Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
W piątek o 17 jest impreza podsumowująca rok 2016 w motocrossie. Mąż w swojej klasie zajął 2miejsce. Jako że Antoś był w brzuchu na każdym motocrossie jedzie z tatą odebrać puchar. Mam nadzieję że uda się żeby nawet wszedł z tatą na podium po puchar!
Nita, Dobrawa, Izieth, Basia79 lubią tę wiadomość


-
Witam

Mój nauczył się czegoś nowego: rzucanie z nerwami swoim smokiem
Obudził się na cyca, ale nie chciało mi się jeszcze wstawać. Dałam smoka do buzi a on z nerwami sobie wyjął i cisnął przez ramię. Dałam ponownie, a mały to samo
Zwerbowałam Aranka dziś do swojego łóżka. Nareszcie
zasnął ładnie i dość szybko.
Jeśli ktoś nie brał malucha do łóżka na noc a bardzo chce i się waha, to polecam. Chyba nie ma nic fajniejszego niż zaśnięcie przytulonym obok swojego skarbeczka.
Dobrawa, Izieth lubią tę wiadomość
-
Nita jeszcze do niedawna brałam Agate nad ranem do naszego łóżka, ale kiedy rano pomyliłam Mała z ramieniem męża i delikatnie potrząsłam żeby się obudził stwierdziłam że jestem zbyt niebezpieczna w nocy i jeśli nie ma potrzeby to do łóżka nie biorę dziecka. Choć śpi się z nią cudownie
-
Mąż śpi w salonie. Mamy tam sofę, która się rozkłada jak łóżko

Ja już kilka razy z małym spałam i w moim przypadku nie ma mowy o jakichś akcjach przez sen. Mam bardzo lekkie spanie i od małego spałam też z psem - na początku szczeniakiem, a potem już z dorosłym psiakiem. Wiem, marne porównanie, ale na psa też trzeba uważać, żeby nie przygnieść, zwłaszcza szczeniaka.
Dobrawa lubi tę wiadomość
-
Hmmm może warto zastanowić się nad wyborem repertuaru
Póki co śmieje się do męża,ze boje się własnego dziecka 
Z nami Rózia czasami śpi,choć staram się to ograniczyć do niezbędnego minimum,załącza mi się wtedy taka czuwajka,ze nie drgne na milimetr,mąż przytula się do kąta i też czuwacw nocy. -
chiara wrote:
Dziewczyny które karmią mm, karmicie w nocy? Jeśli tak to co ile godzin? Wybudzacie swoje dzieci? Ja póki co 3 h karmie ale z kim nie rozmawiam to mi mówi że powinnam już odpuścić jedno nocne karmienie. )
Nie budź śpiącego dziecka!
Dobrawa, milky_way lubią tę wiadomość
-
A ja śpię z moją od pierwszego dnia w domu. zwijam kocyk w rurkę i ukladam w U i kładę mała po środku (tak robiły położne w szpitalu z ręcznikiem) więc nie ma bata że ja zgniote bo ma zabezpieczenie
uwielbiam słyszeć jej oddech i miziac ja po nóżkach
Mi z tym dobrze
na łóżeczko przyjdzie czas.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2017, 08:23
Dobrawa, Iva79 lubią tę wiadomość
-
Ja bym chciała chrzcić będąc w Polsce w czerwcu. A właśnie miałam się was pytać, bo ja nie bardzo orientuję się w sprawach kościelnych. Trzeba dużo wcześniej umawiać się z księdzem na chrzciny? Na przykład jeśli my chcemy w czerwcu, to muszę już teraz zgłosić i umawiać datę? I czy trzeba przed chrzcinami uczęszczać na jakieś zajęcia czy coś? Coś w stylu szkoły przedmałżeńskiej? Wiem, że to głupie pytanie, ale serio, nie znam się na tych sprawach.
-
chiara, w Aldi te pieluchy są od rozmiaru 3
https://www.aldi.pl/aldi_vibelle_643.html
Nita, dużo zależy od parafii
Zobacz może twoja parafia ma stronę internetową. Z reguły są wyznaczone stałe terminy chrztów, np. każda druga niedziela miesiąca, więc trzeba tylko przyjść trochę wcześniej i zgłosić dziecko. Trzeba mieć zaświadczenia od chrzestnych, że mogą nimi być. A nauki też są z tym, że u mnie jest tak, że nauki są w sobotę wieczorem (muszą być rodzice i rodzice chrzestni), a na następny dzień chrzest.
A nasze krostki według pediatry to potówki. Już pomału schodzą
Jedyne co odrzuciłam to pieluchy tetrowe, bo tylko podrażniały twarz. Odkąd leżą w kącie z buzią już dużo lepiej
Obecnie rządzą pieluchy flanelowe
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2017, 09:39

-
U nas nie ma nauk a co do tego ile wcześniej to nie wiem. Muszę w ogóle pojechać pogadać bo na chrzestnego chcę mojego brata a on bierzmowanie ma dopiero w czerwcu a chrzciny chcemy w lutym robić.
Mieliśmy robić w knajpie ale mamuśki się dogadały że chcą zrobić chrzciny dla wnuczka i będą u mojej mamy- nie będę się kłócić zawsze to sporo kasy w kieszeni bo w restauracji krzyczą 90zł/os.

-
Chiara, ja małej specjalnie nie wybudzam na karmienie, jak się obudzi, to dostanie
W dzień też nie ma ściśle określonych godzin karmienia - karmię na żądanie 
My chrzciny robimy w poniedziałek wielkanocny, razem ze ślubem kościelnym


Mój aniołek Lenka [*] 13.08.2015 (13tc)
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH












