X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne 🌷MedArt w ciąży🌷
Odpowiedz

🌷MedArt w ciąży🌷

Oceń ten wątek:
  • antonna Autorytet
    Postów: 3739 2159

    Wysłany: 12 sierpnia 2020, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mad_red a jaki TP i jaka plec dziecka? :-)

    👧 2017 ❤ 👶 2021
    3jgxflw10w63fzkn.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 sierpnia 2020, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale_ks wrote:
    Czy któraś z Was przechodziła od dr AB do dr Brązerta?

    Ja przeszłam.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 sierpnia 2020, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Helena93 wrote:
    Ja przeszłam.

    Mogę na priv? Mam pare pytań

    Helena93 lubi tę wiadomość

  • Mad_red Autorytet
    Postów: 534 657

    Wysłany: 12 sierpnia 2020, 22:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    antonna wrote:
    Mad_red a jaki TP i jaka plec dziecka? :-)

    Termin 28 grudzień, ale nie wiem czy nie rozkraczę się wcześniej, jak w pierwszej ciąży.Oby nie 🍀🍀🍀🤞🤞🤞💚💚💚
    Czekam na Anielę 😍

    Styczeń 2012 IUI nieudana
    Luty 2012 IUI - Antoś, wcześniak z 32 tc
    Listopad 2018 - podwójna ciąża - jedna w macicy a druga w jajowodzie- poronienie pierwszej a 2 tyg później usunięcie drugiej z jajowodu (nikt nie wiedział o jej istnieniu, tylko wciąż rosnące HCG)
    Grudzień 2019- Sono HSG i niedrożny prawy jajowód
    38 l., AMH 0.35
    RZS
    14 stycznia 2020 IUI 😢
    8 luty 2020 druga IUI 😢
    23 marca 2020 naturalny cud❤️. 16 kwietnia beta 59,28/ 20 kwietnia beta 289,73/5 maja jest serduszko ❤️😍
    rfxgqqmzdcx1nkg4.png
  • niezapominajka12345 Autorytet
    Postów: 2290 1761

    Wysłany: 13 sierpnia 2020, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam na 11, więc pewnie się miniemy, chociaż Ty u AB to wizyta pewnie w miarę szybka;) hehe ja pewnie z 40 minut posiedzę, oby wszystko było dobrze!!! Kciuki !!:))

    Ja się stresuje tą moją cukrzycą ciążową, mierzę cukry od jakiś 3 tygodni, zawsze po posiłkach są ok, na czczo też były ok, a od dwóch dni zaczęły szaleć, jak norma jest do 90 na czczo to mi pokazuje 92, raz 95:/ Boję się, żebym nie dostała insuliny (kolejne kłucie...:/), jem zazwyczaj to samo, a wyniki inne, dużo zalezy podobno też od pogody, czy od wyspania, a wiadomo jaka teraz pogoda:// upały...i do tego w nocy się człowiek kręci, wstaje:/ No lekko nie jest....niech ten czas szybciej leci!!
    Bąbel wrote:
    Ja mam Kochana na 9:20 a Ty? Tez się strasznie martwię czy z Małą wszystko dobrze ❤️
    Właśnie to mogą być więzadła albo czytałam tez o spojeniu łonowym 🤦‍♀️

    Bąbel lubi tę wiadomość

    starania od maja 2018 r.
    wiek: 31 lat
    niedoczynność tarczycy
    nietolerancja glutenu
    Mutacja genu MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych
    AMH 2,19
    Badanie nasienia-ok
    obydwa jajowody drożne
    Niepłodność idiopatyczna?:/
    07.12.2019 r. -1 IUI 👎😞
    03.02.2020 r. - 2 IUI - udana :) jest serduszko❤️✊😊
    nzjdskjos9e2yu1z.png
  • maraquja Przyjaciółka
    Postów: 112 81

    Wysłany: 13 sierpnia 2020, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, witam się tutaj z Wami :)
    Jestem pacjentką dr AB, obecnie 11 tydzień ciąży. Chyba najgorszy czas objawów mam już za sobą, bo zarówno mdłości jak i ogromna senność powoli przechodzą.
    Niestety okazało się, że mam nadciśnienie, więc biorę Dopegyt i póki co działa.

    Powiedzcie proszę, w którym tygodniu zaczęłyście informować przyjaciół i znajomych o ciąży? My właśnie w tym 11 tyg, ale najchętniej poczekałabym do prenatalnych... Mam 21.08 u dr Sz. Ciągle mam obawy, że jeszcze może się coś złego wydarzyć :( Tyle mam w swoim bliskim otoczeniu dziewczyn po poronieniach, że może dlatego te czarne myśli...

    Zyczę nam wszystkim dużo zdrówka!!


    Mad_red, Bąbel, Glonojadek, Gaja88 lubią tę wiadomość

    oar8dqk3vtl5n396.png

    2017 - synek (ciąża naturalna)
    17.06 - criotransfer Medart
  • niezapominajka12345 Autorytet
    Postów: 2290 1761

    Wysłany: 13 sierpnia 2020, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mad red póki co lekarz nic nie mówił o CC, bo to nie prawda że dziecko zawsze jest duże przy CC, jak jest regulowana dietą czy też leczona insuliną, to wcale duże być nie musi, ja póki co trzymam dietę i jako tako mi to idzie;) Mam nadzieję, że uda się rodzić naturalnie....ale to też zależy od ułożenia itp. jutro się dowiem co tam u mojego malucha/ile wazy i jak ułożony;) proszę o kciuki!!:))
    Mad_red wrote:
    Dziękuję, tak, zaszłam jak rozważaliśmy ivf. Taka niespodzianka od losu😍.
    Babel wszystko będzie ok, nie martw się na zapas. Tradycyjnie trzymam kciuki 🍀🍀🍀🤞🤞🤞💚💚💚. Anielka kopie, najbardziej lubi o 1:00 w nocy lub o 5:00 nad ranem- chyba już mnie przyzwyczaja do nocnego wstawania 🙂. Póki co moje ciśnienie pod kontrolą, ale muszę uważać, bo przy Antku dopadło mnie w 26tc. Waga stoi w miejscu i niektórzy nie wierzą, że jestem w ciąży, albo że tak wysoko.

    Babel jak tam Twoje ciśnienie? Ja dla spokoju kupiłam sobie detektor tętna płodu i mierze rano i wieczorem i jestem jakby spokojniejsza, że serduszko ❤️ ładnie bije ( przy Antku zaczęło szybko słabnąć). Na olx całe 130zl, używane po 1 ciąży, jak nówka.

    Niezapominajka strasznie mi przykro, że dopadła Cię cukrzyca. Dziecko może być duże. A lekarz nie mówił o CC w takim przypadku?

    Mad_red, Bąbel lubią tę wiadomość

    starania od maja 2018 r.
    wiek: 31 lat
    niedoczynność tarczycy
    nietolerancja glutenu
    Mutacja genu MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych
    AMH 2,19
    Badanie nasienia-ok
    obydwa jajowody drożne
    Niepłodność idiopatyczna?:/
    07.12.2019 r. -1 IUI 👎😞
    03.02.2020 r. - 2 IUI - udana :) jest serduszko❤️✊😊
    nzjdskjos9e2yu1z.png
  • niezapominajka12345 Autorytet
    Postów: 2290 1761

    Wysłany: 13 sierpnia 2020, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja powiedziałam od razu po pierwszych prenatalnych, a takto też czekaliśmy :)
    maraquja wrote:
    Cześć dziewczyny, witam się tutaj z Wami :)
    Jestem pacjentką dr AB, obecnie 11 tydzień ciąży. Chyba najgorszy czas objawów mam już za sobą, bo zarówno mdłości jak i ogromna senność powoli przechodzą.
    Niestety okazało się, że mam nadciśnienie, więc biorę Dopegyt i póki co działa.

    Powiedzcie proszę, w którym tygodniu zaczęłyście informować przyjaciół i znajomych o ciąży? My właśnie w tym 11 tyg, ale najchętniej poczekałabym do prenatalnych... Mam 21.08 u dr Sz. Ciągle mam obawy, że jeszcze może się coś złego wydarzyć :( Tyle mam w swoim bliskim otoczeniu dziewczyn po poronieniach, że może dlatego te czarne myśli...

    Zyczę nam wszystkim dużo zdrówka!!

    Bąbel lubi tę wiadomość

    starania od maja 2018 r.
    wiek: 31 lat
    niedoczynność tarczycy
    nietolerancja glutenu
    Mutacja genu MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych
    AMH 2,19
    Badanie nasienia-ok
    obydwa jajowody drożne
    Niepłodność idiopatyczna?:/
    07.12.2019 r. -1 IUI 👎😞
    03.02.2020 r. - 2 IUI - udana :) jest serduszko❤️✊😊
    nzjdskjos9e2yu1z.png
  • Mad_red Autorytet
    Postów: 534 657

    Wysłany: 13 sierpnia 2020, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niezapominajka12345 wrote:
    Mad red póki co lekarz nic nie mówił o CC, bo to nie prawda że dziecko zawsze jest duże przy CC, jak jest regulowana dietą czy też leczona insuliną, to wcale duże być nie musi, ja póki co trzymam dietę i jako tako mi to idzie;) Mam nadzieję, że uda się rodzić naturalnie....ale to też zależy od ułożenia itp. jutro się dowiem co tam u mojego malucha/ile wazy i jak ułożony;) proszę o kciuki!!:))

    To dobrze, że wszystko pod kontrolą 🍀🤞🙂. I niech mi ktoś powie, że ciąża to nie choroba. Na ile rzeczy musimy uważać, ile spraw kontrolować, ile czytać.
    Ja już powoli oswoiłam się z CC, więc jak jakiemuś doktorowi w szpitalu przyjdzie na myśl kazać mi rodzic naturalnie to się zdenerwuje i dostanę wysokiego ciśnienia 😜. Ja muszę rodzić w Wałbrzychu, bo tam jest szpital o najwyższej referencyjnosci w naszej okolicy. Strasznie są nastawieni na porody naturalne i kwestionują skierowania od lekarza prowadzącego. Z jednej strony to dobrze, bo rzeczywiście dużo kobiet ma CC na życzenie, ale z drugiej strony podważanie decyzji prowadzącego w przypadku ciąży wysokiego ryzyka niepotrzebnie stresuje kobiety.
    Ja najbardziej się boje, że trafię na zalewającego lekarza, niestety tacy się nadal zdarzają. Przecież powierzamy im swoje upragnione maleństwa i swoje zdrowie.

    Maraquja, my czekaliśmy ile się dało. Niestety mega wymioty i tragiczny wygląd sprawił, że musieliśmy powiedzieć w 9tc.

    Niezapominajka i Babel trzymam kciuki za wizyty 🍀🍀🍀🤞🤞🤞💚💚💚. Dajcie koniecznie znać 😘

    Bąbel lubi tę wiadomość

    Styczeń 2012 IUI nieudana
    Luty 2012 IUI - Antoś, wcześniak z 32 tc
    Listopad 2018 - podwójna ciąża - jedna w macicy a druga w jajowodzie- poronienie pierwszej a 2 tyg później usunięcie drugiej z jajowodu (nikt nie wiedział o jej istnieniu, tylko wciąż rosnące HCG)
    Grudzień 2019- Sono HSG i niedrożny prawy jajowód
    38 l., AMH 0.35
    RZS
    14 stycznia 2020 IUI 😢
    8 luty 2020 druga IUI 😢
    23 marca 2020 naturalny cud❤️. 16 kwietnia beta 59,28/ 20 kwietnia beta 289,73/5 maja jest serduszko ❤️😍
    rfxgqqmzdcx1nkg4.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 sierpnia 2020, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Med red chyba każdy ma obawy na jakiego lekarza w szpitalu trafi . Ja przez chwilę nawet myślałam o prywatnym szpitalu ale nie wiem czy to też dobry pomysł 😒 Marakuja wszystko zależy jakich masz znajomych i rodzinę . Ja gdybym miała wybierać to kryła bym się z ciążą jak najdłużej bo niekiedy rady i głupie docinki potrafią wyprowadzić z równowagi .

    maraquja, Glonojadek, Mad_red, Bąbel, Gaja88 lubią tę wiadomość

  • maraquja Przyjaciółka
    Postów: 112 81

    Wysłany: 13 sierpnia 2020, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MY też póki co tylko rodzicom i najbliższym przyjaciołom.
    Reszcie powiemy po prenatalnych.

    A miałaś nadciśnienie przed ciążą? Czy dopiero w ciązy wykryłas? Ja miałam w pierwszej ciąży nadciśnienie indukowane ciążą, które pojawiło się ok. 34 tygodnia, ale szybko przerodzilo się w stan przedrzucawkowy. Po ciąży (po jakichś 2 mcach) wróciło do normy i jak sobie raz na jakiś czas mierzyłam to zawsze było ok. A teraz już od samego początku problemy, a podobno jak wychodzi na tak szybkim etapie, to znaczy, ze nie jest wywołane ciążą, tylko przewlekłe...Czyli usiało już być przed ciążą.
    Helena93 wrote:
    To trzymam kciuki 🙂

    Ja też ma nadciśnienie, mam dopegyt
    i metocard, Gin już mi włączył drugi lek bo ciśnienie się nie chciały ustabilizować, ale na szczęście teraz są bardzo ładne.

    Ja powiedziałam o ciąży po pierwszych badaniach prenatalnych, wcześniej wiedzieli tylko rodzice i przyjaciele.

    oar8dqk3vtl5n396.png

    2017 - synek (ciąża naturalna)
    17.06 - criotransfer Medart
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 sierpnia 2020, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    maraquja wrote:
    MY też póki co tylko rodzicom i najbliższym przyjaciołom.
    Reszcie powiemy po prenatalnych.

    A miałaś nadciśnienie przed ciążą? Czy dopiero w ciązy wykryłas? Ja miałam w pierwszej ciąży nadciśnienie indukowane ciążą, które pojawiło się ok. 34 tygodnia, ale szybko przerodzilo się w stan przedrzucawkowy. Po ciąży (po jakichś 2 mcach) wróciło do normy i jak sobie raz na jakiś czas mierzyłam to zawsze było ok. A teraz już od samego początku problemy, a podobno jak wychodzi na tak szybkim etapie, to znaczy, ze nie jest wywołane ciążą, tylko przewlekłe...Czyli usiało już być przed ciążą.


    Coś namieszałam i mi usunęło post, ja już miałam nadcisnienie przed ciąża, ale ja mam chorobę reumatologicza i brałam wysokie dawki sterydów jak było gorzej, niestety taki skutek uboczny, że powstało nadnosnienie, ale tak samo może rozwinąć się cukrzyca też już przed ciąża, od początku byłam na lekach w ciąży i przed, teraz odstawiliśmy sterydy wie też lepyej, mam inny lek, natomiast okolopoprodowo trzeba bedziepodawac sterydy więc już się boje co to będzie, ale ty będziemy martwić się później jak to mi ostatnio powiedział mój lekarz, więc też już sobie nie zawraca głowy bo można zwariować.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2020, 11:39

  • Mad_red Autorytet
    Postów: 534 657

    Wysłany: 13 sierpnia 2020, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Helena93 wrote:
    Coś namieszałam i mi usunęło post, ja już miałam nadcisnienie przed ciąża, ale ja mam chorobę reumatologicza i brałam wysokie dawki sterydów jak było gorzej, niestety taki skutek uboczny, że powstało nadnosnienie, ale tak samo może rozwinąć się cukrzyca też już przed ciąża, od początku byłam na lekach w ciąży i przed, teraz odstawiliśmy sterydy wie też lepyej, mam inny lek, natomiast okolopoprodowo trzeba bedziepodawac sterydy więc już się boje co to będzie, ale ty będziemy martwić się później jak to mi ostatnio powiedział mój lekarz, więc też już sobie nie zawraca głowy bo można zwariować.

    Witaj w klubie Helena, ja mam rzs. W pierwszej ciąży nie brałam żadnych leków, bardzo dobrze się czułam. Nagle w 26 tc dopadło mnie ciśnienie, brałam leki na nadciśnienie w max dawkach, nie pomagało. Trafiłam od razu do szpitala i tam przez 6 tygodni leżałam plackiem na lewym boku. W pewną niedzielę dostałam stanu przedrzucawkowego, krwawienie i na szybko CC w 32tc. Po ciąży zero problemów z ciśnieniem, chyba że stary mnie wkurza 😜.
    Ta ciąża od początku inna i trudna. Stan zapalny nonstop. Biorę plaquenil 200mg i metypred 5mg. Cały czas mam jakiś dyskomfort w stawach i pobolewanie. W 2,3,4 miesiącu miałam plamienia i brałam domięśniowo Prolutex (21 bolących zastrzyków). Póki co, odpukac 🍀🤞, ciśnienie w normie, ale lekarz kazał spodziewać się skoku ciśnienia w każdej chwili po 20tc. Dlatego stosuje dietę bez soli i pilnuje wagi. Nagły jej wzrost też może wywołać nadciśnienie.

    Zaduzozaduzo , też mi prywatny szpital przeszedł przez myśl, ale z moją ciąża wysokiego ryzyka nie przyjęliby mnie- tylko Wałbrzych lub szpital kliniczny we Wrocławiu.

    Styczeń 2012 IUI nieudana
    Luty 2012 IUI - Antoś, wcześniak z 32 tc
    Listopad 2018 - podwójna ciąża - jedna w macicy a druga w jajowodzie- poronienie pierwszej a 2 tyg później usunięcie drugiej z jajowodu (nikt nie wiedział o jej istnieniu, tylko wciąż rosnące HCG)
    Grudzień 2019- Sono HSG i niedrożny prawy jajowód
    38 l., AMH 0.35
    RZS
    14 stycznia 2020 IUI 😢
    8 luty 2020 druga IUI 😢
    23 marca 2020 naturalny cud❤️. 16 kwietnia beta 59,28/ 20 kwietnia beta 289,73/5 maja jest serduszko ❤️😍
    rfxgqqmzdcx1nkg4.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 sierpnia 2020, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja chyba nie będę dobrym przykładem informowania o ciąży, bo my zaczęliśmy coś mówić w 5 miesiącu 🤰🏻 Ale to tez, prenatalne itd miałam w okresie 🦠🦠🦠🦠 i tak naprawdę nie było okazji.
    Wiele osób z mojego otoczenia nadal nie wie 🤭
    W moim otoczeniu jest sporo osób ze środowiska medycznego i wiele razy słyszałam ” dobre rady ” dla innych ciężarnych, dlatego wole się mie ujawniać 🤭 wszystko zależy od sytuscji, swoją drogą nie czujemy takiej potrzeby i chyba zrobimy niespodziankę roku rodzinie 😀

    maraquja, Mad_red lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 sierpnia 2020, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mad_red wrote:
    Witaj w klubie Helena, ja mam rzs. W pierwszej ciąży nie brałam żadnych leków, bardzo dobrze się czułam. Nagle w 26 tc dopadło mnie ciśnienie, brałam leki na nadciśnienie w max dawkach, nie pomagało. Trafiłam od razu do szpitala i tam przez 6 tygodni leżałam plackiem na lewym boku. W pewną niedzielę dostałam stanu przedrzucawkowego, krwawienie i na szybko CC w 32tc. Po ciąży zero problemów z ciśnieniem, chyba że stary mnie wkurza 😜.
    Ta ciąża od początku inna i trudna. Stan zapalny nonstop. Biorę plaquenil 200mg i metypred 5mg. Cały czas mam jakiś dyskomfort w stawach i pobolewanie. W 2,3,4 miesiącu miałam plamienia i brałam domięśniowo Prolutex (21 bolących zastrzyków). Póki co, odpukac 🍀🤞, ciśnienie w normie, ale lekarz kazał spodziewać się skoku ciśnienia w każdej chwili po 20tc. Dlatego stosuje dietę bez soli i pilnuje wagi. Nagły jej wzrost też może wywołać nadciśnienie.

    Zaduzozaduzo , też mi prywatny szpital przeszedł przez myśl, ale z moją ciąża wysokiego ryzyka nie przyjęliby mnie- tylko Wałbrzych lub szpital kliniczny we Wrocławiu.


    Ja ten mam Plaguenil 200mg i Metypred 4mg 🙂, ja mam tocznia układowego, ale w remisji🙂, właśnie reumatolog pamiętam mówił, że ta arechina czy jej pochodna dobrze wpływa na stawy, ja miałam okres, że mnie też tak bolały, że chodzić nie mogłam, a sama iaza tojednexzukw się świetnie u innych jest masakra, u mnie na końcu może być ciężko, albo ale nic Gin mówił, że po 20 tc będziemy się często spotykać, ja jakoś jestem spokojna.

    Tym bardziej, że u nas raczej w mojej chorobie jest ryzyko bloku przedsionkowo komorowego u Maluszka więc często ktg musi być.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2020, 13:46

  • al87 Koleżanka
    Postów: 57 46

    Wysłany: 13 sierpnia 2020, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Helena93 wrote:
    Ja ten mam Plaguenil 200mg i Metypred 4mg 🙂, ja mam tocznia układowego, ale w remisji🙂, właśnie reumatolog pamiętam mówił, że ta arechina czy jej pochodna dobrze wpływa na stawy, ja miałam okres, że mnie też tak bolały, że chodzić nie mogłam, a sama iaza tojednexzukw się świetnie u innych jest masakra, u mnie na końcu może być ciężko, albo ale nic Gin mówił, że po 20 tc będziemy się często spotykać, ja jakoś jestem spokojna.

    Tym bardziej, że u nas raczej w mojej chorobie jest ryzyko bloku przedsionkowo komorowego u Maluszka więc często ktg musi być.

    Helena93 tez niestety mam to ryzyko bloku przedsionkowo-komorowego u małej ale póki jesteśmy na dobrej drodze. jutro wybieram się do dr Sz na ocenę przepływów i mam nadzieje ze będzie dobrze 😊

  • antonna Autorytet
    Postów: 3739 2159

    Wysłany: 13 sierpnia 2020, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj Maraquja :-)

    Za duzo a gdzie tu jest najblizsza prywatna porodowka?

    👧 2017 ❤ 👶 2021
    3jgxflw10w63fzkn.png
  • maraquja Przyjaciółka
    Postów: 112 81

    Wysłany: 13 sierpnia 2020, 14:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luluiza wrote:
    Ja chyba nie będę dobrym przykładem informowania o ciąży, bo my zaczęliśmy coś mówić w 5 miesiącu 🤰🏻 Ale to tez, prenatalne itd miałam w okresie 🦠🦠🦠🦠 i tak naprawdę nie było okazji.
    Wiele osób z mojego otoczenia nadal nie wie 🤭
    W moim otoczeniu jest sporo osób ze środowiska medycznego i wiele razy słyszałam ” dobre rady ” dla innych ciężarnych, dlatego wole się mie ujawniać 🤭 wszystko zależy od sytuscji, swoją drogą nie czujemy takiej potrzeby i chyba zrobimy niespodziankę roku rodzinie 😀
    To moja druga ciąża, więc takich rad się raczej nie spodziewam, ale domyślam się jakie to musi być frustrujace.
    Ja bardziej się boję, że jak pójdzie coś nie tak, to wszystkich poinformowanych trzeba będzie na nowo "informowac". Ale nie ma co się nastawiac negatywnie, zarodek przebadany, jestem obstawiona lekami, więc musi być dobrze :)

    oar8dqk3vtl5n396.png

    2017 - synek (ciąża naturalna)
    17.06 - criotransfer Medart
  • mao Autorytet
    Postów: 3109 2350

    Wysłany: 13 sierpnia 2020, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    maraquja wrote:
    Cześć dziewczyny, witam się tutaj z Wami :)
    Jestem pacjentką dr AB, obecnie 11 tydzień ciąży. Chyba najgorszy czas objawów mam już za sobą, bo zarówno mdłości jak i ogromna senność powoli przechodzą.
    Niestety okazało się, że mam nadciśnienie, więc biorę Dopegyt i póki co działa.

    Powiedzcie proszę, w którym tygodniu zaczęłyście informować przyjaciół i znajomych o ciąży? My właśnie w tym 11 tyg, ale najchętniej poczekałabym do prenatalnych... Mam 21.08 u dr Sz. Ciągle mam obawy, że jeszcze może się coś złego wydarzyć :( Tyle mam w swoim bliskim otoczeniu dziewczyn po poronieniach, że może dlatego te czarne myśli...

    Zyczę nam wszystkim dużo zdrówka!!
    My dopiero mowilismy wszystkim po badaniach prenatalnych, to już względnie bezpieczny czas😊

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2020, 14:48

    201911201770.png

    202201014972.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 sierpnia 2020, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    maraquja wrote:
    To moja druga ciąża, więc takich rad się raczej nie spodziewam, ale domyślam się jakie to musi być frustrujace.
    Ja bardziej się boję, że jak pójdzie coś nie tak, to wszystkich poinformowanych trzeba będzie na nowo "informowac". Ale nie ma co się nastawiac negatywnie, zarodek przebadany, jestem obstawiona lekami, więc musi być dobrze :)


    Moje pozytywne wieści dobiły najbliższe osoby, którym się pochwaliłam i raz usłyszałam - a co tak późno ? ( mam 36 lat )🙊
    A jedna osoba - mówiłaś, że nie chcesz mieć dzieci 😎💁🏻‍♀️

    Noo mowilam tak 5 lat temu, ale gratuluje pamięci 🤣 niestety to koleżanki bez facetów i bez dzueci i dzisisj chyba je rozumiem, kobieta kobiecie największym wrogiem 🤔😕

    Rodzice nasi oczywiście wiedza i na tym zakończyłam informowanie 😉

‹‹ 40 41 42 43 44 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kluczowe składniki dla przyszłej Mamy, czyli co warto suplementować w ciąży

Ciąża to odmienny i wyjątkowy stan, który jest jednocześnie dużym wyzwaniem dla organizmu kobiety. To czas, kiedy zmienia się zapotrzebowanie na składniki odżywcze. Które z nich są szczególnie istotne dla przyszłej mamy i dla rozwijającego się dziecka? Co warto suplementować w ciąży, aby zadbać o zdrowie i rozwój maluszka? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża - najważniejsze rzeczy, które powinnaś wiedzieć oczekując dziecka

Są rzeczy, które każda kobieta w ciąży powinna wiedzieć. Podstawowa wiedza o ciąży zapewni Ci komfort i bezpieczeństwo zarówno Twoje jak i Twojego dziecka. Przeczytaj między innymi od kiedy liczony jest początek ciąży, o jakich badaniach w ciąży nie możesz zapomnieć lub czy plamienie w ciąży jest niebezpieczne. 

CZYTAJ WIĘCEJ