MARZEC 2017 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja też mam czasem takie kłucie pod lewym żebrem, wcześniej miałam to częściej i takie dosyć silne, że trudno mi było wziąć głębszy oddech. Teraz już zdarza się to rzadko i na szczęście jest do wytrzymania.Mamuśka level2 wrote:A i jeszcze mnie kłuje pod lewym żebrem coś sporadycznie oby to nie była śledziona.
-
Pewnie nie bedzie mnie tu przez kilka miesiecy bo wracam do pracy i bede poza domem jakies 14-15 godzin codziennnie, wiec i czasu i sil pewnie bedzie brak. W zwiazku z tym na jakis czas sie z Wami zegnam, moze jak sie uda to w styczniu wroce ponownie;) do milego
Angie 232 lubi tę wiadomość
-
Balladyna wrote:Przeczytałam Was!

Też chcę karpatkę! I właśnie robimy pizzę!
Jutro mi mąż wyjeżdża na calutki tydzień do Japonii, martwie się i o niego i o siebie. Jakoś nie lubię jak się rozstajemy (a to wszystko przez 3lata związku na odległosć).
I mąż przytachał mi ponad pół tony magazynów.
Nie martw się, wszystko będzie dobrze
Ps. Jeeeezu jak mi się marzy Japonia
-
coffee wrote:Pewnie nie bedzie mnie tu przez kilka miesiecy bo wracam do pracy i bede poza domem jakies 14-15 godzin codziennnie, wiec i czasu i sil pewnie bedzie brak. W zwiazku z tym na jakis czas sie z Wami zegnam, moze jak sie uda to w styczniu wroce ponownie;) do milego

Coffee aż tyle godzin? odezwij się choć czasem i daj znać, ze zyjesz
-
Balladyna wrote:Przeczytałam Was!

Też chcę karpatkę! I właśnie robimy pizzę!
Jutro mi mąż wyjeżdża na calutki tydzień do Japonii, martwie się i o niego i o siebie. Jakoś nie lubię jak się rozstajemy (a to wszystko przez 3lata związku na odległosć).
I mąż przytachał mi ponad pół tony magazynów.
Balladyna wyslalam ci chyba kiedys zaproszenie...zerkniesz;)? -
nick nieaktualnyBalladyna niech mnie i mojego lubego zapakuje w walizkę. Tęsknie za Japonią, to miejsce na ziemi gdzie mogłabym się odnaleźć. Byliśmy tam 3 tyg w podróży poślubnej. Jakby mi ktoś powiedział to byłabym spakowana w godzinkę, gotowa wyruszyć i nigdy nie wracać
kr0pka, Englein, Mimi86 lubią tę wiadomość
-
Matko a dasz rade tyle godzin dziennie? Ja przy 9 wysiadam.coffee wrote:Pewnie nie bedzie mnie tu przez kilka miesiecy bo wracam do pracy i bede poza domem jakies 14-15 godzin codziennnie, wiec i czasu i sil pewnie bedzie brak. W zwiazku z tym na jakis czas sie z Wami zegnam, moze jak sie uda to w styczniu wroce ponownie;) do milego

oszczedzaj sie, uwazaj na siebie i maluszka
-
Dzien dobry w sobote...doczytalam, sniadanko zjedzone i kierunek praca. Dzis dlugi dzin, na szczescie przerwa bedzie w miedzyczasie,bo bym nogi wyciagnela.
-
Fipsik wrote:m@rtynka nie nastawiaj się źle na cc. Jeśli jest wybór ryzykować zdrowie i życie dziecka przy sn a urodzić zdrowe dzieciątko przez cc to właściwie nie ma wyboru
Ja mam także skierowanie na cc ze względów zdrowotnych i jak mi pulmonolog wytłumaczyła co by się z J działo przy porodzie naturalnym to bym się sama zaszyła a bym nie urodziła 
Staram się nie nastawiać w żaden sposób, bo zrobię wszystko co będzie konieczne. Jeśli lekarz zadecyduje o cc to nie będę dyskutować. Bo robie to dla zdrowia dziecka i między innymi swojego. Pamiętam jak poród sn, jest obciaążający dla organizmu i jak się po nim czułam. Nie mniej jednak jak już urodziłam pierwszy raz naturalnie to chciałabym, żeby stało się tak drugi raz. Ale wiem, że różnie to bywa

-
Cześć mamusie
u mas dziś szaro i buro widać pogoda się zmienia, chyba czas schować sandały i wyciągnąć całe buty 
Ja dziś się wylezalam do oporu w łóżku i chyba do niego zaraz wrócę bo fachowcy zakręcili nam wodę w domu i montują jakiś piec wiec ani nie wypiore ani nawet sobie herbaty nie zrobię ehh
Coffee nie przemeczaj się za bardzo i pisz czasami co u Was słychać
-
Jakby któraś chciała się zdrzemnac w pracy:
https://okazik.pl/deal/poduszka-drzemka-tu-i-teraz-21949 :p
kr0pka lubi tę wiadomość
-
coffee wrote:Pewnie nie bedzie mnie tu przez kilka miesiecy bo wracam do pracy i bede poza domem jakies 14-15 godzin codziennnie, wiec i czasu i sil pewnie bedzie brak. W zwiazku z tym na jakis czas sie z Wami zegnam, moze jak sie uda to w styczniu wroce ponownie;) do milego

Coffee nie szalej tak z praca... zdrowka dla obojga i odezwij sie czasami
Ciekawe jak nas nadrobisz w styczniu hahah
-
coffee wrote:Pewnie nie bedzie mnie tu przez kilka miesiecy bo wracam do pracy i bede poza domem jakies 14-15 godzin codziennnie, wiec i czasu i sil pewnie bedzie brak. W zwiazku z tym na jakis czas sie z Wami zegnam, moze jak sie uda to w styczniu wroce ponownie;) do milego

Jak będziesz miała chwilkę to pisz co u Ciebie :*
Dziś ponuro i deszczowo
Chyba koniec lata bo od jutra już tylko 18 stopni.
Aniołek 03.2016
Dziewczynka 23.02.2017
Trzecia ciąża - tp. 28 listopad 2018
-
U nas pada od wczorajszego wieczora i ma jeszcze tydzień padać... i dzisiaj tylko 13 stopni. My w poniedziałek śmigamy na kilkudniowy urlop do Polski więc mam nadzieję że pogoda będzie jednak lepsza niż tutaj.
Coffee powodzenia z pracą i dużo energii i zdrowia dla was
.
-
O matko, taki wysiłek, tyle godzin? I nawet nie zajrzysz przez tyle miesięcy. No szkoda. Wszystkiego dobregocoffee wrote:Pewnie nie bedzie mnie tu przez kilka miesiecy bo wracam do pracy i bede poza domem jakies 14-15 godzin codziennnie, wiec i czasu i sil pewnie bedzie brak. W zwiazku z tym na jakis czas sie z Wami zegnam, moze jak sie uda to w styczniu wroce ponownie;) do milego
















