dziewczyny. Bardzo się ciesze z Waszych radosnych, pozytywnych wizyt. Rzeczywiście to dodaje otuchy i odstrasza złe myśli:))
Anita a Ty prawie jak ja u mnie 8tc i 4 dni
Jeszcze nie doczytałam jak zrobic ten pasek na dole
Anita12 lubi tę wiadomość
-
No i po wizycie. Wszystko ok. Mały ma ponad 3 cm, słyszałam serduszko badanie pappa i jeszcze dwa inne mam 2ego września a prenatalne 6ego. Wtedy się wszystko okaże. Wrzucilabym zdjęcie ale nie wiem jak.. gula jestem
m@rtynka, Mimi86, MatyldaG, kr0pka, Gosiek78, Fipsik, Vaina, jenny88, Dziunka, Anita12, milagro, Marpati, Madera2000, julllla, Marynia991, borsuk, Tosia 1981, chloet lubią tę wiadomość
Dominik
-
Kasiula02 wrote:Ahoj po prenatalnych! Wszystko w porządku z dzieciuszkiem 5,69cm:) Bardzo niewielkie ryzyko wg. USG a za tydzień powinnam dostać jeszcze wyniki z krwi.
Niesamowity jest widok ruszającego się małego człowieka wewnątrz własnego ciała! Cud!
Ja też miałam wczoraj prenatalne Wymiary i wyniki nasze dzidzie mają niemal identyczne Tylko, niestety, od wczoraj zaczęły mi się znowu okropne nudności. Nie wiem, czy to dlatego, że gin tak nas wczoraj wymęczyła podczas badań, dość mocno naciskała na brzuch. Ogólnie od początku ciąży nie wymiotowałam ani razy, a wczoraj jak wracaliśmy z badań w samochodzie mi się zdarzyło. I dziś czuję się fatalnie. Jestem nie do życia. Ktoś tak miał? Koleżanka mi mówiła, że jeśli dotąd nie miałam takich dolegliwości, to już nie bede ich miala, a tu jednak... Liczyłam, że jak się zacznie II trymestr, to będzie znak, że mdłości i wymioty mnie ominęły.Zastanawiam się, czy tylko ja tak mam ;// Jestem załamana z lekka, bo miałam posprzątać, wyprać, wyprasować, a tymczasem nie potrafię nawet wstać z łóżka.
Dziunka, Kasiula02 lubią tę wiadomość
