MARZEC 2017 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny
ja dziś od rana ciągle jeżdżę, ale już wracam do domu. Mam swój detektor tętna, w domu będę go testować
Ja wiem, że mam częste wizyty ale tu podobno tak jest. Więc co kraj to inaczej
Tż dziś znowu pojechał ; ((Aniołek 03.2016
Dziewczynka 23.02.2017
Trzecia ciąża - tp. 28 listopad 2018 -
MatyldaG wrote:Anita zdaje sobie sprawe zw z maluchem w domu ciezko odpoczac ale powinnas powiedziec w rodzinie jaka sytuacja ze musisz lezec i zeby cie odciazyli chociaz troche:/ ja pamiętam jak moja mama byla w ciazhy z bratem i polozyli ja do szpitala dwa miesiące przed porodem ojciec za granicą a ja z babcia trauma byla ale mkze mala Twoja tez zrozumie ze chodzi o zdrowie siosty lub brata?
-
Anita12 wrote:Eh, u mnie taka sytuacja, że sami jesteśmy z daleka od rodziny. Każdy ma swoje sprawy. Chcieliśmy zawieźć małą do jednej babci tak na dwa, trzy dni żebym plackiem poleżała ale odmówili bo okna robią, bo później trzeba je umalować...no i tak to jest...A rodziców wcale nie mam także jedynie na mojego M mogę liczyć. Trochę zaczął mi pomagać ale to nie to samo jakby faktycznie jakaś babcia była cały czas do pomocy. A co do mojej córci to ma dopiero dwa latka. Nawet joeszcze nie wie co to brat czy siostra także nie zrozumie takiej sytuacji. Jedynie co, to jej tłumaczę, że pan doktor kazał leżeć i że brzuszek mnie kłuje. To rozumie.
Anita12 lubi tę wiadomość
-
MatyldaG wrote:Ehh no to rzeczywiście ciezka sytuacja ale mam nadzieje ze bedzie juz coraz lepiej:)
W zeszłej ciąży byłam kilka razy i za każdym razem niepotrzebnie bo lekarze mnie straszyli. W szpitalu już inni lekarze odwoływali teorię tamtych. Także teraz już jestem ostrożniejsza z tymi szpitalami.MatyldaG lubi tę wiadomość
-
Klarcia wrote:A i jeszcze jedna rzecz, od kilku dni zupełnie nie chce mi się pić. Kiedyś wypijałam 2 litry wody + jakieś soki i herbatę, a teraz się zmuszam, żeby zmęczyć jedną półtoralitrową butelkę wody.
Też tak macie może?Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2016, 11:55
Tosiu czekamy na Ciebie
30 tc - 1430g 34tc- 2182g -
Mi lekarz powiedzial ze dopóki nie ma krwi to nie ma większych powodów do zmartwień. Też miałam lekko brązowy śluz juz dwa razy i lekarz powiedział że mogło być od wysiłku albo mogło mi wypadac że w tym czasie powinnam mieć miesiączkę. Mówił ze nic nie widzi niepokojącego i żeby się nie stresować.
Koszulka ekstra tez nad nią pomyślę
Życzę udanych wizyt dziś -
kark wrote:A my właśnie wróciliśmy ze żłobka.
Mam mieszane uczucia, boję się, że młody będzie chorował i że kasę będzie niepotrzebnie wydawać, skoro i tak będę siedzieć w domu, do pracy sporadycznie podskakiwać.
Ale mąż się uparł, bo fakycznie ten miesiąc był raz ze mną, raz z opiekunką i się zrobił taki mamin cycek, jak go do niani wieziemy to jest tragedia narodowa i wogóle.
I nie wiem co robić, bo córka była z nianią 3 lata, syn już 1,5 roku, a teraz do żłobka...?
Kurcze, serce mi się kraje i rozum protestuje, ale mąż innego wyjścia nie widzi.
Dużo wrześniaczkow chodzi do zlobka. Jak się zaklimatyzuja to nie chcą do domu wracać także jak przetrwasz pierwsze tyg to będzie dobrzekark lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, które już zaczęły 2 trymestr pocieszczcie mnie ze ten przypływ energii, o którym wszędzie piszą to nie bajka
Ja się dziś się czuję jak by ktoś ze mnie powietrze spuscil. Serce mi kołacze, oddycham ciężko, wstałam o 9 a o 10 już miałam drzemkę. I wcale nie czuję żebym miała więcej siłyTosiu czekamy na Ciebie
30 tc - 1430g 34tc- 2182g -
Marynia991 wrote:Mi lekarz powiedzial ze dopóki nie ma krwi to nie ma większych powodów do zmartwień. Też miałam lekko brązowy śluz juz dwa razy i lekarz powiedział że mogło być od wysiłku albo mogło mi wypadac że w tym czasie powinnam mieć miesiączkę. Mówił ze nic nie widzi niepokojącego i żeby się nie stresować.
Koszulka ekstra tez nad nią pomyślę
Życzę udanych wizyt dziś
-
milagro wrote:Dziewczyny, które już zaczęły 2 trymestr pocieszczcie mnie ze ten przypływ energii, o którym wszędzie piszą to nie bajka
Ja się dziś się czuję jak by ktoś ze mnie powietrze spuscil. Serce mi kołacze, oddycham ciężko, wstałam o 9 a o 10 już miałam drzemkę. I wcale nie czuję żebym miała więcej siły
Nie jest to tak ze odrazu z dnia na dzien jest wiecej sily. Ja mam tak ze jeszcze 2-3 dni w tyg mam takie ze nie mam sily na nic kompletnie a wcześniej tak było codzienniechloet lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa od początku mam problemy z piciem i też się martwie. Jak wypiję litr dziennie to wielkie szczęście. Przestało mi wchodzić wszytsko - soki, woda, herbata nic kompletnie nie działa. Mam uczucie tylko przelewającego się brzucha i nie smak w buzi jak wypiję
Ja również mam wizyty co miesiąc, ale też nie zawsze z usg. Po tym genetycznym następne ma być dopiero połówkowe. 2 miesiące bez widzenia czy dziecię nadal tam jest :>. Miałam mieś przerwę między pierwszym, a tym teraz 1,5 miesiąca, ale zdecydowałam się dodatkowo i wyszedł tylko miesiąc przerwy.
Też się zastanawiam nad tym detektorem. Koszt nie jest kosmiczny. -
Właśnie przespieszyłam piątkową wizytę z 17 na 15:30
Niech ten czas jak najszybciej zleci!!!!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2016, 12:34
Anita12, anuschka, kr0pka, taka_ja, Magdzia88, Mimi86, jenny88 lubią tę wiadomość
-
U mnie wizyty wypadają dość często bo co 2 tygodnie, ale to tylko ze względu na to, że robię wszystkie badania na prywatne ubezpieczenie medyczne w Lux Medzie a lekarkę prowadzącą ciążę mam prywatnie.
A żeby mieć badania za darmo muszę mieć lekarza i wizyty ciążowe w Lux Medzie.
Więc bywam u lekarza częściej, co przy moich schizach jest całkiem dobre, ale podejrzewam, że na pewnym etapie ciąży będzie też trochę męczące. -
ja pije bardzo dużo niestety tylko mogę wodę i herbate mam taką ochotę na jakiś sok albo coś gazowego a że względu na dietę wszystko odpada..
co do wizyt ja miałam na początku co tydzień ale nie wiem czy wizyta to można było nazwać bo tylko kierował mnie na badania teraz wypadło że prenatalne i wizyta złożyły się w jednym tygodniu. Kolejna wizyta u mojego ginekologa prowadzącego właśnie będzie po 4 tygodniach 22.09. Za to dzisiaj zadzwoniłam do poradni diabetologicznej w szpitalu i najpier muszę iść do ich ginekologa po jakieś skierowanie wewnętrzne i dopiero do diabetologa nachodze się po tych lekarzach
.
-
Kochane!! Właśnie słyszałam serduszko mojego maluszka!
Na początku było ciężko znaleźć i słyszałam tylko swoje, ale udało mi się
Chciałam nagrać, ale coś mi nie wyszło
Athia, borsuk, befra, taka_ja, m@rtynka, Balladyna, Anita12, Magdzia88, kr0pka, julllla, MatyldaG, misia_, chloet, Tosia 1981, Mimi86, fantasmagoriia, Vaina, jenny88 lubią tę wiadomość
Aniołek 03.2016
Dziewczynka 23.02.2017
Trzecia ciąża - tp. 28 listopad 2018 -
Athia kupiłam używany angelsounds. Chyba za 60zł z przesyłką. Mam go jeszcze z poprzedniej ciąży. Miał to być prezent dla Tż z okazji urodzin, bo nigdy nie mógł być ze mną na usg, ale nie zdążyłam go wykorzystać i leżał w Polsce u moich rodziców. Jak wróci Tż z delegacji to będzie mieć niespodziankęAniołek 03.2016
Dziewczynka 23.02.2017
Trzecia ciąża - tp. 28 listopad 2018 -
Ja właśnie czekam na mój detektor, aż do mnie przyjdzie pewnie dopiero wieczorem coś posłucham
byłam zobaczyć dzisiaj te leginsy z H&M, ale chyba zlikwidowali dział dla "Mam" bo nie mogłam nic znaleźć, więc na chwilę obecną zostaje przy tych z allegro. Jeszcze do tego wszystkiego zrobiło mi się słabo podczas zakupów
. w Reserved widzilam fajne plaszczyki ocieplane takie oversize cena się wahała między 79zł a 120 zł.
-
hej ja tez czuje sie wypompowana... a nic nie robie:/
myslalam ze lepiej spozytkuje czas na zwolnieniu i bede miala wiecej energii a jest ciezko
ja dzis tez mam wizyte u mojej lekarki prywatnie na 18.20 i nie moge sie doczekacbefra lubi tę wiadomość