Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
MoBo, u nas podobnie z kupą
Albo akurat w drodze na przewijak robi 
Martusia, ja zakwaszam na razie witaminą C, ale na jutro będę umawiać pediatrę, bo to samo nie zejdzie
MoBo lubi tę wiadomość
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
MoBo, u nas też łuszczy się skóra na czole, wokół nosa i oczu trochę, ale Tysia miała to samo i to minęło szybko. Ja przemywam solą na takim szorstkim gaziku i schodzi ładnie. A smaruję tylko po kąpieli (raz na 2-3 dni) takim kremem Dermedic nawilżająco-kojącym.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2017, 15:51
MoBo lubi tę wiadomość
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
Krakuska wrote:Jak Wasze maluchy tolerują kładzenie na brzuszku? Mój przez pierwsze 4 tygodnie lubił, nawet tak zasypiał, ale od jakiegoś czasu bardzo nie lubi
od razu płacze w tej pozycji, bo nie może oglądać otoczenia.
Moja nie toleruje w ogóle
od początku ją to wkurzało, nawet na mnie czy na mężu nie leżała bo się zaraz wściekała
Uda się ją kilka razy dziennie obrócić, po kilkudziesięciu sekundach się orientuje o co kaman i jest ryk
-
Klementynka też nie znosiła... A Matylda mogłaby tylko na brzuchu
Ale w nocy panikuję, chyba pulsykometr zamówię... Jednak ona jeszcze tą główkę ma "ciężką".
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2017, 15:55
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
Dziewczyny weźcie zerknijcie u waszych dzieci z tyłu we włosach tuż nad karkiem czy mają takie czerwone płaskie znamiona? Aran ma właśnie takie coś we włosach, ale tylko nad karkiem. Dopiero to zauważyłam
co to może być? Taką mocno czerwona skóra, ale to nie krosty ani nic łuszczącego.
-
Nita wrote:Dziewczyny weźcie zerknijcie u waszych dzieci z tyłu we włosach tuż nad karkiem czy mają takie czerwone płaskie znamiona? Aran ma właśnie takie coś we włosach, ale tylko nad karkiem. Dopiero to zauważyłam
co to może być? Taką mocno czerwona skóra, ale to nie krosty ani nic łuszczącego.
Mój ma tuż pod linią włosów na karku takie zaczerwienienie, położna mówiła że to naczyniaki i zejdą do roku czasu. -
Naczyniaki? O kurde... Ale skoro położona, że to zejdzie to ok. Oby to nie było nic groźnego. Ja mam takiego naczyniaka od urodzenia, ale na skórze, na karku. Nigdy nie zszedł.Krakuska wrote:Mój ma tuż pod linią włosów na karku takie zaczerwienienie, położna mówiła że to naczyniaki i zejdą do roku czasu.
Baranosia a po czym aptekarka stwierdziła, że za dużo karmisz? Ile razy dziennie karmisz i jak długo?
Ja już aplikacji nie śledzę, bo mnie stresowała, ale mogę Ci powiedzieć tak na oko - zresztą sama wiesz- w nocy karmię co 2 godziny, czyli od północy do 6 rano mam 2 karmienia, ale czasem są i 3, jeśli równo o północy się obudzi głodny. Około 20 minut na jednym cycu, potem zmieniam pieluchę i jakieś 15 minut na drugim. Od 6 rano do 23 wieczorem mamy 8 karmień (czasem 8, czasem 6). Czyli łącznie daje to około 10-11 karmień w ciągu doby. -
Dziewczyny karmiące mm, podajecie coś więcej do picia czy tylko mleko ?[/QUOTE]
Ja po pierwsze mieszam mleka- Enfamil 3 części i Hipp na kolki - cześć (ten Hipp na kolki rozluźnia kupę). Mówiłam o tym pediatrze i mówiła ze dobrze robię.
Do tego raz dziennie podaje wodę lub herbatkę koperkową. I w ten sposób łatwiej o kupę, bo inaczej dramat- raz na dwa dni i za gęsta, aż sie dziecko purpurowe robiło
-
Perl to ja miałam ta lampę sowę i mam nadal bo miałam ją odesłać ale wyrzuciłam paragon dzisiaj bardzo się cieszę że ja mam a tu dlatego że ma fajne melodie szczególnie bicie serca które u nas bardzo dobrze się sprawdza. Sama lampka jest bardzo słaba jednak mi w nocy pasuje.
Fuksja ja poje Agatę wodą z glukozą samej nie wypije a herbatą z kopru i rumianku pluje dalej niż widzi.
Przy karmieniu mm moje dziecko naraz wypija 90-95ml mleka co 3h w dzień.
Na brzuszek dzisiaj pediatra dała nam Debridat wieczorem damy pierwszy raz, nie mamy dużych problemów ale czasami męczy się i patrzeć na to nie mogę. Dam znać jak się sprawdza.
Niestety my dzisiaj nie dostałyśmy szczepienia, bo wydzielina w nosie była przeszkodą niby nic ale pediatra woli aby nie było tego w nosie.
I mamy 4kg!!!
-
Przejrzałam kilka dni wsteczbaranosia wrote:Dziewczyny które macie aplikację i śledzicie kp ile razy na dobę karmicie i ile czasu trwa jedno karmienie?
Karmienia od 5 do 30min w ilości 9-13 na dobę czyli wynika z tego że brak jakiejkolwiek regularności
Zależności też nie widzę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2017, 18:25

-
Nita ja karmię ok 15 razy. W nocy je max 8min w dzień max 15min (mówię o aktywnym ssaniu bo ogólnie nawet 30min jest przy cycku).
Zaczęło się od rozmowy o delicolu że nie daję co każde karmienie. Najpierw stwierdziła że mały pewnie mało przybiera jak powiedziałam że dużo to stwierdziła że to nie jest normalne że tyle je i żeby zgłosić to dla lekarza...
Jezu pierwszy raz Antka dopadł taki atak płaczu że nie wiedziałam co zrobić
dopiero ciepło suszarki na brzuszku go uspokoiło
teraz śpi przy cycku z termoforkiem na brzuchu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2017, 18:38


-
Myślę, że położna by zauważyła gdyby coś było nie tak. Ja nie rozmawiam na temat kp z osobami, które nie są wykwalifikowane w tym temacie, bo wiadomo, że zaraz zaczną się porady z dupy. Karmisz na żądanie, a to oznacza, że dajesz cycka wtedy kiedy mały sobie tego życzy. Może ta aptekarka nie wie co taki sposób karmienia oznacza? Albo sama dawała butlę a teraz wielka specjalistka od kp? Każdy ma coś do powiedzenia w sprawie czyichś cycków. Chyba sama wiesz najlepiej jak karmić małego, ale jeśli cię to martwi to zapytaj położnej przy najbliższej wizycie.
Chiara, ile Twoja córka ważyła jak się urodziła?
Martusiazabka, Iva79 lubią tę wiadomość
-
Mikołajek tez słodziak :*Martusiazabka wrote:Basiu, ale cudowna Twoja Hania
ślicznie się uśmiecha 

Uśmiech takiego malucha potrafi wyleczyć w sekundę ze zmęczenia, stresu i wszystkich problemów świata
Hania coraz cześciej śmieje sie i są to juz świadome uśmiechy. Najlepsze bo taki uśmiech sie pojawia jak zdejmuje jej pampersa z pupy - goły tyłek = szczęśliwe dziecko. Szkoda ze jest zima i nie moze dłużej tak poleżeć bo zaraz marznie
Martusiazabka lubi tę wiadomość

Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH











