Marzec 2026👶
-
WIADOMOŚĆ
-
Magnes wrote:A ja właśnie miałam telekonsultacje z moim lekarzem prowadzącym odnośnie moich wyników i jestem w lekkim szoku .. powiedziała mi, że moje ryzyko trisomii 21 (1:1258) jest pośrednie i w tym przypadku zaleca się amniounkcje lub nift. Jestem w kompletnym roztarciu bo wgl nie myślałam o amniounkcji...
Wierzę, że wszystko będzie dobrze 🥰Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września, 15:22
Magnes lubi tę wiadomość
-
Magnes wrote:A ja właśnie miałam telekonsultacje z moim lekarzem prowadzącym odnośnie moich wyników i jestem w lekkim szoku .. powiedziała mi, że moje ryzyko trisomii 21 (1:1258) jest pośrednie i w tym przypadku zaleca się amniounkcje lub nift. Jestem w kompletnym roztarciu bo wgl nie myślałam o amniounkcji...
Kasiastaraczka lubi tę wiadomość
-
Kasiastaraczka wrote:Hmm, może lepiej wykonać ten test nipt?
Wierzę, że wszystko będzie dobrze 🥰 -
Magnes wrote:Tak, zdecydowałam, że go wykonam. Bardziej dobił mnie fakt że to ryzyko pośrednie i jeszcze wspomnienie o tej amniopunkcji.
Na spokojnie, zrób tak jak postanowiłaś. Sama widzisz, jeden lekarz uspokoi, drugi nastraszy. Trafiłaś trochę na służbistę 🫂
Jakby co, to ja dziś nie mam wizyty. Miałam w zeszłym tygodniu i kolejna będzie 24.09.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września, 16:04
Magnes lubi tę wiadomość
-
Magnes wrote:Tak, zdecydowałam, że go wykonam. Bardziej dobił mnie fakt że to ryzyko pośrednie i jeszcze wspomnienie o tej amniopunkcji.
Nie martw się na zapas, lekarze maja obowiązek wspomnieć amniopunkcję bo to jedyne ich badanie w pełni diagnostyczne ktore może dać zero jedynkową odpowiedź. Prawda jest taka, że jeśli NIFTY wyjdzie źle to i tak kierują na amniopunkcję, bo tylko to może potwierdzić w 100%. Zaskoczona jestem mimo wszystko bo wg mnie to nie jest zły wynik. A USG było prawidłowe? -
Magnes, osobiście miałam mniejsze ryzyko w poprzedniej ciąży i się nie zdecydowałam. A tak naprawdę to są bliskie zeru szanse, w większości statystyki a jeszcze jak jest prawidłowe USG to nawet bym się nie zastanawiala. Moja lekarka powiedziała, ze ryzyko dla kobiety ok. 30 lat ze względu na sam wiek to 1:1000-2000. Jeśli Was to uspokoi to nifty jak najbardziej, na pewno nie zdecydowałabym się na amniopunkcje przy tak niskim ryzyku i prawidłowym USG.
-
alta marea wrote:Nie martw się na zapas, lekarze maja obowiązek wspomnieć amniopunkcję bo to jedyne ich badanie w pełni diagnostyczne ktore może dać zero jedynkową odpowiedź. Prawda jest taka, że jeśli NIFTY wyjdzie źle to i tak kierują na amniopunkcję, bo tylko to może potwierdzić w 100%. Zaskoczona jestem mimo wszystko bo wg mnie to nie jest zły wynik. A USG było prawidłowe?
Dziękuję dziewczyny za ciepłe słowo. 😍🥰 -
Naay95 wrote:Magnes, osobiście miałam mniejsze ryzyko w poprzedniej ciąży i się nie zdecydowałam. A tak naprawdę to są bliskie zeru szanse, w większości statystyki a jeszcze jak jest prawidłowe USG to nawet bym się nie zastanawiala. Moja lekarka powiedziała, ze ryzyko dla kobiety ok. 30 lat ze względu na sam wiek to 1:1000-2000. Jeśli Was to uspokoi to nifty jak najbardziej, na pewno nie zdecydowałabym się na amniopunkcje przy tak niskim ryzyku i prawidłowym USG.
Tak, zdecydowaliśmy się tylko na nifty😊 -
Magnes wrote:A pamiętasz jakie Ci wyszło ?
Tak, zdecydowaliśmy się tylko na nifty😊
Jeżeli Cie to uspokoi to dobra decyzja. Bardzo często pappa wychodzi różnie a nifty dobrze. Ale to ryzyko jakieś bardzo tragiczne nie jest ten Twój lekarz jest albo bardzo dużym służbistą albo jest bardzo ostrożny -
Nie dawno wstałam z łózka rozłożyło mnie nie wiem czy to jakas angina czy coś ale fatalnie sie czuję nie moglam dzisiaj nawet dzisiaj nic przełknąć bo wymioty pózniej gorączka a teraz jest mi bardzo zimno. Naszczeście mąz tez na l4 jest on lepiej sie czuję ale też jest chory.
Gratuluje udanych wizyt. -
ZOSIA88 wrote:Nie dawno wstałam z łózka rozłożyło mnie nie wiem czy to jakas angina czy coś ale fatalnie sie czuję nie moglam dzisiaj nawet dzisiaj nic przełknąć bo wymioty pózniej gorączka a teraz jest mi bardzo zimno. Naszczeście mąz tez na l4 jest on lepiej sie czuję ale też jest chory.
Gratuluje udanych wizyt.
Mój mąż też dziś chory, mam nadzieję, że mnie i młodego ominie 🫤
Zdrówka!! -
Ja już po wizycie. Tak w skrócie bo może komuś się przydadzą takie informacje.
Mój lekarz prowadzący na wizycie 19 sierpnia kazał się zapisać na 3 września. Według ostatniej miesiączki 11+3 wg owulacji i CRL (tego z sierpnia) 11+0. No i przychodzę dziś na wizytę i Pan mi mowi że może nic z tego nie być bo min 45mm dziecko MUSI miec zeby przeprowadzic badanie. Najpierw w ogóle nie mógł zmierzyć bo dziecko zle ustawione, a po spacerze 15 minutowym się udało, było 43 mm. Ale mówi że jak trochę inaczej złapać to będzie to 45mm. Zapytałam czy może się poprostu umówić za tydzien, ale niestety ma dwa tygodnie urlopu, a po jego urlopie mogłoby być już za późno, bo jakiegoś wymiaru (niestety już nie pamiętam jakiego) też nie można przekroczyć bo poprostu program szacujący ryzyka nie przyjmie wartości.
Udało się wszystko pomierzyć, ale nameczyl się przy tym niemało. Ryzyka niskie, ale ciekawostka wyszło mi pappa ok 0.6 i wolna podjednostka chyba a cos koło 0.8 i pytam czy się nie martwić tymi wartościami powiedział że jak pappa powyżej 0.4 to wszystko ok, ale są badania, że jak ta pappa jest poniżej 1 ale w normie to wiąże się to z tym że dziecko jest troszkę mniejsze w sensie raczej nie będzie przy urodzeniu ważyło 4 kgKasiastaraczka, Zaniepokojona1234, Sagi, aleksaa lubią tę wiadomość
Starania 02.2024
Na poważnie od 11.2024
01.2025 beta 20 💔
03.2025 HyFoSy-prawy jajowod drożny, lewy udrozniono
04.2025 wyniki biopsji-duże przewlekle zapalenie endometrium
(Leczenie antybiotykami)
AMH 1.98
Ilość plemników 91 mln
Koncentracja 45.5 mln/ml
Ruch PR 0.2%, ruch PS 14.29% NP 20.61%
Morfologia 4%
Suplementacja TenFertil ON -
ZOSIA88 wrote:Nie dawno wstałam z łózka rozłożyło mnie nie wiem czy to jakas angina czy coś ale fatalnie sie czuję nie moglam dzisiaj nawet dzisiaj nic przełknąć bo wymioty pózniej gorączka a teraz jest mi bardzo zimno. Naszczeście mąz tez na l4 jest on lepiej sie czuję ale też jest chory.
Gratuluje udanych wizyt.
Ech, współczuję bardzo tych chorób 😥 -
U nie panuje rzyganie kroczy dookoła boję się kiedy dzieci to ze szkoły przywleką ....
-
Normalnie mam dzień wyjety z życia:( już dawno tak źle się nie czułam teraz wziełam paracetamol na noc zrobie jeszcze inhalacje. Siedze w grubych skarpetach nie wiem jak ja dzisiaj zasnę bo spałam prawie do 16 z przerwami na wymioty. Mam tylko nadzieję, że córka się nie zarazi
bo to najgorszy scenariusz.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września, 19:29
-
MMM123 wrote:Ja już po wizycie. Tak w skrócie bo może komuś się przydadzą takie informacje.
Mój lekarz prowadzący na wizycie 19 sierpnia kazał się zapisać na 3 września. Według ostatniej miesiączki 11+3 wg owulacji i CRL (tego z sierpnia) 11+0. No i przychodzę dziś na wizytę i Pan mi mowi że może nic z tego nie być bo min 45mm dziecko MUSI miec zeby przeprowadzic badanie. Najpierw w ogóle nie mógł zmierzyć bo dziecko zle ustawione, a po spacerze 15 minutowym się udało, było 43 mm. Ale mówi że jak trochę inaczej złapać to będzie to 45mm. Zapytałam czy może się poprostu umówić za tydzien, ale niestety ma dwa tygodnie urlopu, a po jego urlopie mogłoby być już za późno, bo jakiegoś wymiaru (niestety już nie pamiętam jakiego) też nie można przekroczyć bo poprostu program szacujący ryzyka nie przyjmie wartości.
Udało się wszystko pomierzyć, ale nameczyl się przy tym niemało. Ryzyka niskie, ale ciekawostka wyszło mi pappa ok 0.6 i wolna podjednostka chyba a cos koło 0.8 i pytam czy się nie martwić tymi wartościami powiedział że jak pappa powyżej 0.4 to wszystko ok, ale są badania, że jak ta pappa jest poniżej 1 ale w normie to wiąże się to z tym że dziecko jest troszkę mniejsze w sensie raczej nie będzie przy urodzeniu ważyło 4 kg
Ja jutro robię w 13+1
A kiedyś słyszałam właśnie, że lepiej zrobić bliżej tego 13,bo dzidziuś większy
Niemniej dobrze, że udało mu się złapać pomiary i wszystko dobrze ❤️ -
ZOSIA88 wrote:Normalnie mam dzień wyjety z życia:( już dawno tak źle się nie czułam teraz wziełam paracetamol na noc zrobie jeszcze inhalacje. Siedze w grubych skarpetach nie wiem jak ja dzisiaj zasnę bo spałam prawie do 16 z przerwami na wymioty. Mam tylko nadzieję, że córka się nie zarazi
bo to najgorszy scenariusz.
Masz gorączkę? Ja w pierwszej ciąży nie wymiotowałam, ale jak dostałam covid to cały dzień wymiotów, gorączka, dreszcze. Nie dało się spać nawet w nocy. -
Kasiastaraczka wrote:Oo a jaki termin porodu określił Ci na podstawie dzisiejszego USG? Bo za 2 tygodnie jeszcze byłoby ok, można zrobić do 13+6
Ja jutro robię w 13+1
A kiedyś słyszałam właśnie, że lepiej zrobić bliżej tego 13,bo dzidziuś większy
Niemniej dobrze, że udało mu się złapać pomiary i wszystko dobrze ❤️
Szczerze mówiąc nie pamiętam już jaki termin określił, byłam zbyt przejęta tym że się jakoś udałow każdym razie kolejny możliwy termin po jego urlopie wypadał jakoś 13+4 i mówił, że słabo bo tak ja w 11+1 może się okazać że dziecko jest za małe tak wtedy może się okazać że już za duże i o ile można poczekać aż urośnie to zmniejszyć się już go nie da. Wniosek taki że warto celować w to 12+0 -13+0 żeby się o nic dodatkowo nie martwić
Kasiastaraczka lubi tę wiadomość
Starania 02.2024
Na poważnie od 11.2024
01.2025 beta 20 💔
03.2025 HyFoSy-prawy jajowod drożny, lewy udrozniono
04.2025 wyniki biopsji-duże przewlekle zapalenie endometrium
(Leczenie antybiotykami)
AMH 1.98
Ilość plemników 91 mln
Koncentracja 45.5 mln/ml
Ruch PR 0.2%, ruch PS 14.29% NP 20.61%
Morfologia 4%
Suplementacja TenFertil ON