Młode mamy 95-97
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja dzis mialam w planach ogladac horrory bo maz w domu a ja z tych co sie boja wlasnego cienia no ale corka chodzi bardzo pozno spac i zazwyczaj klade sie zaraz po niej wiec nie wiem co z tego wyjdzie .
-
Inesja zapraszamy jak najbardziej Opowiesz cos o sobie?
panazuzanna lubi tę wiadomość
PCOS, endometrioza, tylozgiecie, a jednak można wpasc :p
Niespodzianka ciąża, niespodzianka poród.
16/06 w 37+2 przyszła na świat Margaretka ważąca 2730g.
Margaret, o uroczym zdrobnieniu Daisy -
Ja na pazdziernikowkach wodzialam dziewczyne jeszcze mlodsza ode mnie ,a na majowkach jest duzo chyba dziewczyn 96-97:)
Powiem,ze ta druga ciaze jak juz mam synka w domu to przechodze spokojniej. Moze dlatego ,ze maly jest strasznym urwisem ,musze za nim biegac i tak nie mysle o ciazy ... dzis wg.om 13tc1d. Nie wiem czy juz wam pisalam ,ze wybralismy wstepnie imie.. bo na kilku watkach pisze i moglo mi się poplatac ... a wiec bedzie Kubuś ,Kuba,Jakub
Co do imprezowania w ciazy ,jezeli ciaza zdrowa ,nie zagrozona to nie ma co zasiadywac w domu.. ja z Oskim tak nie latalam bo sie balam ,ale w swoje wesele cala noc przetanczylam ,teraz zamierzam sie dobrze bawic na sylwestrze. Szczesliwa mama to szczesliwe dziecko . Tak samo maluje paznokcie hubryda,maluje wlosy ,rozjasniam. Z Oskarkiem tez to robilam,nie zaszkodzilam ,a syna rudego nie mam
Madzia ile bedzie miesiecy miedzy kornelia ,a sewerynem ?
Dominika ,chodzi juz Ola ? U nas juz wystartowal xp
Jak tam u reszty maluchow ?Jakies nowe umiejetnosci ?
Witam nowe mamypanazuzanna lubi tę wiadomość
grudzień2015 mama aniołka (*)
październik2017 mama Oskarka
maj2019 mama Mikusia
-
Chcebardzobycmama my na sylwestra imprezowac w bieszczady jedziemy
Pierwsza osoba do ktorej zadzownilismy z ciaza to moja najlepsza przyjaciolka, była M i organizatorka sylwestra w jednym. I M do niej, ze on nie wie jak z tym sylwestrem, ja ze nei wiem jak on ale ja jade.
Ogolbie nie hcce ryzgnowac z zycia przez ciaze, nie byla planowana i ze zbyt wielu rzeczy zrezygnowalam juzpanazuzanna lubi tę wiadomość
PCOS, endometrioza, tylozgiecie, a jednak można wpasc :p
Niespodzianka ciąża, niespodzianka poród.
16/06 w 37+2 przyszła na świat Margaretka ważąca 2730g.
Margaret, o uroczym zdrobnieniu Daisy -
Hej dziewczyny ale super że wątek nam ożywa i jest nas coraz więcej!
Ja na kwietniowkach mam rówieśnicze, dziewczyne rocznik 94 a no i koko która tutj też się udziela z rocznika 95
Na styczniowkach jestem najmłodsza po mnie jest dziewczyna z rocznika 94.
Karola wstępnie rok i 9 miesięcy. Jeśli Sewcio się pospieszy i przyjdzie na świat za miesiąc to rok i 8 a jak przetrzymam do lutego ( choć tyle dni to mnie raczej nie przetrzymaja ) to rok i 10Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
Karola, Ola stawia sama kroki, ale na dłuższy dystans jeszcze się nie puszcza ciężko nam to chodzenie idzie. Więcej mówi raczej niż chodzi xd
My w tym roku tez idziemy na sylwestra na salę dwa dni przed sylwestrwm jeszcze bal firmowy. Także w tym roku to my się wybawilismy za cały okres trzeciego trymestru i moje pół roku karmienia, Haha
I tez jestwm zdania, ze bycie matka nie oznacza zamknięcia się z dzieckiem w domu i nie korzystania z życia. Nie rozumiem takiego ograniczonego myślenia niektórych ludziPannaEvans, panazuzanna lubią tę wiadomość
Aniołek luty 2016 [*] (10tc.) -
Katy wrote:Ja bym sie chetnie gdzies wyrwala na Sylwestra, ale chyba nie bedziemy miec z kim Kamilka zostawic
Ja licze ze na sylwestra za rok bede w drugiej ciazy albo bede sie o nia starac. Ale pojechalabym na arty z rodzina i zostawiala Margaretke/Aleksandra z babciamiWiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada 2018, 11:51
panazuzanna lubi tę wiadomość
PCOS, endometrioza, tylozgiecie, a jednak można wpasc :p
Niespodzianka ciąża, niespodzianka poród.
16/06 w 37+2 przyszła na świat Margaretka ważąca 2730g.
Margaret, o uroczym zdrobnieniu Daisy -
Tak samo jak robienie z siebie męczennicy bo jest się matka. I macierzyństwo to jest takie straszne i całymi dniami chodzi się w dresie i z tłusta głową. No ja osobiście odkąd urodziłam Olę nie miałam dnia bez makijazu i zawsze jestwm ubrana normalnie i potrafię znaleźć te kilkanaście minut na kąpiel, a zaznaczam ze jestem z dzieckiem sama. A takich postów na samym fb, ze macierzyństwo to katorga jest pełno Nie ogarniam no xd
panazuzanna lubi tę wiadomość
Aniołek luty 2016 [*] (10tc.) -
Ja tez sie maluje normalnie, ale np. ciezko mi korzystac z zycia bo moje dziecko jest strasznie cyckowe i zasypia tez tylko z cyckiem takze troche jestem uziemiona...Czesciowo z własnej winy bo sie balam dawac smoczka i teraz go nie chce ani zadnej butelki Takze od prawie 7 miesiecy tylko dwa razy wyszlismy z chłopakiem gdzies na dłużej, a raz z wesela musielismy wracac...
-
Liczy się twoje myślenie, ja przez pierwsze pół roku tez miałam mała na cycu. Ale powiedziałam ze pół roku i koniec
Ale generalnie bardziej mi chodziło o grono ludzi, szczególnie kobiet, które dyskryminują mamy i krytykują za to ze chcą żyć normalnie, jako kobieta. I również potrzebują być sami z mężem od czasu do czasu, chociażby żeby odpocząć i się sobą nacieszyć
Aniołek luty 2016 [*] (10tc.) -
PannaEvans wrote:Inesja zapraszamy jak najbardziej Opowiesz cos o sobie?
Moja pierwsza i wyczekiwana przez rok ciąża mam PCOS, dlatego tak wcześnie zgodziłam się na dziecko.
TP 12.04.2019, płci jeszcze nie znam, dzidzia starannie zakrywa się pepowiną mam nadzieję, że dowiem się na polowkowych 26.11 -
U nas tez mialo byc pol roku, ale nie chcial w ogole zadnej butelki wiec odpuscilam...Teraz postanowiłam, ze max. do roku i naprawde koniec :p
No wiem o co Ci chodzi, chociaz na szczescie w moim otoczeniu raczej nikt nie robi z siebie meczennicy ani nie kaze nikomu nia byc :p -
diana11 wrote:Tak samo jak robienie z siebie męczennicy bo jest się matka. I macierzyństwo to jest takie straszne i całymi dniami chodzi się w dresie i z tłusta głową. No ja osobiście odkąd urodziłam Olę nie miałam dnia bez makijazu i zawsze jestwm ubrana normalnie i potrafię znaleźć te kilkanaście minut na kąpiel, a zaznaczam ze jestem z dzieckiem sama. A takich postów na samym fb, ze macierzyństwo to katorga jest pełno Nie ogarniam no xd
Ups, ja bez dziecka chodze bez makijazu i w dresie na codzien :p
Moja siostra z 3 dzieci na codzien gotowala, piekla, sprzatala dom 280m, pomagala dzieciakom w zadaniach i przygotowywala do konkurosw, wozila na zajecia itp.
Jak ja zostawalam z dziecmi brata to starsze sie bawily, dawalam im swoje hybrydy i wzorniki, a z mala na rekaach robilam pizze czy ciasto albo cos gotowalam.
Ja planuje nie karmic piersia, po pierwsze sama fizjologia tego procesu mnie odrzuca, po drugie chce wolności spożywczej, po urodzeniu będzie wesele więc będę pić. No i z pól roku później chcę się postarac o kolejne więc wolę tego nie utrudnić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada 2018, 13:23
PCOS, endometrioza, tylozgiecie, a jednak można wpasc :p
Niespodzianka ciąża, niespodzianka poród.
16/06 w 37+2 przyszła na świat Margaretka ważąca 2730g.
Margaret, o uroczym zdrobnieniu Daisy -
Żeby miec czas na niektore rzeczy to kwestia organizacji :p Ja tez pieke ciasta, gotuje itp. tylko juz wiem, ze musze sobie to co dam rade wczesniej przygotowac zeby potem w razie gdyby maly mial "dzien marudy" mogla robic reszte z nim na rekach
-
Da rade zrobic wszystko przy dziecku, potrzebna jest tylko dobra organizacja . Oczywiscie ze sa i dni marudy ale zazwyczaj idzie to pogodzic. Ja wiekszosc czasu jestem z corka sama a codziennie jestem pomalowana, robie paznokcie, biore kapiele, mam posprzatane i ugotowane . I nie myslcie ze mam w domu aniolka, oj nie. Po prostu nauczylam sie wykorzystywac czas. Wiem ze wiele moich bezdzietnych rowiesniczek uwaza ze wegetuje w domu, w brudzie i nie mam nic a nic czasu dla siebie. Owszem, nie mam tyle co kiedys ale wiem ze dzieki temu zabilam w sobie lenia i spiocha xD nie ma co sie obawiac, dziecko nam swiata nie zmieni calkowicie
Katy lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny jak jesteście w domu z dzieckiem to po co Wam makijaż?
Ja się nie maluje do pracy ani na uczelnie, nie mam się tam komu podobać
Pytam z ciekawości nie złośliwościPCOS, endometrioza, tylozgiecie, a jednak można wpasc :p
Niespodzianka ciąża, niespodzianka poród.
16/06 w 37+2 przyszła na świat Margaretka ważąca 2730g.
Margaret, o uroczym zdrobnieniu Daisy -
Ja nawet nie chce wracac do poczatkow macierzynstwa swojego, Nela byla I jest cudownym dzieckiem ale ja sie strasznie zaniedbalam, nie ukrywam duza wina mojego meza bo na poczatku chyba go to wszystko przeroslo i cale wychowanie dziecka + ogarniecie domu bylo na mojej glowie.
Potem on zaczal pomagac zaczal sie zmieniac i w styczniu powiedzialam dosc nie jestem kura domowa zamknieta w czterech scianach, w wygniecionym dresie I tlustych wlosach.
Od stycznia do maja zgubilam 10kg . Zrobiłam wlosy zaczelam sie lepiej ubierac, lekko malowac. Co prawda moj makijaz zawsze konczy sie na podkreslonych brwiach i tuszu ale no czasem zrobie lepszy makijaz do pracy czy na rodzinny wypad
A teraz w ciazy o siebie dalej dbam jak moge I pewnie dlatego dalej nic nie przytylamLokokoko lubi tę wiadomość
Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
Laski cwiczycie cos w ciazy? Ja bym poszla na joge albo pilates tylko u mnie w miescie nie ma specjalnych miejsc dla ciezarnych. Poza tym wAnglii jest inne podejscie.
Do Polski wroce w kwietniu to na pewno pojde na mamusiowe zajecia.panazuzanna lubi tę wiadomość
PCOS, endometrioza, tylozgiecie, a jednak można wpasc :p
Niespodzianka ciąża, niespodzianka poród.
16/06 w 37+2 przyszła na świat Margaretka ważąca 2730g.
Margaret, o uroczym zdrobnieniu Daisy