MARZEC 2017 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ale mnie dawno nie było, ktoraś z Was pytała o peeling, to ja używałam z bielendy, ale mi sie skończył i teraz mam zwykły z joanny, a enzymatyczny, to po prostu taki bardzo delikatny, bardziej zwykły żel przypomina.
A co do fryzjerki... Wiecie co mnie już cofa jak słysze takie historie. Ostatnio byli u nas znajomi z dwójką dzieci 3 i 5 lat. I gadam sobie z nią, mówię że te ostatnie tygodnie już dają w kość, jestem zmęczona no a przede wszystkim nie mogę się doczekać spotkania z małym . Na co ona do mnie żebym tak nie mówiła, że jeszcze będę go chciała spowrotem do brzucha wsadzić, że już się nie wyśpimy, że ona miała depresje chyba z rok, że dziecko prowadzi do kryzysu, że się prawie rozwiedli. Nie wytrzymałam i spytałam po co w takim razie drugie zrobili ??? A i jeszcze poleciliśmy im film, który ostatnio oglądaliśmy to popatrzyli na nas jak na wariatów, mówiąc, że oni to nie mają czasu zobaczyć już nawet filmu, że zaraz się sami przekonamy. No sorry ale nie wierzę, i to przy 3 i 5 latkach?!
Albo moja znajoma, gada ze mną pyta czy mam rozstępy, mówię, że udało się póki co uniknąć i mam cihcą nadzieję, że uda sie zachować ten stan przez te ostatnie tygodnie. Na co ona, eee no właśnie na koniec to najwięcej wychodzi, na pewno ci wyjdą, a jeśli nie wyjdą to i tak bym się nie cieszyła na twoim miejscu, bo po porodzie też lubią wyjść.... Spytała kiedy się spotkamy, jak chciałam skończyć rozmowę , bo jużmi się jej słuchać nie chciało, to powiedziałam, że już wolę jak urodzę na spokojnie, jak się ogarniemy z małym. Na co ona, a to wiesz, że najwcześniej za pół roku będzie ? Bo wcześniej to z palcem do dupy nie trafisz.
No ku****** z niektórymi, to ja chyba muszę odciąć kontakty całkiem, bo nic tylko już w depresję popaść, jak można mówić takie teksty kobiecie, która ma zaraz urodzić? Planowaliśmy dziecko, wiem, że będzie wiele ciężkich chwil, ale liczę, że więcej będzie tych wspaniałych, które zrekompensują nieprzespane noce.
-
Nastepna jakas w kryzysie widze...hahahhaha masakra...ale po co swoje zale wylewac na kogos...?????? I to na kogos w ciazy. ..ale chyba kazda ma taka znajoma. U nas wiekszosc kolezanek wspomina cudnie wszystko i tyle.... Jedna tam bardziej narzekala...ale miala prawo...ale bez takich dramatycznych historii opowiesci i zniechecania do wszystkiego.
No latwo nie bedzie....napewno....
Moze jakas nieporajda zyciowa...charakter konfliktowy....moze dlatego z mezem o maly wlos sie nie rozstala....to nie wina dziecka.... -
Jak juz sie tu rozpisalam. To co..bede kontynuowac..hm...ja znowu nie przespalam nocy.....ledwo zyje...zgaga taka ze mam takiego wnerwa kurwa ze no sory ze klne ale sie nie da !!!!! Juz po wodze ja mam....wiec jest zle.......! Mleko i migdaly juz nie dzialaja !!!!!
Rece mi dretwieja....mam niemoc w ciele totalna...!
Mam 20kg na plusie.... Boje sie ze ta waga po ciazy tez bedzie rosla i rosla i rosla....taka schiza...wiem glupie.... Ale rosnie od 10tc wiec mozna zwariowac ze juz sie nie zatrzyma hahahahhah
Aaaaa znowu mam kolezanki takie jak...mowilam w trakcie tam minionych tyg ile itylam bo pytaja.... Mowie np 10 kg...a one...a to jeszcze 20...cie czeka tak jak u mnie hahahahahahahha jezuuuuuuu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2017, 10:52
-
maja9995 wrote:Ale mnie dawno nie było, ktoraś z Was pytała o peeling, to ja używałam z bielendy, ale mi sie skończył i teraz mam zwykły z joanny, a enzymatyczny, to po prostu taki bardzo delikatny, bardziej zwykły żel przypomina.
A co do fryzjerki... Wiecie co mnie już cofa jak słysze takie historie. Ostatnio byli u nas znajomi z dwójką dzieci 3 i 5 lat. I gadam sobie z nią, mówię że te ostatnie tygodnie już dają w kość, jestem zmęczona no a przede wszystkim nie mogę się doczekać spotkania z małym . Na co ona do mnie żebym tak nie mówiła, że jeszcze będę go chciała spowrotem do brzucha wsadzić, że już się nie wyśpimy, że ona miała depresje chyba z rok, że dziecko prowadzi do kryzysu, że się prawie rozwiedli. Nie wytrzymałam i spytałam po co w takim razie drugie zrobili ??? A i jeszcze poleciliśmy im film, który ostatnio oglądaliśmy to popatrzyli na nas jak na wariatów, mówiąc, że oni to nie mają czasu zobaczyć już nawet filmu, że zaraz się sami przekonamy. No sorry ale nie wierzę, i to przy 3 i 5 latkach?!
Albo moja znajoma, gada ze mną pyta czy mam rozstępy, mówię, że udało się póki co uniknąć i mam cihcą nadzieję, że uda sie zachować ten stan przez te ostatnie tygodnie. Na co ona, eee no właśnie na koniec to najwięcej wychodzi, na pewno ci wyjdą, a jeśli nie wyjdą to i tak bym się nie cieszyła na twoim miejscu, bo po porodzie też lubią wyjść.... Spytała kiedy się spotkamy, jak chciałam skończyć rozmowę , bo jużmi się jej słuchać nie chciało, to powiedziałam, że już wolę jak urodzę na spokojnie, jak się ogarniemy z małym. Na co ona, a to wiesz, że najwcześniej za pół roku będzie ? Bo wcześniej to z palcem do dupy nie trafisz.
No ku****** z niektórymi, to ja chyba muszę odciąć kontakty całkiem, bo nic tylko już w depresję popaść, jak można mówić takie teksty kobiecie, która ma zaraz urodzić? Planowaliśmy dziecko, wiem, że będzie wiele ciężkich chwil, ale liczę, że więcej będzie tych wspaniałych, które zrekompensują nieprzespane noce.
No nie... tacy " pocieszyciele" to naprawde potrafia ... wytracic z rownowagi;/ szczerze to tez przy 1 ciazy sie nasluchalam jak to bedzie moje zycie teraz "cudownie" wygladac... zebym wyspala sie na zapas bo nie bede juz miala okazji i inne cudowne informacje... A tak naprawde okres po urodzeniu malej wspominam tylko cudownie. Dziecko to wyjatkowy cud i jesli mamy dobre nastawienie to owszem zmieni sie .... ale nie na gorsze wiadomo ze zdarzaja sie gorsze dni. Ale to zawsze tak jest...Mysle, ze takich wampirow energetycznych , ktorzy podcinaja nam skrzydla "dobrymi" radami trzeba "gasic" odrazu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2017, 10:49
maja9995 lubi tę wiadomość
-
klaudia.29 wrote:No nie... tacy " pocieszyciele" to naprawde potrafia ... wytracic z rownowagi;/ szczerze to tez przy 1 ciazy sie nasluchalam jak to bedzie moje zycie teraz "cudownie" wygladac... zebym wyspala sie na zapas bo nie bede juz miala okazji i inne cudowne informacje... A tak naprawde okres po urodzeniu malej wspominam tylko cudownie. Dziecko to wyjatkowy cud i jesli mamy dobre nastawienie to owszem zmieni sie .... ale nie na gorsze wiadomo ze zdarzaja sie gorsze dni. Ale to zawsze tak jest...Mysle, ze takich wampirow energetycznych , ktorzy podcinaja nam skrzydla "dobrymi" radami trzeba "gasic" odrazu.
No właśnie cudowna rada wyśpij się na zapas, jak z tego co widzę to właśnie większość z nas nie może się wyspać, bo brzuch, ciągłe przebudzanie się na siku no i ta nieszczęsna zgaga. Ale spoko wyśpię się na zapas ! ;]
A tak z ciekawości, dziewczyny ile macie lat ? Bo apropo znajomych , to ja też często od nich słyszę , że za szybko się zdecydowaliśmy na dziecko, zamiast się wybawić, a ja mam rocznikowo 27 , a mąż 29. Nie wydaje mi się , że to mało . -
Ja rocznik 88 maz 87 masz idealny wiek...co oni gadają!
My juz wczesniej bylismy w ciazy...rok w stecz...ale sie nie udalo...i tez chcielismy juz 2 a nawet 3 lata temu ale nie mielismy swojego mieszkania ...Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2017, 11:06
-
nick nieaktualny
-
O Bosz... A to gadanie, jak to ciężko jest się z dziećmi zorganizować i w ogóle to kompletna masakra. Ja też miałam taką "pocieszycielke" jak bylam teraz w ciąży w szpitalu, co to zamiast mi powiedzieć "będzie dobrze" to na każdym kroku mnie dołowała... I ograniczyłam kontakt.
klaudia.29 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTacy ludzie pocieszyciele, doradcy mnie wkurzają...całe szczęście nie natrafiłam na takich. Jedynie śmiać mi się chciało, jak jedna babka mi powiedziała, że nie powinnam była kupować wózka przed narodzinami dziecka, bo to przynosi nieszczęście, że wózek powinnam na ten czas do mamy schować. Ja odpowiedziałam, że ja nie wierzę w takie zabobony.
Co do wieku, jesteśmy dość starsi, niestety nie było nam dane mieć dziecko przed 30-stką -
Ja mam rocznikowo 30 lat, maz 32. Ale zostane mama po raz 2 ;)Te dyskusje o dobrym wieku na dziecko tez mnie zawsze smieszyly... Pierwsza corke urodzilam majac 22 lata.Nie czulam ze cos trace nigdy. Mam przyjaciolki ktore swiadomie chcialy dziecko pozniej bo zwyczajnie wczesniej nie byly gotowe. Ja szanuje to ze kazdy czlowiek jest inny, kazdy ma inny swoj "dobry" czas. I to ze jego czas jest odpowiedni w wieku 35 lat, to nie znaczy ze moj tez! wystarczy szanowac odmiennosc pogladow. Zyloby nam sie w naszym pieknym kraju duzo latwiej, bez fali narastajacego hejtu i wiecznego oceniania... Co ktos by zrobil gdyby byl na naszym miejscu... Niech kazdy podejmuje swoje decyzje a pozniej sam ocenia czy byly one sluszne. Prawda jest taka zr nikt za nas zycia nie przezyje;) poza tym nie kazda kobieta marzy o robieniu kariery do 40 roku odkladajac macierzynstwo. A te ktore tak robia krytykuja inna droge.Wg mnie kazdy ma prawo do swoich planow jakir by one nie byly
ewa81, 83konwalie, kark lubią tę wiadomość
-
Znam cudowne matki, ktore odnalazly sie w macierzynstwie w wieku lat 18, znam tez takie, ktore odkladaly nie bedac gotowe do ponad 30 na 1 dziecko i mimo to nie czuly sie spelnione w nowej sytuacji... Nie ma zadnej reguly. Nawet znajoma polozna mi opowiadala o dziewczynie mlodziutkiej ktora super zajmowala sie swoim malenstwem a dziewczyna w wieku 35 lat wolala co chwile kogos zalamana ze nie wie co ma robic... taki przyklad. Wystarczyloby nie szufladkowac wszystkich pod swoje opinie. A opinie innych traktowac zawsze z przymruzeniem oka
ewa81, Magdzia88, maja9995 lubią tę wiadomość
-
Ja mam 23 lata a mąż 29 i w sumie zawsze chciałam być młodą mamą żeby mieć dużo siły i chęci dla malucha też często słyszę że to jeszcze za wcześniej, że trzeba było jeszcze żyć "dla siebie" bo jesteśmy w związku nie całe 2 lata. Ale jestesmy innego zdania i tego sobie się trzymamy.
klaudia.29 lubi tę wiadomość
-
Ja 22, partner 30 w tym roku
Razem jesteśmy 4 lata ale nie spotkałam sie żeby ktoś mi powiedział że jestem za młoda i ze nie miałam czasu sie wyszalec za to Stary ciągle powtarza że on jest jeszcze za młody
Szkoda że ludzie głupio gadają bo zdarzają się osoby które bardzo sie przejmują i biorą to do siebie i później naprawdę może tak być jak ktoś mówił...klaudia.29 lubi tę wiadomość
-
maja9995 wrote:No właśnie cudowna rada wyśpij się na zapas, jak z tego co widzę to właśnie większość z nas nie może się wyspać, bo brzuch, ciągłe przebudzanie się na siku no i ta nieszczęsna zgaga. Ale spoko wyśpię się na zapas ! ;]
A tak z ciekawości, dziewczyny ile macie lat ? Bo apropo znajomych , to ja też często od nich słyszę , że za szybko się zdecydowaliśmy na dziecko, zamiast się wybawić, a ja mam rocznikowo 27 , a mąż 29. Nie wydaje mi się , że to mało .
Dokładnie w takim samym wieku byliśmy z mężem jak teraz Wy, kiedy urodziłam synka. Uważam, że to naprawdę bardzo dobry czas na dzieci. My się juz wykształciliśmy, wybawiliśmy i poważnie zaczęliśmy myśleć o rodzinie. Dla nas to był idealny czas.konwalia83 -
Co do wspólnego porodu to za pierwszym razem choć chciałam to zostawilam wybór mężowi. Zdecydował że raczej nie chce. Nie naciskalam. Tak czy inaczej był ze mną przy porodzie, bo zdecydowały za niego położne. Plątał się pod porodówka to mu dały fartuch i zaprosiły do środka . Teraz by chciał być ze mną ale nie wiem czy będzie co zrobić z młodym.
-
Ja mam rocznikowo 34 (dopiero w październiku) a mąż 36 (też w październiku). To będzie nasze drugie dziecko. Chcieliśmy troszkę wcześniej, ale w życiu nie da się wszystkiego zaplanować i u nas nie było możliwości przez kilka lat na drugą ciążę. Teraz bardzo się cieszymy i mówimy sobie, że po prostu tak miało być. Nie ma jednego odpowiedniego wieku na rodzicielstwo, dla każdego ten idealny czas jest inny.
ewa81, klaudia.29, Magdzia88 lubią tę wiadomość
konwalia83 -
nick nieaktualny
-
linda392 wrote:Ja mam 23 lata a mąż 29 i w sumie zawsze chciałam być młodą mamą żeby mieć dużo siły i chęci dla malucha też często słyszę że to jeszcze za wcześniej, że trzeba było jeszcze żyć "dla siebie" bo jesteśmy w związku nie całe 2 lata. Ale jestesmy innego zdania i tego sobie się trzymamy.
Młody wiek rodziców ma niewątpliwie swoje plusy. Ja własnie jestem córką młodych rodziców (mama 24, tata 22) i bardzo zawsze to sobie chwaliłam. Teraz jestem juz dorosła a moi rodzice nadal są aktywni zawodowo i towarzysko- młodzi ciałem i duchem. Dla mojego dziecka nie są dziadkami-staruszkami tylko młodymi dziadkami i to też jest fajne, bo mogą razem aktywnie spędzać czas (jeździć wspólnie na rowerze, sankach)
Ja taką młodą mamą nie jestem. W wieku moich rodziców zupełnie nie byłam gotowa na dziecko...Nawet chłopaka wtedy nie miałam, nie mówiąc o mężu i dzieckukonwalia83 -
nick nieaktualny
01.03 Nelus. Synek Arian. Kamloops (Kanada)
01.03 AnnaE. Synek. Lublin
03.03 Athia. Synek. Marcelek
04.03 m@artynka. Synek
04.03 chloet. Córka. Wrocław
04.03 nikafika. Córka. Sosnowiec
05.03 Oriana. Córka Kaja. Wysoka
05.03 maggdax. Córka Nela
06.03 Fruzja85
07.03 Kark. Córka Basia
07.03 jenny88. Synek Antoś/28.02 cc
08.03 maja9995. Synek
10.03 Arthaney. Córka Liliana. Poznań
10.03 Nina13. Córka. Łódź
12.03 /Natalka. Córka Emilia. Sosnowiec
12.03 severi. Synek
13.03 milagro. Córka Antonina
14.03 Coffee. Córka
14.03 Crisperss. Córka Gabriela Łucja. Ok. Wrocławia
15.03 Linda392. Synek Arturek
15.03 Angie232
16.03 Magdzia88. Synek Aleksander. Dolnośląskie
17.03 Morveska. Synek
17.03 Balladyna. Córka Michalinka
18.03 Rubineye. Synek Tymon. Tychy
19.03 nataliad. Teodor.Poznań
20.03 Malwinka. Synek Igorek. Oława
21.03 karcia.wawa. Synek Adam
22.03 Malinka1984. Synek Wiktor. Łódź
23.03 Inka91. Synek Piotruś
23.03 tinaa22
25.03 malotka. Synek Franuś. Wrocław
25.03 Klaudia29. Córka. Częstochowa
26.03 Nadiii. Córka Marika. Opolskie
26.03 Anita12. Córka Łucja ok. Ostr. Wlkp
27.03 ChciałabymJuż. Córka. Kraków
28.03 Aarizona. Synek Piotruś. Zgierz
28.03 83konwalie. Córka Marysia. Poznań
31.03 Ewa81. Synek Leon. Cieszyn/1.04
kredka123/
agatka89/
Jest Nas razem 41 marcowych mamusiek
1. 5.02.2017 Oriana. Córka Kaja g. 20:35, 2780g, 53 cm szczęścia
2. 9.02.2017 Athia. Synek. Marcelek g.12:36, 2520g, 52cm szczęścia
3. 12.02.2017 jenny88. Synek Antoni Ignacy g.14:02, 3230g, 52cm szczęścia- 36t5d
ewa81, klaudia.29, jenny88 lubią tę wiadomość