MARZEC 2017 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
kark wrote:Tosia, z jednej strony Ci zazdroszczę, że znasz już w 100% płeć, ale z drugiej strony współczuję stresu, zanim dostaliście wyniki
U mnie córka miała zawsze >150, a syn różnie, raz 130, a raz 170
Anita, ja też pod koniec ciąży z synem miałam wizyty co 2 tygodnie i za każdym razem usg. Akurat u mnie zawsze ginka sprawdzała stan łożyska i przepływy, wody bardziej patrzyła ogólnie i mówiła, że dobra ilośćTakże chyba co gin to inny obyczaj
No i akurat my na ostatnim usg, 6 dni przed cesarką, po raz pierwszy zobaczyliśmy buzię, także wg mnie fajnie jest mieć usg nawet na koniec, bo a nóż taka niespodzianka się trafi
Uff, u nas wrzesień gorący:
syn ma jutro urodziny, impreza sobota i niedziela. We środę ginekolog. Tydzień później urodziny mojego chrześniaka, 14-stego urodziny mojego M, 19-tego endokrynolog, 21-wszego rocznica teściów, 27-mego imieniny Szwagra, 29-tego imieniny M. Uff, mam nadzieję, że przetrwamkark lubi tę wiadomość
-
czirisz wrote:Ja mam w LuxMed, ale też tylko 4 usg w pakiecie. Pierwszych tyg, potem w 12 tyg, połowkowe i gdzies w ostatnim miesiacu. Jak chodzę na wizyte do lekarza co miesiąc to tylko macanko i do położnej na rozmowy i po skierowania na badania. Tez wyobrażałam sobie zupełnie inaczej, że na kazdej wizycie robi się usg
Czirisz ja też mam LuxMed i generalnie na każdej wizycie mam USG. Jedyne czego nie ma to tych USG genetycznych.
-
Crisperss wrote:Dzień dobry!
wczoraj miałam wizytę u lekarza. Niestety późna godzina nie pozwoliła na przeprowadzenie badania prenetalnego (za to w poniedziałek mam wejść bez kolejki
) Mój kochany doktorek zrobił mi standardowy przegląd na fotelu i zaprosił do usg... Nie robił bardzo dokładnych pomiarów ale na jego oko wszystko jest na swoim miejscu. Nawet sobie zażartował, że Dzieć jest dobrze umięśniony
rzeczywiście na usg wyglądał solidnie
CRL 5,97cm, serduszko pyka z częstotliwością 170 uderzeń
ja przeczuwam dziewuchę
pstryknął dodatkowo zdj w 3d...
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/0dc4eef00b40.jpg
Ale super prezent od gina -
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/a6254ee766b3.jpg
QUOTE=kr0pka]Englein co do zdjęć - wchodzisz na https://naforum.zapodaj.net wrzucasz tam foto, wybierasz rozmiar miniaturki i potem u nas wklejasz link ten ostatni: BBCode (do wstawienia na forum, wyświetla miniaturkę)[/QUOTE]
Dziekuje, ciekawe czy sie uda....sto lat tego nie robilam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2016, 13:13
kr0pka, anuschka, misia_, borsuk, Fipsik, Magdzia88, m@rtynka, kark, Marrtusia, milagro, Vaina, MatyldaG, fantasmagoriia, Athia, Tosia 1981 lubią tę wiadomość
-
Crisperss wrote:befra od dzieciństwa mam mega intuicję... i od zawsze wiedziałam, że będę miała dziewczynkę i chłopca
a bardzo często zdarza się że dziewczynki mają b.wysoką częstotliwość bicia serduszka (nie jest to reguła, ale pewien wskaźnik). Będzie dziewczynka... ja to po prostu wiem
O ile to nie pepowina :pWiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2016, 14:43
-
A ja jakoś wewnętrznie czuję, że CHOP ale mam nadzieję, że tym razem intuicja się myli
co taka cisza dzisiaj? Ja chyba jak już odetchnęłam p wczoraj to jakoś wracam do żywych, czas mija nie wiadomo kiedy.. nie wiem jakim cudem jest już 15..
zrobiłam sobie wczoraj zapas zdrowych batoników, dziś wypatrzyłam jeszce że w rossmanie są jakieś fajne nowe i tanie, kupiłam po 1 sztuce, małz ma odebrać zamówienie, nie mogę się doczekać żeby spróbować -
Ja tak mam co kilka dni
-
A tak w ogole to nam bardzo yntelygentne pomysły czasami.. wczoraj jak siè obudzilam o polnocy to stwierdziłam, że zjem sobie arbuza.. tiaaa.. arbuz w nocy i jeszcze w czasie ciąży to był zaprawdè genialny pomysł..
A drugi dzis.. obieranie grapefruita jak siè na ranè na palcu tez jest inteligentne.. powinnam siè nazywac Sierotka MarysiaMatyldaG, Englein lubią tę wiadomość
-
kr0pka wrote:A tak w ogole to nam bardzo yntelygentne pomysły czasami.. wczoraj jak siè obudzilam o polnocy to stwierdziłam, że zjem sobie arbuza.. tiaaa.. arbuz w nocy i jeszcze w czasie ciąży to był zaprawdè genialny pomysł..
A drugi dzis.. obieranie grapefruita jak siè na ranè na palcu tez jest inteligentne.. powinnam siè nazywac Sierotka Marysia
ja mam urwanie dupy dzis niby l4 a mam tyle spraw do pozamykania w firmie ze masakra i jeszcze przeciez poczatek miesiaca, czuje sie jakbym z 15 godzin ciagiem zrobila -
Też bym wolała pierwsza dziewuszke ale przeczucia na chłopa
całe życie byłam przekonana że będę mieć syna jakaś taka intuicja
nawet w snach zawsze był synek, a teraz odkąd w ciąży jestem to coraz częściej myślę o dziewczyncemoże to znak żeby odrazu drugie robić :p
-
❤ Pewnego razu było dziecko gotowe, żeby się urodzić. Więc któregoś dnia zapytało Boga:
– Mówią, że chcesz mnie jutro posłać na ziemię, ale jak ja mam tam żyć, skoro jestem takie małe i bezbronne?
– Spomiędzy wielu ANIOŁÓW wybiorę jednego dla ciebie. On będzie na ciebie czekał i zaopiekuje się tobą.
– Ale powiedz mi, tu w Niebie nie robiłem nic innego tylko śpiewałem i uśmiechałem się, to mi wystarczało, by być szczęśliwym?
– Twój ANIOŁ będzie ci śpiewał i będzie się także uśmiechał do ciebie każdego dnia. I będziesz czuł jego anielską miłość i będziesz szczęśliwy.
– A jak będę rozumiał, kiedy ludzie będą do mnie mówić, jeśli nie znam języka, którym posługują się ludzie?
– Twój ANIOŁ powie ci więcej pięknych i słodkich słów niż kiedykolwiek słyszałeś, i z wielką cierpliwością i troską będzie uczył Cię mówić.
– A co będę miał zrobić, kiedy będę chciał porozmawiać z Tobą?
– Twój ANIOŁ złoży twoje ręce i nauczy cię jak się modlić.
– Słyszałem, że na ziemi są też źli ludzie. Kto mnie ochroni?
– Twój anioł będzie cię chronić, nawet, jeśli miałby ryzykować własnym życiem.
– Ale będę zawsze smutny, ponieważ nie będę Cię więcej widział.
– Twój ANIOŁ będzie wciąż mówił tobie o Mnie i nauczy cię, jak do mnie wrócić, chociaż ja i tak będę zawsze najbliżej ciebie.
W tym czasie w Niebie panował duży spokój, ale już dochodziły głosy z ziemi i Dziecię w pośpiechu cicho zapytało:
– O, Boże, jeśli już zaraz mam tam podążyć powiedz mi, proszę, imię mojego ANIOŁA.
– Imię twojego anioła nie ma znaczenia, będziesz do niego wołał: „MAMUSIU”.kr0pka, misia_, m@rtynka, Marrtusia, Marynia991 lubią tę wiadomość
-
Hej Kochane mam pytanko do mamusiek z dzieciaczkami wymagajacymi jeszcze od czasu do czasu wziacia na ręce. Od dwoch dni mam pod opieka na 4 godziny dziennie 14 miesiecznego chłopca, raczej go nie nosze bo sam sobie drepta ale zdarza mi sie go podniesc czy zniesc po schodach. Mama mnie dzis nastraszyla ze nie powinnam go w ogole nosic no i sie zestresowalam... Nosicie na rekach swoje dzieci?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2016, 15:38
11.02.2016r Aniołek
-
Nie nosze ciągle, ale muszemposadzic na ubikacje, wsadzić do samochodu, czasem ja podniose aby sie przytulic. Wiadomo nie przesadzajmy z noszeniem ale tez nie popadajmy ze skrajności w skrajnosc. Przecież zakupy nosimy itp wiec jak raz na jakiś czas podniesiemy malucha to tragedii nie będzie, chyba ze jest calkowity zakaz od lekarza.
Fipsik lubi tę wiadomość
-
Paolina91 wrote:Hej Kochane mam pytanko do mamusiek z dzieciaczkami wymagajacymi jeszcze od czasu do czasu wziacia na ręce. Od dwoch dni mam pod opieka na 4 godziny dziennie 14 miesiecznego chłopca, raczej go nie nosze bo sam sobie drepta ale zdarza mi sie go podniesc czy zniesc po schodach. Mama mnie dzis nastraszyla ze nie powinnam go w ogole nosic no i sie zestresowalam... Nosicie na rekach swoje dzieci?