Marzec 2026👶
-
WIADOMOŚĆ
-
Przy obu chłopcach miałam naprawdę minimalistyczne wyprawki. I nie o to chodzi że mi było szkoda tylko uważam że większość tych gadżetów jest zbędna. Teraz też tak będzie. Jedyny dla mnie must have super wygodny to czajnik elektryczny z możliwością podgrzania wody do okreslnej temperatury. Super wygodny i nie trzeba żadnych ekspresów ani tego typu wymysłów
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września, 10:31
Kasiastaraczka, Carla lubią tę wiadomość
-
Z Waszych doświadczeń przy poprzednich pociechach to co realnie powinna zawierać wyprawka dla maleństwa?Ja 41, korzystamy z dawcy
Amh w 2024 - 1,79
Kiry BX
Pai/serpentine - nieprawidłowy, hetero
IO, Hashimoto
2024-06 histeroskopia usunięty polip
2024-08 procedura I: krótki protokół, 4 pęcherzyki, 4 🥚, brak zarodkow (padły 5-6 dzień)
2025-01 procedura II: krótki protokół, 7 pęcherzyków, 2 🥚 (za wcześnie punkcja..), brak zarodkow (padly 5-6 dzien)
Dalsza diagnostyka, wyleczony helicobacter, rygorystyczna dieta, zgubione trochę kg
2025-06 procedura III (1sza z programu) : długi protokół, 4 pęcherzyki, 2 🥚, 1 ❄️ 3BB (!!!)
2025-07-05 świeży transfer, 07-15 beta dla kliniki
6dpt cien cienia, 7dpt 61,2 😍, 10dpt 181,3, 12dpt 352,4, 14dpt 773, 17dpt 2377, 23 dpt jest serduszko ❤️
2025-09-15 prenatalne
Termin na 2026-03-25 -
AneY wrote:Z Waszych doświadczeń przy poprzednich pociechach to co realnie powinna zawierać wyprawka dla maleństwa?
Napewno sorawdzil mi sie katarek travel, podgrzewacz tez miałam i sobie chwaliłam mialam zawsze wode o danej temperaturze czy zupkę.
Mialam kokon i troche żałowalam zakupuWiadomość wyedytowana przez autora: 6 września, 13:02
AneY lubi tę wiadomość
-
AneY wrote:Z Waszych doświadczeń przy poprzednich pociechach to co realnie powinna zawierać wyprawka dla maleństwa?
AneY lubi tę wiadomość
-
Chaotyczna lista moich ulubionych rzeczy z wyprawki:
Pajacyki na zamek, body kopertowe.
Rożek - mały spał w rożkach przez pierwsze miesiące. Ale nie każde dziecko to lubi.
Kocyki bawełniane, ja mam z lullalove i colorstories, ale tych firm jest wiele.
Bujaczek babybjorn. Wytrzymałam z włożeniem tam dziecka do ukończonego 3 miesiąca. To jest rewelacja! Mogłam ugotować obiad, postawić dziecko w łazience i wziąć prysznic.
Chicco baby hug. Do drzemek w dzień. Skrzypi jak się nim jeździ, ale dziecku to nie przeszkadza
Jeśli karmisz piersią, to kolektor silikonowy. Dużo pokarmu leci z drugiej piersi na początku. Szkoda marnować. Ja zmarnowałam sporo… Zbierasz kolektorem i zamrażasz w woreczkach. Woreczki polecam z rossmanna.
Wkladki laktacyjne.
Dużo, dużo luźnych koszul nocnych. W połogu sie pocisz, mleko cię zalewa.
Kompresy multi mam na brodawki sutkowe.
Zielony linomag pod pieluszkę.
Na odparzenia tormentile baby.
Mokre chusteczki - tylko Waterwipes.
Duże pieluszki tetrowe i malutkie muslinowe. Nie wiedziałam po jaką cholerę to kupuję, ale przydały się.
Katarek do odkurzacza. Najlepszy.
Majtki poporodowe siateczkowe horizon.Carla, Kasiastaraczka, Aliana, Katt, A-6, AneY, aleksaa lubią tę wiadomość
-
AneY wrote:Z Waszych doświadczeń przy poprzednich pociechach to co realnie powinna zawierać wyprawka dla maleństwa?
Każde dziecko jest inne, ja nie używałam wogóle butelek, więc mi te wszystkie gadżety odpadły, smoczka też nie. Sprawdziły się u mnie kocyki z bambusa, duże pieluszki bambusowe (latem do przykrycia, przy karmieniu). Jeden syn lubił rożek (kupiłam używany za kilka złotych, bo to sprawa na kilka tygodni). Bujaczka nie miałam i nie zamierzam mieć. U mnie sprawdziła się dostawka (przerobione do naszej wysokości klasyczne łóżeczko 120x60 bez jednego boku z Ikea, miałam je 2 lata, młody był blisko, ale jak był ciut większy sam wracał po karmieniu do swojego zakątka), kosz Mojżesza na kółkach - meeega, spał tam w dzień i miałam go ciągle po ręką, kupiłam używany i 8 dzieci w rodzinie się w nim wychowała. Zero ubranek zapinanych z tyłu, kurteczek dopóki tylko leży tylko kombinezony, bo kurtki się podwijają, bez dżinsów dla malucha, mega fajne spodenki z szeroką gumą nieuciskające brzuszka. Jakiś kocyk/kołderka bez poduszki, chyba że ulewa klin pod materacyk.
Karuzela spoko jak ma 3-5 miesięcy, ale nie pastelowa, tylko kolorowa bo skupia wzrok, ale też nie za dużo, kupiłam na chwilę używaną. Parę szeleszczących zabawek, zero plastikowych grzechotek, bo może mu spaść jak niezdarnie podnosi i uderzyć. I nie dla butów dla niechodzącego dziecka, niechodki to porażka wg mnie, ok, zimą dla nieco większego ok, ale noworodek skarpetki albo półśpiochy ze stopkami.
U starszego syna sprawdził się też szumiś.
To moje subiektywne odczucia zaznaczam, moje sprawdzone tipy. Dużo tulenia, cycek, blisko mama tego potrzebuje maluch.
Kasiastaraczka, Katt, AneY lubią tę wiadomość
-
Magnes wrote:Ja polecam mega jakiś przenośny Bujaczek czy coś w tym stylu 😊 my mieliśmy tiny 3in1 i teraz też na pewno będę kupować 😁
Jest drogi, ale można kupić taniej używany
Przy pierwszym dziecku nie mieliśmy
Przy drugim tak
Przy pierwszym fajnie sprawdził nam się kosz mojzesza,przy drugim jakoś nie, leżał może w nim 2 razy 🙃AneY lubi tę wiadomość
-
O właśnie, jeszcze szumis. U nas zagłuszał hałasy w trakcie drzemki. Przez pierwsze miesiące żaden hałas nie przeszkadzał małemu, potem był taki okres, że człowiek za głośno odetchnął i koniec drzemki. Szumis mnie uratował, bo zupełnie bym się wykończyła.
Tak, tak, dziecko musi spać wszędzie i w każdym hałasie…AneY lubi tę wiadomość
-
Sagi wrote:O właśnie, jeszcze szumis. U nas zagłuszał hałasy w trakcie drzemki. Przez pierwsze miesiące żaden hałas nie przeszkadzał małemu, potem był taki okres, że człowiek za głośno odetchnął i koniec drzemki. Szumis mnie uratował, bo zupełnie bym się wykończyła.
Tak, tak, dziecko musi spać wszędzie i w każdym hałasie…
Dokładnie, żyć normalnie, zero chodzenia na paluszkach, codzienny życiowy hałas, radio, gotowanie … bo sobie kuku można zrobić, jak się wygłuszy i potem dziecko chce w idealnej ciszy spać. Moje zasypiały wszędzie i w każdych warunkach. Oby trzecie było równie łaskawe 😂, bo dla równowagi czort się może trafić …
A i jeszcze lusterko do auta, jak maluch jedzie tyłem, żeby było go widać, parę złotych kosztuje a super uspakaja rodzica.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września, 15:06
-
To co mi się totalnie nie sprawdziło to:
- łóżeczko 😂 (przy drugim dziecku miałam dostawkę i znów dokupię, inna jakość zycia, uzywalismy pierwsze 9 miesięcy, dopiero potem lozeczko)
- rożki, gniazdka itp, fajne to na pierwsze dni później i tak idzie w kąt i zagraca dom (dziewczyny, gniazdko można zrobić z poduszki ciążowej! I jej też można używać do karmienia dookoła ciała)
- body na zakładki (wiecznie wywalone ramionka na wierzch bo deloldy są wielkie i się rozciągają strasznie.
- pajacyki ze stopami (za szybko maluchy wyrastają plus powodują złe napięcie w chuście/nosidle)
- oliwki do ciała (ja sama nienawidzę tej konsystencji i tłustych plam wszędzie)
To bez czego nie wyobrażam sobie życia od pierwszych dni:
- laktator (planuję tym razem bezprzewodowy bo można wszystko robić i równocześnie odciągać)
- podgrzewacz przy łóżku utrzymujący temp wody w butelce na kryzysy
- nosidło/chusta
- otulacz do otulania na noc
- tetry na wszelkie ulewania odbiajnia itp
- aspirator do nosa
Na początek warto pamiętać, aby zadbać o siebie, dzidziuś mega niewiele potrzebujedobry krem do poranionych brodawek, wkladki laktacyjne, bielizna i pizamy w ktorych czujemy sie wygodnie ladnie i komfortowo a nie jak krowy dojne itp. Połóg nie jest super i te pierwsze tygodnie warto nie zapominać o sobie.
Ja nie planuję teraz od razu pokoiku i miliona gadżetów, minimum konieczne i lokator u nas w sypialni. Do rozmiaru 62 doslownie po 6-8 sztuk bodziakow pajacykow, i tak pralka w ruchu codziennie non stop.Kasiastaraczka, Katt, AneY lubią tę wiadomość
-
Nie miałam klasycznej dostawki, z łóżeczka wyciągnęliśmy jeden bok i mąż dostosował wysokość do naszego łóżka. U mnie się sprawdziło.
Nie myślałam o dostawce bo mam sypialnie na piętrze i nawet ta opcja z jeżdżeniem nią do domu nie była możliwa. W kuchni miałam łóżeczko turystyczne maluch w nim najpierw spał o potem pełniło rolę kojca do zabawy.
Nie chodziliśmy na palcach koła dzieci, nie było szeptania. Od początku przywyczajałam do normalnych odgłosów domu, dzieci tak się nauczyły że mogłam odkurzać pod łóżeczkiem w trakcie ich snu. Nic ich nie ruszał.
AneY lubi tę wiadomość
-
O i jeszcze w kwestii ubranek to do szału doprowadzały mnie sweterki i bluzy z kapturami dopóki dziecko nie usiadło, a jak na złość teraz tylko takie robią. Przeszkadzało w leżeniu na plecach, w foteliku, wszędzie. U noworodka wg mnie totalny niewypał
Kasiastaraczka, A-6, AneY, Katt lubią tę wiadomość
-
Mój mąż ma jelitówkę, wymiotuję, boli go żołądek i ma stan podgorączkowy.... oby mnie nie dopadło
-
Jednorożec89 wrote:Mój mąż ma jelitówkę, wymiotuję, boli go żołądek i ma stan podgorączkowy.... oby mnie nie dopadło
A ja miałam taką ochote na ogórkową i ogorki kiszone że zjadlam i zupę i ogorki i jeszcze wody popiłam oby sie to dla mnie zle nie skończyło. -
Tak was podczytuje i jeśli chodzi o Góry to mamy działkę w Międzybrodziu Bialskim i jest tu tak urokliwie jak w bajce same góry do okola jeziora wyglądają jak fiordy 🥹
Gender reveal organizować będę w stylu wystrzałów za plecami i przebijanie balona, nie chce jakoś mega bogatego jak w Ameryce... ale to zależy od płci 🙈 dziś siostra kolejny raz mnie wkurzyła bo znów z orzekonaniem do mamy powiedziała że będę miała chłopca... trochę jej zamknęłam buzię 🫢 bo pokazałam jej że chat gpt większość teori wedlug usg pokazuje mi dziewczynkę.. oczywiscie się nie odezwała ale zobaczymy może już coś na prenatalnych się dowiem
I z ciekawości -> wklejalyscie zdjęcie usg w chat gpt i pytały co wedlug tych teori "skull" "nub" I innych wychodzi ? Sprawdziło się wedlug prenatalnych ? Z ciekawości sprawdziłam @a-6 i pokazało tak jak w prenatalnych że nosisz chlopczyka 😗😘 gratuluję Wam dziewczyny 😘 ja jeszcze tydzień do piątku już nie wiem jak wytrzymam do tychbprenatalnych 🫠A-6 lubi tę wiadomość
-
CaroOline wrote:Tak was podczytuje i jeśli chodzi o Góry to mamy działkę w Międzybrodziu Bialskim i jest tu tak urokliwie jak w bajce same góry do okola jeziora wyglądają jak fiordy 🥹
Gender reveal organizować będę w stylu wystrzałów za plecami i przebijanie balona, nie chce jakoś mega bogatego jak w Ameryce... ale to zależy od płci 🙈 dziś siostra kolejny raz mnie wkurzyła bo znów z orzekonaniem do mamy powiedziała że będę miała chłopca... trochę jej zamknęłam buzię 🫢 bo pokazałam jej że chat gpt większość teori wedlug usg pokazuje mi dziewczynkę.. oczywiscie się nie odezwała ale zobaczymy może już coś na prenatalnych się dowiem
I z ciekawości -> wklejalyscie zdjęcie usg w chat gpt i pytały co wedlug tych teori "skull" "nub" I innych wychodzi ? Sprawdziło się wedlug prenatalnych ? Z ciekawości sprawdziłam @a-6 i pokazało tak jak w prenatalnych że nosisz chlopczyka 😗😘 gratuluję Wam dziewczyny 😘 ja jeszcze tydzień do piątku już nie wiem jak wytrzymam do tychbprenatalnych 🫠CaroOline lubi tę wiadomość
-
Jednorożec89 wrote:Mój mąż ma jelitówkę, wymiotuję, boli go żołądek i ma stan podgorączkowy.... oby mnie nie dopadło
-
Sagi wrote:U nas mężowi przeszło, ale synuś chory. Niedługo zbieramy się do snu w związku z tym.
Chyba też zaraz zjem ogórka kiszonego - mam słoik i wielka nadzieje, że nie są zepsute 🤗
Najgorzej jak dzieci chorują.. -
AneY wrote:Z Waszych doświadczeń przy poprzednich pociechach to co realnie powinna zawierać wyprawka dla maleństwa?
Zgadzam się z większością wyprawki Sagi, ALE mi bardzo się przydał kolektor, nawet nie musiałam używać dzięki temu laktatora, bo tyle zbierałam kolektorem, aczkolwiek moja koleżanka miała zdecydowanie na odwrót, bardzo mało jej leciało podczas kp z drugiej piersi. Tak samo nie przydały jej się przez to wkładki laktacyjne, a dla mnie to było zbawienie żeby nie kończyć z plamami na bluzkach w ciągu dnia.
Podobnie rożek, używałam non stop dopóki nie zaczął się syn obracać, wybawienie bo tylko w nim jako tako zasypiał, zaś u znajomej w ogóle się nie sprawdzil. Zależy od dziecka.
Oprócz tego co wymieniła Sagi to jeszcze poza obowiązkowymi rzeczami koniecznie radzę zabrać do szpitala mokry papier toaletowy, to naprawdę wybawienie po porodzie SN.
Bujak, kapturki czy nakładki na sutki, podgrzewacze i inne takie zupełnie nie były mi przydatne, ale komuś innemu może to uratować wiele nerwów, więc trzeba pod siebie i dziecko dopasować.
Przy nawale zimne pieluchy tetrowe, sok z kapusty (tak, zawiera on substancje realnie redukujące stan zapalny) i bardzo wtedy (bo na ogół nie jestem fanką) polecam kinesiotaping. Ratuje cycki, poważnie. Ogólnie tych pieluch sporo, bo mój np. ciągle jadł i ciągle ulewal, czy coś podłożyć, czy coś wytrzeć, czy choćby przykryć na spacerku 😊
Też haos, ale może komuś pomoże, napewno w późniejszym etapie będziemy jeszcze kompletować wyprawkę 💪AneY lubi tę wiadomość
♀️♂️'96
PCOS
Krótkie fazy lutealne
Zakończenie antykoncepcji 09.2021
4cs (liczony)
08.2022 cb 💔
11.10 - kuzyn ciotecznej babki ojca cienia 😉
12.10 - cień ⏸️, beta 21,59
28.10 - jest pęcherzyk, 5w0d🍀
10.11 - jest serduszko, 7w1d ❤️
29.12 - 9,73 cm bobofruta, CRP 42, antybiotyk 🧐
09.01 - czyżby chłop? 😏♂️
30.01 - prenatalne 2 trym. 🍉 oficjalnie staje się.. chłopcem!
16.06.23 Ognik przychodzi sprawnie i szczęśliwie na świat 🥹
27.06.25 - cień ⏸️
30.07- piękne ⏸️
17.07 - pierwsza wizyta, mamy serduszko 🥰 (plus torbiel 58 mm)
02.09 - ryzyko trisomii 21 1:118, robimy NIFTY