Młode mamy 95-97
-
WIADOMOŚĆ
-
My ze swietami to tak srednio, nie bardzo czuje klimat, prezenty kupione dopiero w weekend a zakupy bede robic dopiero pod koniec tygodnia . Troche mi dziwnie bo to nasze pierwsze swieta w nowym domu, wiec wszystko jest inaczej. Maz pracuje, wraca dopiero tak na swieta za kilka dni. Mala dalej nocami daje mi popalic bo od kilku tygodni nie spi praktycznie wcale. Nie trudno sie domyslic ze czasem chodze jak zombie bo w koncu ile nocy mozna nie przespac Po swietach bedziemy miec wizyte u nowego lekarza bo niestety malej nadal wychodza te plamy uczuleniowe i nie jestesmy w stanie dojsc od czego to.
A tak ogolnie to juz jest bardzo swiadoma tych swiat, mowi o prezntach, chodzi lepic balwana, wie ze bedzie mikolaj itp . Mowi bardzo duzo, chyba juz w sumie jest w stanie powiedziec wszystko, rozmawia sie z nia jak z kilkuletnim dzieckiem i bardzo mnie to cieszy bo nasza komunikacja jest o wiele latwiejsza. Z minusow to jest kompletnym niejadkiem, nic nie chce jesc, ledwo poskubie cos i juz nie chce. Ehh. No i bunt dwulatka mamy bardzo okazaly -
My w tym roku bedziemy mieli Wigilie u nas wiec troche roboty mam :p Jeszcze musimy dokonczyc remont, na szczescie jeszcze tylko pomalowanie scian i polozenie paneli zostalo...
Kamcio jest "gadula" straszna, ale do siedzenia i raczkowania mu sie nie spieszy xd -
Trzymam się dalej w dwupaku
37+0 z usg i 36+2 z om także super
Za 5 dni wizyta i 37+0 z om więc byle do wizyty i mogę rodzić na luzieKaty lubi tę wiadomość
Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
A ja dziewczyny jestem chora już drugi tydzień. Kaszel mnie męczy i katar. Brałam antybiotyk i nic. Już mnie brzuch boli z kaszlu. Na szczęście odpukać gorączki nie mam. Za to z moją małą lepiej. Już nie mam codziennie ktg bo zapisy są dobre. Malutka zmieniła już pozycję, jest główka w dół. Tak się bałam jak ona zmieni tą pozycję z tą pętelką na szyjce ale zmieniła i najprawdopodobniej pętelki już nie ma. Lekarz już na kilku usg potwierdził, że nic nie widzi . Szczęśliwego nowego roku dziewczyny!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 grudnia 2018, 11:35
08.02.2019 ❤ Julka 39t i 1d 2645g 51 cm
-
Ania, super, że z małą już dobrze! Jeszcze tylko kilka tygodni i będziesz już mogła ją przytulić ja na początku ciąży byłam tak chora, nie widziałam na oczy przez 3 tygodnie. Kaszlalam, kichalam, a brzuch mi rozsadzalo, zakwasy od tego miałam z każdej strony. Przeszło samo. Mimo wszystko w ciąży organizm umie walczyć z chorobą.
Ania0306 lubi tę wiadomość
-
A ja z okazji Nowego Roku kupiłam sobie sok sex on The Beach i kostki lodu, nie będę gorsza mały obrócił się i już nie okopuje mi nerki, także jest lepiej. Lekarka ostatnio na usg śmiała sie, że jak zostanie mu taki temperament po urodzeniu, to nie będę się nudzić. Powoli robie wyprawke, bo nogi coraz bardziej mi puchna i za kilka tygodni raczej nie polatam po sklepach.
-
Inesja ja to też właśnie na początku tak planowałam, żeby przed 3 trymestrem mniej więcej wszystko pokupić bo potem co raz ciężej. Ja już ledwo co na 4 piętro wychodzę bo zadyszki dostaję. Ogólnie szybko się męczę no i tez nogi mi puchną. Nie wyobrażam sobie, żebym teraz miała wszystko kupować .08.02.2019 ❤ Julka 39t i 1d 2645g 51 cm
-
Hej u nas od wczoraj sluz podbarwiony na rozowo, dzisiaj zaczely pojawiac sie niteczki krwiKornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
Hej dziewczyny, witajcie w nowym roku
U nas wszystko zleciało na spokojnie, Ola nadal zdrowa i oby tak dalej, tego tylko życzę sobie na nowy rok
W poniedziałek żegnam się już z mężem i widzimy się dopiero za 5 tyg. Licze ze jakoś nam to zleci
Jak tam Madzia? Nadal w dwupaku? W ogóle to teraz czekać aż jedna po drugiej będą witać swoje maluchy na świecie
Aniołek luty 2016 [*] (10tc.) -
Hej
Wszystkiego dobrego dla Was i dzieciaków w Nowym Roku :*
U nas Sylwester wygladal tak, ze przyjechała siostra z narzeczonym, mielismy grac w gry itp. A wyszło na to, ze wiekszosc czasu spędziłam z Kamilem w sypialni bo co chwilę sie budzil, zasnal mocniej dopiero po 23..Chociaz tyle, ze nie przegapiłam 00, ale trochę bylam zla, ze nie moglam z nimi posiedziec :p -
My sylwestra spędziliśmy bez małej, ale na spokojnie ze znajomymi bo 2 dni wcześniej mieliśmy bal firmowy u męża No to prawie jak sylwester i nie miałam ochoty iść znów na jakaś sale
Klaudia gratuluje wiec kolejnego chłopca
Co do dzieci to oczywiście u nas całe święta było upominanie się o kolejne dziecko, myślałam ze wyjdę z rykiem za każdym razem jak ktoś o tym wspominał, ile można tego słuchać
Aniołek luty 2016 [*] (10tc.) -
Mnie tak te swieta minely ze nawet nie wiem kiedy, zawsze sie doczekac nie moge a potem raz dwa i po . Ogolnie bylo fajnie, oprocz tego ze bylam zmuszona odwiedzic rodzine mojego meza, ktora delikatnie mowiac mnie nie lubi ... sorry za taka prywate ale czasem trzeba sie wyzalic. Ciagle mi obrabiaja tylek, ze jestem taka, siaka, za mloda, za chuda, za brzydka, ze mam inne zdanie itp. Niestety zostalam przez nich konkretnie obrazona i mi nastroj minal. Niby nie powinnam sie przejmowac ale nic im nie zrobilam a oni mi sie smieja w oczy ... Sylwestra za to spedzilismy w domu, sami. Bylo milo, zrobilismy troche dobrego jedzenia, posiedzielismy, typowy sylwester przed tv haha. Mala fajerwerki przespala, za to jak kladlismy sie spac to wstala
-
Ja dziewczyny dalej załamana jestem. Od tygodnia mam trochę spuchniętą kostkę u stopy. Profilaktycznie zrobiłam badania takie jak przy zatruciu ciążowym - kwas moczowy i białko. Wyszło przy granicach. No i lekarz kazał powtórzyć wczoraj. To białko już poniżej normy a kwas przy górnej granicy. Mam powtórzyć jutro i potem w poniedziałek. Może się z tego rozwinąć zatrucie ciążowe. Dziwne tylko, że ciśnienie mam niskie. Jeśli to zatrucie to trzeba będzie rozwiązać ciążę. Psychicznie już wysiadam. Myślałam, że już teraz jak zapisy ktg będą dobre to jakoś donoszę ciążę. No ale niestety nie może być nudno.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2019, 17:15
08.02.2019 ❤ Julka 39t i 1d 2645g 51 cm
-
Ja dalej się czołgam dziś jade na oddział choć bardzo nie chce.
Od 3 dni męczą mnie nieregularne ale bolesne skurcze. Cały dzień łapie co jakiś czas. Na wizycie 2 stycznia było już 4cm rozwarcia. Kto wie czy obecnie nie chodzę nieświadoma z jeszcze większym rozwarciemKornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu.