Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Wlasnie czytam ze zabieg obracania dziecka jest zabiegiem bezpiecznym dla matki i dziecka,ma 60% powodzenia u wielorodek.Pozwala uniknac powiklan zwiazanych z cc.Aczkolwiek w Polsce uwazany za historyczny gdyz matki bojac sie go nie wyrazaja na niego zgody.
polkosia, Olcia..89 lubią tę wiadomość
Wszyscy w domu -
"Kochana mamo! Jeszcze mnie nie widzisz, ale ja jestem bardzo blisko Ciebie. Słyszę jak bije Ci serduszko, jak rozmawiasz z tatą i jak śmiejesz się z jego żartów. Czuję ciepło od Ciebie i czuję smak jedzenia, które zjadłaś. Wiem, że mnie kochasz, bo mi to mówisz, gdy głaszczesz mnie przez swój brzuch. Kochana mamo, ja też Cię kocham. Pewnie czasami myślisz, że to nieprawda, bo słyszę jak mówisz "ała", gdy się dużo ruszam. Nie gniewaj się na mnie, ale to takie fajne, że mogę sam ruszać rączkami i nogami. Bo wcześniej nie mogłem, chociaż bardzo chciałem. A teraz już tyle potrafię! I to dzięki Tobie kochana mamo i dzięki Tobie tato... bo odważyliście się dać mi życie".
Popłakałam się...
baranosia, Szczęśliwa Mamusia, Martusiazabka, Izieth, cudek2, Iva79, Olcia..89 lubią tę wiadomość
-
Dobrawa, to przekręcenie malucha w brzuchu nadal stosuje się tu w UK na porządku dziennym. Wybór należy do Ciebie, ale ja bym się nie zgodziła. Rozmawiałam kiedyś o tym z położną. Niby robią to codziennie, ale są możliwe pewne komplikacje. W trakcie tego obrotu, położna może zestresować dziecko do tego stopnia, że rozpocznie przedwczesny poród. Ponadto, nie ma gwarancji, że dziecko znów się nie obróci główką do góry - no tak jej będzie najwygodniej. Dla mnie to nie ma sensu. Decydowałabym się na cesarkę, choć się jej boję, lepsze to niż takie przekręcanie przez brzuch. Ponadto slyszałam, że nie jest to przyjemne. Trochę boli. No ale sama zdecydujesz.
Możesz poćwiczyć na piłce dla ciężarnych, choć teraz to już raczej maluch się nie odwróci. A nie wróć, Ty już rodziłaś. Czytałam, że u wieloródki dziecko czasem odwraca się główką w dół tuż przed samym porodem, dosłownie na godziny przed. Także jest nadzieja. -
Nita,ja czytam ze oni nic na sile nie robia,i najlepiej to zrobic jak nalblizej terminu porodu.Szanse ze sie odwroci ponownie szacowane sa na 5 %.
Jak tak mysle,to obracanie plodu vs cesarka,to jednak zabieg obracania jest mniej inwazyjny i nie przynisi ze soba tych powiklan co operacja.
No ale,
Zaczynam rozmowy z nasza dziewczynka,moze ja namiwie na zmianepolkosia, Dotty84, Martusiazabka lubią tę wiadomość
Wszyscy w domu -
No i minął już tydzień! Niesamowite!
Chłopcy się integrują. Mamy maluchów- nie jest łatwo! Szymi pomaga, przynosi pieluszki itd, ale jak chce mamę na wyłączność- co z małym ssakiem przy cycu i tak jest wyzwaniem- to elementy zazdrości się pojawiają... i to bardzo trudne...
Eh... mam nadzieję, że to wszystko jakoś się ustabilizuje. Pozdrawiamy i trzymam za was wszystkie cały czas !
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/aa7dad6a4acb.jpg
Moje dwa ♡♡
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f330829705f1.jpg i mój plemniczekDagn_, Angela B-D, baranosia, Werix, Szczęśliwa Mamusia, Magduullina, Krakuska, Madziula87, Dobrawa, Dotty84, MoBo, Martusiazabka, Izieth, Kushina, RedLady, Iva79, Olcia..89, guerretenshi lubią tę wiadomość
-
Nita, dlatego te obroty wykonuje się na sam koniec, w bezpiecznym terminie. I jakby co, to od razu rodzi
Ja bym się zgodziła i porodu pośladkowego też bym próbowała. Wszystko, byle nie cc.
Dobrawa, Isia86 lubią tę wiadomość
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
No właśnie polkosia, a ja z kolei naczytałam się historii, że położne przekręcały malucha w 36 tygodniu i rozpoczął się poród, co skutkowało urodzeniem wcześniaka. Człowiek się różnych historii nasłucha i naczyta, i jak sobie coś wbije do głowy to tak właśnie jest.
Tak jak mówiłam, to wybór Dobrawy. Ja raczej bym się nie zgodziła, choć też nie chciałabym cesarki za cholerę, ale czasem niestety nie ma wyjścia. -
baranosia wrote:Cudek ale masz fajnych tych chłopaków! :*
Fajnie że Szymon Ci pomaga a co do zazdrości to tego nie da się w zupełności wyeliminować no ale trzeba się starać :
A jak Ty się czujesz? Jak dajesz radę?Magduullina, Izieth, Iva79, Dobrawa lubią tę wiadomość
-
Cudek to super że powoli wracasz do siebie. Powtórzę to po raz setny ale naprawdę podziwiam Was mamuśki mające maluchy w domu i teraz noworodka! To dzięki Wam pocieszam się że muszę dać radę, bo skoro Wy ogarniacie dwójkę to co ja z jednym nie dam rady?
Napisz czasem co tam u Was i wstaw ciotkom fotki chłopakówzawsze lubiłam Twoje brzuszkowe fotki
cudek2, Dotty84, Martusiazabka, Iva79 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo więc tak jak myślałam, mój maluch w dalszym ciągu się nie przekręcił głową w dół i lekarka już mi wypisała papiery do cesarki. Wstępnie będzie 20.12.
Wspomniała też, że jeśli BARDZO bym się upierała to można spróbować obrotu zewnętrznego, ale w moim przypadku nie poleca, bo dziecko jest tak ułożone, że to się raczej i tak nie uda. Jest już podobno bardzo mocno wciśnięty w moją miednicę.
Mówiła, że faktycznie zdarzały jej się fajne przypadki, że przekręciła dziecko, a później urodziło się naturalnie, ale ostatnio te obroty miała mniej udane i np. jednemu dziecku po 2 dniach od nieudanego obrotu zaczęło spadać tętno i musieli i tak robić cc na cito. Tak że jak najbardziej się to praktykuje, oczywiście dziecko jest cały czas monitorowane i robi się to na wszelki wypadek od razu na sali operacyjnej. Obrót wykonuje się dopiero jak ciąża jest donoszona, bo tak jak mówi Nita, może on sprowokować poród. No i w Polsce robi to lekarz, nie położna.
Tym niemniej ja się nie zdecyduję na to, szczególnie, że lekarka też nie była jakoś entuzjastycznie nastawiona. Aż tak się cesarki nie boję
Aha, no i szyjkę mam już skróconą, więc wcale nie jest powiedziane, że w ogóle do tego 20.12 dotrwam -
Nita wrote:Na listopadówkach jest taka młoda dziewczyna, która urodziła siłami natury dziecko ułożone pośladkowo.
No bo to niby normalnie można rodzić, tylko chodzi o ryzyko zaklinownaia - główka jest najszerszą częścią i jeśli wychodzi jako ostatnia to jest ryzyko zakleszczenia - gdyby się okazała zbyt duża. Nie wiem co wtedy...
Jak idzie pierwsza i nie może przejsć to jeszcze można zrobić cc.
A oni nie wiedzieli, że jest pośladkowo? Czy ona się uparła?
To był jej pierwszy poród?
-
Wiecie co,
Tak sobie siedze na sofie,przegladam forum a w domu sie cicho zrobilo,po paru minutach poszlam na poszukiwania Sebastiaana i zobaczcie jaki widok znalazlam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2016, 21:00
Kushina, polkosia, Nita, Dagn_, Dotty84, baranosia, Izieth, Martusiazabka, cudek2, Madziula87, Krakuska, RedLady, Iva79 lubią tę wiadomość
Wszyscy w domu