MARZEC 2017 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
czirisz wrote:Mnie dziś naszło na krewetki. Tylko czemu na internecie jest tyle spornych kwestii na ten temat. Można jeść czy nie można. Na jednych stronach piszą, że zalecają ale aby nie surowe, a na innych, żeby nie tykać owoców morza o_O. Zwariować można. Ale zjadłam...
Ja jem owoce morza! Ważne żeby nie byly surowe. Bez przesady, niby czemu nie!czirisz lubi tę wiadomość
-
Co do płci to myślę, że nie u jednej z nas jeszcze się coś zmieni. Jeszcze jest bardzo wcześnie i nie raz lekarz może się pomylić. Były nie raz przypadki, że do porodu myśli się, że będzie dziewczynka a rodzi się chłop
Fipsik, czirisz lubią tę wiadomość
-
Co do płci to tak jak u mnie teraz na prenatalnych Pani powiedziała co widzi, a na wizycie tydzień później moja lekarka powiedziała inną płeć niż sugerowano na prenatalnych-D dlatego czekam do polówkowych. A tak ogólnie to do porodu
Fipsik lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNa wrześniówkach 2 lata temu była mama, która miała mieć Olę, wszystko różowe, a tu koło 25-30 tygodnia okazało się, że jednak będzie Olek
Ale tatuś był tak szczęśliwy i pękał z dumy, że nawet nie zwrócił uwagi na "podwójną" wyprawkę i podwójny wydatek
Innej koleżance na jednym usg mówili dziewczynka, potem chłopiec, potem znowu dziewczynka, ostatecznie jest mamą Filipa, ale też się naczekała zanim wyszło na 100% jakie ciuszki może kupićWiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2016, 19:58
m@rtynka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKurde...
A dziś od 10 mam migrenę, wogóle nie przechodzi.
Jeszcze nie było mnie w domu, babcia miała tylko jabłka, stwierdziłam no poczęstuję się, bo padnę z głodu. Potem rosół, spaghetti, teraz miałam robić kolację i co?! I kurde wyżygałam wszystko aż do tego pieprzonego jabłka! Kurde, czy ja w tej ciąży nie mogę normalnie owoców już zjeść?!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2016, 19:58
-
nick nieaktualnyA co do owoców morza to ja w ciąży z synem próbowałam po raz pierwszy sushi. Dopiero po fakcie sobie uświadomiłam, że przecież nie wolno
To samo z oscypkami. W ciąży z synem i teraz obżerałam się jak nie wiem do zeszłego tygodnia, wtedy mi bratowa powiedziała, że nie wolno w ciąży, bo przecież to mleko jest niepasteryzowane...
Z jednej strony jezu drogi, mogłam dziecku zaszkodzić, ale z drugiej kurcze niektóre kobiety nie biorą witamin, piją, palą, ćpają całą ciążę i mają zdrowe rzeczy, to może naszym maluchom, od jednego oscypka czy kawałka pasztetu też nic nie będzie?
czirisz, kr0pka lubią tę wiadomość
-
kark wrote:Kurde...
A dziś od 10 mam migrenę, wogóle nie przechodzi.
Jeszcze nie było mnie w domu, babcia miała tylko jabłka, stwierdziłam no poczęstuję się, bo padnę z głodu. Potem rosół, spaghetti, teraz miałam robić kolację i co?! I kurde wyżygałam wszystko aż do tego pieprzonego jabłka! Kurde, czy ja w tej ciąży nie mogę normalnie owoców już zjeść?!
-
z mlekiem , serkami itp to kwestia listeriozy. Nie każde mleko jest zarażone, ale nie każde niestety w POlsce jest badane stąd ryzyko.
Kurde a mnie prąd kopnął. Kilka dobrych sekund cała ręka mi trzepotała zanim ją od zmywarki odkleiłamCiekawe czy młode poczuło..
-
nick nieaktualny
-
My po wizycie. Maluszek rośnie jak na drożdzach przez 2 i pół tygodnia urósł 3cm
teraz mierzy 59 mm, przeziernosc 1.4, kość nosowa widoczna ale pieronek się rączka zasłonil i lekarz musiał się wysilać żeby zobaczyć. Według usg 12t5d
ja 3 kg na plusie w ciągu 6 tygodni
Odstawil mi dupka i niestety mam brać globulki bo infekcja do podleczenia.. Jakieś takie mocne przepisał aż boję się ich brać.. Następna wizyta 27.09dopiero ;(
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2016, 20:45
m@rtynka, anuschka, Magdzia88, MatyldaG, Fipsik, Anita12, taka_ja, befra, kark, Vaina, chloet, kr0pka, Englein, milagro, Tosia 1981, borsuk, jenny88, Angie 232, fantasmagoriia lubią tę wiadomość