MARZEC 2017 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
kr0pka wrote:Matylda polecam np http://www.srokao.pl
Na razie nastawiam sie na uzywanie oleju migdalowego dla malucha, jak wszystkie moje kolezanki Nepalki a za nimi cala reszta. Wedlug zasady: uzywaj tego, co mozna zjesc
A propos dobrych rad, lozeczko z przewijakiem na gorze? Maluch edzie mial z czasem swoja sypialnie ale przynajmniej pierwszy rok spedzi z nami w sypialni. Nosze sie z zamiarem wystawienia naszej komody do drugiego pokoju a wstawienie tam komody dla malucha. I pytanie,czy lepsza komoda z ew.przewijakiem u gory czy przewijak na lozeczku?
Nie mam zadnego doswiadczenia ale chyba wolalabym miec dziecko przodem do mnie, niz bokiem (podczas przewijania).
Wiem, do tego jeszcze sporo czasu ale tak mnie naszlo wczoraj, jak tu najlepiej przestawic w sypialni na co nastawiac meza -
Klarcia wrote:Ale nie pamiętasz nazwy?
Bo mi moja lekarka poleciła New Med w Poznaniu na Drużbickiego i tam jestem umówiona na 16 września.
Może ktoś robił w Turku?milagro lubi tę wiadomość
-
Dobre z tym Made in :p u nas 100% Poland :p chociaż ostatnio się tak zastanawiałam ze moje dzieci już zdążyły być przecież na zewnątrz pozwiedzać klinikę i poznać lekarzy i to wszystko zanim się zadomowiły u mnie :p
Englein, kr0pka lubią tę wiadomość
-
Kasiula02 wrote:ojej... czemu tak?
Bo bałabym się w góry jechać z takim malutkim dzieckiem. Chodzenie po dolinach przez tydzień to nie dla mnie. A taki 3 latek już troszkę sam będzie mógł iść, troszkę w nosidełku na plecach u taty i jakoś będzie. Jestem przeciwniczką brania wózków z dziećmi w góryChyba, że w Bieszczady lub Pieniny - tam z dzieckiem i młodszym niż 3 lata bym pojechała, jednak w tatry nie.
-
Englein wrote:Tez licze na dobre rady
Na razie nastawiam sie na uzywanie oleju migdalowego dla malucha, jak wszystkie moje kolezanki Nepalki a za nimi cala reszta. Wedlug zasady: uzywaj tego, co mozna zjesc
A propos dobrych rad, lozeczko z przewijakiem na gorze? Maluch edzie mial z czasem swoja sypialnie ale przynajmniej pierwszy rok spedzi z nami w sypialni. Nosze sie z zamiarem wystawienia naszej komody do drugiego pokoju a wstawienie tam komody dla malucha. I pytanie,czy lepsza komoda z ew.przewijakiem u gory czy przewijak na lozeczku?
Nie mam zadnego doswiadczenia ale chyba wolalabym miec dziecko przodem do mnie, niz bokiem (podczas przewijania).
Wiem, do tego jeszcze sporo czasu ale tak mnie naszlo wczoraj, jak tu najlepiej przestawic w sypialni na co nastawiac meza
-
Englein wrote:Tez licze na dobre rady
Na razie nastawiam sie na uzywanie oleju migdalowego dla malucha, jak wszystkie moje kolezanki Nepalki a za nimi cala reszta. Wedlug zasady: uzywaj tego, co mozna zjesc
tak mi sie skojarzylo ze sie smaruje cala olejem spod sledzichyba znowu robie sie glodna ;p
A propos dobrych rad, lozeczko z przewijakiem na gorze? Maluch edzie mial z czasem swoja sypialnie ale przynajmniej pierwszy rok spedzi z nami w sypialni. Nosze sie z zamiarem wystawienia naszej komody do drugiego pokoju a wstawienie tam komody dla malucha. I pytanie,czy lepsza komoda z ew.przewijakiem u gory czy przewijak na lozeczku?
Nie mam zadnego doswiadczenia ale chyba wolalabym miec dziecko przodem do mnie, niz bokiem (podczas przewijania).
Wiem, do tego jeszcze sporo czasu ale tak mnie naszlo wczoraj, jak tu najlepiej przestawic w sypialni na co nastawiac mezaWiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2016, 16:44
Fipsik lubi tę wiadomość
-
Englein wrote:Tez licze na dobre rady
Na razie nastawiam sie na uzywanie oleju migdalowego dla malucha, jak wszystkie moje kolezanki Nepalki a za nimi cala reszta. Wedlug zasady: uzywaj tego, co mozna zjesc
A propos dobrych rad, lozeczko z przewijakiem na gorze? Maluch edzie mial z czasem swoja sypialnie ale przynajmniej pierwszy rok spedzi z nami w sypialni. Nosze sie z zamiarem wystawienia naszej komody do drugiego pokoju a wstawienie tam komody dla malucha. I pytanie,czy lepsza komoda z ew.przewijakiem u gory czy przewijak na lozeczku?
Nie mam zadnego doswiadczenia ale chyba wolalabym miec dziecko przodem do mnie, niz bokiem (podczas przewijania).
Wiem, do tego jeszcze sporo czasu ale tak mnie naszlo wczoraj, jak tu najlepiej przestawic w sypialni na co nastawiac meza
-
Ewa wrote:Heej
ciężko zawsze mi Was nadgonić tyle się tutaj dzieje
Ja całe szczęście przed ciążą zmobilizowałam się z mężem i chodziliśmy do dentysty więc wszystkie ząbki udało mi się zrobić
chociaż wczoraj jadłam orzechy i zaczely mi krwawic dziąsła.
Nie martwię się tym na razie
A co do seksu to ja jakoś mega ochoty nie mam ale "obowiązek" małżeński spełniam haha
A teraz inne pytanie moje drogie.
co sądzicie o detektorze tętna płodu ?????
Dziewczyny ja strasznie polecam detektor tętna. Miałam epizod z krwawieniem w 10t, potem przez prawie 3tyg plamilam i wystarczyło, ze posłuchałam serduszka przez 10 sekund i byłam spokojna. Zaoszczędziło mi to sporo niepotrzebnego stresu. Teraz jestem w 17t i raz na jakiś czas jak mam ochote słucham serduszka. Tylko raz miałam problem ze znalezieniem tętna kiedyś wieczorem, ale wiedząc, ze tak moze być nie denerwowałam sie i następnego dnia znalazłam bez problemu. Teraz juz wiem gdzie szukać i zajmuje mi to z 10-15 sekund. Także ja polecam, szczególnie dla takich panikar jak ja -
JA bylam wtym roku w karpaczu, od 11lipca- Weszlam na sniezke, zrobilam ponad 100km po gorach a ostatniego dnia czulam sie mega żle.
i okazalo sie ze jest dzidzia:) hehe
A maż smial sie ze sie przeforsowałam, że zonka ma slabą kondycje ze w prcay mało cwicze;P a jak sie dowiedział o dzidzi to kolejnego dnia juz mnie w gory niechcial zabrac:P
Zmiana otoczenia dobrez zrobi. Jak macie okazje jedzcie i odpoczywajcie:)
-
MatyldaG wrote:ja kupuje taki na lozeczko bo na upartego polozysz go i na komodzie i na lozku w razie czego
Też miałam na łóżeczku. Nie mieliśmy ani miejsca ani kasy na specjalną komodę z przewijakiem. I dobrze, bo w 5 miesiącu tak się kręciła i wierciła, że musiałam ją przewijać na łóżku, albo na podłodze bo by spadła. Nie szło jej utrzymać jedną ręką, żeby drugą coś zrobić. I tak po 5 miesiącach przewijaka nie używaliśmy.
Emolientów nigdy nie używaliśmy. Mam sprawdzony jeden płyn do kąpieli i jeden balsam od urodzenia aż do teraz , krem do twarzy i na odparzenia. Wszystko długo wyczytywane ze sroki, porównywanie składu, itd. I przy nich zostanę. Każdy z innej firmy, ale tak to jest, że jak firma ma super balsam, to nie oznacza, że ma super płyn do mycia. I tak obie będą się kąpać i smarować tym samymWiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2016, 17:23
-
Fipsik podrzuć nazwy, zawsze warto wiedzieć co jest sprawdzone
-
Emilianel wrote:Dziewczyny ja strasznie polecam detektor tętna. Miałam epizod z krwawieniem w 10t, potem przez prawie 3tyg plamilam i wystarczyło, ze posłuchałam serduszka przez 10 sekund i byłam spokojna. Zaoszczędziło mi to sporo niepotrzebnego stresu. Teraz jestem w 17t i raz na jakiś czas jak mam ochote słucham serduszka. Tylko raz miałam problem ze znalezieniem tętna kiedyś wieczorem, ale wiedząc, ze tak moze być nie denerwowałam sie i następnego dnia znalazłam bez problemu. Teraz juz wiem gdzie szukać i zajmuje mi to z 10-15 sekund. Także ja polecam, szczególnie dla takich panikar jak ja
Cześć Emilianel
A jaki masz tak w ogóle?