Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Hello, już niedziela a za chwilę mikołajki. Próbuję wmówić mojemu dzieciątku, żeby urodził się wcześniej, bo jak w mikołajki to nie będzie dostawał dwóch prezentów tylko jeden :p
Wczorajsze szaleństwa na budowie niewiele zmieniły. Po masażu brodawek skurcze raczej bezbolesne, które same się wyciszyły. Wy się niecierpliwicie tydzień przed terminem, a co ja mam powiedzieć?
jest tu jeszcze ktoś po terminie?

-
Zwróciłyście uwagę na coś o czym nie pomyślałam
specjalnie szukałam materaca odpowiedniego na kręgosłup a o leżaczku nie pomyślałam.
Maty też nie mam
gdzie ja głowę miałam jak wyprawkę robiłam. Dzisiaj się tym zajmę
dzięki za podpowiedzi;)
Werix ja też chciałam uniknąć porodu 6.12 a teraz już mi wszystko jedno, taki mam stres przed cc i chciałbym mieć to za sobą. Jednak podziwiam twoja macice, że tyle wytrzymuje, ja odstawiłam lek i po 12h miałam niezłe skurcze, że wzięłam jeszcze leki bo myślę żeskończyło by się porodem. A ty tyle gimnastyki i nic. -
Ja z kolei chyba nie wyjme w ogole póki co, bujaczka. Nisko jest, a mały jak zobaczy, ze KTOS/COS w nim lezy, to zaraz bedzie probował wyciągnąć



Ogolnie podejrzewam, ze bedzie hardcore u nas. Niecałe 15 miesiecy roznicy
..........
baranosia lubi tę wiadomość
-
Z tym przekonaniem ze dziecko ma lezec na plasko to wcale tak nie jest. Naturalna krzywizna kregoslupa i tak wymusza podwijanie miednicy i podnoszenie tylka i nog w gore. Malec noe rodzi sie z prostym kregoslupem a krzywizna zmienia sie w raz z wiekiem. Lezaczki lekko podgiete sa ok, siedzace odpadaja. Chodzi o to by naturanie dopadowaly sie do krzywizny dziecka.
Fizjoterapeuci ucza noszenia malucha z odpowiednio podwinieta mednica i prawidlowo ustawionymi panewkami stawow biodrowych w konkretnych etapach zycia malucha. Lezak duzej krzywdy nie zrobi, natomiast naprawde istotne jest kladzenie malucha na brzuchu zeby cwiczyl podnoszenie glowki a tym samym pracowal nad kregoslupem.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/52be22812417.jpg
Tutaj tez fajnie widac jak wyglada tworzenie sie krzywizn kregoslupa w poszczegolnych miesiacach zycia. Akurat na przykladzie chusty, ale tu akurat tez pieknie ukazane jest prawidlowe ustawienie stawow biodrowych w panewce. Czyli ten efekt uzyskiwany szerokim pieluchowaniem lub noszeniem wszelakich pieluch ortopedycznych czy rozwórek.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/d4ab62785a9b.jpg
Martusiazabka, polkosia lubią tę wiadomość
-
Oj nie powiem ja mam używaną po moim chrześniakuNita wrote:O super, a powiedz mi czy po wyjęciu z opkaowania da się ją ponownie złożyć jakoś w kącik czy trzeba po części rozbierać i do pudełka?
Werix też tlumaczę małemu że 6.12 to zła data
Milky Way będzie hardcore oczy nawet w tyłku będziesz musiała mieć
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2016, 09:31
milky_way, Werix lubią tę wiadomość


-
nick nieaktualnyCześć dziewczyny! Kurcze dopiero początek grudnia, a my rozpakowujemy się jedna po drugiej
Gratuluję Wam pięknych dzieciaczków!
U nas dzisiaj ostatnia niedziela, sprawdzanie toreb dla mnie i dla małej, przygotowanie wszystkiego i jutro o 8 stawiam się w szpitalu. Jestem przerażona i nie dociera jeszcze do mnie ze już za chwilę będę mamą...
-
nick nieaktualny
-
Ja wczoraj poszłam sobie na bardzo ostre curry, ale takie naprawdę ostre. Zjadłam dwie porcje, licząc, że małego może zmobilizuje do szykowania się do wyjścia. Potem poszliśmy do kawiarni i faktycznie, młody zaczął szaleć, dostałam dość silnych skurczy i uciekliśmy szybko do domu, bo już naprawdę źle się czułam. Ale cóż, w domu wszystko przeszło, a poza tym ja mam te skurcze takie dziwne. Zawsze najwięcej boli mnie dół pleców.
Ściągnęłam sobie aplikację do liczenia skurczy
Zdaję sobie sprawę, że jestem jeszcze 8 dni przed terminem, licząc według usg, także nie panikuję. Może synek zechce wyjść o czasie
asiam lubi tę wiadomość
-
Sylwia masz rację. No nic pożyjemy zobaczymy,jak to dalej będzie
strasznie dziś mi stopy i dłonie spuchły 
Coraz więcej dzieciaczkow się pojawia naszych grudniowych mamusiek
Gratulacje dla świeżo upieczonych rodziców
)
Iva79 lubi tę wiadomość
14.01.2016 - [*] 8t3d ;(
9.12.2016 - 38t1d - 3270g, 52cm
) -
Sylwia miałam się właśnie pytać Ty rodzisz w Olsztynie?
Wróciłam znowu z prawie 4km spaceru po lesie.
Odsapnę chwilę i wezmę się za szykowanie farszy do pierogów mam dziś w planach zrobić pierogi ruskie i z mięsemWiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2016, 11:32


-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Sylwia dla mnie to też ostatnia niedziela, ten sam zakres czynności dopakowanie ostatnich rzeczy, sprawdzenie wszystkiego i jutro stawiamy się na oddział. Jednak ja cesarkę będę mieć w drugiej połowie tygodnia, bo mam jeszcze dostać sterydy na płuca. Odczucia z rękami też mam, a nogi od rana spuchnięte. Dobrze, że to minie

Nita bardzo podoba mi się twój bujaczek, kurcze szkoda, że nie umiem go znaleźć na polskich stronach. Nawet kolorystyka dostosowana do pokoju Małej.
Isia ja bóle okresowe mam często i jak pytałam o nie lekarza, ten po badaniach i usg stwierdził, że to trening macicy.
Baranosia zazdroszczę spaceru
choć ja od kilku dni mniej leżę a pomagam ogarniać mieszkanie mężowi
i od razu lepiej się czuję. Już nie mogę doczekać się powrotu do formy 
Ostatnio bardzo sobie pozwalam na jedzenie niezdrowych rzeczy
nie dość że mam na nie smak to nie umiem sobie odmówić, a później mam wyrzuty
-
Ja byłam wczoraj na ktg u Malarkiewicza i teraz mąż namawia mnie żeby tam rodzić.
Co do dłoni to też mam czasem problem żeby zgiąć do końca palce bo pojawia się ból.
Milky mam tak dzisiaj. Rano zwaliłam męża z łóżka, pogoniłam nas na spacer, zmyłam naczynia i zaczęłam szykować farsz do pierogów. Usiadłam i mam wrażenie że ktoś mi wyciągną baterie...Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2016, 12:23
Maggie_31, milky_way lubią tę wiadomość


-
baranosia wrote:Ja byłam wczoraj na ktg u Malarkiewicza i teraz mąż namawia mnie żeby tam rodzić.
Co do dłoni to też mam czasem problem żeby zgiąć do końca palce bo pojawia się ból.
Milky mam tak dzisiaj. Rano zwaliłam męża z łóżka, pogoniłam nas na spacer, zmyłam naczynia i zaczęłam szykować farsz do pierogów. Usiadłam i mam wrażenie że ktoś mi wyciągną baterie...
Baranosia,jak ja Ci tych spacerów zazdroszczę...i pierogów!
Ja od wczoraj totalny spadek formy,ból brzucha,twardnienia i wypychanie się Małego po bokach,do tego jakoś mi niedobrze:-/ A najlepsze jest to,ze dzis rekord pobiliśmy -zasnęłam po 4,sama juz nie wiem ile razy byłam na siusiu,a pobudka o 7...Ech,jutro lekarz,zobaczymy co powie.
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH














