MARZEC 2017 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
MatyldaG wrote:a np taka temperatura 37,5 to juz goraczka i trzeba wziasc paracetamol czy jeszcze stan podgoraczkowy?
Stan podgorączkowy, organizm walczy. Gorączka zaczyna się u dorosłych 38 , u dzieci 38,5 - mierzona oczywiście na głowie lub pod pachą, w dupce jest wyższa
MatyldaG, kr0pka, m@rtynka, Klarcia lubią tę wiadomość
-
Czytalam kiedys,ze lepsza metoda zostawic ten miod to rozpuszczenia i rozlozenia sie przez noc. A rano wycisnac do niego pol lub cala cytryne.befra wrote:Ja robiłam podobnie mojemu synowi w tamtym roku z tym że do letniej herbaty i z cytryną i ani razu nie chorował.
Dzien do ry przed wizyta u midwife. Juz zrobilam sobie cala liste pytan do niej... i ekawejaki poziom zelaza z zeszlego miesiaca bo jestem non stop zmeczona. -
Brry ale zimno jesień się rozpoczęła właśnie wróciłam z pobierania a o 14:40 wizyta ale się stresuje ciekawe czy dziś nam się maluszek ujawni bo już się doczekać nie mogę
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2016, 10:25
Magdzia88, Klarcia lubią tę wiadomość

-
dzieki dziewczyny
wroce do domu to sie zabiore za ten syrop z cebuli na wieczor juz powinien byc chyba gotowy?
-
Fipsik wrote:na gorączkę paracetamol, gorączka jest gorsza niż wzięcie leku.
U nas syrop z cebulu się robiło bardzo prosto, pokroić drobno cebulę, zasypać cukrem, przykryć talerzykiem i odstawić na jakiś czas. Syrop sam się będzie tworzyć.
dokładnie tak
więc żadnej filozofii nie ma
smak.. różne są gusta, ja tam lubię
-
i cukier i cebule lubie to mysle ze przezyjekr0pka wrote:dokładnie tak
więc żadnej filozofii nie ma
smak.. różne są gusta, ja tam lubię 
wazne zeby poskutkowalo na to paskudztwo co sie przyplatalo. rano plukalam gardlo woda z sola potem psiklam tantun verde i chyba jest lepiej, ale czuje sie taka mega oslabiona
-
nick nieaktualnyMatylda mnie uratowała herbata z miodem, imbirem, cytryna i sokiem malinowym, ale takim prawdziwym. Przeszło po dwóch dniach, a ulga była od razu po wypiciu.
Musze pamiętać, zeby założyc sobie jak bede nastepnym razem cos kupowała w rossmanie
taka_ja dziękuję bardzo
MatyldaG, taka_ja lubią tę wiadomość
-
MatyldaG wrote:i cukier i cebule lubie to mysle ze przezyje
wazne zeby poskutkowalo na to paskudztwo co sie przyplatalo. rano plukalam gardlo woda z sola potem psiklam tantun verde i chyba jest lepiej, ale czuje sie taka mega oslabiona
Zostaje jeszcze prenalen syrop lub tabletki, mają też do ssania na gardło, do ssania może też być Isla. Niestety żadnych psikaczy do nosa nie można bez recepty w ciąży. Jak bardzo Cię rozłoży to idź do lekarza, może coś wymyśli na receptę co Ci pomoże. No i stary sposób każdej babci : leżenie i płyny
MatyldaG lubi tę wiadomość
-
Hej. Mnie niestety dopadło przeziębienie, a myślałam że się uchronie... Mam oczywiście katar, trochę mnie gardło boli, ale słabo się czuje
jeszcze do tego młoda jest chora i praktycznie w nocy nie śpię bo, sprawdzam czy z nią wszystko ok. Normalnie chodzące zombie ze mnie. Pije cały czas sok malinowy z imbirem, i tantum verde na gardło.

-
Fipsik wrote:Zostaje jeszcze prenalen syrop lub tabletki, mają też do ssania na gardło, do ssania może też być Isla. Niestety żadnych psikaczy do nosa nie można bez recepty w ciąży. Jak bardzo Cię rozłoży to idź do lekarza, może coś wymyśli na receptę co Ci pomoże. No i stary sposób każdej babci : leżenie i płyny

Jest psikacz do nosa Prenalen. Widziałam ale nie próbowałam. Syrop piłam. Saszetki do rozpuszczenia mi nie służyły (skład ten sam co syrop) bo za dużo tego trzeba było wypić. W co najmniej pół szklanki trzeba rozpuścić. Za bardzo wtedy mi dawało czosnkiem. Po 15 minutach wszystko wyszło górą z powrotem
także ja polecam syrop raczej


-
też sobie chyba wyrobię te kartę przy następnej wizycie

a ja zaryzykowałam i postanowiłam pierwszy raz kupić 2 bluzki na Alie.. no ale za niecałe 20zł razem no to nieiwelkie szaleństwo
-
kataru naszczescie nie mam tylko to gardło a nawet bardziej migdaly, musze sie zwinac dzis wczesniej z pracy i przelezakowac z herbatkami w łóżku, mam nadzieje ze bedzie dobrzeFipsik wrote:Zostaje jeszcze prenalen syrop lub tabletki, mają też do ssania na gardło, do ssania może też być Isla. Niestety żadnych psikaczy do nosa nie można bez recepty w ciąży. Jak bardzo Cię rozłoży to idź do lekarza, może coś wymyśli na receptę co Ci pomoże. No i stary sposób każdej babci : leżenie i płyny

mezowi juz kazalam w aptece kupic paracetamol w razie W jakby mnie w nocy jakas goraczka wziela, bo w domu nawet pol tabletki nie mam
-
Jak postawisz w cieplym miejscu i bedzie cebula ok to powiniec byc dobryMatyldaG wrote:dzieki dziewczyny
wroce do domu to sie zabiore za ten syrop z cebuli na wieczor juz powinien byc chyba gotowy?
Ale polska ebula chyba jest ok, nie to co ta dostepna u nas,...ostatnio jak robilismy to z 4 cebul malo co syropu wyszlo...











