Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
chiara wrote:Perl to ja miałam ta lampę sowę i mam nadal bo miałam ją odesłać ale wyrzuciłam paragon dzisiaj bardzo się cieszę że ja mam a tu dlatego że ma fajne melodie szczególnie bicie serca które u nas bardzo dobrze się sprawdza. Sama lampka jest bardzo słaba jednak mi w nocy pasuje.
Fuksja ja poje Agatę wodą z glukozą samej nie wypije a herbatą z kopru i rumianku pluje dalej niż widzi.
Przy karmieniu mm moje dziecko naraz wypija 90-95ml mleka co 3h w dzień.
Na brzuszek dzisiaj pediatra dała nam Debridat wieczorem damy pierwszy raz, nie mamy dużych problemów ale czasami męczy się i patrzeć na to nie mogę. Dam znać jak się sprawdza.
Niestety my dzisiaj nie dostałyśmy szczepienia, bo wydzielina w nosie była przeszkodą niby nic ale pediatra woli aby nie było tego w nosie.
I mamy 4kg!!!
chiara, a ile dałaś za tą lampke?? wrzucisz zdjęcie jak wygląda?? i gdzie ją kupiłaś?? -
To ciekawe ze pani w aptece nie zna dziecka, nie widziała go ale problem zdołała zauważyć
Ja bym sie nie przejmowała babą. Piersią nie można przecież przekarmic. Zresztą jak je czesto ale krócej to zjada to "lżejsze" mleko wiec za godzinę moze chcieć znowu. Zreszta sama była niezdecydowana - najpierw ze dziecko na pewno za chude a potem ze za dużo je. Sama nie wie jaki problem wymyślać. Antek nie przybiera za dużo, owszem ładnie, ale nie za dużo. Zreszta ogląda go położna, lekarz tez juz go widział i nikt nie zauważa problemu tylko pani z apteki. Olej to i juz
Martusiazabka lubi tę wiadomość

-
Nita wrote:Dziewczyny weźcie zerknijcie u waszych dzieci z tyłu we włosach tuż nad karkiem czy mają takie czerwone płaskie znamiona? Aran ma właśnie takie coś we włosach, ale tylko nad karkiem. Dopiero to zauważyłam
co to może być? Taką mocno czerwona skóra, ale to nie krosty ani nic łuszczącego.
Nita, moją Alisia też tak ma. Mnie się wydawało cały czas że to od tego że się poprostu poci najwięcej w tym miejscju (Zawsze przecież ten kark opiera się o moją ręke podczas karmienia)- chociaż potówek tam nie ma... Nawet nie pomyślałam żeby się tym martwić. Ze dwa razy posmarowałam to sudokremem, bo jest z cynkiem. Wydaje i się że była lekka poprawa, skórka była wtedy jaśniejsza... -
Nita córka urodziła się z wagą 3060 gram

Perl za lampkę dałam 180,00 zł, kupiłam w tym sklepie https://www.feedo.pl/skip-hop-projektor-sowa-z-lampka-i-pozytywka??utm_source=ceneo&utm_medium=cpc
i faktycznie nie napisałam (bo jeszcze nie używam) ma projektor z gwiazdkami, które wyglądają fajnie. Natężenie światła możesz regulować
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/145cacbbe980.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/d3e2dc299324.jpg
Fuksja Normalnie daje wodę i dosładzam ją glukozą bo inaczej moje dziecko wody nie pije
a i tak teraz się zorientowała i kombinuje, że daje wodę w tej samej butelce co mleko (miałam osobne butle). Kiedy wypija wodę to łatwiej jej zrobić kupke, jak wypije mniej wody to problemy są duże bo się pręży i męczy bardzo.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2017, 21:20
-
Magdalena witaj wśród nas

Baranosia nie dziwię się, że byłaś taka zła
zacytuję reklamę, której słowa bardzo mi się podobają " Bycie mamą, wszystkiego musisz nauczyć się sama (...) dobre rady każdy je ma...." ironie tych słów mi się bardzo podoba 
baranosia lubi tę wiadomość
-
Nita, praktycznie większość dzieci urodzonych SN ma tego naczyniaka i jest to tzw. uszczypnięcie bociana (czy jakoś tak)
Schodzi samo do roku czasu. U Klementynki dopiero właśnie po roku zeszło. Matylda nie ma, wiadomo
To wiąże się z uciskiem na główkę podczas przechodzenia przez kanał rodny.
Baranosia, wpuszczaj jednym, wypuszczaj drugim uchem takie głupoty
Co do herbaty, to naprawdę przy kp nie powinno się podawać NIC do ukończenia 6 m.ż. Nawet woda nie jest potrzebna, bo mleko to jednocześnie i jedzenie i napój. A ten koperek to już do lamusa odchodzi, bo są jakieś nowe badania, że on działa właśnie wzdymająco u niektórych, więc może sprawę tylko pogorszyć.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2017, 22:24
Martusiazabka, baranosia lubią tę wiadomość
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
Kupiłam chustę i jestem zawiedziona. Tak bardzo chciałam ją polubić. Wyobrażałam sobie jak noszę w niej małego, bez konieczności dźwigania tego cholernego wózka. A tu lipa. Nie cierpię jej. Dwa dni się męczę z jej wiązaniem a jak już się omotam tą długą szmatą to i tak małego włożyć nie umiem pod ten materiał. Nie rozumiem po co się tak męczyć, żeby dziecko włożyć? Jak dla mnie niewykonalne trzymać główkę, kręgosłup i jeszcze pchać dziecko pod warstwy chusty. W dodatku nie mam cierpliwości stać tyle czasu i motać się w to. Będę zwracać niestety i chyba zdecyduję się na nosidło, którego w ogóle nie brałam pod uwagę na początku. Waham się między Ergo Baby a Stokke.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2017, 22:36
Iva79 lubi tę wiadomość
-
Nita z nosideł fajowa i polecana jest Tula, ale to dopiero jak dziecko siedzi, jak każde nosidło zresztą
I pamiętaj żeby to było nosidło a nie wisiadełko
a z chustą cię rozumiem, ja zupełnie nie czuję klimatu motania, ale to podobno tak jest albo pokochasz albo zupełnie nie
Z synem miałam pożyczoną, użyłam ze 2 razy z psem na spacer i mąż ze 3 razy na wakacjach na spacer po plaży, teraz nawet nie myślałam żeby kupować
Ja jestem zdecydowanie fanką wózka, mnie nawet nosidła nie jarają
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2017, 22:46

-
Fuksja, niby zdrowych dzieci na kp nie powinno sie przepajac. u nas maly plul woda, herbatke koperkowa toleruje ale to jak sie spoci. ciezko go przepajac tak naprawde. teraz z bebiko przeszlismy na bebilon pepti bo mamy spore problemy z brzuszkiem i skora. i drugi dzien czekam na kupe. mam nadzieje, ze przy tym mleku bedzie latwiej, chociaz smierdzi okrutnie.
-
Dużo zależy od chusty, najlepiej kupić używaną (mówi to osoba, która nienawidzi używanych rzeczy i wszystko kupuje nowe) - serio. Złamaną chustę mota się o wiele łatwiej. No i jak jest za długa na przykład, to też można się zniechęcić. Stokke nosidło jest kiepskie, Tula jedna z lepszych. W PL się utarło, że tylko siedzące dzieci, ale za granicą noszą niemowlaki z wkładką i nie ma tam przeciwwskazań, więc są różne szkoły. Ja w Tuli zaczęłam nosić dopiero po 6 m.ż., chociaż jeszcze Klementynka sama nie siadała (ale posadzona siedziała). Gdybym miała tak czekać do samodzielnego siadania, to chyba dopiero na 9 m.ż. usiadła
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
Ale ta Tuła wygląda fajnie. Podobnie do ErgoBaby, ale kolorystyka jednak do mnie przemawia. Piękne wzory

Polkosia ma rację. U nas na przykład każdy używa nosideł od urodzenia. Są specjalne wkładki dla niemowląt do 4 miesiąca życia, tzw.infant insert. Poczytam jutro więcej na ten temat. Dzięki za namiary na Tulę. Nigdy wcześniej o tym nie słyszałam.
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH












