X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne 🌷MedArt w ciąży🌷
Odpowiedz

🌷MedArt w ciąży🌷

Oceń ten wątek:
  • Matilda19 Autorytet
    Postów: 305 183

    Wysłany: 14 sierpnia 2020, 17:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anulas wrote:
    Jeszcze tydzień muszę na wizyte u Sz czekać.
    Czekanie najgorsze 😔 ale masz detektor i podsluchujesz Mała pewnie , ja codziennie chociaż na kilka sekund 😉 tak w ogóle to ja się tego badania u Sz między 20-22 tyg bardziej boję niż pierwszego , mam dopiero za miesiąc ale portkami trzęsę bo podobno tam to już wszystko ogląda bo wszystko widać , dziecko duże wiec ma większe pole do popisu

  • Anulas Autorytet
    Postów: 2105 1328

    Wysłany: 14 sierpnia 2020, 17:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też się boję, ale juz chce wiedzieć co u maleństwa bo to będzie miesiąc jak jej nie widziałam

    Matilda19 lubi tę wiadomość

  • Glonojadek Autorytet
    Postów: 720 349

    Wysłany: 14 sierpnia 2020, 17:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bąbel wrote:
    Tak pomyślna 💪 No dobrze 400 zł w kieszeni 😉 widzę ze jesteśmy podobnie daleko w ciąży 🤰
    Nic przyjemnego ten test kup sobie glukozę najlepiej o smaku cytrynowym i rozrabiaja Ci to w kubeczku i pijesz ten słodki kleik i pobierają Ci krew przed wypiciem i 1h po wypiciu i 2 h po wypiciu 💁‍♀️ Niektóre 🤮 po tym. Ja miałam już 3 razy to w życiu, ostatnio po tym drinku ledwo co zdążyłam w szpitalu do kibelka 🙈 ale poszło druga strona 🤦‍♀️ Hi Hi Hi musisz być nadczo przed tym badaniem i najlepiej sobie zadzwoń do laboratorium bo ja nie wiem jak jest w Medarcie 🤗 idziesz w poniedziałek? 🤔

    Nie dam rady na poniedziałek 🤔 w zaleceniach mam że ma byc po 24 tyg ciąży, obym podołała temu zadaniu. 💪

    3 lata starań
    24.03.2020r. - ⏸️
    d70f5fc7b3.png
  • Matilda19 Autorytet
    Postów: 305 183

    Wysłany: 14 sierpnia 2020, 18:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy któraś z Was miała niskie płytki krwii przy stosowaniu Clexane ? Czy wiecie może jakie są zalecenia w takim przypadku ? Mi spadają z badania na badanie, pisałam do dr K zobaczymy co powie ale ostatnio jak już były poniżej normy to kazała Clexane 40 co drugi dzień brać a teraz jak jeszcze bardziej spadły to już nie wiem co wymyśli 🤔 Wcześniej któraś z dziewczyn pisała że AB odstawia Clexane niby niektórym dużo wcześniej ale jakie są do tego wskazania 🤷🏻‍♀️? Jakbyście miały jakąś wiedzę na ten temat do napiszcie proszę bo się trochę zmartwiłam 😔

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2020, 18:28

    Helena93 lubi tę wiadomość

  • maraquja Przyjaciółka
    Postów: 112 81

    Wysłany: 14 sierpnia 2020, 18:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Matilda19 wrote:
    Dziewczyny czy któraś z Was miała niskie płytki krwii przy stosowaniu Clexane ? Czy wiecie może jakie są zalecenia w takim przypadku ? Mi spadają z badania na badanie, pisałam do dr K zobaczymy co powie ale ostatnio jak już były poniżej normy to kazała Clexane 40 co drugi dzień brać a teraz jak jeszcze bardziej spadły to już nie wiem co wymyśli 🤔 Wcześniej któraś z dziewczyn pisała że AB odstawia Clexane niby niektórym dużo wcześniej ale jakie są do tego wskazania 🤷🏻‍♀️? Jakbyście miały jakąś wiedzę na ten temat do napiszcie proszę bo się trochę zmartwiłam 😔
    Mi dr AB mówił, że uzależnia odstawienie Clexane od wyników koagulacji krwi. Ale niestety szczegółów nie znam.

    Matilda19 lubi tę wiadomość

    oar8dqk3vtl5n396.png

    2017 - synek (ciąża naturalna)
    17.06 - criotransfer Medart
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 sierpnia 2020, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do dr A. B I Clexany to dziwna sprawa, jednej znajomej po 2 poronienia odstawił Clexane a koleżance co ciąża fizjologiczna, wzorowa, bez nutacji trzymał cała ciąże, więc nie wiem jakimi On się kieruje przesłankami.

    Moja koleżanka miała małopłytkowość poheparynowa, ostatecznie Gin ja skierował do hematologa i wyszła na prostą.

    Matilda19 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 sierpnia 2020, 18:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamuśka88 wrote:
    Co do dr A. B I Clexany to dziwna sprawa, jednej znajomej po 2 poronienia odstawił Clexane a koleżance co ciąża fizjologiczna, wzorowa, bez nutacji trzymał cała ciąże, więc nie wiem jakimi On się kieruje przesłankami.

    Moja koleżanka miała małopłytkowość poheparynowa, ostatecznie Gin ja skierował do hematologa i wyszła na prostą.


    Mi też powiedział, że cała ciąże Clexane 🙈

    Matilda19 lubi tę wiadomość

  • Mad_red Autorytet
    Postów: 534 657

    Wysłany: 14 sierpnia 2020, 18:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bąbel wrote:
    Nooo martwiłam się bo oczywiście się naczytałam o tym malowodziu... 🤦‍♀️
    Tez się cieszę ze wszystko dobrze i ❤️Nelcia❤️ rośnie 💪
    Ja myśle ze chodziło o takie opaski uciskowe i stabilizujące jak masz jakaś kontuzje nadgarstka 🤔 wpisz w Google 🤪
    No ja tez lubię Ją oglądać dzisiaj widziałam Jej stopki takie małe syrki 😍 i oczka 😍 jest Piękna 😍
    A Ty kiedy masz wizytę u swojego gina? 🤔

    Bo my Mamy już tak mamy, że się martwimy. Pociesze Cię, że im starsze dzieciaki tym więcej troski, chcemy ustrzec je przed złem tego świata. Ale ich przytulaski i całuski wynagradzają cały trud 🥰.
    Ja idę do lekarza we wtorek o 15:00. Muszę monitorować przepływy w macicy, serduszka słucham sama w domu dwa razy dziennie, więc jestem ciut spokojniejsza. Wyniki robię w poniedziałek, m.in mocz i kreatyninę, bo to jedne że wskaźników stanu przedrzucawkowego. Mam nadzieję, że będzie ok, jak do tej pory 🍀🍀🍀🤞🤞🤞💚💚💚
    O tych opaskach muszę poczytać, bo w nocy się budzę.

    Styczeń 2012 IUI nieudana
    Luty 2012 IUI - Antoś, wcześniak z 32 tc
    Listopad 2018 - podwójna ciąża - jedna w macicy a druga w jajowodzie- poronienie pierwszej a 2 tyg później usunięcie drugiej z jajowodu (nikt nie wiedział o jej istnieniu, tylko wciąż rosnące HCG)
    Grudzień 2019- Sono HSG i niedrożny prawy jajowód
    38 l., AMH 0.35
    RZS
    14 stycznia 2020 IUI 😢
    8 luty 2020 druga IUI 😢
    23 marca 2020 naturalny cud❤️. 16 kwietnia beta 59,28/ 20 kwietnia beta 289,73/5 maja jest serduszko ❤️😍
    rfxgqqmzdcx1nkg4.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 sierpnia 2020, 19:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Matilda19 wrote:
    Dziewczyny czy któraś z Was miała niskie płytki krwii przy stosowaniu Clexane ? Czy wiecie może jakie są zalecenia w takim przypadku ? Mi spadają z badania na badanie, pisałam do dr K zobaczymy co powie ale ostatnio jak już były poniżej normy to kazała Clexane 40 co drugi dzień brać a teraz jak jeszcze bardziej spadły to już nie wiem co wymyśli 🤔 Wcześniej któraś z dziewczyn pisała że AB odstawia Clexane niby niektórym dużo wcześniej ale jakie są do tego wskazania 🤷🏻‍♀️? Jakbyście miały jakąś wiedzę na ten temat do napiszcie proszę bo się trochę zmartwiłam 😔


    Przepraszam nie chciałam polubić.

    Jak leżałam ostatnio w szpitalu to była dziewczyna z małopłytkowośćia poheparynowa i hematolog jej powiedziała, że podstawowa forma leczenia jest odstawienie jakiejkolwiek heparyne, bo jak się małopłytkowość pogłębia to jest duże ryzyko zmian zakrzepowych, Ona miała poniżej 60 tysięcy jak dobrze pamiętam a początkowo spadek o 50 %, jak to sie tyczy ciąży to już nie wiem.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2020, 19:39

    Matilda19 lubi tę wiadomość

  • niezapominajka12345 Autorytet
    Postów: 2290 1761

    Wysłany: 14 sierpnia 2020, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny:)
    Ja dopiero teraz, bo dopiero co wróciłam (zawsze załatwiamy milion spraw, a nie tylko lekarza:/ uff) hehe
    Chciałam napisać wcześniej, ale coś nie mogłam na tel się zalogować, więc pisze z kompa (tu zawsze wygodniej;)
    U nas WSZYSTKO OK!!:) Jestem bardzo zadowolona z dzisiejszej wizyty, bo jest tak jak chciałam, czyli po prostu WSZYSTKO SUPER, IDEALNE I W OGÓLE:) Nawet takich określeń używał Sz więc super, jestem szczęśliwa:)
    Mały waży już 1520 g:) Nawet dostałam (bo poprosiłam:D) kilka foteczek wydrukowanych i chyba na pendrive też (nawet nie wiem bo jeszcze nie sprawdzałam);), ale bez stękania się nie obyło...mówił, że zdjęcia to do lekarza prowadzącego, on woli się zająć anatomią itp. , ja sobie pomyślałam że przecież ja mam czas może być i foto i anatomia:D hehe
    Siedziałam u niego z 45 min w ten upał, nie dość że się spóźniłam z 10 min, bo Poznań cały rozkopany, ale na szczęście akurat przede mną wyszła dziewczyna od niego i akurat ja biegiem wleciałam;D
    Wspominałam jemu też o cukrzycy ciążowej, bo wiem że czasem przy tym może być coś z przepływami nie tak (już raz miałam zresztą...), albo że duża waga dziecka może być, ale do niczego się nie doczepił, wszystko powtarzał że jest idealnie, waga również:) Więc dieta chyba działa;) hehe póki co z 2-3 razy miałam przekroczony cukier o 1-2 jednostki i to w ciągu 3 tygodni, więc mam nadzieję że się obejdzie bez insuliny (oby!! W pon mam wysłać wyniki do diabetolog więc zobaczymy;))
    I co tam jeszcze...
    Plamki na serduszku nie zniknęły, są dwie jakieś malutkie (te ogniska hiperechogenne)czy coś takiego i to w sumie mam już od jakiegoś 14 tyg. ale tym się kazał nie przejmować, bo dużo ludzi to ma i po prostu po urodzeniu zgłosić się do pediatry i on zdecyduje, czy robić echo serca dziecka czy nie;) Tak więc o tym już nawet nie myślę;) Widocznie taka jego uroda, poza tym serduszko pięknie bije, wszystko jest na swoim miejscu itp.:)
    Początkowo data porodu (według pierwszej miesiączki była 28.10) a dzisiaj wg USG już się skróciło do 19.10:D wow czyli ok. 2 miesiące i malec będzie z nami:) Super!:)

    W ogóle to od razu na wstępie powiedziałam, że nie mogę leżeć na płasko bo robi mi się nie dobrze i czy mogę poduszkę:D hehe bo widziałam tam jakąś sztywną, to popatrzył na mnie jak na głupią i za chwilę podszedł i zmienił tą leżankę (ale i tak miałam dość płasko...:/) i pół badania było ok, a w drugiej połowie od 5 min myślałam sobie: ,, mówić, że zaraz zemdleje czy nie? czy jeszcze przetrwam?" heheh ale w koncu powiedziałam, bo jeszcze bym tak kipnęła;) Nie dość że w tej głupiej masce to jeszcze na leżąco....kazał się obrucić na 5 sekund na lewy bok i faktycznie pomogło, dalsza część badania była ok;)

    Ale ogólnie mega mocno mi dzisiaj naciskał na ten brzuch, w sumie calutkie badanie było przez brzuch, najbardziej jak chciał serduszko sprawdzić i serio aż sobie myślałam ,,ała'' i żeby to się wreszcie skończyło...nie spodziewałam się takiego bólu, więc teraz będę się stresować żeby tylko żadnych plamien nie było, wzięłam sobie zapobiegawczo przed chwilą jedną nospe-max:/

    Na końcu jak mierzył szyjkę przez pochwę to sobie pomyslałam, że wykorzystam moment i zapytam o tą opuchniętą wargę;D chociaż wiem, że dużo ryzykowałam;) ehehe zapytałam i oczywiście : ,, a z tym to już do lekarza prowadzącego, ja dosyć czasu przeznaczam na anatomię'' heh i zero komentarza:/ Jakby nie mógł spojrzeć 3 sek. i by powiedział o co kaman, no ale trudno:/ Póki co jakoś tak nie boli, z dzieckiem wszystko ok więc też czekam do wizyty u Kru zobaczymy;)

    a i jeszcze raz mnie zje*** jak zapytałam PODCZAS BADANIA jak badał serce, czy są jeszcze te plamki na serduszku , a on.... :'' by mogła mi Pani nie przeszkadzać w trakcie badania i nie zadawać pytań'' hahaha se pomyśłalam :,, kurde gościu tyle kasy bierzesz a nawet na pyt. nie możesz odpowiedzieć'' i z chęcią bym to wypowiedziała głosno, ale oczywiście trzeba było się ugryźć w język i powiedziec: ,,przepraszam'':P haha dalej już milczałam;) Mega specyficzny człowiek...

    Glonojadek, Matilda19, Helena93, Mad_red lubią tę wiadomość

    starania od maja 2018 r.
    wiek: 31 lat
    niedoczynność tarczycy
    nietolerancja glutenu
    Mutacja genu MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych
    AMH 2,19
    Badanie nasienia-ok
    obydwa jajowody drożne
    Niepłodność idiopatyczna?:/
    07.12.2019 r. -1 IUI 👎😞
    03.02.2020 r. - 2 IUI - udana :) jest serduszko❤️✊😊
    nzjdskjos9e2yu1z.png
  • niezapominajka12345 Autorytet
    Postów: 2290 1761

    Wysłany: 14 sierpnia 2020, 21:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez mi się zaczęły ostatnio jakieś skurcze łydek, już 3 razy miałam:/ teraz nie mam, ale codziennie rano jak wstaję, to tak jakos dziwnie mnie prawa noga boli, jakby zaraz ten skurcz miał nadejść i muszę coś pod nogę podłożyć (np. poduszkę):/ dziwny ból.... ale póki co nic na to nie biorę.
    Glonojadek wrote:
    Już po, doktor mówi że wszystko ok 💪 656 gram - rośniemy 💪 na skurcze łydek przepisał mi aspargin, a odnośnie bólu spojenia to obserwować, dopóki mogę chodzić to wszystko ok 👍

    starania od maja 2018 r.
    wiek: 31 lat
    niedoczynność tarczycy
    nietolerancja glutenu
    Mutacja genu MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych
    AMH 2,19
    Badanie nasienia-ok
    obydwa jajowody drożne
    Niepłodność idiopatyczna?:/
    07.12.2019 r. -1 IUI 👎😞
    03.02.2020 r. - 2 IUI - udana :) jest serduszko❤️✊😊
    nzjdskjos9e2yu1z.png
  • niezapominajka12345 Autorytet
    Postów: 2290 1761

    Wysłany: 14 sierpnia 2020, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie, to raczej nie od depilacji, myślę że to może być właśnie jakiś żylak, bo jakąś zyłkę tam widać, no trudno poczekam jeszcze 2 tyg do wizyty i zobaczymy;/
    Martynkowo wrote:
    Niezapominajka, a nie robiłaś depilacji ostatnio??
    Ja tak miałam jak depilacje robiłam i nawet taka kulka mi wyskoczyła na wardze i gin mi mowila, ze to podrażnienie od depilacji.

    starania od maja 2018 r.
    wiek: 31 lat
    niedoczynność tarczycy
    nietolerancja glutenu
    Mutacja genu MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych
    AMH 2,19
    Badanie nasienia-ok
    obydwa jajowody drożne
    Niepłodność idiopatyczna?:/
    07.12.2019 r. -1 IUI 👎😞
    03.02.2020 r. - 2 IUI - udana :) jest serduszko❤️✊😊
    nzjdskjos9e2yu1z.png
  • niezapominajka12345 Autorytet
    Postów: 2290 1761

    Wysłany: 14 sierpnia 2020, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie, też o tym czytałam więc myślę, że to może być to, no nic póki co poczekam do wizyty u prowadzącego i zobaczymy co powie;)
    maraquja wrote:
    Pewnie, że warto zapytac. Miałam dokladnie to samo w pierwszej ciąży, ale szybko samo przeszlo. Mój gin powiedział, że to żylaki sromu i często się w ciąży zdarzaja.

    P.s. przepraszam za zdublowanie mojego postu powyzej.

    starania od maja 2018 r.
    wiek: 31 lat
    niedoczynność tarczycy
    nietolerancja glutenu
    Mutacja genu MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych
    AMH 2,19
    Badanie nasienia-ok
    obydwa jajowody drożne
    Niepłodność idiopatyczna?:/
    07.12.2019 r. -1 IUI 👎😞
    03.02.2020 r. - 2 IUI - udana :) jest serduszko❤️✊😊
    nzjdskjos9e2yu1z.png
  • niezapominajka12345 Autorytet
    Postów: 2290 1761

    Wysłany: 14 sierpnia 2020, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochana ja też za dużo nie wiem, bo mierzę cukry dopiero od 3 tygodni, mam to robić 4 razy dziennie, czyli najpierw na czczo, 1 h od rozpoczęcia śniadania (czyli od pierwszego kęsa), 1 h po obiedzie, 1 h po kolacji.
    Przed nakłuciem palucha polecam umyć pod gorącą wodą i porządnie mydłem, bo jak czasem umyje zimną to nic mi krew nie chce leciec:/ Oprócz tego dieta z niskim IG:/
    I rano na czczo nie możesz przekroczyć 90, a 1 h po posiłku nie możesz przekroczyć 140.
    Ogolnie uciążliwe to, ale póki co jakoś ogarniam:/
    Glukometr możesz czasem dostać za free np. w swojej przychodni jak pokażesz wyniki badań, albo w aptece (dodają do pasków). I co tam jeszcze....za dużo nie mogę powiedzieć, bo sama dopiero zaczynam:/
    Wiadomo zero słodyczy, ale to chyba jasne;)
    Medartka wrote:
    Hej hej Dziewczyny, ja już tez „po przenosinach” z MedArt. Nikogo nie informowałam, po prostu odwołam umówione na kolejny tydzień wizyty. Nowy lekarz odstawił mi w końcu Prolutex i Dupka, z progesteronu zostałam z sama luteina dowcipna. Zobaczymy, co to będzie dalej - oby każda z nas miała w końcu ten swój szczęśliwy finał...🙏🏻💪🏻❤️ I (choć chyba w głębi serca bałam się i nie chciałam) poznałam płeć - ma być dziewczynka.
    P.S. Mam ogarnąć glukometr i przez tydz robić pomiary - może mnie któraś wprowadzić w temat na priv, np @niezapominajka? Ja kompletnie zielona w tym temacie jeszcze. Z góry dziękuje!

    Medartka lubi tę wiadomość

    starania od maja 2018 r.
    wiek: 31 lat
    niedoczynność tarczycy
    nietolerancja glutenu
    Mutacja genu MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych
    AMH 2,19
    Badanie nasienia-ok
    obydwa jajowody drożne
    Niepłodność idiopatyczna?:/
    07.12.2019 r. -1 IUI 👎😞
    03.02.2020 r. - 2 IUI - udana :) jest serduszko❤️✊😊
    nzjdskjos9e2yu1z.png
  • antonna Autorytet
    Postów: 3739 2160

    Wysłany: 14 sierpnia 2020, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajka super, ze wszystko dobrze!!! Jaka dluga masz teraz szyjke?? Terminem porodu z USG bym sie nie sugerowała, bo na tym etapie dzieci rosna w swoim tempie i tylko USG w I trymestrze najdokladniej ocenia wiek ciąży i termin porodu. Potem to sie konczy tak, ze liczysz na wczesniejszy porod a tam dupa i tylko sie denerwujesz niepotrzebnie.

    niezapominajka12345 lubi tę wiadomość

    👧 2017 ❤ 👶 2021
    3jgxflw10w63fzkn.png
  • niezapominajka12345 Autorytet
    Postów: 2290 1761

    Wysłany: 14 sierpnia 2020, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A to nawet nie wiedziałam, że nie ma co się tym sugerować;) no to na podstawie 1 badania prenatalnego mam 24.10 więc też nie jest źle;) hehe chociaż już powoli czuję sie jak słon i lekko nie jest;)
    A szyjka dzisiaj 38 mm, więc też ok:)
    antonna wrote:
    Niezapominajka super, ze wszystko dobrze!!! Jaka dluga masz teraz szyjke?? Terminem porodu z USG bym sie nie sugerowała, bo na tym etapie dzieci rosna w swoim tempie i tylko USG w I trymestrze najdokladniej ocenia wiek ciąży i termin porodu. Potem to sie konczy tak, ze liczysz na wczesniejszy porod a tam dupa i tylko sie denerwujesz niepotrzebnie.

    starania od maja 2018 r.
    wiek: 31 lat
    niedoczynność tarczycy
    nietolerancja glutenu
    Mutacja genu MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych
    AMH 2,19
    Badanie nasienia-ok
    obydwa jajowody drożne
    Niepłodność idiopatyczna?:/
    07.12.2019 r. -1 IUI 👎😞
    03.02.2020 r. - 2 IUI - udana :) jest serduszko❤️✊😊
    nzjdskjos9e2yu1z.png
  • Medartka Ekspertka
    Postów: 244 80

    Wysłany: 14 sierpnia 2020, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki, ja już ogarnelam dziś i paski i glukometr i od poniedziałku zaczynam „zabawę” - w weekend poczytam instrukcje itd. Ciekawa jestem jakie będą te moje wyniki. Masz jakaś dietę ułożona od diabetyka/dietetyka? Czy sama menu kompilujesz?
    niezapominajka12345 wrote:
    Kochana ja też za dużo nie wiem, bo mierzę cukry dopiero od 3 tygodni, mam to robić 4 razy dziennie, czyli najpierw na czczo, 1 h od rozpoczęcia śniadania (czyli od pierwszego kęsa), 1 h po obiedzie, 1 h po kolacji.
    Przed nakłuciem palucha polecam umyć pod gorącą wodą i porządnie mydłem, bo jak czasem umyje zimną to nic mi krew nie chce leciec:/ Oprócz tego dieta z niskim IG:/
    I rano na czczo nie możesz przekroczyć 90, a 1 h po posiłku nie możesz przekroczyć 140.
    Ogolnie uciążliwe to, ale póki co jakoś ogarniam:/
    Glukometr możesz czasem dostać za free np. w swojej przychodni jak pokażesz wyniki badań, albo w aptece (dodają do pasków). I co tam jeszcze....za dużo nie mogę powiedzieć, bo sama dopiero zaczynam:/
    Wiadomo zero słodyczy, ale to chyba jasne;)

    m3sxs65g6wavhz7s.png
    *Hashimoto, *mutacje PAI (hetero) i MTHFR (homo), *4[*], *ANA+, *antykoagulant tocznia+, *IVF - został 1❄️, *30 lat
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 sierpnia 2020, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny taka rada jeśli macie skurcze łydek spróbujcie sobie masażu takim wałkiem rehabilitacyjnym . Warto jest też wymasować sobie pośladki bo to też może ciągnąć do łydek . Dużo teraz odpoczywamy i te mięśnie też stoją .
    Niezapominajko liczyłam że napiszesz że te plamki zniknęły . Ale dobrze , że u was wszystko ok i nie ma się jednak czym martwić.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2020, 22:01

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 sierpnia 2020, 00:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niezapominajka12345 wrote:
    Hej dziewczyny:)
    Ja dopiero teraz, bo dopiero co wróciłam (zawsze załatwiamy milion spraw, a nie tylko lekarza:/ uff) hehe
    Chciałam napisać wcześniej, ale coś nie mogłam na tel się zalogować, więc pisze z kompa (tu zawsze wygodniej;)
    U nas WSZYSTKO OK!!:) Jestem bardzo zadowolona z dzisiejszej wizyty, bo jest tak jak chciałam, czyli po prostu WSZYSTKO SUPER, IDEALNE I W OGÓLE:) Nawet takich określeń używał Sz więc super, jestem szczęśliwa:)
    Mały waży już 1520 g:) Nawet dostałam (bo poprosiłam:D) kilka foteczek wydrukowanych i chyba na pendrive też (nawet nie wiem bo jeszcze nie sprawdzałam);), ale bez stękania się nie obyło...mówił, że zdjęcia to do lekarza prowadzącego, on woli się zająć anatomią itp. , ja sobie pomyślałam że przecież ja mam czas może być i foto i anatomia:D hehe
    Siedziałam u niego z 45 min w ten upał, nie dość że się spóźniłam z 10 min, bo Poznań cały rozkopany, ale na szczęście akurat przede mną wyszła dziewczyna od niego i akurat ja biegiem wleciałam;D
    Wspominałam jemu też o cukrzycy ciążowej, bo wiem że czasem przy tym może być coś z przepływami nie tak (już raz miałam zresztą...), albo że duża waga dziecka może być, ale do niczego się nie doczepił, wszystko powtarzał że jest idealnie, waga również:) Więc dieta chyba działa;) hehe póki co z 2-3 razy miałam przekroczony cukier o 1-2 jednostki i to w ciągu 3 tygodni, więc mam nadzieję że się obejdzie bez insuliny (oby!! W pon mam wysłać wyniki do diabetolog więc zobaczymy;))
    I co tam jeszcze...
    Plamki na serduszku nie zniknęły, są dwie jakieś malutkie (te ogniska hiperechogenne)czy coś takiego i to w sumie mam już od jakiegoś 14 tyg. ale tym się kazał nie przejmować, bo dużo ludzi to ma i po prostu po urodzeniu zgłosić się do pediatry i on zdecyduje, czy robić echo serca dziecka czy nie;) Tak więc o tym już nawet nie myślę;) Widocznie taka jego uroda, poza tym serduszko pięknie bije, wszystko jest na swoim miejscu itp.:)
    Początkowo data porodu (według pierwszej miesiączki była 28.10) a dzisiaj wg USG już się skróciło do 19.10:D wow czyli ok. 2 miesiące i malec będzie z nami:) Super!:)

    W ogóle to od razu na wstępie powiedziałam, że nie mogę leżeć na płasko bo robi mi się nie dobrze i czy mogę poduszkę:D hehe bo widziałam tam jakąś sztywną, to popatrzył na mnie jak na głupią i za chwilę podszedł i zmienił tą leżankę (ale i tak miałam dość płasko...:/) i pół badania było ok, a w drugiej połowie od 5 min myślałam sobie: ,, mówić, że zaraz zemdleje czy nie? czy jeszcze przetrwam?" heheh ale w koncu powiedziałam, bo jeszcze bym tak kipnęła;) Nie dość że w tej głupiej masce to jeszcze na leżąco....kazał się obrucić na 5 sekund na lewy bok i faktycznie pomogło, dalsza część badania była ok;)

    Ale ogólnie mega mocno mi dzisiaj naciskał na ten brzuch, w sumie calutkie badanie było przez brzuch, najbardziej jak chciał serduszko sprawdzić i serio aż sobie myślałam ,,ała'' i żeby to się wreszcie skończyło...nie spodziewałam się takiego bólu, więc teraz będę się stresować żeby tylko żadnych plamien nie było, wzięłam sobie zapobiegawczo przed chwilą jedną nospe-max:/

    Na końcu jak mierzył szyjkę przez pochwę to sobie pomyslałam, że wykorzystam moment i zapytam o tą opuchniętą wargę;D chociaż wiem, że dużo ryzykowałam;) ehehe zapytałam i oczywiście : ,, a z tym to już do lekarza prowadzącego, ja dosyć czasu przeznaczam na anatomię'' heh i zero komentarza:/ Jakby nie mógł spojrzeć 3 sek. i by powiedział o co kaman, no ale trudno:/ Póki co jakoś tak nie boli, z dzieckiem wszystko ok więc też czekam do wizyty u Kru zobaczymy;)

    a i jeszcze raz mnie zje*** jak zapytałam PODCZAS BADANIA jak badał serce, czy są jeszcze te plamki na serduszku , a on.... :'' by mogła mi Pani nie przeszkadzać w trakcie badania i nie zadawać pytań'' hahaha se pomyśłalam :,, kurde gościu tyle kasy bierzesz a nawet na pyt. nie możesz odpowiedzieć'' i z chęcią bym to wypowiedziała głosno, ale oczywiście trzeba było się ugryźć w język i powiedziec: ,,przepraszam'':P haha dalej już milczałam;) Mega specyficzny człowiek...


    To mnie dr Sz zje.... na pierwszych prenatalnych za siniaki, fakt miałam, ale stwierdził, że jak On przy takich warunkach ma przeprowadzić badanie 😅, chciałam cos odpowiedzieć, ale ktoś kiedyś napisał na forum, że "milczenie złotem" u dr Sz to jak wyszłam z kliniki to sobie odbiłam 🙈

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2020, 00:21

  • Kukus Ekspertka
    Postów: 216 648

    Wysłany: 15 sierpnia 2020, 08:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć, ja mam w środę na 12+1 pierwsze badanie u dr Sz, czy jakoś specjalnie mam się na to przygotować?
    Ogólnie się stresuje, bo kupiłam detektor i nic w nim nie słyszę.

    2019 5x IUI,
    05.2019 poronienie zatrzymane,
    10.6.2020 start 1 IVF, FET 5.1.1.
    25.02.2021 córeczka
    Wracamy po rodzeństwo!
    7.05.2024 FET 3.1.1.
    7 dpt beta 37
    8 dpt beta 76
    12 dpt beta 694 🫣😍
    16 dpt 3330 😊
    28 dpt ♥️
‹‹ 43 44 45 46 47 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 zasad dobrego odżywiania podczas starania - co i jak jeść, aby szybciej zajść w ciążę

Odpowiednia dieta płodności może nie tylko polepszyć twoje zdrowie i dobre samopoczucie, ale również wspomóc twoją płodność oraz zapewnić zdrowy rozwój twojego dziecka jak już zajdziesz w ciążę. Co zatem oznacza „odpowiednia dieta”? Znajdziesz tutaj 14 wskazówek, które pomogą Ci lepiej zaplanować posiłki.

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak ochoty na seks... - najczęstsze przyczyny niskiego libido u kobiet

Czym jest libido i jakie czynniki mają największy wpływ na popęd seksualny? Co robić, kiedy brak ochoty na seks? Przeczytaj o najczęstszych przyczynach niskiego libido u kobiet oraz dowiedz się, jak możesz poradzić sobie z tym problemem. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ