Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Czesc kochane
.czekam az przywioza mi malego bo dostalam 3h snu
musze ogarnac doradce bo mlody zrobil mi niezle malinki na sutkach i ciezko mu zlapac sa tak ogromne. Rana napieprza ze ho ho. Ale jestem zmeczono-najszczesliwsza. Warto bylo!
Dotty84, Werix, baranosia, Izieth, Szczęśliwa Mamusia, Koska 88, cudek2, Martusiazabka lubią tę wiadomość
-
Dziękuję dziewczyny za informację. Oj mam obawy przed tym bólem i chciałbym mieć już go za sobą. Przy konsultacji z anestezjologiem będę pytać o czopki przeciwbólowe i mocniejsze leki dożylne niż paracetamol.
A mnie na rozmyślania wzięło. Dzisiaj przedostatnia noc naszego poprzedniego życia. Bardzo się cieszę, ale mam i obawy.
Wczoraj podczas rozmyślań uświadomiłam sobie że nie mamy jeszcze dla Małej bujaczka, muszę w ten weekend zamówić polecacie jakiś konkretny?
Dzisiaj ciąża donoszenia!!! Hip hip hurrrra
prawie 6 miesięcy leżenia i się udało
wizje były że urodze przed 30 tygodniem, o 37 tygodniu bałam się marzyć. Cieszę się bardzo.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2016, 08:12
Izieth lubi tę wiadomość
-
Tak. Oni to nazywają hotelem matki karmiącej. Jesteśmy same na sali. Michalinka leży w inkubatorze pod lampami a ja mam łóżko obok niej zeby pilnować zeby nie zdejmowała sobie okularów z oczu. Muszę tylko zapłacić za wyżywienie 20 zł dziennie wiec tez nie majątek.baranosia wrote:Oby teraz szybko spadła i już nie rosła!
Jak to wygląda jak wracasz do szpitala? Masz normalnie łóżko przy małej?
-
nick nieaktualny<na szybko>
Lady_Highlander mój poród cc, 38+1, do uzupełnienia
U mnie znieczulenie w kręgosłup, pionizacja następnego dnia, poranna próba nie wyszła, ale około 13 (czyli prawie dobę po cięciu) już bez problemu.
Trochę się bałam wstawać, bo po pierwszej cesarce upadłam pod prysznicem, co zdecydowanie nie pomogło na gojenie się rany i najpewniej w jakimś stopniu przyczyniło się do burdelu zrostowego, jaki mam w brzuchu
U mnie w szpitalu na początku dawali przeciwbólowe mocniejsze w kroplówkach, także spoko
Tramal i Ketonal chyba. Naprawdę pomaga.
Na razie sobie ładnie dajemy radę, bóle ustępują. Walczę Bromkiem i szałwią z nawałem i mam nadzieję, że szybko zleci.
Mały je, śpi i robi kupy, czyli standard
Guerretenshi, Seweryn też prawie bez włosów
Potem Wam tu wrzucę na kilka godzin jakieś zdjęcie poglądowe.
Dobrego dnia i powodzenia w kolejnych grudniowych porodach
baranosia, cudek2, Martusiazabka, Iva79, Angela B-D lubią tę wiadomość
-
Nie dalej kp. Dali jej dwie kroplówki z glukozy zeby szybciej wypłukiwala billirubine. Do tej pory jedynym leczeniem było naświetlanie i kp. Pokłosia mam nadzieje, ze nie. O ile z pierwszym dzieckiem to moge w szpitalu nawet rok siedziec to nie wiem jak to ogarnac przy drugim. Trzymam kciuki, zeby cie to ominęło. A Tysiąca miała żółtaczkę? Duża?polkosia wrote:Koska, kazali Ci podawać mm ze względu na ten wynik? 22 to faktycznie sporo, do 18 na pewno nie dokarmia się mm, kp daje radę. Ciekawa jestem co zalecają powyżej. Podawałaś w ogóle dodatkowo coś (oprócz piersi) od urodzenia czy nie? Ta żółtaczka to straszna masakra
Ciekawe czy jest jakaś zależność, że jak pierwsze dziecko miało, to kolejne też będą mieć czy coś takiego. Mam nadzieję, że Matylda nie dostanie, rety 
polkosia lubi tę wiadomość

-
Miała ale zniknął juz chyba w 7 dobie wiec juz nie powinno od tego rosnąć. Oni jednak ja teraz za wcześniaka uważają pomimo, ze poród w 37 + 2. Chociaż wg owulacji bo wiem dokładnie kiedy była to 37+0 mała sie urodziła. Nawet jak była jeden słoneczny dzien to przecież nie rozbiorę jej do golasa w domumilky_way wrote:Koska, a to Twoj maluch miał krwiaka na glowce po porodzie?
Moj miał i to tez wzmaga zoltaczke, bo jest duzo krwi zatrzymanej w krwialu, ktora sie rozklada. Ale nie pamietam czy to Ty bylas czy nie.
My 4 dni bylismy i spadalo nieznaczjie ale nas wypisali. Plus wystawianie na slonce, i fuzo duzo kpale to bylo lato. Gdzie tu zimą slonce znalezc, co....
a samej twarzyczki to trochę mało.

-
baranosia wrote:Może spróbuj nakładek silikonowych ?
U nas znowu biało za oknem. Noc spokojna zero jakichkolwiek objawów
U mnie od nakładek silikonowych mała lykalam tak dużo powietrza ze nie mogliśmy sobie poradzić z ulewaniem, krztuszeniem się, i kolkami. -
Koska 88 wrote:Nie dalej kp. Dali jej dwie kroplówki z glukozy zeby szybciej wypłukiwala billirubine. Do tej pory jedynym leczeniem było naświetlanie i kp. Pokłosia mam nadzieje, ze nie. O ile z pierwszym dzieckiem to moge w szpitalu nawet rok siedziec to nie wiem jak to ogarnac przy drugim. Trzymam kciuki, zeby cie to ominęło. A Tysiąca miała żółtaczkę? Duża?
Sporą, ale szybko zeszła. 2,5 doby naświetlań i nas wypuścili. Ale ona też pięknie przybierała, bo karmiłam co 1,5h i 100g dziennie na plus. Miałam taką "mobilną" lampę, że do kp nie musiałam jej wyjmować. Leżała sobie na niej, a ja karmiłam. Kupy strzelała co karmienie i się wypłukała.Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
Guerretenshi, malinki mogą świadczyć o złym przystawianiu. Proś położne, żeby Ci pokazywały, pomagały. Też sobie zajechałam brodawki, bo dwie dwie doby nie umiałam przystawiać i nikt mi nie pokazał
Mi akurat nakładki pomogły, co 2 karmienie zakładałam przez kilka karmień i odciążyłam sobie sutka. No i lanolina na kilogramy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2016, 10:28
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
Moja słabo przybiera
mam laktator i butelkę calma medela do karmienia wiec mam nadzieje, ze to jakos przetrwamy. Chce zeby jak najszybciej doszła do siebie a pediatra mówi, ze jak jej dam przerwę od ko to jej sie nzymy trawiące lepiej wytworzą czy cos takiego. Nie do konca to zrozumiałam. A spadło sporo bo wczoraj przez 10h była pod kroplówka a dzisiaju juz jej nie ma.

Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH

Wiesz, na pewno jest zmęczony po dniu pełnym nowych wrażeń.















