SUPLEMENT DIETY

   Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH   

Kwas foliowy to nie wszystko:
Kompletny Przewodnik po mądrej suplementacji przed ciążą
SPRAWDŹ
SUPLEMENT DIETY

   NOWY ROK - NOWY PLAN NA ŚWIADOMĄ CIĄŻĘ   

Dlaczego pierwsze 90 dni przed poczęciem
ma kluczowe znaczenie?
SPRAWDŹ
SUPLEMENT DIETY

   Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH   

Pod choinkę polecamy Ci produkt dedykowany etapowi planowania ciąży
SPRAWDŹ
SUPLEMENT DIETY

   NOWY ROK - NOWY PLAN NA ŚWIADOMĄ CIĄŻĘ   

Postaw na dopasowaną formułę i dawkę folianów.
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016
Odpowiedz

Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016

Oceń ten wątek:
  • kalina123 Autorytet
    Postów: 1463 1072

    Wysłany: 9 grudnia 2016, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Werix dziecko po porodzie ma prawo przez 24h nic nie jeść, bo rodząc się ma jeszcze zapasy z brzucha
    dopóki nie zacznie wydalać smółki to może nie jeść

    Werix, polkosia, Martusiazabka lubią tę wiadomość

    82doroeqdnooy9dr.png
  • Nita Autorytet
    Postów: 1809 1608

    Wysłany: 9 grudnia 2016, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Werix, nareszcie się doczekałaś! Gratuluję. Widzisz, obyło się bez wywoływania.
    Okciakowa, urodź w końcu! Weź chłopa na bzykanie czy coś, może się rozkręci :)

    Dotty, wow ale szybki poród, jak już mówiłam, jesteś pro :) Gratuluję, śliczna Zosia.

    Milky way, obyś miała rację i oby u mnie też się rozkręciło na dobre. Póki co, zupełnie się wyciszyło. Idę zaraz na spacer, potem może jakieś przysiady porobię i potańczę.

    Werix, Dotty84 lubią tę wiadomość

    f6tvan2.png
    cb7wgov3drqp7e64.png

  • Okciakowa Ekspertka
    Postów: 233 239

    Wysłany: 9 grudnia 2016, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bzykamy się, robię przysiady i nic.. Straciłam wszelkie nadzieję, że urodzę sama. Może jestem niezdolna do porodu, nie wiem..

    3i49roeq4sgexhrq.png
  • Nita Autorytet
    Postów: 1809 1608

    Wysłany: 9 grudnia 2016, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jusci wrote:
    Mam pytanko :) to normalne, że przed porodem brodawki są bardzo wrażliwe i podrażnione?... Może już teraz powinnam czymś smarować?

    Werix gratulacje :)
    U mnie są wrażliwe od jakiegoś czasu, bardzo ukrwione, pociemniały, powiększyły się, ale nie są podrażnione. Myślę, że możesz sobie już posmarować skoro Cię pieką.
    Polecam krem Lansinoh. Czysta lanolina. Raz już wypróbowałam i wygląda na to, że jest to naprawdę dobry produkt.

    f6tvan2.png
    cb7wgov3drqp7e64.png

  • Nita Autorytet
    Postów: 1809 1608

    Wysłany: 9 grudnia 2016, 14:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Okciakowa wrote:
    Bzykamy się, robię przysiady i nic.. Straciłam wszelkie nadzieję, że urodzę sama. Może jestem niezdolna do porodu, nie wiem..
    Zdolna jesteś, tylko maluszek uparty ;) Niestety, w tym przypadku to nie my decydujemy, tylko nasze dzieci kiedy im się zachce wyjść na świat. Współczuję Ci, bo jesteś już grubo po terminie. Ja mam termin na poniedziałek a już świruję, więc co dopiero Ty. Dni upływają tak wolno, monotonnie, człowiek tylko wyczekuje jakichś skurczy, w majtki sobie zaglądam czy czop odszedł a tam nadal nic :D Ta końcówka to naprawdę tragedia i testuje cierpliwość wielu mam.

    Szczęśliwa Mamusia, Angela B-D lubią tę wiadomość

    f6tvan2.png
    cb7wgov3drqp7e64.png

  • jusci Autorytet
    Postów: 589 269

    Wysłany: 9 grudnia 2016, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Nita :) dziwnie, że już teraz tak pobolewają...co będzie jak karmienie się zacznie :( muszę tą lanolinę wypróbować :)

    Nasze Aniołki [*] 06.07.15 8 tc, [*] 22.10.15 7 tc, [*] 19.09.18 7tc , 09.04.2019 CB, {*} 04.2020 7tc
    PAI-1 homo, mthfr hetero
    f2wl20mmcvxm5eim.png
    ex2bpiqvl3ojtl60.png
  • Okciakowa Ekspertka
    Postów: 233 239

    Wysłany: 9 grudnia 2016, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nita wrote:
    Zdolna jesteś, tylko maluszek uparty ;) Niestety, w tym przypadku to nie my decydujemy, tylko nasze dzieci kiedy im się zachce wyjść na świat. Współczuję Ci, bo jesteś już grubo po terminie. Ja mam termin na poniedziałek a już świruję, więc co dopiero Ty. Dni upływają tak wolno, monotonnie, człowiek tylko wyczekuje jakichś skurczy, w majtki sobie zaglądam czy czop odszedł a tam nadal nic :D Ta końcówka to naprawdę tragedia i testuje cierpliwość wielu mam.
    Dokładnie, no jest tragedia.. Żeby chociaż ten czop, wody.. cokolwiek a tu czuje się jakbym miała chodzić co najmniej jeszcze z miesiąc w ciąży.. Jak to jest, że jednych łapie od razu a drudzy jeszcze się męczą.. Nie wiem co jej się tam tak podoba, już ciasno ma, mało miejsca, zamiast wyleźć to ona chyba po tatusiu na złość robi..

    3i49roeq4sgexhrq.png
  • baranosia Autorytet
    Postów: 4714 3428

    Wysłany: 9 grudnia 2016, 15:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Okciakowa mam to co Ty mimo, że mój termin dopiero jutro :( od rana niby boli brzuch, jest twardy jak skała ale nic poza tym

    Dotty serdeczne gratulacje Zosia jest śliczna <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2016, 15:03

    Dotty84 lubi tę wiadomość

    l22ndf9hjjthdw9s.png
    f2wljw4zidqv9ms6.png
  • Werix Autorytet
    Postów: 1218 958

    Wysłany: 9 grudnia 2016, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No udało się bez wywoływania, ale mały zechciał łaskawie przyjść na ostatnią chwilę, bo przecież jutro miałam jechać do szpitala na wywoływanie!

    Może u Ciebie Okciakowa będzie tak samo :)

    Martwi mnie że moja kruszynka taka śpiąca. Śpi już 3h a jak próbuję go obudzić to jest płacz. No się wymęczył chłopak podczas porodu, to musi odpocząć. Ale chciałabym już go nakarmić.

    17u9ha00otchcgqb.png
  • Okciakowa Ekspertka
    Postów: 233 239

    Wysłany: 9 grudnia 2016, 15:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Werix, Ty rodziłaś w Bytomiu? Czy mi się już pokiełbasiło wszystko?
    baranosia, Ciebie też męczą bóle w nocy, że spać nie możesz a rano przechodzi? ;/
    Szczęśliwa, oby Kochana :*

    3i49roeq4sgexhrq.png
  • Izieth Autorytet
    Postów: 925 763

    Wysłany: 9 grudnia 2016, 15:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    RedLady, Werix, Dotty, gratulacje!!!

    Werix, w szpitalu mówili mi, że mam jak najczęściej przystawiać do piersi, a mała tylko spała i spała, zaczęłam się zastanawiać czy mogę ją obudzić. Skorzystałam z momentu, kiedy na chwilę otworzyła oczy i udało się :) Teraz to ona głośno upomina się o jedzonko :)

    Dotty84, polkosia, RedLady, Werix lubią tę wiadomość

    zem3anlif9kas3et.png
    zem3df9h3sl7c67r.png
    Mój aniołek Lenka [*] 13.08.2015 (13tc)
  • Koska 88 Autorytet
    Postów: 536 396

    Wysłany: 9 grudnia 2016, 15:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Red lady, Werix gratulacje :)
    My dzisiaj byłyśmy znowu u lekarza bo Michasia ciagle zolknie. Zrobili nam od razu patronaz. No i ładnie przybieramy. 200g od poniedziałku. Okazało sie, ze w karcie mam wpisane, ze urodziłam w 37 tc (dokładnie rodziłam 37+2) wiec przysługują nam darmowe szczepienia :)
    Niestety na froncie walki z żółtaczka gorzej. Na szczescie nie zatrzymali nas w szpitalu ale mam karmić Natromigenem (czy jakos tak) zamiast ko do wtorku i we wtorek kontrola.

    RedLady lubi tę wiadomość

    bl9cvcqgs911kctx.png
  • Dotty84 Autorytet
    Postów: 1945 3556

    Wysłany: 9 grudnia 2016, 15:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiec... po podaniu oxy rozwarcie dobiło 6cm, wtedy tez zaczęły bardzo bolec mnie skurcze z prawej strony (widocznie nie równo się rozeszło zzo) Położna poszła po anestezjologa, ja zadzwoniłam do mamy i po Pitera żeby wracał (był coś przekąsić) Znow baaaardzo bolało. Anestezjolog zaczął podawać dokładkę (leżałam na boku) i nagle poczułam mega napierająca główkę! 10 cm! W kilka minut dosłownie!!! Meeega rozrywający ból przy pierwszych dwóch partych na boku... potem ból przeszedł a ja odzyskałam kontrole nad swoim ciałem i przebiegiem porodu, współpracowałam z położna. Zosia urodziła sie po kilku partych...Krocze tylko minimalnie pęknięte, nie boli!. Zosia owinięta pępowina...chwila strachu, ale sprawnie ja odwinęli i zaraz była na moim brzuchu

    Kushina, Szczęśliwa Mamusia, baranosia, Isia86, chloet, Izieth, cudek2, Martusiazabka, Werix lubią tę wiadomość

    uxi9zb2.png
    sd5of8v.png
  • RedLady Autorytet
    Postów: 331 489

    Wysłany: 9 grudnia 2016, 15:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała śpi a więc jest chwila wolnego :) A oto mój aniołek
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f386480ff65c.jpg

    Kushina, jusci, polkosia, Nita, Szczęśliwa Mamusia, baranosia, Okciakowa, Isia86, Izieth, Kokardka44, cudek2, Martusiazabka, Iva79 lubią tę wiadomość

    bhyw2n0a2ngo7wj5.png
  • Angela B-D Autorytet
    Postów: 350 299

    Wysłany: 9 grudnia 2016, 16:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    RedLady jaka śliczna :) <3 a ile ma włosków ;) CUDNA :)

    RedLady lubi tę wiadomość

    Bartuś <3 (15.12. poród CC 3750g 56cm)
    201612151778.png
  • RedLady Autorytet
    Postów: 331 489

    Wysłany: 9 grudnia 2016, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki za gratulacje :*

    Co do samego porodu u mnie zaczęło się od odejścia wód o 3.20. Jako że długo skurcze były słabe i bardzo nieregularne to dostałam przyjaciela oxy. Dzięki temu szybko i sprawnie postępowało rozwarcie. Osobiście polecam ciepły prysznic. Ulga w bólu a po pół godzinie z 4cm było już 7cm. Najgorsze dla mnie były parte, niestety był problem z wejściem główki w kanał. Jednak szczęśliwie po 2h się udało :) Niestety skończyło się u mnie nacięciem krocza, ale już się nieźle goi.
    Najważniejsze, że pomimo 12h wiem, że jeszcze o rodzeństwo kiedyś się postaramy. A dla męża teraz jestem twardzielką po tym jak zobaczył co to znaczy poród ;)

    Angela - włoski po mamusi ;) Też miałam taką czuprynę jak się urodziłam :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2016, 16:18

    polkosia, Dotty84, Angela B-D, Szczęśliwa Mamusia, baranosia, chloet, Izieth, Martusiazabka lubią tę wiadomość

    bhyw2n0a2ngo7wj5.png
  • Nita Autorytet
    Postów: 1809 1608

    Wysłany: 9 grudnia 2016, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Śliczna Klaudusia. Wody tak od razu Ci odeszły czy miałaś wcześniej odejście czopa lub skurcze przedporodowe?

    U nas seksy zakończyły się fiaskiem. Pozostawię to bez komentarza. Zabraliśmy się do tego jak para, dziewica z prawiczkiem. Mój mąż to duży facet, bardzo duży, ma wielkie nogi, uda, biodra, duży brzuch no i ja też z wielkim brzuchem. Klapa totalna, więcej nie próbujemy, bo tylko się umęczyłam a wszystko nagle mnie zaczęło boleć: pachwiny, rwa kulszowa, skurcze stóp przyszły.
    No trudno, mały wyjdzie kiedy mu się będzie chciało. Jeszcze po tej próbie seksu skopał mnie niemiłosiernie. Chyba zły, że go wyganiam.

    RedLady, milky_way lubią tę wiadomość

    f6tvan2.png
    cb7wgov3drqp7e64.png

  • Sea Ekspertka
    Postów: 141 139

    Wysłany: 9 grudnia 2016, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratulacje dla każdej świeżo upieczonej Mamusi!

    Tu teraz można wpadać jak na najlepszy serial- tyle emocji, tyle się dzieje, tyle świetnych informacji o nowych Maluszkach :)

    Ja zajadam makaron ze śmietaną, cukrem i truskawkami ktore w lato mroziłam więc teraz tylko zmiksowałam i polałam.

    Myślę, że mój mały Panicz tak fantastycznie się czuje w brzuchu, tak mu dobrze, że wszystkie znaki na ziemi i niebie mówią mi, że wszystkie ludowe metody które uporczuwie uskuteczniam na nic się zdadzą.
    Kurczę, tak już bym chciała Go poznać

    Angela B-D, Dotty84, RedLady lubią tę wiadomość


  • RedLady Autorytet
    Postów: 331 489

    Wysłany: 9 grudnia 2016, 16:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nita, czopa na oczy to ja nie widziałam :P jedynie co to mniej więcej od 1.30 miałam dziwne bóle jak na okres, były nieregularne. Poczułam po prostu potrzebę do toalety i po siku, jak już chciałam wstać to zaczęły ze mnie lecieć różowe wody. Że tak powiem ciekło ze mnie co chwilę przed dobre 20 minut :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2016, 16:49

    Nita lubi tę wiadomość

    bhyw2n0a2ngo7wj5.png
  • Angela B-D Autorytet
    Postów: 350 299

    Wysłany: 9 grudnia 2016, 16:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My nawet nie próbujemy się seksić bo to by była jakaś komedia połączona z dramatem :D podziwiam Was laski że macie siłę i że dajecie radę ;) mi to z łóżka ciężko wstać co dopiero jakieś inne ruchy (na pewno nie byłyby kocie) :P

    Maggie_31, chloet, milky_way, bebag lubią tę wiadomość

    Bartuś <3 (15.12. poród CC 3750g 56cm)
    201612151778.png
‹‹ 1086 1087 1088 1089 1090 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ