WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
MARZEC 2017 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja po wizycie. Cukrzycy ciażowej nie mam uff
Miałam USG i dzidziuś ma 3,25 cm
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/dca6e5199294.jpg
Mam problem z prenatalnym. Lekarka podała mi terminy od 5 do 20 września. Umuwiona jestem na 6 września bo zależało mi na popołudniowej godzinie. Ale tak patrzę, że to będzie 10 tydzień i 6 dni. Nie wiem czy nie za wcześnie. Czy będzie cokolwiek widać.
misia_, kr0pka, MatyldaG, Magdzia88, czirisz, Tosia 1981, m@rtynka, milagro, kark, Anita12, Fipsik, Englein, fantasmagoriia, Mimi86 lubią tę wiadomość
-
Blekitna ja bym przełożyła na nastepny tydzien bedziesz pewniejsza. Ja bylam na wizycie 10t4d malec wtedy mial 3.7cm i lekarz powiedzial ze mam przyjsc za 2 tyg bo teraz jest za maly na pomiary.
Kropka jal bedzie cie to gnebic idz do lekarza albo na ip... Czasem po wizycie wystepuje plamienie u dziewczyn.
I jak czujesz to idz i nie rozkminiaj czy robisz z igly widly!!!!!!!
Moze duphaston dostaniesz profilaktycznie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2016, 11:51
Syneczek.
2.02.2016 Aniolek ;* -
No więc.. dla własnego świętego spokoju postanowiłam zrobić sobie przejażdżkę do LuxMedu. USG babeczka nie zrobiła ale zrobiła macanko itp
stwierdziła, że plamienia na chwilę obecnà nie widzi i nic niepokojącego oprócz wydzieliny sugerującej stan zapalny. Pobrała mi biocenozę, przepisała globulki i jeśli siè okaże, że faktycznie coś nie tak to mam brać. Generalnie przepisała też duphaston ale bez porozumienia ze swoim raczej brac nie będe. Jutro sie chyba przejde do Alabu i zbadam, jak sie okaze ze faktycznie niski jest to moze. No ale mam siè nie stresowac, raczej nic siè nie dzieje, jakby coś sie zwièkszało to wredy oczywiscie lekarz takze obiecuje wyluzowac i jiz tak nie panikowac nastepnym razem.. wlasnie kuzwa autobus tak zahamowal ze o malo reki nie zlamalam mimo ze sie trzymalam.. akurat kurna nie bylo gdzie usiasc 
na szczescie brzuch raczej nie ucierpial..
A co do odpoczynku to niestety wracam do roboty ale obiecuje sie relaksowac w weekend
Magdzia88, czirisz, kark, Anita12, Englein, fantasmagoriia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBłekitna też bym przełożyła, przy tej wielkości wizyta za pare dni to za krótko.
Dziewczyny co Wy tak nie uzupełniacie tabelki, ja tak lubie sobie popatrzeć jak to u każdej z nas sie rozwija
Ciekawa też jestem ile osob tak naprawdę nas tu jest, bo jest sporo nickow, które sie nie udzielają, albo nie chcą się udzielać. Nie mówię oczywiście o tych osobach, które rzadziej wpadają, bo co by nie było cały czas są z nami. Wiadomo życie w realu pochłania czas
.
A my coraz bardziej zżywamy się ze sobą
faaaaaaajnie
Anita12, Fipsik, Marrtusia lubią tę wiadomość
-
misia_ wrote:Kropka jakie globulki Ci przepisała?
Widocznie ta plamka to po jakimś podraznieniu
Jakaś Nystatyna - pierwsze słyszę
Jedyne co mi przychodzi go głowy to wczorajsze zabawy z psem i przeciąganie siè z nim zabawką, ja go tak podnoszę nawet ale ze tak powiem z jego pomocą wiec nie to ze go dzwigam.. no cholera go wie.. oby siè nie powtarzało choć dzis po wzierniku i macanku to pewnie cos jeszcze bedzie -
Dziś uzupełnię tabelkę na pewnoczirisz wrote:Błekitna też bym przełożyła, przy tej wielkości wizyta za pare dni to za krótko.
Dziewczyny co Wy tak nie uzupełniacie tabelki, ja tak lubie sobie popatrzeć jak to u każdej z nas sie rozwija
Ciekawa też jestem ile osob tak naprawdę nas tu jest, bo jest sporo nickow, które sie nie udzielają, albo nie chcą się udzielać. Nie mówię oczywiście o tych osobach, które rzadziej wpadają, bo co by nie było cały czas są z nami. Wiadomo życie w realu pochłania czas .
A my coraz bardziej zżywamy się ze sobą faaaaaaajnie Jeszcze 3,5 godziny
Mama cudownego Wojtka (10.03.2017)
Strata w 11tc- poronienie zatrzymane 2.04.19😪 -
Ależ mnie nic nie drażni:) sama próbuję to ogarnąć. W 16 tygodniu to akurat normalne, że coś się czuje, nawet w 15 zdarzają się przypadki ale jakioś wcześniej, gdy macica jest tak nisko a zwłaszcza do 12 tyg gdy jest pod spojeniem trudno mi to sobie wyobrazić.kark wrote:To tak jakbym powiedziała, że nie mogę pojąć jak można nie czuć ruchów w 23tc, gdy macica jest grubo ponad pępkiem, a dziecko ma 25cm i waży 0,5kg! A dużo z nas dopiero wtedy zacznie czuć ruchy. I kompletnie mi się to nie zgadza.
Ja w pierwszej ciąży czułam w 16tc, teściowa też mnie wyśmiała, a jak mąż w 18tc już poczuł mocnego kopniaka i na usg ruchy zgadzały się z tym co czuję, to nikt się nie śmiał.
W drugiej czułam w 14tc, w 16tc mąż poczuł.
Teraz ruchy w 13/14tc, mąż poczuł w 15/16tc, z czego jak córka przyłożyła wczoraj rękę to powiedziała, że nic nie czuje
Wszystko zależy od powłoki brzusznej, tłuszczowej, wrażliwości kobiety itd.
Przecież w kółko mówią:
Każda kobieta jest inna, każdego dziecko jest inne, każda ciąża jest inna. I coś w tym jest.
Jeżeli to tak was drażni to nie będę więcej pisać o ruchach
Sama też coś czuję ale w żadnym przypadku nie, że dziecko się obija o ścianki, czy kopie, bo jest na to za malutkie. Jedynie takie jakby lekkie przesunięcie, jakby odretwienie, nie wiem trudno to opisać. Ale nawet nie dotyka ściany brzusznej tylko czuć to w głębi.
Fipsik lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBlekitna, u mnie 10+5 miała 46mm, ale dla pewności lepiej przełożyć
Czirisz, ja się mogę wymienić, ale mój mąż jest fanem bigosu i chyba by rozwód wziął
Dla mnie orgazm jest teraz suuuper, dochodzę szybciej niż mąż, szczytuję dłużej, a po wszystkim nie jestem jak padnięty klops, tylko mam ochotę jeszcze pogwałcić męża
kr0pka, m@rtynka, Klarcia lubią tę wiadomość
-
A co to za tabelka i gdzie?czirisz wrote:Błekitna też bym przełożyła, przy tej wielkości wizyta za pare dni to za krótko.
Dziewczyny co Wy tak nie uzupełniacie tabelki, ja tak lubie sobie popatrzeć jak to u każdej z nas sie rozwija
Ciekawa też jestem ile osob tak naprawdę nas tu jest, bo jest sporo nickow, które sie nie udzielają, albo nie chcą się udzielać. Nie mówię oczywiście o tych osobach, które rzadziej wpadają, bo co by nie było cały czas są z nami. Wiadomo życie w realu pochłania czas .
A my coraz bardziej zżywamy się ze sobą faaaaaaajnie
-
kark wrote:Blekitna, u mnie 10+5 miała 46mm, ale dla pewności lepiej przełożyć
Czirisz, ja się mogę wymienić, ale mój mąż jest fanem bigosu i chyba by rozwód wziął
Dla mnie orgazm jest teraz suuuper, dochodzę szybciej niż mąż, szczytuję dłużej, a po wszystkim nie jestem jak padnięty klops, tylko mam ochotę jeszcze pogwałcić męża
w moim dziwnym związku to od zawsze to ja dochodzę pierwsza więc... bez zmian... heheh
kark, Klarcia lubią tę wiadomość
Dominik
-
MatyldaG wrote:ja jak mam dojść to raczej bardzo szybko albo wcale
o kurcze czyli jest jeszcze druga taka osoba jak ja - super
wszędzie słucham, że faceci pierwsi zawsze itp. i stwierdziłam, że jakieś dziwadło ze mnie
MatyldaG lubi tę wiadomość
Dominik
