!! MARZEC 2021 !!
-
WIADOMOŚĆ
-
Moj lekarz jest mlody bo ma 42 lata , a jakoś nie czuje by się jakoś lepiej zajmował, fakt nie mam porównania i jak się staraliśmy o małego to on jako pierwszy skierował nie na szczegółowe badania wiec może nie jest taki zły.
Chloestazy brak na szczęście, czekam jeszcze na wyniki białka ale liczę, że będą dobre i jutro do domue_mil_ka, Ilona92, Beatti, KJ2020 lubią tę wiadomość
-
Vian cierpi na pessar w tyłku, jest na skraju załamania i chyba sama sobie go wygrzebie jeśli na wizycie lekarka nie będzie chciała go zdjąć. A zapewne nie będzie chciała do dziś jest 35+4... Zdążyłam sobie już popłakać od rana...
Co do mojej lekarki to jest prawdopodobieństwo, że jest rok starsza ode mnie, czyli ma tak 33 lata.
👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
Diana: 23.02.2021
Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
Okolice Warszawy -
Beati nie jestem spod plocka, dlatego jezdze do Warszawy do lekarzy, a Borowski przyjeżdża do kliniki leczenia niepłodności i namiary tez dostałam przez warszawe.
Co do Jerzy to chyba zależy czy to młody czy stary. Chociaż tez mam wrażenie, ze ci młodsi sprawdzają zalecenia i jakoś bardziej wszystko sprawdzają niż ci ze starszej daty. Ta moja to wszystko sprawdza chyba co trzeba, ale może mi się tylko wydaje. Najważniejsze to mieć zaufanie bo bez tego ciężko mieć dobre relacje pacjent lekarz. To, se dla jednego jest dobrxe nie znaczy, ze dla drugiego będzie tak samo.
Vian wiem, ze zaczynasz fiksowac z tym pessarem i zaczyna Ciebie to drażnić , ale to na prawdę końcówka. Możliwe jest, ze się jakoś przesunął i można to poprawić? Wytrzymałam już tak długo i została Tobie i dziecku ostatnia prosta. Dwa tygodnie i zdjęcie pessar i cc. Zaraz zaczniecie się tulić i zaczniesz nowy etap w swoim życiu. -
Ilona 😉 ja jestem z Wlkp, a w Łodzi do prof Borowskiego jeździłam prywatnie na wszystkie badania prenatalne w pierwszej i obecnej ciąży 😉 co do młodych lekarzy to mam różne doświadczenia, tj koleżanka w pierwszej ciąży chwaliła swojego, 2 lata później nieźle obrósł w piórka i jak mi opowiadała jak wygląda wizyta, jak się odzywa 🤦 Aga super wieści. Mnie nic nie boli, zgaga nieco odpuściła po syropie zaleconym przez gin.
Ilona92 lubi tę wiadomość
-
Agnieszka dobre wiadomości!Czyli pewnie jutro do domu?
Vian wybacz ale ubawił mnie Twój post tzn. forma w jakiej to napisałaśDzielna jesteś i tylko spokój Cię uratuje! choć strasznie Ci współczuje... ale to już naprawdę dni u Ciebie. Zresztą powiem Wam, ze mam koleżankę z którą w tym samym czasie rodziłyśmy pierwsze dzieci i ona właśnie miała taką trudną, leżącą ciąże. I okres po zdjęciu pessara do cc wspomina najlepiej - poszła do fryzjera, na kilka spacerów. Złapała oddech przed narodzinami malucha. Trzymam kciuki żeby i Wam to się udało.
Emilka super.
Mój młody lekarz nie wiem ile dokładnie ma lat ale może być hmmm młodszy ode mnie:/bo zdaje się jest po 30ste, może ma 35 lat i jesteśmy równolatkami...ale to podejrzewam maks.
Co za czasy żeby lekarza był młodszy niż jaale jest naprawdę spoko a ja uważam, że wiek o niczym nie świadczy. Sama zaczynałam pracę w zawodzie jeszcze na studiach więc mają 35 lat mam ponad 12letnie doświadczenie zawodowe i tylko w tym co robię obecnie bo wcześniej też pracowałam.... podczas gdy wielu moich rówieśników jeszcze kilka lat po studiach albo się trochę bimbało albo szukało pomysłu na sobie.
p.s. pragnę również dodać że mój lekarz jest całkiem przystojny i zawsze przyjmuje w śnieżnobiałej, eleganckiej koszuli...
p.p.s. i wiem, że wygląd nie jest najważniejszyale ostatnio dowiedziałam się że to lokalny celebryta i ciężko się do niego dostać na wizytę bo kilka moich koleżanek pracuje. Podobno bardzo dba i interesuje się swoimi pacjentkami w szpitalu... zobaczymy czy na siebie wpadniemy i czy się potwierdzi. Ale dziś kolejna znajoma mi to potwierdziła, że do jej bratowej przychodził nawet po dyżurze zapytać czy w porządku i jak się czuje
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2021, 12:32
e_mil_ka, VianEthel2 lubią tę wiadomość
-
Emilka bardzo się cieszę! W końcu do te wiadomości!
Kj popieram to co napisałaś do Vian!
Beatii jaki zbieg okoliczności 😁 każda gdzie indziej mieszka a lekarz ten sam
Kj masz racje, se wiek to nie wszystko. Jak to mówią osy na lata się nie gryzą.
Ja dziś rozmawiałam z Polozna z polecenia i wydaje się bardzo porządku. Miła, uśmiechnięta i taka pozytywna była orzez telefon także mam nadzieje, se będziemy razem rodziły.
Gdyby co mam pisać, dzwonić.
Jak się uda jeszcze to się spotkamy bo narazie ma same dyżury nocne i na marzec miała juz prawie wszystko zajęte.
Co do celebrytów na ig to ja tez mam stronę żeby się promować bo na prawd wdzięki temu można zrobić niezła reklamę, poznać na prawdę ciekawych ludzi. Pe_mil_ka lubi tę wiadomość
-
Emilka super wieści, wytrzymasz tydzien w domu odpocznij bo jak ściągną pessar moze się wszystko wydarzać.
Vian współczuję ale jak dziewczyny pisały ostatnia prosta! Dasz rade 😘
KJ oby tak było z Twoim, bo moj ma dyżur i nawet nie zajrzyj, dzis rozamiwialam z położna o uplawach (bo osttanio ich więcej) to poszla do niego i zrobil mi usg ale mnie ch*j oszukał bo w systemie zapisuje się poprzednie dane i wydaje mi się, że nie mierzył nic bo waga taka sama jak w poprzednim usg. A i na uplawy dostałam globulki ze niby infekcja , a po globułkach dopiero czuje dyskomfort wcześniej nic.e_mil_ka, Ilona92 lubią tę wiadomość
-
Kj mój lekarz też młody i do tego przystojny. Mój jak go zobaczył to wpierwszym momencie mówi ja nie wiem czy chce żebyś do niego chodziła 😅. Ale potem się przekonał że jestem pod dobrą opieką.
KJ2020, Ilona92, Agnieszka_s lubią tę wiadomość
-
I ja się melduje po wizycie. 2500 zdrowego chłopa. Szyjka podobno mistrzowska, wody i przepływy idealne. Choć szyjka delikatnie rozwarta ale to na pół palca i póki się nie skraca i jest długa to mam się nie martwić. Jedyne co to ciśnienie do kontroli w domu 3 x dziennie bo w gabinecie minimalnie podwyższone. Na ten moment lekarz stawia ze do terminu/okolic powinnam wytrzymać.
Beatti, Ilona92 lubią tę wiadomość
-
Oj coraz bliżej... ja mam jeszcze dwa tygodnie „luzu” a potem mam się meldować na wizytach co tydzień. Co tydzień sprawdzać mocz. No i pilnować tego ciśnienia. Choć w domu po raz kolejny widzę ze ok wiec albo to efekt gabinetu choć nigdy tak nie miałam albo przypadek. Nadal pracuje ale tez umówiłam się z lekarzem że do Krakowa jeżdzę jeszcze maks tydzień/dwa a potem jak chce pracować to ok ale na miejscu. No i jak będzie nadal dobrze.
Z badań ponoć najważniejsza da grupa krwi - dwa niezależne badania i po 35 tygodniu mam pobrać GBS.
Lekarz mi jeszcze powiedział ze takie stawianie się brzucha na tym etapie jest całkiem normalne i często jest efektem ruchów dziecka. Natomiast jeśli będzie towarzyszył ból to wtedy mam na to zwrócić uwagę i dawać znać.
O położenie gagatka nie pytałam ale ze rozmawialiśmy o planie na SN to zakładam ze nadal główka w dół i tak to odczuwam. -
straw_berry wrote:W 32 chcą jej pessar zakładać? To zdecydowanie za późno, zdaje się, że do 28 zakladaja 🤔 leki i wolniejszy tryb 🤷🏻 ale pessar teraz 🤦
-
Kj to super wieści:)
Kj młody pewnie głowa w dol bo inaczej by na pewno coś o tym wspomniał
My dziś zaczęliśmy sprzątać, wykładać rzeczy ect, mam na dziś dość bo już padam jak placek. Wzięłam posegregowalam wszystko do prania. Jutro ma buc w dzień -10 wiec może wywiesza na zenwatrz cześć prania.
Matko zostało mi 3 tygodnie 😲😲
Pessar w 32 i 10 tygodni w szpitalu?🤷🏼♀️
KJ2020 lubi tę wiadomość