Marzec 2026👶
-
WIADOMOŚĆ
-
CaroOline wrote:BAMBUSEK Wszystkiego Najwspanialszego 🎉
DŻOZU Gratulacje ! Marzę żeby w piątek zobaczyć to co Ty 🥹🥹 z tym że ja będę miała.6+0 czy któreś z Was udało sie juz z bijącym serduszkiem ?
Tak wgl z kąd jesteście jakie szpitale polecacie do porodu ? Wiem że jeszcze daleka droga ale u mas np ja jestem z Rybnika (Śląsk ) i najlepsza porodówka (żory) się zamyka ostatniego sierpnia
.. tylko dodatkowy stres
..
Jeśli nie przesunęła Ci się owulacja i wedlug USG rowniez bedzie 6+0 to jest szansa na serduszkoAle jeśli go nie będzie to tez nie stresuj się bo dzieciątko ma jeszcze troszkę czasu na to!
Ja bylam w 6+3, wedlug USG 6+1 i serduszko juz bylo
CaroOline lubi tę wiadomość
👩35 🧔♂️37
01.2025 - poronienie zatrzymane 6,5tc/10tc 💔
05.2025 staramy się dalej 💪
30.06 - ⏸️
15.07- 6+1 crl 3,8mm ❤️
25.07- 7+4 crl 1,3cm! ❤️ fhr 160! -
Katt wrote:Dżozu gratulacje!
Bambusek-94 wszystkiego najlepszego!
Co do porodu to u mnie w okolicy nie ma sensownej porodówki więc znowu będę celować w Warszawę. Co prawda zastanawiam się nad szpitalem bo tu gdzie byłam z pierwszym porodem to trochę będzie za daleko z małym dzieckiem w domu żeby mąż tak kursował, ale mam jeszcze na to trochę czasu. -
Ja dziś byłam w kadrach,mam skrócony wychowawczy,1 sierpnia mogę wracać do pracy 😁 w czwartek lekarz, wezmę zwolnienie
Dżozu, Daga121222, Sagi, _Hope lubią tę wiadomość
-
Ja jestem z Krakowa, jak macie jakieś doświadczenie w szpitalach, to mówcie. Jak coś to 2024 Ujastek był spoko, brałam pokój rodzinny z mężem, więc siedzieliśmy sobie razem i oglądaliśmy piłkę
ALE opieka po porodzie to był dramat, źle ocenione wędzidełko, przez 2 dni mały nie jadł i nikt nie zauważył, że ssie nieefektywnie. Położne mało pomocne (ta do porodu super, te na noworodkach wtedy dramat poza jedną młodą), cdl trafiłam na jedyną tragiczną akurat.
No i teraz kurcze nie wiem, ginekologa też zmieniam, na chybił trafił trochę ale zawsze coś... a co do szpitala zupełnie nie wiem. Zależy mi na braku nacięcia tym razem, żeby ktoś ze mną przeoddychał parte, bo wiem, że jakby mi ktoś wrzasnął, żebym oddychała, to może bym się rozluźniła... no i pal licho poród, ale opieka po jest super ważna, bo teraz będę przecież bez męża, jak trafię na oddział...16.10.2023 - dwie kreseczki
18.06.2024 - 2800g szczęścia zwanego Gabrysiem
20.07.2025 - dwie kreseczki, wciąż KP -
Ja mieszkam w Oleśnicy k. Wrocławia. Tutaj w szpitalu co tydzień w soboty są dni otwarte, więc jak tylko będzie serduszko to pójdziemy z mężem zobaczyć jak to tutaj wygląda. Znajoma rodziła w pokoju rodzinnym z prywatną położną i była zadowolona. Więc jak na tych dniach otwartych będzie to dobrze wyglądać to raczej tutaj. A gdyby nam się nie spodobało to będziemy szukać we Wrocławiu wtedy.
bambusek-94 lubi tę wiadomość
30 l👩 +29 l👨
2021 💕
2023 👰🤵
2024.09 - początek starań
2025.01 - III histeroskopia (nieudana? w macicy dalej coś jest)
2025.04 - powrót do starań po zabiegu
Niedowaga + Hiperinsulinemia + Niedoczynność tarczycy
Polip endometrialny (Histeroskopia: marzec 2022, marzec 2024, styczeń 2025)
08.06.25 - szczęśliwy cykl 🍀
10.07 (33dc) - owulacja ?! 💕
16.07 (39dc) - test negatywny ⚪
24.07 (47dc) - test pozytywny ⏸️
Beta 105,7; Progesteron 22,19
26.07 (49dc) - Beta 313,3, TSH 2,28
I wizyta: 04.08 📅 -
U mnie jest też szpital prywatny, który ma umowę z nfz . Typowa porodówka. Za 3 k można sobie wykupić prywatny pokój, kiedyś kusiła mnie ta opcja ale ten szpital nie ma żadnego stopnia referancji. Gdyby coś się działo czy że ze mną z dzieckiem to i tak wylądujemy w szpitalu miejskim więc nie będę ryzykować dla wygody
-
Kasiastaraczka wrote:Który szpital bierzesz pod uwagę, gdzie rodzilas wcześniej?
Pierwszy był w Praskim, z perspektywy czasu wspominam dobrze, ale ze względu na odległość myślę o czymś po drugiej stronie Wisły. Wiem że nie chce iść w masówki typu Żelazna czy Madalińskiego. Problem jest że moja ginekolog nie pracuje w szpitalu gdzie jest porodówka i bije się z myślami żeby nie poszukać kogoś do prowadzenia ciąży tak żeby później było przyjemniej na oddziale. -
Katt wrote:Pierwszy był w Praskim, z perspektywy czasu wspominam dobrze, ale ze względu na odległość myślę o czymś po drugiej stronie Wisły. Wiem że nie chce iść w masówki typu Żelazna czy Madalińskiego. Problem jest że moja ginekolog nie pracuje w szpitalu gdzie jest porodówka i bije się z myślami żeby nie poszukać kogoś do prowadzenia ciąży tak żeby później było przyjemniej na oddziale.
Słyszałam dużo dobrego o Madalińskiego, o żelaznej też ale właśnie też się boję taśmy produkcyjnej na żelaznej... Uderzę chyba w Karową, jakby poród był problemowy no to jednak specjalistyczne szpitale jak Karowa czy Żelazna mają przewagę nad innymi?👩35 🧔♂️37
01.2025 - poronienie zatrzymane 6,5tc/10tc 💔
05.2025 staramy się dalej 💪
30.06 - ⏸️
15.07- 6+1 crl 3,8mm ❤️
25.07- 7+4 crl 1,3cm! ❤️ fhr 160! -
zdobyłam się na odwagę i ustawiłam pasek z ticket factory 🫶
Kłębuszek, Sagi, Daisy1, Kasiastaraczka, Aliana, Daga121222, alta marea, _Hope, Neta, bambusek-94, Magdanowa lubią tę wiadomość
-
Katt wrote:Pierwszy był w Praskim, z perspektywy czasu wspominam dobrze, ale ze względu na odległość myślę o czymś po drugiej stronie Wisły. Wiem że nie chce iść w masówki typu Żelazna czy Madalińskiego. Problem jest że moja ginekolog nie pracuje w szpitalu gdzie jest porodówka i bije się z myślami żeby nie poszukać kogoś do prowadzenia ciąży tak żeby później było przyjemniej na oddziale.
A-6 lubi tę wiadomość
-
Kłębuszek wrote:Ja mieszkam w Oleśnicy k. Wrocławia. Tutaj w szpitalu co tydzień w soboty są dni otwarte, więc jak tylko będzie serduszko to pójdziemy z mężem zobaczyć jak to tutaj wygląda. Znajoma rodziła w pokoju rodzinnym z prywatną położną i była zadowolona. Więc jak na tych dniach otwartych będzie to dobrze wyglądać to raczej tutaj. A gdyby nam się nie spodobało to będziemy szukać we Wrocławiu wtedy.
Kłębuszek lubi tę wiadomość
-
Ja jeszcze nie potrafię myśleć o takich rzeczach jak szpital i poród. Sam fakt, że jestem w ciąży to dla mnie taka abstrakcja 🙈😀 Może gdy poczuję pierwsze ruchy, to zacznie do mnie docierać co się dzieje i że to naprawdę..😊
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca, 18:11
Kasiastaraczka, Dżozu, Magdanowa lubią tę wiadomość
-
CaroOline wrote:Dzięki Laski za słowa otuchy z tymi lękami.. mam nadzieję że w piątek po wizycie się uspokoje 🙈 jestem ciekawa jak wy robicie bo ja tak zamierzam . Idę prywatnie do Ginekologa ale jeśli dostanę badania to pójdę do swojego rodzinnego i poproszę te badania co mk przepisze na nfz czy tak się da ? Żeby zaoszczędzić..
-
Daisy1 wrote:Ja jeszcze nie potrafię myśleć o takich rzeczach jak szpital i poród. Sam fakt, że jestem w ciąży to dla mnie taka abstrakcja 🙈😀 Może jak poczuję pierwsze ruchy, to zacznie do mnie docierać co się dzieje i że to naprawdę..😊
Daisy1, Kasiastaraczka lubią tę wiadomość
-
Ja juz oduczyłam się patrzeć na to gdzie który gin pracuje. Poprzednio ciążę prowdzialam prywatnie u lekarki ze szpitala, która po pierwsze oszukiwała nfz, wszystkie wizyty na jakich u niej byłam wpisywała ze są z funduszu a ja płaciłam. Oczywiście sprawę zgłosiłam i oczywiście nic z tym nie zrobiono. Po drugie dwa dni przed porodem nie zauważyła ze blizna się rozchodzi, po trzecie na oddziale udawała ze mnie nie zna
-
Jednorożec89 wrote:Ja juz oduczyłam się patrzeć na to gdzie który gin pracuje. Poprzednio ciążę prowdzialam prywatnie u lekarki ze szpitala, która po pierwsze oszukiwała nfz, wszystkie wizyty na jakich u niej byłam wpisywała ze są z funduszu a ja płaciłam. Oczywiście sprawę zgłosiłam i oczywiście nic z tym nie zrobiono. Po drugie dwa dni przed porodem nie zauważyła ze blizna się rozchodzi, po trzecie na oddziale udawała ze mnie nie zna
U mnie w mieście też są dwa przypadki, że lekarze pracują w szpitalu i na wizytach są cudowni, a jak przyjeżdża się na poród to odwracają głowy i udają, że pacjentki nie znajądlatego ja też już na to nie patrzę
-
Bambusek, wszystkiego najlepszego z okazji urodzin 🥳
Dżozu, gratulacje! Bardzo się cieszę 😍
CaroOline, ja zobaczyłam zarodek z bijącym serduszkiem w 6t+1d 🙂
Ja jestem z Warszawy i jeszcze nie myślałam nad szpitalem, muszę poczytać opinie 🫣
Dżozu, Kasiastaraczka, bambusek-94 lubią tę wiadomość
👱🏻♀️30🧑🏻🦱30
👩🏼❤️💋👨🏻2015
💍2019
💒12.08.2022
Starania od 02.2023
2025 2xIUI ❌
28.05 ➡️ kwalifikacja IVF ✅
31.05 ➡️ start stymulacji 💉(Menopur, Cetrotide)
11.06 ➡️ punkcja —> 9 pobrano 🥚—> 5 dojrzałych i zapłodnionych —> 3 zarodki —> zostały ❄️❄️
16.06 ➡️ transfer 🍀 4.1.1
20.06 ➡️ 4dpt ⏸️
21.06 ➡️ beta 5dpt - 14,10 prog - 16,4
23.06 ➡️ beta 7dpt - 51,00 🥹
26.06 ➡️ beta 10dpt - 234,80 prog - 29,10
03.07 ➡️ beta 17dpt - 2826,00 prog - 21,12
Widoczny pęcherzyk z pęcherzykiem żółtkowym 🍀
10.07 ➡️ mamy zarodek z serduszkiem ❤️🥹 6t+1d
24.07 ➡️ 1,64 cm szczęścia ❤️ 8t+1d
25.08 ➡️ pierwsze prenatalne 🤞🏻
-
Daisy1 wrote:Ja jeszcze nie potrafię myśleć o takich rzeczach jak szpital i poród. Sam fakt, że jestem w ciąży to dla mnie taka abstrakcja 🙈😀 Może gdy poczuję pierwsze ruchy, to zacznie do mnie docierać co się dzieje i że to naprawdę..😊
Spoko, też jeszcze wypieram myśl, że trzeba będzie urodzić 🫣Daisy1 lubi tę wiadomość
-
Jednorożec89 wrote:Ja juz oduczyłam się patrzeć na to gdzie który gin pracuje. Poprzednio ciążę prowdzialam prywatnie u lekarki ze szpitala, która po pierwsze oszukiwała nfz, wszystkie wizyty na jakich u niej byłam wpisywała ze są z funduszu a ja płaciłam. Oczywiście sprawę zgłosiłam i oczywiście nic z tym nie zrobiono. Po drugie dwa dni przed porodem nie zauważyła ze blizna się rozchodzi, po trzecie na oddziale udawała ze mnie nie zna
-
Kasiastaraczka wrote:No coś Ty! Przykra sytuacja
Dla mnie to mega słabe było zwłaszcza że widziałam jak inni ginekolodzy obskakują pacjentki ze swoich prywatnych gabinetów, nawet cięcia mi nie zrobiła chociaż miała wtedy dyżurWiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca, 18:49