MARZEC 2017 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
taka_ja wrote:Co prawda, to prawda... jak widze czestotliwosc twoich wizyt i obslugi medycznej to stwierdzam, ze w PL mamy jak w raju...
taka_ja, Dziunka lubią tę wiadomość
-
Anita12 wrote:W Kauflandzie kupowałam. Zobaczę jeszcze po ile jest w Lidlu przy okazji. J
Już mi wczoraj było lepiej a dziś znów okropnie niedobrze. A w ogóle to dziś byłam na pobraniu krwi na czczo. Zawsze się teo boję bo nie jestem odporna na brak jedzenia i szybko słabne. Do laboratorium 20 km na drugie piętro ledwo się doczłapałam a tu zamknięte z powodu choroby. Trzeba jechać na inna ulicę jak zeszłam na dół już miałam dość. Jak weszłam na górę w drugim lab to już ledwo stałam na nogach a tu kolejka ponad 25 osób. Stanełam przy rejestracji i mówię o ciąży i jak się czuję a ona niech pani wchodzi nakrzycza na panią i na mnie ale trudno. I się na szczęście udało bo chyba bym padła. Później mnie przepraszała za te utrudnienia bo ona miała właśnie tam na zastępstwo jechać a musiała zostać tutaj. Eh, my ciężarne to nieraz tak ciężko mamy:( -
Nooo to same humanistki faktycznie
Ja najpierw skonczylam politologie, pozniej zarzadzanie zasobami ludzkimi i przedsiebiorstwem i nast public relations. Pracowalam w zawodzie, rzecznikiem prasowym bylam...i za maz wyszlam,wyjechalam do i nego miasta. Pozniej za zelam organizowac szkolenia i polknelam bakcyla wizazu....wiec skonczylam szkole wizazu i stylizacji...popracowalam troche w tym fachu i stwierdzilam,ze dla samej siebie skoncze cos z kosmetyka. Jednak szkoda mi bylo 5 lat na kolejne studia i zwiazane z tym dojazdy co dwa tyg, tym bardziej ze nie nastawialam sie ze bede w tym zawodzie pracowac...chyba,ze.....suma sumarum skonczylam 2 letnia szkole policealna kierunek kosmetyka. A tu pracuje w knajpie a z doskoku , bardziej dla znajomych zajmuje sie wizazem i ...kosmetyka -
Anita12 wrote:To prawda. W Pl gdzie i kiedy nie pójdziemy usg nam zrobią. A i wizyty co miesiąc raczej też z podglądem. Później w trzecim trymestrze, pod koniec już co dwa tygodnie sie chodzi. Wcale nie mamy źle.
Kolezance (bedacej w ciazy) gin podwazyla opinie angielskieho lekarza a pozniej wyszlo,ze to jednak ten angielski lekarz mial racje.
Moj maz ze swoim nadcisnieniem byl tam dwa razy...i jednak wybralismy polskiego lekarza ale w Polsce.
ech... -
nick nieaktualnyAnita12 wrote:To prawda. W Pl gdzie i kiedy nie pójdziemy usg nam zrobią. A i wizyty co miesiąc raczej też z podglądem. Później w trzecim trymestrze, pod koniec już co dwa tygodnie sie chodzi. Wcale nie mamy źle.
taka_ja lubi tę wiadomość
-
Englein co do zdjęć - wchodzisz na https://naforum.zapodaj.net wrzucasz tam foto, wybierasz rozmiar miniaturki i potem u nas wklejasz link ten ostatni: BBCode (do wstawienia na forum, wyświetla miniaturkę)
Englein lubi tę wiadomość
-
Później jak są wizyty co 2 tygodnie, to nie na każdej jest usg. Teraz tak, ale potem nie ma po co. Długości się nawet nie sprawdzi, bo za duże będą. Serduszko się słucha, liczy codziennie ruchy i starcza.. No chyba, że ciąża z komplikacjami, bliźniacza, etc..
-
taka_ja wrote:Wlasnie ogladam wydarzenia i mowia, ze kobieta urodzila dziecko, ktore zaraz po urodzeniu mialo przeszlo 1.5 promila! Przeciez to sie w glowie nie miesci!
pewnie codziennie się chlapała myjąc naczyniaMatyldaG, kr0pka, Marrtusia, Dziunka lubią tę wiadomość
-
A co do badan to glukoza ok, nawet w karcie mam zaznaczone, ze nisko - norma od 74 i mam 74. Mocz OK, morfologia powiedzial ze tez OK (Z tego co widzę to leukocyty powyzej i hematokryt ciut ponizej reszta w normach), przeciwcial odpornosciowych brak, wszystkie cytomegalie toxo i inne cuda ok tylko w przypadku tych 2 nie mam odpornosci wiec musze uwazac
Camemberta raz na jakis czas moge, w ogole sie usmialam jak zapytalam lekarza co sądzi na co on odparl "a lubię"dobrej jakosci, sprawdzony, na cieplo, nie dajmy sie zwariowac jak to stwierdzil
Małe w czasie usg pomachało rączką ale akurat monitor był w stronę małza i ja nie widziałam, buuuue, foto zaraz bo z telefonu muszę wrzucićm@rtynka, misia_, Vaina, Fipsik, Anita12, borsuk lubią tę wiadomość
-
taka_ja wrote:Wlasnie ogladam wydarzenia i mowia, ze kobieta urodzila dziecko, ktore zaraz po urodzeniu mialo przeszlo 1.5 promila! Przeciez to sie w glowie nie miesci!
A gdzież taka patologia,biedne to dziecko może się to odbić na jego zdrowiu i na pewno się odbije 1.5 promila. .
-
Nie mogè się diczekać prenatalnych żeby w końcu na lepszym sprzęcie
albo wezme się do lux medu przejdè a co
A no i prenatalne 19.09 a 22.09 normalna wizyta
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/30c4095e88c0.jpgtaka_ja, anuschka, Magdzia88, Fipsik, m@rtynka, Anita12, Athia, czirisz, Tosia 1981, jenny88, misia_, fantasmagoriia lubią tę wiadomość
-
Crisperss i jak dzisiejsza wizyta? :*
Matylda Vaina zaznaczyłam was na niebiesko na liścieKark ciebie już na czerwono
Ja dziś zajrzałam do skrzynki na listy, a tam mój wynik z prenatalnych. Na kopercie był mój adres, a na liście adres mojej ginMuszę sobie wszystko na spokojnie przeczytać i przetłumaczyć bo nie wszystko rozumiem.
Vaina lubi tę wiadomość
Aniołek 03.2016
Dziewczynka 23.02.2017
Trzecia ciąża - tp. 28 listopad 2018 -
Taka_ja gin pwowiedział, że 3,5cm
taka_ja, borsuk lubią tę wiadomość
-
kark wrote:Neluś, jakbym nie wiedziała, że to jedno to bym myślała, że to bliźniaki - parka
Ochotę mam na jedzenie jak przy Kajtku (warzywa, mięso i nabiał), ale z drugiej strony mam większe mdłości, cerę też mam gorszą niż przy Kajtusiu, ale z drugiej strony mam migreny jak przy nim...
Także taki miks, w drugiej ciąży od razu wiedziałam, że to chłopiec, bo czułam się o 100% inaczej niż przy Tosi, a teraz bym powiedziała, że na 80% chłopiec, a z usg na odwrót wychodzi
A ty jak czujesz - braciszka czy siostrzyczkę?
Mnie z urodzinami teściowie wkurzyli. Mają wpisane w kalendarzu kiedy są Kajtka urodziny, a wczoraj dzwonią, że chyba przyjdą kiedy indziej, bo w sobotę chcieli z wujkiem iść w góry
Powiedziałam już mężowi, że jak nie przyjdą, to ich więcej nie zapraszam do żadnego dziecka, u Tosi w lutym na urodzinach przyszli na 0,5h, nawet tortu nie zjedli, bo do teatru chcieli jechać!
Uuu to faktycznie niefajnie z ich strony. U nas też wszyscy jacyś niezdecydowani. Kuzynki miałby przyjechać o dzień przed zrezygnowały no ale mówią że może jeszcze przyjadą... masakra! Czy ludzie na prawdę myślą że ja będę przez miesiąc wyprawiac livki urodziny?
Jesli miałabym się sugerować zachciankami to zdecydowanie byłby chłopak. Z livia jadłam dużo słodyczy i owoców, z blizniakami (dziewczynka i chłopiec) miałam miks smakowy i potrafiłam batoniki zagryzać ogórkiem kiszonym a teraz zdecydowanie bardziej słone niż słodkie.
No właśnie co do słonego, ostatnio jem cały czas szynkę wedzona ale dziewczyny na lutowkach mówią że nie wolno. Wiecie coś na ten temat??? -
anuschka wrote:Crisperss i jak dzisiejsza wizyta? :*
Matylda Vaina zaznaczyłam was na niebiesko na liścieKark ciebie już na czerwono
Ja dziś zajrzałam do skrzynki na listy, a tam mój wynik z prenatalnych. Na kopercie był mój adres, a na liście adres mojej ginMuszę sobie wszystko na spokojnie przeczytać i przetłumaczyć bo nie wszystko rozumiem.