MARZEC 2017 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNeluś, cudny masz brzusio jak przy Livce
To ciekawe co mi by dała z glukozy twoja ginka, bo ja przytyłam do tej pory 1.5kg, doatałam 75g i wyszła cukrzyca
A jak chciałam cytrynę dać to mi jeszcze pielęgniarka odmierzała czy na pewno tylko jedna łyżeczka.
Ja zawsze chciałam 3kę dzieci, a teraz już sama nie wiem... Zaczynam męza kusić na czwarte, nie wiem co mi odbiło
-
nick nieaktualnyCześć dziewczyny, pytanie do Was na dzień dobry: czy czułyście kiedyś czkawkę u dzidzi w brzuchu? Wczoraj wieczorem gdy sie położyłam po kolacji brzuszek w środku zaczął mi tak śmiesznie podskakiwać. To nie były ruchy dziecka ani żadne kopanie. Takie delikatne równomierne jakby podskakiwanie w środku co kilka sekund. Nie umiem tego ubrać w słowa, ale odebrałam to jakby Mała miała czkawkę i odzywała się co killa sekund
-
nick nieaktualnyU nas czkawka odczuwalna tak od 15tc
Z pierworodną ani razu nie miałam, dopiero z synem w ciąży poczułam co to znaczy jak dziecko ma czkawkę Teraz malutka też ma często
Nelly, męża właśnie też ten van widzę, że zaczął kusić, szcególnie jak znajomi kupili 8-osobowego
Z pokojami też by był problem, ale niech się dzieciaki integrują 
Nie no, zobaczymy za 2-2,5 roku ile jeszcze będę mieć cierpliowści, bo z tym najgorzej przy takiej gromadzie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2016, 10:43
-
Niestety ja też mam "szczęście" do takich lekarzy.Malwinka wrote:Wiesz, nieraz boli i szybko przechodzi. Ale to były porządne skurcze, skrecalo mnie aż. Myslalam, że przejdzie jak się prześpię, ale mogłam zapomnieć, tylko oczy zamknęłam i znowu wszystko się zaczęło.
Ja to mam pecha do tych lekarzy. Poszłam powiedziałam co mi jest i że się martwię o dziecko, a lekarz zapytał czy się nie martwię o personel, że z takim czymś przychodze. Pojeby jakies. Bardziej się przestraszylam bo koleżanka mówiła, że w 30 tygodniu Też cały dzień ja zalodek bola, miała biegunkę i wymioty. Poszła do szpitala i okazał o się ze serduszko malego przestawalo bic. Od razu musiała urodzić.
Kolejny konował jak widzę. Nie do wiary jak ciężarn niekiedy są traktowane! Bardzo Ci współczuję
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDobry wieczór!
Wczoraj byłam na połówkowym, i moja malutka waży 465gram.
ssała kciuka i miała stópki przy główcę, moja akrobatka!
Dziś wchodzę w 23 tydzień, i pokazała mi to mocnymi kopniakami, hehe. Kopie mamusie.
W nocy za to nie dała mi spać, i całą noc chodziłam po pokoju, tak szalała..
Czkawki jeszcze nie czułam, albo nie wiem czy czułam xD
m@rtynka lubi tę wiadomość
-
Anita12 wrote:Niestety ja też mam "szczęście" do takich lekarzy.
Kolejny konował jak widzę. Nie do wiary jak ciężarn niekiedy są traktowane! Bardzo Ci współczuję
Dla Ciebie ciaza, jest błogosławieństwem i boisz się nie o siebie tylko o dzidzie. A taki " ginekolog" powie, że z pierdolami przychodzisz. Wstydzilby się tak mówić, bo nienarodzone dziecko też jest jego pacjentem. A on jest jak dupa od sr.. . żeby nam pomóc. Teraz jak coś się będzie działo, to będę się bała znowu iść żeby mnie czasami nie wysmial .Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2016, 22:04
Anita12 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnnabeth wrote:Dobry wieczór!
Wczoraj byłam na połówkowym, i moja malutka waży 465gram.
ssała kciuka i miała stópki przy główcę, moja akrobatka!
Dziś wchodzę w 23 tydzień, i pokazała mi to mocnymi kopniakami, hehe. Kopie mamusie.
Super, że wszystko ok! Cudownie tak patrzeć na te nasze maleństwa, na razie przez usg, ale za kilka mcy... Już prawie pół kg! Ja mam połówkowe w pn, też nie mogę się doczekaćWiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2016, 22:42
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny!
Ja też wczoraj miałam wizytę połówkową u gina. Jak mnie zobaczył, to najpierw powiedział, że mam LEŻEĆ. Dobrze, że z mężem byłam i słyszał. Bo tak to by nie uwierzył i nadal ja bym latała za maluchem. Prócz leżenia jeszcze mam brać 4000 jednostek witaminy D3 i 1gram wit.C .
Dzidziuś ma się dobrze Już 3 raz potwierdził, że będzie dziewczynka Ważyła wczoraj 335g
Ze mną trochę gorzej, bo prócz przeziębienia, to już mam te nieszczęsne zastoje w nerkach w lewej 1 st. a w prawej 2 st. Prawa troche pobolewa.Mam brać urosept i no-spe jak bedzie boleć. No i wlewać w siebie mnóstwo wody, a to juz nie takie proste, ale się staram. Dziś wypiłam 1,5l mineralnej i kilka kubków herbaty i wiem, ze powinnam wiecej wody, ale juz nie dalam rady. Żeby tylko się nie pogarszało.. Troche mnie to martwi
Aaa no i podobnie jak w pierwszej ciaży, spadają mi płytki krwi W zeszłym miesiącu miałam 175 tys. a teraz 143
Anita12, Fedra lubią tę wiadomość
-
Malwinka a w jakiej kwocie ma być ten prezent? I na jakim etapie jest maluch? Chodzi? Czy jeszcze nie?
A co do lekarza, to pamiętaj, że lepiej pójść o jeden raz za dużo niz o jeden raz za mało. A jak lekarz głupi, to niech się w dupe pocałuje. Wiadomo, ze człowieka wkurzy, ale trzeba to zlać. Najważniejsze, żeby powiedział, że wszystko ok
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2016, 23:03
-
nick nieaktualnyChciałabymJuż wrote:Hej dziewczyny
Dzidziuś ma się dobrze Już 3 raz potwierdził, że będzie dziewczynka Ważyła wczoraj 335g
Super wieści!Oby tylko z nerkami u Ciebie było lepiej! Dużo zdrówka życzę! Dziewczyny górą!
ChciałabymJuż lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej
W środę miałam połówkowe. Franek dalej woli pokazywać jajka niż twarz
Ale z pomiarów jest wszystko jak powinno być Ważył jakieś 320 g. Teraz już codziennie czuję kopniaki, w końcu
Co do prezentu, ja zawsze pytam rodzicow na jakim etapie jest dziecko i co wg nich się sprawdzi najlepiej, przez to raczej trafiam z prezentami i nie powtarzam ich.
Anita12, Fedra lubią tę wiadomość
-
Mi mój M powiedział żebym takiemu lekarzowi powiedziała na wstępie, że wizyta będzie nagrywana to będzie mnie traktował z szacunkiem i jak należy.Malwinka wrote:Dla Ciebie ciaza, jest błogosławieństwem i boisz się nie o siebie tylko o dzidzie. A taki " ginekolog" powie, że z pierdolami przychodzisz. Wstydzilby się tak mówić, bo nienarodzone dziecko też jest jego pacjentem. A on jest jak dupa od sr.. . żeby nam pomóc. Teraz jak coś się będzie działo, to będę się bała znowu iść żeby mnie czasami nie wysmial .
Malwinka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
