MARZEC 2017 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Matko boska widzę, że niektóre z nas naprawdę biorą dużo tabsow. Ja naszcz3scie tylko 2×1 magnelle i 1×1 pharmaton witaminki.
Chloet jaka duża córcia. Fajnie, że tak ładnie przybiera na wadze.
Arthaney kaszanka i bita śmietana??? Nie potrafię sobie wyobrazić, mogłaś foto zrobić: )
Nadii piszesz że szyjka długa
. .a mi lekarz ani razu nic nie wspomniał o szyjce, a ja zawsze zapominam zapytać.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2016, 22:23
-
nick nieaktualnyA jeszcze jedno, lekarz powiedział mi, że Mała ma pępowinę z przodu, więc powinnam unikać leżenia na wznak, tylko leżeć na bokach, bo jest mniejsze ryzyko owinięcia. I tak od dawna staram się tak układać, bo jest to bezpieczniejsze, ale teraz to już na pewno będę się pilnować!
Troszkę zazdroszczę tych spokojnych ciąż bez leków.. Ale każdy organizm inny. My od samego początku walczyliśmy aby ciążę utrzymać, więc leki są koniecznością.. -
Malwinka wrote:Kupilyscie jakis prezent dla swoich mężczyzn? Pochwalcie sie, nooooo chyba, że nie zasłużyli: ) bo i tak może się zdarzyć.
-
Belly pokazało 29 tydzień! Tak strasznie mi teraz szybko czas leci! Za tydzień wkroczę w trójeczkę (30tc)
Dziś oczywiście poranny rytuał, czyli 7 rano, Angela wstaje po chlebka z szynką, majonezem i pomidorkiem, ale zaraz kładę się jeszcze spać bo potem trzeba sałatkę kroić, brzdąca robić, karpie zamarynować i najlepsze czyli prezenty popakować Co prawda taka gibka nie jestem jak rok temu, bo brzuszek już przeszkadza i utrudnia, ale i tak czuję magie świąt podczas przygotowania każdej najmniejszej rzeczy- może przez hormony?
Wczoraj mojemu tacie się przyśniła Nadia i mówi, że mam dać takie imię zamiast Lilianny, ah ciężka sprawa z tymi imionami... )
Że tak powiem dziewczyny, bo nie wiem czy starczy mi jutro czasu aby do was zajrzeć, życzę wam, pogodnych, radosnych i wesołych świątchloet lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej!
Dziś też mam robotę w kuchni, ciasto piekę, robię galaretki z owocami. Jutro rano barszczyk i kompocik.
Arthaney, Ty chyba wszystkie kobiety w ciąży przebiłaś na głowę jeśli chodzi o zachcianki smakowe . Jak mówiłam mężowi, że zjadłaś kaszankę z bitą śmietaną, to złapał się za głowę
Mężowi kupiłam scyzoryk, bo chciał i właśnie czekam dziś na kuriera, model do składania, bo lubi składać takie zabawki -
nick nieaktualnyJa się umówiłam z mężem, że nic w ramach oszczędności i teraz chodzi za mną i marudzi, że musi mi coś jednak kupić
Co do świąt, zrobiłam makowiec, dzisiaj już z babcią ukręciłyśmy sernik.
No i w nocy spać nie mogłam, zasnęłam coś około 6 po tym jak się obudziłam o 4 na siku :< -
nick nieaktualnyTeż nie mogłam zasnąć, zasnęłam po północy.
Jestem już zmęczona i zła, zrobiłam ciasto, ale w ogóle mi nie smakuje. Przepis jakiś znalazłam na internecie. Nie mam dobrej ręki do pieczenia, szybko się zrażam. Naklnęłam na to ciasto jak nie wiem co . Teraz odpoczywam. -
nick nieaktualnyU mnie wszystkie obowiązki przejął mąż. Aż mi go szkoda ile ma na głowie teraz; zakupy dla nas i dla teściów, sprzątanie, gotowanie, rozwożenie rzeczy.. Jak ja mu się odwdzięczę za to wszystko.. Pozawijałam właśnie gołąbki przygotowane przez męża, później pozawijam krokiety (siostra posmaży mi nalesniki), sernik też mi upieką. Na Wigilie jedziemy do tesciów, więc nie musimy za dużo przygotowywać. Ale brakuje tej magii świąt w tym roku.. Omija mnie ta cała gorączka świąteczna, tyle bym chciała zrobić a nie mogę.. Może jak jutro usiądziemy do stołu przy choince... Nawet prezenty kupiliśmy sobie wspólnie w galerii bez kombinowania i niespodzianek. Za to planuje po świętach zrobić mężowi jakąś niespodzianke, teraz nie miałam głowy do wymyślania więc kupiłam mu to co sobie wymyślił w galerii
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 grudnia 2016, 13:53
-
ewa81 wrote:Hej!
Arthaney, Ty chyba wszystkie kobiety w ciąży przebiłaś na głowę jeśli chodzi o zachcianki smakowe . Jak mówiłam mężowi, że zjadłaś kaszankę z bitą śmietaną, to złapał się za głowę
haha, wierzę bo jak mój narzeczony to zobaczył to prawie się porzygał. -
nick nieaktualnySkosztowałam ciasto i nawet jadalne jest, na kolana nie powala , padnięta jestem po dzisiejszym dniu. Jutro jeszcze barszcz do ugotowania i kompot. Mąż ma parę dni wolnego po świętach, z czego się bardzo cieszę.
Jutro już nie będę na necie, więc życzę Wam pogodnych, spokojnych świąt, szczęśliwego Nowego Roku -
Hej, ja dzisiaj padam na twarz. Od 11 do teraz cały dzień przy garach razem z mamą. Tak plecy mnie dawno nie bolały i brzuch zaraz chyba mi rozsadzi taki twardy.
Jeszcze mąż mnie zbudzil przed 9 rano, a prawie pół nocy nie przespalam. Nawet nie chce mi się kąpać.. ..ale trzeba:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 grudnia 2016, 19:38
-
nick nieaktualny
-
Ja właśnie wyszłam spod prysznica i jestem załamana, pierwsze rozstępy na biodrach się ukazały, jestem tak przygnębiona tym, że aż usiadłam na kiblu i zaczełam płakać...
Wiem może mnie teraz skrytykujecie, że skoro zdecydowałam się na ciąże powinnam brać to pod uwagę, wiem i mam to cały czas, ale jednak miałam cichą nadzieje, że przejełam genetykę po rodzinie.. Ahh.... -
nick nieaktualnyArthaney, to i tak późno, mi w pierwszej ciąży wyszły w 4tym miesiącu
Na pocieszenie w pierwszej ciąży dorobiłam się koło 20 rozstępów, w drugiej 2, a teraz narazie nic (tfu, tfu)
U mnie wogóle było ciężko, bo przedwczoraj pół dnia wykorzystałam na znalezienie przepisów w miarę tradycyjnych, ale takich, żeby cukrzyca się nie rozszalała. Na szczęście dałam radę -
Powiem wam ze ciezko juz stac dlugo na nogach ...a myslalam ze tylko ja sie czuje taka ociezala.Upieklam makowca - no i nie omieszkalam go.skosztowac, ugotowalam.barszcz juz by jutro miec z glowy, posprzatalam w domku .nawet stroiki porobilam .Bardzo meczacy dzien ale dumna jestem z siebie ze z tym moim.brzucholem dalam rade.WESOLYCH SPOKOJNYCH RODZINNY SWIAT I BY TE NASZE DZIECIACZKI W BRZUCHACH NIE LOBUZOWALY JUTRO
-
nick nieaktualnyMi pierwsze rozstępy po wewnętrznej str ud pojawiły się kilka lat temu jak wrócilam na stałe do pl i schudłam kilka kg, także bałam się jak to będzie w ciąży. Na razie żaden się nie pojawił, choć skóra na brzuszku zaczyna swędzić i piec w okolicy pępka. Zobaczymy. Smaruje cały czas bio oilem.
Arthaney wiem, że na pewno się tym załamałaś, ale głowa do góry, może więcej nie wyjdzie. Taka pamiątka ciążowa.. Opalisz i nie będzie widać!