Marzec 2026👶
- 
                    
                    WIADOMOŚĆ
- 
                        
                        Hope ja też z malopolski. Nowy Sącz:) ja bym poszła na 7+3 ale tylko dlatego że ja to niecierpliwa jestem:)
  _Hope, Andzia2519 lubią tę wiadomość _Hope, Andzia2519 lubią tę wiadomość
- 
                        
                        Nellien wrote:Dzięki dziewczyny!
 
 Na dziś jestem w 4+1, planowałam w przyszłym tyg pójść na wizytę ale tak myśle, że może odczekam dodatkowy tydzień lub dwa…
 
 Najgorzej jest w głowie odpuścić i czekać spokojnie, najchętniej biegałabym na betę co chwila, na razie zrobiłam 3 razy i myślę, że chyba serio na razie wystarczy 😅
 Będzie za wcześnie, to znaczy możesz zobaczyć pęcherzyk ciążowy, może nawet żółtkowy, ale będziesz się stresowała zarodkiem. Skończony 6 tydzień to tak optymalnie, do 8 tygodnia czekać może i najpewniej, ale to dla silnych psychicznie Ja nie dam rady Ja nie dam rady  
- 
                        
                        _Hope wrote:Dziewczyny, ja dostałam właśnie wiadomość, że mam wybór iść na pierwszą wizytę 7+3 albo tak jak miałam pierwotnie umówione w 8+1? Co byście wybrały?
 Też bym poszła 7+3. Mi dzisiaj przesunęli wizytę u doktor prowadzącej z 8.08 na 4.08 i zaraz wyjdzie, że chodzę na usg co 1,5 tygodnia 😅 aż sie zastanawiam czy to nie za często, ale mam teraz przyniesc wyniki badan to pewnie jak to sobie umówimy to już tak często nie będzie. Mam też skierowanie na prenatalne + PAPPA, ale jakoś nie mogę się zebrać żeby zadzwonić do szpitala. _Hope lubi tę wiadomość _Hope lubi tę wiadomość
- 
                        
                        Cześć 🙂 ja przez to, że jestem po in vitro to pierwszą wizytę miałam w 5t+1d i już wtedy był widoczny pęcherzyk z pęcherzykiem żółtkowym. A kolejna wizyta (już serduszkowa) 6+1 🙂Nellien wrote:Cześć Dziewczyny!
 
 Podczytuję Was i pomyślałam nieśmiało, że może dołączę? Jestem w bardzo wczesnej ciąży, termin już raczej na kwiecień ale takiego wątku jeszcze nie ma a ja już wiadomo, że się stresuję… nie byłam jeszcze u lekarza, badałam betę i przyrost jest, niecierpliwie czekam na wizytę ale też nie chcę iść zbyt wcześnie. Kiedy Wy poszłyście 1 raz do lekarza? Ja rok temu poroniłam, puste jajo, więc teraz stresuje się podwójnie.
 Przykro mi, że Cię to spotkało. Trzymam kciuki żeby tym razem było inaczej 🍀🤞🏻👱🏻♀️30🧑🏻🦱30
 
 👩🏼❤️💋👨🏻2015
 💍2019
 💒12.08.2022
 
 
 Starania od 02.2023
 2025 2xIUI ❌
 
 28.05 ➡️ kwalifikacja IVF ✅
 31.05 ➡️ start stymulacji 💉(Menopur, Cetrotide)
 11.06 ➡️ punkcja —> 9 pobrano 🥚—> 5 dojrzałych i zapłodnionych —> 3 zarodki —> zostały ❄️❄️
 16.06 ➡️ transfer 🍀 4.1.1
 20.06 ➡️ 4dpt ⏸️
 21.06 ➡️ beta 5dpt - 14,10, 7dpt - 51,00 🥹, 10dpt - 234,80, 17dpt - 2826,00
 
 10.07 ➡️ mamy zarodek z serduszkiem ❤️ 6t+1d
 24.07 ➡️ CRL 1,64 cm ❤️ 8t+1d
 25.08 ➡️ I prenatalne - zdrowy dzidziuś
 CRL 6,70 cm ❤️ 12t+5d
 
 20.10 ➡️ połówkowe
 Córeczka 🩷 382 g 🩷
 
 26.11 ➡️ wizyta
 
 
 
  
- 
                        
                        Nellien gratulacje! Ja na pierwszą wizytę idę w poniedziałek, według OM to będzie 8+1, ale owulacje miałam bardzo późno i ostawiam jakieś 5+5, ale to pewnie na wizycie się dowiem jak jest rzeczywiście. Nie nastawiam się na serduszko, ale wolę pójść wtedy i zobaczyć co i jak. Może się miło zaskoczę 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca, 12:37 30 l👩 +29 l👨
 
 2021 💕
 2023 👰🤵
 2024.09 - początek starań
 2025.01 - III histeroskopia (nieudana? w macicy dalej coś jest)
 2025.04 - powrót do starań po zabiegu
 
 Niedowaga + Hiperinsulinemia + Niedoczynność tarczycy
 Polip endometrialny (Histeroskopia: marzec 2022, marzec 2024, styczeń 2025)
 
 08.06.25 - szczęśliwy cykl 🍀
 10.07 (33dc) - owulacja ?! 💕
 16.07 (39dc) - test negatywny ⚪
 24.07 (47dc) - test pozytywny ⏸️
 Beta 105,7; Progesteron 22,19
 26.07 (49dc) - Beta 313,3, TSH 2,28
 
 04.08 - widoczny pęcherzyk ciążowy
 08.08 - zarodek z bijącym serduszkiem ❤️
 22.08 - 1.76 cm bobasa ❤️
 08.09 - CRL 3.8 cm ❤️
 19.09 - Nifty Pro, wszystkie ryzyka niskie, dziewczynka 🩷
 
 🩺 03.11 - wizyta
 🩺 01.12 - połówkowe
 
  
- 
                        
                        _Hope wrote:Dziewczyny, ja dostałam właśnie wiadomość, że mam wybór iść na pierwszą wizytę 7+3 albo tak jak miałam pierwotnie umówione w 8+1? Co byście wybrały?
 Poszłabym szybciej 😊 _Hope lubi tę wiadomość
                                30 l👩 +29 l👨 _Hope lubi tę wiadomość
                                30 l👩 +29 l👨
 
 2021 💕
 2023 👰🤵
 2024.09 - początek starań
 2025.01 - III histeroskopia (nieudana? w macicy dalej coś jest)
 2025.04 - powrót do starań po zabiegu
 
 Niedowaga + Hiperinsulinemia + Niedoczynność tarczycy
 Polip endometrialny (Histeroskopia: marzec 2022, marzec 2024, styczeń 2025)
 
 08.06.25 - szczęśliwy cykl 🍀
 10.07 (33dc) - owulacja ?! 💕
 16.07 (39dc) - test negatywny ⚪
 24.07 (47dc) - test pozytywny ⏸️
 Beta 105,7; Progesteron 22,19
 26.07 (49dc) - Beta 313,3, TSH 2,28
 
 04.08 - widoczny pęcherzyk ciążowy
 08.08 - zarodek z bijącym serduszkiem ❤️
 22.08 - 1.76 cm bobasa ❤️
 08.09 - CRL 3.8 cm ❤️
 19.09 - Nifty Pro, wszystkie ryzyka niskie, dziewczynka 🩷
 
 🩺 03.11 - wizyta
 🩺 01.12 - połówkowe
 
  
- 
                        
                        Dziękuję za odpowiedzi. ❤️
 Wszystkie zgodnie poszłybyście wcześniej, a ja nadal biję się z myślami. 🫣
 Chciałabym na pierwszej wizycie zobaczyć już bijące serduszko. O ile wszystko będzie dobrze.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca, 12:53 
- 
                        
                        Hope, nie będziemy Cię namawiać, Ty najlepiej wiesz kiedy jest odpowiedni czas na Twoją wizytę 
 Z moimi wczesnymi owulacjami i testami ciążowymi czekanie do 8tc to tortura.
 Ale może będę pluła sobie w brodę po dzisiejszej wizycie. Oby nie. Ranek upłynął szybko, bo byłam zajęta, ale teraz drzemka małego i tylko patrzę na wlokący się czas… _Hope lubi tę wiadomość _Hope lubi tę wiadomość
- 
                        
                        Nellien wrote:Dzięki dziewczyny!
 
 Na dziś jestem w 4+1, planowałam w przyszłym tyg pójść na wizytę ale tak myśle, że może odczekam dodatkowy tydzień lub dwa…
 
 Najgorzej jest w głowie odpuścić i czekać spokojnie, najchętniej biegałabym na betę co chwila, na razie zrobiłam 3 razy i myślę, że chyba serio na razie wystarczy 😅
 Gratulacje!
 Ja pierwszy raz byłam w 5+2, było widać malutki pęcherzyk ciążowy.
 W 6+3 było już widać serduszko.
 Z tym że u mnie ciąża z ivf więc wiadomo że nic się nie przesunęło. Jeśli nie jesteś pewna na 100% kiedy była owulacja to lepiej iść tydzień później niż się stresować że nic nie było widać   _Hope lubi tę wiadomość _Hope lubi tę wiadomość
- 
                        
                        Nellien - cześć i gratulacje ja mam pierwsza wizytę zaplanowaną na 8+4 według daty OM ale według owulacji będzie to 7+1. Ogólnie to wolałabym chyba ciut wcześniej ale po prostu nie było terminów... ale myślę że dzięki temu zobaczę już serduszko ja mam pierwsza wizytę zaplanowaną na 8+4 według daty OM ale według owulacji będzie to 7+1. Ogólnie to wolałabym chyba ciut wcześniej ale po prostu nie było terminów... ale myślę że dzięki temu zobaczę już serduszko jak pójdziesz za wcześnie to może trzeba będzie iść na drugie USG po tygodniu, dwóch ale jeżeli ma Ci to dać spokój to też tak można zrobić jak pójdziesz za wcześnie to może trzeba będzie iść na drugie USG po tygodniu, dwóch ale jeżeli ma Ci to dać spokój to też tak można zrobić mi się zapowiadają jeszcze 3 tygodnie w niepewności. mi się zapowiadają jeszcze 3 tygodnie w niepewności.
 
 Hope - rozumiem Cię z tym dylematem. Ja też non stop sprawdzam apkę u lekarza czy nie zwolnił się wcześniejszy termin ale z drugiej strony rozsądek mi podpowiada że ten termin co mam teraz będzie najbardziej optymalny ale myślę że na Twoim miejscu poszłabym na wcześniejszy termin. ale myślę że na Twoim miejscu poszłabym na wcześniejszy termin. _Hope lubi tę wiadomość _Hope lubi tę wiadomość
- 
                        
                        Sagi wrote:Hope, nie będziemy Cię namawiać, Ty najlepiej wiesz kiedy jest odpowiedni czas na Twoją wizytę 
 Z moimi wczesnymi owulacjami i testami ciążowymi czekanie do 8tc to tortura.
 Ale może będę pluła sobie w brodę po dzisiejszej wizycie. Oby nie. Ranek upłynął szybko, bo byłam zajęta, ale teraz drzemka małego i tylko patrzę na wlokący się czas…
 Trzymam kciuki! Na którą wizyta? Sagi lubi tę wiadomość Sagi lubi tę wiadomość
- 
                        
                        Sagi wrote:Hope, nie będziemy Cię namawiać, Ty najlepiej wiesz kiedy jest odpowiedni czas na Twoją wizytę 
 Z moimi wczesnymi owulacjami i testami ciążowymi czekanie do 8tc to tortura.
 Ale może będę pluła sobie w brodę po dzisiejszej wizycie. Oby nie. Ranek upłynął szybko, bo byłam zajęta, ale teraz drzemka małego i tylko patrzę na wlokący się czas…
 O której masz wizytę? Sagi lubi tę wiadomość
                                30 l👩 +29 l👨 Sagi lubi tę wiadomość
                                30 l👩 +29 l👨
 
 2021 💕
 2023 👰🤵
 2024.09 - początek starań
 2025.01 - III histeroskopia (nieudana? w macicy dalej coś jest)
 2025.04 - powrót do starań po zabiegu
 
 Niedowaga + Hiperinsulinemia + Niedoczynność tarczycy
 Polip endometrialny (Histeroskopia: marzec 2022, marzec 2024, styczeń 2025)
 
 08.06.25 - szczęśliwy cykl 🍀
 10.07 (33dc) - owulacja ?! 💕
 16.07 (39dc) - test negatywny ⚪
 24.07 (47dc) - test pozytywny ⏸️
 Beta 105,7; Progesteron 22,19
 26.07 (49dc) - Beta 313,3, TSH 2,28
 
 04.08 - widoczny pęcherzyk ciążowy
 08.08 - zarodek z bijącym serduszkiem ❤️
 22.08 - 1.76 cm bobasa ❤️
 08.09 - CRL 3.8 cm ❤️
 19.09 - Nifty Pro, wszystkie ryzyka niskie, dziewczynka 🩷
 
 🩺 03.11 - wizyta
 🩺 01.12 - połówkowe
 
  
- 
                        
                        Ja od wczoraj siedzę i rozkminiam ktory podklad mogę uzywać bo wiekszosc ma jak sie okazuje filtry chemiczne i chatGPT trąbi z wykrzyknikami, że absolutnie nie wolnoPOPROTKA wrote:Dziewczyny, też się nad tym wszystkim zaczęłam poważnie zastanawiać…
 Z czystej ciekawości zaczęłam analizować składy kosmetyków do makijażu –podkładów, tuszy, eyelinerów i na połowie z nich ChatGPT albo inne apki krzyczą, że lepiej unikać w ciąży. 😅
 I teraz pytanie –czy naprawdę nawet jeśli taki tusz do rzęs ma trochę „podejrzanych” składników, to ma to aż taki wpływ na fasolkę?
 No bo serio –kiedyś nasze mamy czy babcie w ogóle się nad tym nie zastanawiały, a rodziły zdrowe dzieci. 🙈
 Czasem mam wrażenie, że dzisiaj im więcej wiemy, tym więcej się stresujemy... Co o tym myślicie?
- 
                        
                        alta marea wrote:Ja od wczoraj siedzę i rozkminiam ktory podklad mogę uzywać bo wiekszosc ma jak sie okazuje filtry chemiczne i chatGPT trąbi z wykrzyknikami, że absolutnie nie wolno
 Zobacz sobie podkład " Maybelline Super Stay 24 " ma dość przyjazny skład bez jakiś cudów szkodliwych   alta marea lubi tę wiadomość alta marea lubi tę wiadomość
- 
                        
                        alta marea wrote:Ja od wczoraj siedzę i rozkminiam ktory podklad mogę uzywać bo wiekszosc ma jak sie okazuje filtry chemiczne i chatGPT trąbi z wykrzyknikami, że absolutnie nie wolno
 
 Olej chata i poczytaj takie bardzo podstawowe strony, czego nie wolno. Tam zwykle piszą retinol, A, kwasy i jakieś takie tuuurbo chemie. Resztę bym smarowała, nie łykasz tego podkładu (chyba że o czymś nie wiem).
 
 
 A co do terminu, poszłabym wcześniej, tylko terminy są tylko do takich lekarzy, których nie chcę Jak patrzę na opinie, to włos się jeży... Więc sobie smętnie czekam jeszcze prawie 3 tygodnie do 8+0, i odświeżam Luxmed Jak patrzę na opinie, to włos się jeży... Więc sobie smętnie czekam jeszcze prawie 3 tygodnie do 8+0, i odświeżam Luxmed Sagi lubi tę wiadomość Sagi lubi tę wiadomość
- 
                        
                        Sagi - powodzenia 
 
 Andzia2519 - ja odświeżam enel-med ale dzisiaj udało mi się przyspieszyć endokrynologa więc to już zawsze coś ale dzisiaj udało mi się przyspieszyć endokrynologa więc to już zawsze coś   Andzia2519, Sagi lubią tę wiadomość Andzia2519, Sagi lubią tę wiadomość
- 
                        
                        Sagi, mocno trzymam kciuki za wizytę i czekam na wiadomości po 🤞🍀
 
 Dziękuję jeszcze raz za wszystkie sugestie.❤️ Jeszcze nie wiem co zrobię. 🫣
 8+1, nie wydaje mi się aż tak późnym terminem, a gdyby ewentualnie ciąża okazała się młodsza to oszczędzi stresu.
 Pogadam jeszcze z mężem.
 To 5 dni więcej oczekiwania, ale może warto. Zdecydowanie muszę zająć głowę czymś innym, bo zaczynam panikować.🤭🫣 Sagi lubi tę wiadomość Sagi lubi tę wiadomość
- 
                        
                        Dzięki, ostatnio rodziłam w Dąbrowie, bo po prostu blizej mam i teraz też zamierzam 😊Inhabituel wrote:Jak jesteś z Sosnowca to nie polecam tego szpitala tam aby rodzić. Niestety ale miałam pilne cc tam gdzie Wgl jakaś młoda lekarka przyjmowała mnie w nocy i chciała mi skurcze wyciszać a na szczęście zjawiła się Pani ordynator i pojechałam na blok a zostawili mi kawałki łożyska i dostałam silnych krwawień miesiąc po. Miałam ich pozwać o zagrożenie życia i zdrowia ale mój syn trafił na Oiom na Klimontów gdzie jest wspaniałą opieka dla dzieci na szczęście więc nie miałam do tego głowy.
 Z takimi doświadczeniami to się nie dziwię, masz chyba dwa lata na zgłoszenie sprawy jak dobrze pamiętam, także może jeszcze... jednak?
 Ty też z Sosnowca? 
 
 @Klebuszek idź jak najbardziej, nie można bagatelizować jak ci daje w kość
 O nieeee, tylko nie argument "kiedyś nasze babcie" 🙈. Jako mama bardzo go nie lubię xDPOPROTKA wrote:Dziewczyny, też się nad tym wszystkim zaczęłam poważnie zastanawiać…
 Z czystej ciekawości zaczęłam analizować składy kosmetyków do makijażu –podkładów, tuszy, eyelinerów i na połowie z nich ChatGPT albo inne apki krzyczą, że lepiej unikać w ciąży. 😅
 I teraz pytanie –czy naprawdę nawet jeśli taki tusz do rzęs ma trochę „podejrzanych” składników, to ma to aż taki wpływ na fasolkę?
 No bo serio –kiedyś nasze mamy czy babcie w ogóle się nad tym nie zastanawiały, a rodziły zdrowe dzieci. 🙈
 Czasem mam wrażenie, że dzisiaj im więcej wiemy, tym więcej się stresujemy... Co o tym myślicie?
 
 @Aliana, mój poród wspominam naprawdę cudownie, mimo że ból był nie do zniesienia (rodziłam bez żadnego znieczulenia), a mały urodził się z rączką "na Supermana" i z całą siną twarzą (spowodowane ustawieniem twarzyczkowym), która tak wyglądała przez dwa tygodnie.
 Myślę że bardzo dużo robi nastawienie i pozwolenie sobie na przetrawienie różnych sytuacji, no i najważniejsze, nie przejmowanie się rzeczami, na które wpływu nie mamy 😊
 Dzięki temu też chyba miałam super połóg, praktycznie bez żadnego załamania (jedynie pamiętam takie uczucie odrealnienia troche, ale szybko przeszło), choć syn pierwsze pół roku to był diabeł wcielony 😈 (teraz to aniołek 🥹).
 
 @Nellien, witamy! 😊 W pierwszej 5 tydzień (i żałuję, lekarz nie mógł znaleźć pęcherzyka bo kiepski sprzęt, stresu co niemiara, dzień później w szpitalu piękny "pierścionek" (wszystko widoczne). Teraz w 6+2 i już serduszko było, także stres milion razy mniejszy.
 
 @Hope, to na pewno dobry pomysł z tym zajęciem głowy, jak już sama nie wiesz to rób tak jak ci serducho podpowiada po prostu 🤞😊 Aliana, Daisy1 lubią tę wiadomość
                                ♀️♂️'96 Aliana, Daisy1 lubią tę wiadomość
                                ♀️♂️'96
 PCOS
 Krótkie fazy lutealne
 
 Zakończenie antykoncepcji 09.2021
 4cs (liczony)
 08.2022 cb 💔
 11.10 - kuzyn ciotecznej babki ojca cienia 😉
 12.10 - cień ⏸️, beta 21,59
 28.10 - jest pęcherzyk, 5w0d🍀
 10.11 - jest serduszko, 7w1d ❤️
 29.12 - 9,73 cm bobofruta, CRP 42, antybiotyk 🧐
 09.01 - czyżby chłop? 😏♂️
 30.01 - prenatalne 2 trym. 🍉 oficjalnie staje się.. chłopcem!
 16.06.23 Ognik przychodzi sprawnie i szczęśliwie na świat 🥹
 
 27.06.25 - cień ⏸️
 30.07- piękne ⏸️
 17.07 - pierwsza wizyta, mamy serduszko 🥰 (plus torbiel 58 mm)
 02.09 - ryzyko trisomii 21 1:118, robimy NIFTY
  
  
 
         
				
								
				
				
			











 
        

