Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Baranosia, ja musiałam nauczyć się czyścić nosek już w szpitalu, bo Mieszko strasznie ulewal, aż mu nosem leciało i potem przy oddychaniu chrumkał jak świnka
ale to tylko jak jest potrzeba, profilaktycznie nie. kropelka soli fizjologicznej do noska przy odchylonej głowie, a potem bardzo delikatne usunięcie przeszkody gazikiem. Co do uszu, uczyli nas, żeby tylko przetrzeć małżowinkę wacikiem przegotowaną wodą, staram sie robić to codziennie.
Co do smarowania, my używamy do kąpieli Oilatum i ponoć nie ma potrzeby po tym smarować czymkolwiek, bo jest już "naoliwiony".Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2016, 19:16
baranosia lubi tę wiadomość
-
baranosia wrote:Czasem wpadamy w błędne koło i nie wiemy jak z niego wyjść, bały wstaje i płacze, bo jest głodny ale najpierw idę go przebrać, jest kupa, następnie karmimy się i podczas karmienia znowu idzie kupa, przebieramy się, jest płacz i żeby go uspokoić znowu jest cycek.
Haha, to samo tutaj.
baranosia lubi tę wiadomość
-
Maggie_31 wrote:Dziewczyny czy Wasze maluchy przed porodem tez były jakby bardziej aktywne?bo moj młody od wczoraj szaleje na maksa,prawego zebra nie czuje,tak je kopie,szyjka mnie kłuje i zastanawiam sie czy nie podjechać na KTG...
Ja mam bardzo podobnie, mała skacze i rozciąga się, że aż zebra przestawia. Najgorsze byly dwie ostatnie noce, ale ogólnie ja ją czuje bardziej jakoś od 1.5 tyg. Pytałam lekarza o to w poniedzialek, bo oczywiście się naczytalam na necie różnych głupot, powiedział że tak może być, ktg nic nie wykazało i usg też nie.
Maggie_31 lubi tę wiadomość
-
Krakuska wrote:Haha, to samo tutaj.
Widzę że to standard. Aczkolwiek teraz wypróbowuję tzw. Naturalną Higienę Niemowlaka i pozwala mi to oszczędzić kilka pieluch
jak na razie działa.
Mój maluch w żaden sposób nie okazywał że poród nadchodzi. Ruszał się jak zwykle. Chyba nie ma co do tego zasady.
baranosia lubi tę wiadomość

-
Nita ja tez stracilam 1 l krwi I przez to podobno pokarm przyszedl pozniej, maly nic nie jadl przez 1 24h bo opil sie wodami, pozniej dostawialam go do kropelek siary , przez 2-3 dni dokarmialam go mm 20ml jednorazowo. Dzis walcze z nadmiarem mleka I polozna poradzila wypicie szalwi. Moze macie jeszcze jakies sposoby. Karmie zawsze np Lewa przewijam I prawa Tak juz tylko chwilke, bo zasypia , pozniej wykancza prawa i przewijanie i lewa . Karmie co 4 h , licze czas zawsze od poczatku karmienia, na poczatku 1,5 h teraz roznie nawet 45 min z przewijaniem. Maly mial tez wysoka bilirubine 15 , 20 to jest zle , nas wypuscili do domu z 15 maly je wiec ladnie mu schodzil ten zolty kolor.
Pozdrawiam wszystkie mamusie I gratulacje dla nowych mamusiek.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2016, 20:45
milky_way lubi tę wiadomość


-
baranosia wrote:Co to znaczy?
Baranosia, wpisz sobie w necie, na youtube są filmiki z babkami, które to uskuteczniają. Generalnie biorę małego do przewijania, myję mu pupkę nad zlewem, bo to szybciej dla mnie niż tymi chusteczkami, a potem tak jakby wysadzam go nad toaletą i czekam chwilkę zachęcając go do zrobienia kupki. Już trzy raz zrobił tak siku i kupę po dwie serie więc 6 pieluch zaoszczędzonych
Iva79, Dobrawa lubią tę wiadomość

-
Dzięki MoBo,bo ja tez sie głupot w necie naczytałam i nakręciłam oczywiscie,biorę męża i jedziemy,bo chce mieć pewność,ze jest okMoBo wrote:Ja mam bardzo podobnie, mała skacze i rozciąga się, że aż zebra przestawia. Najgorsze byly dwie ostatnie noce, ale ogólnie ja ją czuje bardziej jakoś od 1.5 tyg. Pytałam lekarza o to w poniedzialek, bo oczywiście się naczytalam na necie różnych głupot, powiedział że tak może być, ktg nic nie wykazało i usg też nie.
MoBo lubi tę wiadomość
-
Basia, mojemu odpadła pępowina 5 dni po porodzie. Została mała ranka tylko, a teraz już czysto. Więc chyba nie masz się czym martwić. A mój wyje zawsze przy wszelkim rozbieraniu, więc ciężko ocenić.
Baranosia, ja trafiłam na ten temat przy okazji czytania o pieluchach wielorazowych. Jak na razie fajnie mi się sprawdza.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2016, 22:21

-
A tą rankę pielegnowalas dalej jak pępek, tzn Octaniseptem i patyczkiem?Werix wrote:Basia, mojemu odpadła pępowina 5 dni po porodzie. Została mała ranka tylko, a teraz już czysto. Więc chyba nie masz się czym martwić. A mój wyje zawsze przy wszelkim rozbieraniu, więc ciężko ocenić.

-
Basia, u nas pępek odpadł w 7 dobie. Położna mówiła ze to ok. Żeby nie panikować. To jak szybko odpadnie zależy od tego jak gruba była pępowina. Im grubsza tym wolniej wysycha. Najpierw zaczął trochę krwawić, a wieczorem tez zauważyłam że odpada, a właściwie wisi "na włosku". Zrobił się tam strupek wiec kilkoma patyczkami z osceniseptem to oczyściłam. Przy okazji "niteczka" trochę namiękła i odpadł do końca. Później jeszcze przykładałam gazik bo delikatnie krwawiło, a nie chciałam żeby się zabrudziło. Przemywamy przy każdej zmianie pieluszki i już pępuś wygląda ładnie. Zagoił się praktycznie do końca po 2 dniach
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2016, 00:09


-
Wróciliśmy wlasnie z IP-KTG,usg zrobione- młody zadowolony,dlatego tak wierzga,a ze jest juz silny to tak boleśnie to odczuwam.Nic złego sie na szczęście nie dzieje.Szyjka miękka,choc zamknięta,ma jakieś 1,5cm,a glowka juz sie wpycha w kanał rodny, co bardzo zafascynowało panią dr:-) Zabroniła czytać internety w kontekście rożnych rewelacji,bo to niepotrzebnie nakręca emocje,ale bede spała spokojniej po tej wizycie:-) Widoków na poród na razie brak,a juz myślałam ze na święta młody będzie z Nami.Coz,cierpliwości:-)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2016, 01:05
Werix, baranosia, polkosia, MoBo lubią tę wiadomość
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH












