X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MARZEC 2017 :)
Odpowiedz

MARZEC 2017 :)

Oceń ten wątek:
  • Czarnuszka Autorytet
    Postów: 539 630

    Wysłany: 3 września 2016, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dopiero kończę jeść śniadanko. Troszkę z mężem polezelismy dłużej w łóżku. Zaraz biorę się za pranie I małe sprzątanie bo jutro przyjezdza teść, bedzie nam pomagał w malowaniu calego mieszkania. Powoli włącza sie syndrom wicia gniazda :-)

    8599s65gh4yz6p0q.png
  • Anita12 Autorytet
    Postów: 856 553

    Wysłany: 3 września 2016, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kr0pka wrote:
    Dzień dobry :) a gdzie tam śpią, ja na nogach od 6coś ale zanim się z kanapy po śniadaniu zwlokłam to trochę minęlo, zaraz spacer z psem jakis krotki poki co

    Mi nie puchną poki co ale puchnięcie to tez czesto objaw, ze pijesz za mało wody, moze w tym tkwi problem :)
    Na razie tak, bo mam mdłości i wymioty i nawet woda nie wchodzi. Niestety ale woda to podstawa.

    5djy3e3kz350t8w9.png
    ug37io4p9tkemmkz.png
  • Balladyna Autorytet
    Postów: 424 555

    Wysłany: 3 września 2016, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się właśnie obudziłam. Ale noc minęła ma tuleniu z kibelkiem. Co się ze mną dzieje??

    P.s melduję się w 13 tygodniu.

    Anita12, kr0pka, MatyldaG, Magdzia88, Tosia 1981, anuschka lubią tę wiadomość

    Misia ❤ 25.03.2017
    Ciąża biochemiczna 05.03.2018
  • Klarcia Autorytet
    Postów: 256 531

    Wysłany: 3 września 2016, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mi noc minęła na "walce o życie" mojego męża...jakiś wirus go dopadł, gorączka 39, więc jak to u faceta stan agonalny...ehhh czuwanie jak przy niemowlaku. ;-) Wprawiam się, ale nie ma wyjścia, trzeba męża ratować-dziecko musi mieć ojca... :-)

    Miłego dnia dziewczyny! ;-)

    Balladyna, Anita12, kr0pka, taka_ja, julllla, kark, Magdzia88, Marynia991, fantasmagoriia, Tosia 1981, borsuk, Madera2000 lubią tę wiadomość

    0d1ydqk3xgnfcnk4.png
  • Balladyna Autorytet
    Postów: 424 555

    Wysłany: 3 września 2016, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klarcia mój też całą noc walczył o życie ze stanem podgorączkowym.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2016, 10:32

    Klarcia, kark lubią tę wiadomość

    Misia ❤ 25.03.2017
    Ciąża biochemiczna 05.03.2018
  • Anita12 Autorytet
    Postów: 856 553

    Wysłany: 3 września 2016, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    male_m wrote:
    My też już po prenatalnych :)
    Wygląda na to że wszystko jest tak jak powinno być, no i już wiemy że synek i raczej lekarz nie przewiduje innej możliwości. Mamy 73 mm wzrostu i waży jakoś koło 70 gram (chyba bo z wrażenia to już nie pamiętam dokładnie), tętno 153. Łożysko u mnie z przodu więc wygląda na to że na jakieś ruchy to jeszcze poczekam trochę. No ale na pocieszenie dostaliśmy 10 zdjęć do oglądania :)
    Co do tego pocieszenia, to rzeczywiście niespodzianka. U mnie za jedno zdjęcie płaci się 10 zł, to przy 10 szt już jest jakiś wydatek.

    5djy3e3kz350t8w9.png
    ug37io4p9tkemmkz.png
  • Anita12 Autorytet
    Postów: 856 553

    Wysłany: 3 września 2016, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Balladyna wrote:
    Ja się właśnie obudziłam. Ale noc minęła ma tuleniu z kibelkiem. Co się ze mną dzieje??

    P.s melduję się w 13 tygodniu.
    Ja wczoraj tak miałam cały dzień aż do późnego wieczora. A teraz tak leże i czekam żeby choć śniadanie się przyjęło:)

    5djy3e3kz350t8w9.png
    ug37io4p9tkemmkz.png
  • Paolina91 Autorytet
    Postów: 615 711

    Wysłany: 3 września 2016, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak tam Wasze kilogramy? Ja na poczatku ciazy schudlam 2kg i na ostatniej wizycie (2 tygodnie temu) mialam 61,6kg wczoraj zwazylam sie bedac u mamy (waga wazy tak jak ta lekarza bo przed tamta wizyta tez pokazywala mi 61,6) tyle ze zrobilam to zaraz po zjedzeniu kolacji i 62,2kg takze chyba nadal nie przybieram na wadze. Ale chyba najważniejsze ze nie chudne prawda?

    11.02.2016r Aniołek <3
    dqpr3e5eimhdsuny.png
    dhi4gywlcufll5la.png
  • kr0pka Autorytet
    Postów: 2797 1260

    Wysłany: 3 września 2016, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No u mnie wychodzi na to, źe 2 na plusie :/ niby wszystko wg normy na belly, ladnie się mieszcze w zakresie ale przy nadwadze to lepiej jakby mi za bardzo nie przybywalo a boje sie ze jednak przybedzie

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2016, 11:20

    d874fac5db08f084853b42a97d56b0c3.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend
  • male_m Autorytet
    Postów: 359 223

    Wysłany: 3 września 2016, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anita12 wrote:
    Co do tego pocieszenia, to rzeczywiście niespodzianka. U mnie za jedno zdjęcie płaci się 10 zł, to przy 10 szt już jest jakiś wydatek.
    To ciebie też mogę trochę pocieszyć bo my za badanie zapłaciliśmy 250 euro więc myślę że było by trochę słabo jak by jeszcze chcieli żeby za zdjęcia płacić :) no ale to są uroki nie mieszkania w Polsce... jedynie to musiałam wybrać czy chcę dostać wydrukowane czy mieć jpg na serwerze do ściągnięcia bo obu się nie da :/.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2016, 12:07

    noPip1.png

    Synek, marzec 2017
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 września 2016, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paolina, ja odkąd się zatrułam miesiąc temu mam cały czas 53,3, czyli -1,5kg :)

    Odkryłam, że wchodzi mi limonka i sok pomarańczowy z biedry, uff czyli cokolwiek owocowego mogę :)
    I... Przestały mi śmierdzieć ogórki kiszone :D! Od początku ciąży mnie odrzucało od nich, teraz robiłam sałatkę warzywną i dylemat: dać jabłka po których będę rzygać czy dać ogórka, przez którego zapach mnie mdli. Otworzyłam słoik ogórków i nie dość, że zjadłam połowę, która miała być do sałatki to jeszcze wypiłam całą wodę z nich XD A mąż stał obok i patrzył z obrzydzeniem :P :D

    Mimi86 lubi tę wiadomość

  • kr0pka Autorytet
    Postów: 2797 1260

    Wysłany: 3 września 2016, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurde nie dość ze od kiedy jestem w ciązy to coraz czesciej mam kolatanie serca to jeszcze teraz nnawet cisnieniomierz mi to zasugerował :/ ech zapomnialam mu powiedziec na ostatniej wizycie

    d874fac5db08f084853b42a97d56b0c3.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend
  • Paolina91 Autorytet
    Postów: 615 711

    Wysłany: 3 września 2016, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kr0pka wrote:
    No u mnie wychodzi na to, źe 2 na plusie :/ niby wszystko wg normy na belly, ladnie się mieszcze w zakresie ale przy nadwadze to lepiej jakby mi za bardzo nie przybywalo a boje sie ze jednak przybedzie

    Je według tych zakresow z belly powinnam miec juz miedzy 64-66kg takze jestem pod kreską póki co ;P

    11.02.2016r Aniołek <3
    dqpr3e5eimhdsuny.png
    dhi4gywlcufll5la.png
  • Anita12 Autorytet
    Postów: 856 553

    Wysłany: 3 września 2016, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    male_m wrote:
    To ciebie też mogę trochę pocieszyć bo my za badanie zapłaciliśmy 250 euro więc myślę że było by trochę słabo jak by jeszcze chcieli żeby za zdjęcia płacić :) no ale to są uroki nie mieszkania w Polsce... jedynie to musiałam wybrać czy chcę dostać wydrukowane czy mieć jpg na serwerze do ściągnięcia bo obu się nie da :/.
    No to mnie zszokowałaś a nie pocieszyłaś:) na polskie realia droga wizyta, dobrze, że.zdjęcia darmo:)

    5djy3e3kz350t8w9.png
    ug37io4p9tkemmkz.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 września 2016, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj armana, co do norm to musza byc dwa rodzaje, u mnie lux med podawal inne niz np dziewczyny, ktore chwalily sie wynikami bety.

    Marynia, ale trafilas na lekarza :/. Nie poważny człowiek, ja jak bylam na kontroli u internisty to mimo, że nie mialam żadnych objawów kaszlu ani nic takiego to i tak powiedzial, że dla pewnosci sprawdzi płuca, żeby potem nie mial wyrzutów sumienia.

    W zyciu nie zdecydowalabym sie na jakikolwiek zabieg na macicy jesli nie byłoby zagrozenia, a tylozgiecie do niego nie nalezy.


    Przyjaciele teraz ciagle leca na Comedy Central, ja tez wlasnie oglądam. Kiedys mnie nie bawilo, ale widocznie juz dojrzalam do nich heheh

    Chloet u mnie zależy od dnia, sa takie gdzie bez drzemki sie nie obejdzie, ale sa takie gdzie jest dużo energii i dopiero na wieczor wszystko schodzi. Bywa też tak, że godzinna drzemka ładuje na maxa, a czasami, że pogarsza i dzień jest rozbity.

    Klarcia i Balladyna to uważajcie, żeby mężowie Was nie powalili :(

    Ja też sporo pod wykresem, zaczynałam z 61,2 kg, a teraz 57,7. O tyle plus, że coraz bardziej zróżnicowane posiłki zaczynaja mi wchodzic, ale nadal chęć do jedzenia marna.

  • male_m Autorytet
    Postów: 359 223

    Wysłany: 3 września 2016, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na tutejsze też jakaś szczególnie tania nie była no ale co zrobić. Pocieszam się zdjęciami i tym że wyniki krwi miałam "od ręki". Więc od razu wszystko lekarz mógł omówić.

    noPip1.png

    Synek, marzec 2017
  • blekitna Ekspertka
    Postów: 243 365

    Wysłany: 3 września 2016, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też od dawna na nogach. Jak to w domu wszystko kończy się w jednym czasie więc duże zakupy. Teraz przydałoby się jakieś sprzątanie. Ale dziś jadę do mamy po ukochany domowy pasztet. Oczywiście na moje zamówienie :-) jak coś czuję, że po pierwszym prenatalnym kupię już jakiś ciuszek dla dzidziusia. Nie mogę już wytrzymać :-)

    relgtv73dmdqbogo.png
    relg3e3kdmuh56z5.png
  • Paolina91 Autorytet
    Postów: 615 711

    Wysłany: 3 września 2016, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    blekitna ja wczoraj w pepco ogladalam czapeczki, spodenki takie malenkie, slodkie ale jakos jednak za wczesnie mi sie wydaje. Tzn nie odradzam bron Boże jesli jestes gotowa to super i kupuj jak najbardziej! Ja mysle po polowkowych zaczac sie rozgladac powazniej juz za niektórymi rzeczami ;)

    Magdzia88 lubi tę wiadomość

    11.02.2016r Aniołek <3
    dqpr3e5eimhdsuny.png
    dhi4gywlcufll5la.png
  • Magdzia88 Autorytet
    Postów: 1368 1185

    Wysłany: 3 września 2016, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u Mnie +2 kg !!! tez wolałabym mieć ich mniej bo start z waga 72 kg....
    dzis calkiem zapal do porzadków ...moze tez dlatego ze dzis sobota a moj mężul pierwszy raz w sobote ze mna od dluższego czasu...wiec tak inaczej ;) milej i wogoleee...;)
    pomalu stresuje sie poniedzialkiem.... ;(
    milego dnia Wam zycze ;)

    Pepco jest boskiee;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2016, 12:09

    Syneczek. <3
    17u9anlij5jluasc.png
    2.02.2016 Aniolek ;*
  • Fipsik Autorytet
    Postów: 3078 3208

    Wysłany: 3 września 2016, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paolina91 wrote:
    Je według tych zakresow z belly powinnam miec juz miedzy 64-66kg takze jestem pod kreską póki co ;P


    ja chyba jedyna ponad kreską jadę :( będę wielorybem ;(

    c55fcsqv7zvb1aan.png
    gyxw8u69g8jufhg3.png
‹‹ 333 334 335 336 337 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Przygotowanie do porodu - o czym warto pamiętać?

Poród to wyjątkowe przeżycie dla każdej kobiety. Czy można się jakoś do niego przygotować? O czym warto pamiętać, kiedy termin porodu zbliża się wielkimi krokami? Kliknij i przeczytaj nasze sprawdzone sposoby! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ