Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Gratulacje dziewczyny , same chlopaki sie rodza
i pozdrawiam nowe mamusie, napiszcie jak u was ze spaniem po porodzie? Jak dajecie rade? Ja spalam tylko 3 h , jakos nie potrafie oddac mojego skarba poloznym i isc spac. Zreszta te wczoraj siedzialy na kawce w pokoiku a 2 noworodki na korytarzu , dzwi tylko na10cm uchylone, maz byl w dzien , ale trafila mi sie wspollokatorka taka co 5 dziecko urodzila , niemka z zasilkow, maz odwiedzal ja caly dzien i nie szlo spac , pozatymciagle ktos wchodzi. Pospie chyba dopiero w domu.


-
Gratulacje dla świeżych mamusiek! :,) Patrząc na wasze Maleństwa jeszcze bardziej swojego nie umiem się doczekać.
Dziewczyny, które miały cc bralyscie znieczulenie miejscowe? Po jakim czasie była pionizacja?
Bardzo bym chciała wstać tego samego dnia i córeczkę mieć przy sobie. -
Każdy poród jest inny, każdy ma inny próg bólu, inne reakcje organizmu, jedna ma poród naturalny "jak pierdniecie", druga meczy sie godzinami, z cesarką jest tak samo, jedna po dobie czuje sie dobrze a u innej będzie to sto razy gorsze. Chociaż ja Cc nie miałam to boje sie jak ognia, przecież to poważna operacja z dużym rozcięciem powłok brzusznych, jakoś nie chciałabym próbować jak to jest, zwłaszcza po tym co piszesz.... Współczuje i życzę szybkiego pożegnania bólu
polkosia lubi tę wiadomość

-
Znieczulenie w kręgosłup. Trzymało ok 3h. Pionizacja po 6 h... Ciężko... bol. Ale udało się. Przy pierwszej po 12h i pierwsza próba nieudana- poleciałam. W sumie lepiej szybciej. Także prysznic po 6 h
Wyjęcie cewnika po 12h. 2 dawki morfiny, potem paracetamol. Który g... pomagał. W nocy oddałam małego, bo nie mogłam sama wstać, słabo, ból okropny, po nogach się lało, no i ten cewnik. Rano go przywieźli. Drugi dzień był najgorszy, ale z zacisnietymi zębami i łzami w oczach wstawałam. Nie chciałam przeciwbólowych ciągle. Na 3 dzien problem z chodzeniem aż w końcu dostałam cudny lek- czopek diclofenagu. Alleluja. Cud. Przeszło szarpani itd. Także poprosić od razu o niego, bo działa lepiej niż kroplowki. -
Basia to dla mnie drażliwy temat

Miałam miałam ale d... z tego haha
mały ma inne plany niż mama 
Mąż się śmieje że urodzi się jutro no nic zobaczymy
o 17 jadę na ktg ciekawe czy by mnie zbadali czy coś tam się dziać zaczyna
Basia79 lubi tę wiadomość


-
Krakuska gratulacje. Przystojniak z twojego Mieszka

My długo sie domem nie nacieszyliśmy. Póki co Michalinka spędza większość swojego życia w szpitalach. Na Inflanckiej leżeliśmy do 10 doby. Dzisiaj w 16 dobie znowu jesteśmy w szpitalu tylko, ze juz w pobliskim mieście. Billirubina 22
mamy znowu naświetlanie ciagle i kroplówkę. Mam nadzieje, ze szybko nam pomoże i juz ńie odbije spowrotem.

-
U mnie bóle jak na @ każdego dnia coraz mocniejsze. Ach, w końcu może coś ruszy do 12 grudnia, bo nie chcę mieć masażu szyjki. Boję się

Generalnie czuję, że jeśli zacznie mi się poród, to w nocy, bo zawsze wieczorem/w nocy zaczynają mi się różne dziwne bóle.
Guerrenteshi a czemu położna naciskała Ci brzuch? Tak świeżo po cesarce? Przecież Ty w bólach jesteś, do cholery.
A jak reakcja Damiana? Płakał po zobaczeniu kluseczki? -
O kurde Koska to nie ciekawie

To żółtaczka może tak odbić czy o co tu chodzi? Pamiętam że do końca Michalince nie spadła jak wychodziliście. Może zrobili błąd że nie zostawili Was wtedy jeszcze kilka dni na naświetlenia - przepraszam ale to tylko takie moje głośne myślenie i gdybanie.
Trzymaj się Kochana i nie zamartwiaj wszystko będzie dobrze :*

-
Cudek ja właśnie mam nadzieję, że uda mi się stanąć szybko na nogi choć po narkozach po punkcjach dwa dni miałam wyjęte z życiorysu jednak tutaj motywacja całkiem inna
ohh boję się tego wszystkiego jednak czego nie robi się dla swojego dziecka.
Koska wracajcie do szybko do domu z dobrymi wynikami.
Grudzień się dopiero zaczął, a tu już tyle maluchów
Koska 88 lubi tę wiadomość
-
Chiara ja juz po pionizacji i prysznicu. Dostalam czopka i boli mniej. Ale jestem w szoku jak pisalam do Was wczesniej to bez bzdur, bo bylam wrecz nacpana i co slowo usypialam na troche xd.
Mam zajebista polozna. Duzo zartuje i pomaga.
Nita, pewnie to bylo delikatnie ale ja to odebralam jako koszmar zycia. Nacpanie zeszlo i czekam na maluszka
i juz nikomu go nie oddam
ide pochodzic po pokoju zeby szybciej dochodzic do siebie.
baranosia, Basia79, Iva79, Martusiazabka, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość
-
Oby teraz szybko spadła i już nie rosła!Koska 88 wrote:Baranosia tylko, ze ja w głowie tak samo sobie gdybam. Wiedziałam, ze moze trochę odbić ale nie o tyle. Kp tez moze powodować wzrost billirubiny.
Jak to wygląda jak wracasz do szpitala? Masz normalnie łóżko przy małej?

-
nick nieaktualny
-
Koska, kazali Ci podawać mm ze względu na ten wynik? 22 to faktycznie sporo, do 18 na pewno nie dokarmia się mm, kp daje radę. Ciekawa jestem co zalecają powyżej. Podawałaś w ogóle dodatkowo coś (oprócz piersi) od urodzenia czy nie? Ta żółtaczka to straszna masakra
Ciekawe czy jest jakaś zależność, że jak pierwsze dziecko miało, to kolejne też będą mieć czy coś takiego. Mam nadzieję, że Matylda nie dostanie, rety
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
Koska, a to Twoj maluch miał krwiaka na glowce po porodzie?
Moj miał i to tez wzmaga zoltaczke, bo jest duzo krwi zatrzymanej w krwialu, ktora sie rozklada. Ale nie pamietam czy to Ty bylas czy nie.
My 4 dni bylismy i spadalo nieznaczjie ale nas wypisali. Plus wystawianie na slonce, i fuzo duzo kpale to bylo lato. Gdzie tu zimą slonce znalezc, co.... -
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/3ecf31049b93.jpg
Piter wyglada juz bardziej uroczo
moje dziecko jest spokojne. Nie placze, spi i uroczo pojekuje przez sen. A ja tu myslalam ze bedzie chcial sie potulic. Z min caly tata
Kushina, Izieth, Martusiazabka, Dotty84, baranosia, Szczęśliwa Mamusia, Koska 88, Olcia..89, cudek2, RedLady, MoBo, Angela B-D lubią tę wiadomość
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH










