MARZEC 2017 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyTrochę chyba za późno na zachcianki ale od rana Malwinka mi narobiła takiego apetytu na rybę że szok a teraz przekopałam cały dom w poszukiwaniu gorzkiej czekolady i znalazłam cłe dwie kostki ale wystarczyło żeby zaspokoić pragnienia
ewa81, klaudia.29, Malwinka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyArthaney wiesz co chyba z pestek wiśni ja zamawiałam jakiś czas temu już w sumie dawno dawno, na tyle zeby o tym zapomnieć i do tej pory nic nie przyszło
Z bebilonu też można zamówić i tam jest jakaś książeczka dot. karmienia, sensorek, szeleszczyk zbłękitnego minky z wszytymi wstążeczkami, taki malutki 15cmx15cm mniej więcej, i obrazek jakieś białe coś (chyba piłka) na czarnym tle, a na drugiej stronie odwrotnie i to wszystko zapakowane w taką teczuszkę formatu zeszytu mniej więcej - to do mnie dotarło także polecam -
Witam wszystkie mamusie te w dwupaku i te, które już urodziły:) jestem lutówką, ale jak tak dalej pójdzie to chyba załapiemy się na marzec, bo jak narazie brak oznak zbliżającego się porodu.Nasze małe cudeńko - Oliwia czekamy na Ciebie nasz mały wieeelki skabie!
-
nick nieaktualnyAleż mam dziś straszliwego lenia. Przez pobudkę o 5.00 pospałam do 11 godziny. Później posnułam się po domu, ugotowałam obiad i resztę dnia przy kompie szukając szczęścia. Pozamawiałam oczywiście pierdoły z nudów, poczytałam głupoty..
Aż mnie głowa boli jak pomyślę o załatwianiu spraw po porodzie. Kompletnie nie wiem od czego zacząć jeśli chodzi o pracę. Akty urodzenia, pesel to nie problem, becikowe chyba też ogarnę. Ale najgorsze to pracodawca. Trzeba przesłać akt urodzenia, prośbę o objęcie ubezpieczeniem i ten nieszczęsny wniosek o macierzyński. Tylko nie ogarniam na razie jak to ma wyglądać.. nie cierpię takich rzeczy!Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2017, 18:51
-
nick nieaktualnyMama Mia wrote:Witam wszystkie mamusie te w dwupaku i te, które już urodziły:) jestem lutówką, ale jak tak dalej pójdzie to chyba załapiemy się na marzec, bo jak narazie brak oznak zbliżającego się porodu.
Mama Mia lubi tę wiadomość
-
Dzieki Nadiii
Apropo papierologii po porodzie właśnie mam zamiar jutro usiąść do wypełnienia wniosku o macierzyński i rodzicielski, żeby mąż miał już gotowe do zawiezienia. W necie sa fajne przykłady do wypełnienia będę z nich korzystać.Nasze małe cudeńko - Oliwia czekamy na Ciebie nasz mały wieeelki skabie! -
Inka91 wrote:Miałam to samo myślałam że mi głowe rozsadzi, ale przespałam się 2 h I już jest ok...
Mi też przeszło jak pospalam teraz kręgosłup wysiada bo całe popołudnie na nogach ubralam dziś łóżeczko, przykryłam żeby się nie zakurzylo. Wy macie już gotowe łóżeczka?
Prasowalam i segregowalam też kolejne wyprane ciuszki. Jeszcze mi ciemne rzeczy zostały do wygrania
-
szlag mnie trafia z niedoboru aktywnosci.
od tego tygodnia jestem na L4 i na dodatek nie moge chodzic na siłownie bo...nie moge chodzic. od razu dostaje skurczy. siedzenie na dupie mi zostało, przez co w nocy nie umiem spac bo nie jestem zmeczona.
i co tu robic? jak sobie radzicie z deprywacją bodzców ? -
nick nieaktualnyNatalka wybacz...w tak zaawansowanej ciąży na siłownię???
Łóżeczka jeszcze nie ubrałam bo nie chciałam aby się zakurzyło. Ubranka są wyprane i wyprasowane, ale oczywiście większe rozmiary na później jeszcze nie. Torba prawie spakowana do szpitala. Sporo mi tego się nazbierało, nie wiem czy bez problemu walizkę domknęWiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2017, 20:49
-
nick nieaktualny
-
własnie mówiłąm mezowi że sie te ruchy zupełnie zmieniły, jeszcze z 2 tyg temu c zuc było stopy, rece a teraz czuje jakby sie tam tylko kulka jakas przetaczała. troche jak wieloryb w sieci. biedny berbec ciasno mu. jeszcze przed chwiala miała eldorado a tu bęc. i pomyślec ze za chwile znów wpadnie w pusta ptrzestrzeń. i ogarnij tu to mały człowieczku...
Nina13 lubi tę wiadomość