Marzec 2025 🤱
-
WIADOMOŚĆ
-
🌸 monii ja nawet nie porównuje bóli bo nie mam porównania do porodowych 😂poza tym wszystkie które nie rodziły to i tak zdają sobie sprawę z tego że to bez porównania ból będzie 🫣😄
🌸 Martiii a to ja wogóle piłki nie tykam się nawet 😂z resztą mała będzie chciała wyjść to wyjdzie ma do terminu jeszcze czas więc nie będę specjalnie pomagać 😄 jeszcze daje sobie czas na ćwiczenia i picie różnych herbatek 🤭Martiiii, monii00 lubią tę wiadomość
-
Abilify05 wrote:Balbinka trzymam kciuki! Powodzenia ♥️
Majania teraz dopiero przeczytałam o grypie. Byliście u lekarza, coś przepisał? Pełno teraz tego typu A...
Dziadki zdrowe, jedni i drudzy, także naprawdę nie miał od kogo złapać. Mąż był dzisiaj z nim na świątecznej opiece, tam zrobili test, przepisała Ebilfumin, ale nie ma go nigdzie w aptekach 🙈 na szczęście koleżanka miała jedno opakowanie i nas poratowała. -
Majania wrote:Dziadki zdrowe, jedni i drudzy, także naprawdę nie miał od kogo złapać. Mąż był dzisiaj z nim na świątecznej opiece, tam zrobili test, przepisała Ebilfumin, ale nie ma go nigdzie w aptekach 🙈 na szczęście koleżanka miała jedno opakowanie i nas poratowała.
Moja siostra i jej synek mieli ostatnio grypę typu A - leki są teraz ekstremalnie trudno dostępne, w każdym mieście są dosłownie 1-2 apteki, które mają gdzieś zapas ostatnich sztuk. Siostra też jeździła po całym mieście, aż w końcu sprawdziła na gdziepolek.pl i się okazało, że jest jedna apteka, która ma spory zapas - tam jej pani farmaceutka powiedziała, że są jedną z niewielu aptek w Polsce, które mają większy zapas... Straszne to jest. 🙈
Dobrze, że akurat wasza znajoma miała opakowanie.
Trzymam kciuki za szybkie wyzdrowienie. -
Balbinka8 wrote:Helloo ♥️
Ja już w szpitalu, jutro poznam córkę ♥️
Strasznie się stresuję tym cc i w ogóle wszystkim że chyba dziejsze noc będzie przepłakana 😂
Trzymajcie kciuki 🥹 -
Katri94 wrote:🌸 monii ja nawet nie porównuje bóli bo nie mam porównania do porodowych 😂poza tym wszystkie które nie rodziły to i tak zdają sobie sprawę z tego że to bez porównania ból będzie 🫣😄
🌸 Martiii a to ja wogóle piłki nie tykam się nawet 😂z resztą mała będzie chciała wyjść to wyjdzie ma do terminu jeszcze czas więc nie będę specjalnie pomagać 😄 jeszcze daje sobie czas na ćwiczenia i picie różnych herbatek 🤭Martiiii, Martynka.98, Katri94, tasera lubią tę wiadomość
-
Majania wrote:Dziadki zdrowe, jedni i drudzy, także naprawdę nie miał od kogo złapać. Mąż był dzisiaj z nim na świątecznej opiece, tam zrobili test, przepisała Ebilfumin, ale nie ma go nigdzie w aptekach 🙈 na szczęście koleżanka miała jedno opakowanie i nas poratowała.
Nam pewnie to samo przepiszą, chociaż grypa nie wyszła, ale może wyjdzie w dzień wizyty. W domu miałam jeszcze 4 kapsułki tego leku więc podajemy.
Olaa..32 a jak działa gaz? Strasznie jestem ciekawa jak to czuć jak się tak wdycha ile chce 😄Starania od 09.2018
💗31 lat, PCOS, nietolerancja glukozy, cykle bezowulacyjne
mutacja PAI-1 4G heterozygotyczny i MTHFR_677C>T homozygotyczny
stymulacja Lamettą i Clo ❌
06.2019 Jajowody drożne ✔
06.2019 Histeroskopia zwiadowcza - bez patologii✔
🧬02.2020 Gameta Gdynia
10.2020-1 IUI❌| 11.2020-2 IUI💪 10 t.c.-przestało bić | 03.2021-3 IUI❌| 04.2021-4 IUI💪
06.2024 naturalny cud ❤️
-
O właśnie, może ktoś jeszcze ma doświadczenie z gazem, bo ja to na wszystkie "wdychane substancje" mam odruch wymiotny i trochę się tego boję 😅 pomógł Ci Ola ten gaz? W ogóle to faktycznie szok, myślałam że już teraz wszystkie kobiety wołają od początku zzo a Ty taka twarda 🤗
Dziewczyny a co do planu porodu, czy wy piszecie same, drukujecie gotowce? Może macie jakieś fajne do polecenia, bo na razie znam tylko ten z rodzicpoludzku.
Ablify - a jak Ty się czujesz? Bo tak patrzę na suwaczek.. To już chyba chwila moment, masz jakieś ktg, nic się nie dzieje? 🤭 -
Martiiii wrote:O właśnie, może ktoś jeszcze ma doświadczenie z gazem, bo ja to na wszystkie "wdychane substancje" mam odruch wymiotny i trochę się tego boję 😅 pomógł Ci Ola ten gaz? W ogóle to faktycznie szok, myślałam że już teraz wszystkie kobiety wołają od początku zzo a Ty taka twarda 🤗
Dziewczyny a co do planu porodu, czy wy piszecie same, drukujecie gotowce? Może macie jakieś fajne do polecenia, bo na razie znam tylko ten z rodzicpoludzku.
Ablify - a jak Ty się czujesz? Bo tak patrzę na suwaczek.. To już chyba chwila moment, masz jakieś ktg, nic się nie dzieje? 🤭
Moje doświadczenie z gazem jest takie, że nie czułam w ogóle jego jakiegokolwiek działania. Dlatego teraz też raczej nie będę chciała skorzystać. Z ZZO też nie planuje korzystać, ale jestem otwarta na zmiany tych planów w zależności od tego jak będzie szła akcja.
Plany porodu mam dwa, jeden ze strony szpitala w którym planuje rodzić w pierwszej kolejności, a drugi ze szkoły rodzenia, na wypadek, gdybym jednak z jakiegoś powodu musiała jechać do szpitala drugiego wyboru. -
Martiiii wrote:O właśnie, może ktoś jeszcze ma doświadczenie z gazem, bo ja to na wszystkie "wdychane substancje" mam odruch wymiotny i trochę się tego boję 😅 pomógł Ci Ola ten gaz? W ogóle to faktycznie szok, myślałam że już teraz wszystkie kobiety wołają od początku zzo a Ty taka twarda 🤗
Dziewczyny a co do planu porodu, czy wy piszecie same, drukujecie gotowce? Może macie jakieś fajne do polecenia, bo na razie znam tylko ten z rodzicpoludzku.
Ablify - a jak Ty się czujesz? Bo tak patrzę na suwaczek.. To już chyba chwila moment, masz jakieś ktg, nic się nie dzieje? 🤭
Co do gazu oglądałam ma HBO serial o porodach w polskich szpitalach i jedna dziewczyna wdychała gaz na samym początku gdy bóle nie były mocne, to się śmiała, głupoty gadała do położnej hehe hihi, a potem jak przyszły mocne skurcze widać było, że nie jest jej do śmiechu i gaz w sumie niewiele zmieniał 😅 wdychała go coraz więcej i nic się nie zmieniało.Starania od 09.2018
💗31 lat, PCOS, nietolerancja glukozy, cykle bezowulacyjne
mutacja PAI-1 4G heterozygotyczny i MTHFR_677C>T homozygotyczny
stymulacja Lamettą i Clo ❌
06.2019 Jajowody drożne ✔
06.2019 Histeroskopia zwiadowcza - bez patologii✔
🧬02.2020 Gameta Gdynia
10.2020-1 IUI❌| 11.2020-2 IUI💪 10 t.c.-przestało bić | 03.2021-3 IUI❌| 04.2021-4 IUI💪
06.2024 naturalny cud ❤️
-
Na mnie gaz właśnie tak zadziałał jakbym była na haju, śpiewałam baby shark i jakieś inne piosenki 😆 Nie wiem czy pomógł czy nie, bo jak pisałam wcześniej ja tych bóli nie miałam jakiś mocnych, nie męczyły mnie jakoś bardzo
Martynka.98, Abilify05 lubią tę wiadomość
-
Hej kochane 😘
Ja już nie śpię spać nie mogę, coś żołądek boli i krzyż. Mam nadzieję że zasnę jeszcze.
Plan porodu to ja mam też ten podobny z rodzicpoludzku wydrukowałam sobie.
Kochane kciuki jeśli któraś wizytuje i za badania 🍀✊
Miłego dnia ❤️Martiiii, Olaa..32, Martynka.98 lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry ♥️
My jesteśmy już z małą razem 🥹 jest cudownie! Cc poszło sprawnie, wycięli mi stara bliznę po powtarzam cc i zszyli na nowo.
ból po wiadomo duży ale nie oszczędzam sobie leków. Szybko zaczęłam nogami ruszać przed pionizacja i mimo bólu staram się wstawać, być aktywna i mieć proste plecy. Ciężkie było nocne wstawanie bo malutka ciągle chciała cycka a wstawanie z łóżka boli, w końcu zrobiłam jej miejsce ze mną i zasnęłyśmy wtulone- chociaż zaśnięcie w moim przypadku ciężko tak określić bo czuwałam.
A ja jak usłyszałam jej pierwszy płacz płakałam jak dziecko, tata był za okienkiem i widział nas i słyszał- płakał razem z nami. Piękne momenty a mała
jest taka cudowna ze brak mi słów, nie wygląda jak noworodek tylko jak bobas duży. Waga 3800, 56 cm - nie wiem po co tyle nakupowałam bo dosłownie wcisnęłam ją w nasze ubranko 😂 za tydzień pewnie wyrośnie.
Nie spałam prawie nic od dwóch dni, wczoraj zamiast spać po prostu się gapiłam na nią 😳♥️🥹
Zaczęłam parę dni przed stymulować brodawki i dzień przed wypiłam femaltikery i dzięki temu chyba jako jedyni na sali nie mamy problemu z pokarmem, także polecam wam dziewczyny czy to słód czy to femaltiker wprowadzić przed porodem.
Przepraszam za chaotyczny wpis, ale nadal trzyma mnie adrenalina 😂
Ściskam Wastasera, Kasiula09, Martiiii, ŻonaMarynarza, Olaa..32, Martynka.98, Abilify05, Nefertiti89, le_bonheur, Marcycha lubią tę wiadomość
-
Balbinka8 wrote:Dzień dobry ♥️
My jesteśmy już z małą razem 🥹 jest cudownie! Cc poszło sprawnie, wycięli mi stara bliznę po powtarzam cc i zszyli na nowo.
ból po wiadomo duży ale nie oszczędzam sobie leków. Szybko zaczęłam nogami ruszać przed pionizacja i mimo bólu staram się wstawać, być aktywna i mieć proste plecy. Ciężkie było nocne wstawanie bo malutka ciągle chciała cycka a wstawanie z łóżka boli, w końcu zrobiłam jej miejsce ze mną i zasnęłyśmy wtulone- chociaż zaśnięcie w moim przypadku ciężko tak określić bo czuwałam.
A ja jak usłyszałam jej pierwszy płacz płakałam jak dziecko, tata był za okienkiem i widział nas i słyszał- płakał razem z nami. Piękne momenty a mała
jest taka cudowna ze brak mi słów, nie wygląda jak noworodek tylko jak bobas duży. Waga 3800, 56 cm - nie wiem po co tyle nakupowałam bo dosłownie wcisnęłam ją w nasze ubranko 😂 za tydzień pewnie wyrośnie.
Nie spałam prawie nic od dwóch dni, wczoraj zamiast spać po prostu się gapiłam na nią 😳♥️🥹
Zaczęłam parę dni przed stymulować brodawki i dzień przed wypiłam femaltikery i dzięki temu chyba jako jedyni na sali nie mamy problemu z pokarmem, także polecam wam dziewczyny czy to słód czy to femaltiker wprowadzić przed porodem.
Przepraszam za chaotyczny wpis, ale nadal trzyma mnie adrenalina 😂
Ściskam Was
Balbinka gratuluję, ładna waga małej ❤️ -
@Balbinka8!!!!
Ojej, ogromne gratulacje!!! ❤️❤️❤️ Ale się wzruszyłam, jak to czytam 🥹 To musiały być niesamowicie piękne chwile — ten pierwszy płacz, łzy szczęścia i obecność taty, który razem z Wami przeżywał ten cudowny moment… To coś, czego się nigdy nie zapomina ✨
Super, że cc poszło sprawnie i że tak dzielnie walczysz z bólem, mobilizujesz się i jesteś aktywna — to bardzo ważne, ale też pamiętaj, żeby dać sobie czas i odrobinę łagodności ❤️
A co do małej — 3800 i 56 cm?! Ale dziewczyna, od razu konkretna! 😄 Rzeczywiście malutkie ubranka mogą szybko pójść w odstawkę 😂 To niesamowite, jak piszesz, że zamiast spać po prostu patrzyłaś na nią… To takie prawdziwe i piękne, aż serce mięknie.
Dzięki też za podzielenie się tipsem z femaltikerem i stymulacją — na pewno niejednej z nas się przyda!
Czuć od Ciebie ogrom emocji, adrenaliny i miłości — nie musisz przepraszać, to cudowne 💛 Jeszcze raz gratuluję i ściskam Was mocno! 🌸✨Balbinka8 lubi tę wiadomość
👩🏼31👨🏻🦰32
03.24 AMH 0,69🫣
Plemniki o prawidłowej budowie <4%
04.24 stymulacja + suplementy
29.04.24 IVF 💔
23.05 mezoterapia jajników
12.07 ⏸️
29.07 7+1, 1,1 cm ❤️
05.08 8+1, 1,75 cm ❤️
19.08 10+1 3,1 cm ❤️
02.09 12+1 5,6 cm 🧬NIFTY niskie ryzyka, ryzyko preeklampsji 1:56, dziewczynka 🩷
23.09 15+1 11,8 cm 🩷
22.10 🧬19+2 317 g, ryzyko preeklampsji 1:1299🩷
12.11 22+2 505 g 🩷
03.12 25+2 echo serca - ok, 862g 🩷
02.01 29+4 1598 g🩷
04.02 34+2, 2700 g🩷
20.02 36+4 2900g 🩷
05.03 ?
-
Tydzień temu wyszła mi w badaniach aktywna cytomegalia (IgM 1,204). Moja lekarka uważa, że ten wynik jest raczej niski, ale trzeba to sprawdzić — czasem podobno zdarzają się też błędy laboratoryjne. Muszę zrobić szczegółowe badania w specjalistycznym miejscu i uzyskać opinię specjalisty, żeby po porodzie ktoś mógł zająć się odpowiednimi badaniami córki.
Dostałam skierowanie do poradni zakaźnej. Najbliżej mam Górnośląskie Centrum Medyczne — duży szpital z osobnym budynkiem poradni — ale tam powiedzieli, że są zawaleni i zaproponowali mi dwa inne miejsca: Bonifraterski Ośrodek Zdrowia i Magrez Tychy. Wybrałam Bonifratów, bo mam bliżej. Dokładnie wyjaśniłam przez telefon, że chodzi o cytomegalię i potrzebuję konsultacji specjalistycznej — panie zapewniły, że nie ma problemu i mogę przyjechać.
No i tu zaczyna się cała akcja… to na miejscu dowiedziałam się, że oni się tym w ogóle nie zajmują bo na cytomegalie to nie mają kontraktu, tylko na choroby odzwierzęce. Lekarka nawet nie spojrzała na moje wyniki. Panie z rejestracji dostały niezłą burę i we trzy zastanawiały się, jak wycofać moje skierowanie…
Zadzwoniłam potem do Górnośląskiego Centrum Medycznego — skąd mnie wcześniej odesłali — i mogę przyjść w środę albo piątek, ale bez gwarancji, że mnie przyjmą, bo poradnia działa tylko od 10 do 14, a terminy są zajęte do grudnia. Prywatnie badań nie robią.
Myślałam, że znalazłam wyjście — Magrez Tychy miał termin na dzisiaj — ale tu kolejny zonk… Skierowanie z prywatnego gabinetu, więc mnie nie zarejestrowali. Teraz muszę biec do rodzinnego po nowe skierowanie. W tym Ośrodku bonifratów nie powiedzieli, że cokolkwiek jest nie tak z tym skierowaniem, normalnie się zarejestrowałam i weszłam na wizytę xd.
Dzisiaj ruszam do rodzinnego i do liczyć że mnie przyjmą w tej poradni zakaźnej w tychach, a jak nie, to może chociaż na jutro w GCM mnie nie odeślą przez skierowanie.
Ogólnie nie wiem po co to badają, jak nie ma żadnej ścieżki opieki. Są grupy na facebooku, ale odsyłają do warszawy albo torunia, a poradą od znajomej lekarki jest położenie się na oddziale- tak o tym marze w 37 tc... Potrzebuje zrobić 3 badania w ogarniętym laboratorium skoro komercyjne robią błędy.
👩🏼31👨🏻🦰32
03.24 AMH 0,69🫣
Plemniki o prawidłowej budowie <4%
04.24 stymulacja + suplementy
29.04.24 IVF 💔
23.05 mezoterapia jajników
12.07 ⏸️
29.07 7+1, 1,1 cm ❤️
05.08 8+1, 1,75 cm ❤️
19.08 10+1 3,1 cm ❤️
02.09 12+1 5,6 cm 🧬NIFTY niskie ryzyka, ryzyko preeklampsji 1:56, dziewczynka 🩷
23.09 15+1 11,8 cm 🩷
22.10 🧬19+2 317 g, ryzyko preeklampsji 1:1299🩷
12.11 22+2 505 g 🩷
03.12 25+2 echo serca - ok, 862g 🩷
02.01 29+4 1598 g🩷
04.02 34+2, 2700 g🩷
20.02 36+4 2900g 🩷
05.03 ?
-
Balbinka8 wrote:Dzień dobry ♥️
My jesteśmy już z małą razem 🥹 jest cudownie! Cc poszło sprawnie, wycięli mi stara bliznę po powtarzam cc i zszyli na nowo.
ból po wiadomo duży ale nie oszczędzam sobie leków. Szybko zaczęłam nogami ruszać przed pionizacja i mimo bólu staram się wstawać, być aktywna i mieć proste plecy. Ciężkie było nocne wstawanie bo malutka ciągle chciała cycka a wstawanie z łóżka boli, w końcu zrobiłam jej miejsce ze mną i zasnęłyśmy wtulone- chociaż zaśnięcie w moim przypadku ciężko tak określić bo czuwałam.
A ja jak usłyszałam jej pierwszy płacz płakałam jak dziecko, tata był za okienkiem i widział nas i słyszał- płakał razem z nami. Piękne momenty a mała
jest taka cudowna ze brak mi słów, nie wygląda jak noworodek tylko jak bobas duży. Waga 3800, 56 cm - nie wiem po co tyle nakupowałam bo dosłownie wcisnęłam ją w nasze ubranko 😂 za tydzień pewnie wyrośnie.
Nie spałam prawie nic od dwóch dni, wczoraj zamiast spać po prostu się gapiłam na nią 😳♥️🥹
Zaczęłam parę dni przed stymulować brodawki i dzień przed wypiłam femaltikery i dzięki temu chyba jako jedyni na sali nie mamy problemu z pokarmem, także polecam wam dziewczyny czy to słód czy to femaltiker wprowadzić przed porodem.
Przepraszam za chaotyczny wpis, ale nadal trzyma mnie adrenalina 😂
Ściskam Was
Ogromne gratulację! 😘 Waga konkret 🤭 -
Agula31 wrote:Tydzień temu wyszła mi w badaniach aktywna cytomegalia (IgM 1,204). Moja lekarka uważa, że ten wynik jest raczej niski, ale trzeba to sprawdzić — czasem podobno zdarzają się też błędy laboratoryjne. Muszę zrobić szczegółowe badania w specjalistycznym miejscu i uzyskać opinię specjalisty, żeby po porodzie ktoś mógł zająć się odpowiednimi badaniami córki.
Dostałam skierowanie do poradni zakaźnej. Najbliżej mam Górnośląskie Centrum Medyczne — duży szpital z osobnym budynkiem poradni — ale tam powiedzieli, że są zawaleni i zaproponowali mi dwa inne miejsca: Bonifraterski Ośrodek Zdrowia i Magrez Tychy. Wybrałam Bonifratów, bo mam bliżej. Dokładnie wyjaśniłam przez telefon, że chodzi o cytomegalię i potrzebuję konsultacji specjalistycznej — panie zapewniły, że nie ma problemu i mogę przyjechać.
No i tu zaczyna się cała akcja… to na miejscu dowiedziałam się, że oni się tym w ogóle nie zajmują bo na cytomegalie to nie mają kontraktu, tylko na choroby odzwierzęce. Lekarka nawet nie spojrzała na moje wyniki. Panie z rejestracji dostały niezłą burę i we trzy zastanawiały się, jak wycofać moje skierowanie…
Zadzwoniłam potem do Górnośląskiego Centrum Medycznego — skąd mnie wcześniej odesłali — i mogę przyjść w środę albo piątek, ale bez gwarancji, że mnie przyjmą, bo poradnia działa tylko od 10 do 14, a terminy są zajęte do grudnia. Prywatnie badań nie robią.
Myślałam, że znalazłam wyjście — Magrez Tychy miał termin na dzisiaj — ale tu kolejny zonk… Skierowanie z prywatnego gabinetu, więc mnie nie zarejestrowali. Teraz muszę biec do rodzinnego po nowe skierowanie. W tym Ośrodku bonifratów nie powiedzieli, że cokolkwiek jest nie tak z tym skierowaniem, normalnie się zarejestrowałam i weszłam na wizytę xd.
Dzisiaj ruszam do rodzinnego i do liczyć że mnie przyjmą w tej poradni zakaźnej w tychach, a jak nie, to może chociaż na jutro w GCM mnie nie odeślą przez skierowanie.
Ogólnie nie wiem po co to badają, jak nie ma żadnej ścieżki opieki. Są grupy na facebooku, ale odsyłają do warszawy albo torunia, a poradą od znajomej lekarki jest położenie się na oddziale- tak o tym marze w 37 tc... Potrzebuje zrobić 3 badania w ogarniętym laboratorium skoro komercyjne robią błędy.