Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Hmmm moja sobie drzemki dziś w ciągu dnia rozciągnela do 4 godzin, piersi pekaly więc podbudzilam. Coś czuję, że zapowiada mi się dziś ciężka noc

Baranosia ja też mam chyba delikatny rozstep między miesniami tak na 1palec. Kiedyś wkleilas tu linka o tym, jakbyś dała radę to proszę wklej jeszcze raz. Idę szukać może znajdę.
Edit: u mnie to tylko na wysokości pępka czy to też to?Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2017, 20:26
-
nick nieaktualnybaranosia wrote:Kushina, jej odbicie a Wy kp czy mm?
Ja karmię piersią, choć dopiero od niedawna... Miałam przejścia z moim maleństwem.
Miałam taki problem, bo po cc mała dostała w szpitalu butelkę i w ogóle nie chciała pić z piersi, bo przy piersi trzeba się było męczyć... Bardzo szybko się denerwowała, wpadała w szloch i z tych nerwów mi usypiała głodna. Próbowałam przez jedną dobę mimo to konsekwentnie ją nakarmić piersią, ale gdy okazało się, że za bardzo poleciała na wadze zdecydowałam dokarmić mm. Przez głupie baby w szpitalu nie udało mi się podać odciągniętego, bo usłyszałam, że to błędne koło, bo będę musiała odciągać, potem karmić, czas tracić... więc wkurzyłam się i podałam jej mm, bo byśmy z tego szpitala nie wyszły, a ja którąś babę bym w tym czasie udusiła. Bo co nowa przychodziła na dyżur kazała karmić naturalnie, ponieważ mleko miałam, sutki ok, więc żadna nie mogła jakoś załapać, że mała nie pije, bo jest nerwus. Jednak co dyżur wysłuchiwałam jak każda wymyślała swoje mądrości, że może zły sok wypiłam, źle ją trzymam... i zanim na własne oczy zobaczyły, że nie idzie, przychodziła nowa zmiana i znów to samo...
Przez to niekarmienie, w domu nie udawało mi się odciągać tyle mleka ile mała by chciała, więc musiałam trochę powalczyć z rozkręceniem laktacji, w międzyczasie mała nauczyła się chwytać pierś (3 czy 4 tydzień), więc powoli zmniejszałam porcje mm dziennie i w tej chwili malutka pije tylko z piersi.
Dodam tylko, że codziennie ją ważę i kontroluję jak przybiera, więc póki co najada się, ale zawsze w pogotowiu mam mm i jestem spokojna, że moje dziecko nie będzie głodne
MoBo, Krakuska, Dobrawa, Werix, Martusiazabka lubią tę wiadomość
-
Nita, spróbuj pokazać mu ten filmik

http://wronek.pl/animacja-czarno-bialo-czerwono-zielona-z-mozartem-w-tle/
Dobrawa, Nita lubią tę wiadomość
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
Wow, jej odbicie, Twoj przykład daje nadzieję wielu dziewczynom
ja od tygodni próbuję rozkręcić bardziej laktację, żeby Mieszkowi starczało mleka, niestety nie wychodzi, nie wiem czemu
przystawiam albo odciągam co 3h, w nocy tez, nic sie nie zmieniło. Laktator widać nie jest tak efektywny, ale niestety Mieszek nie zawsze chce piers.
Po tym weekendzie z niejedzeniem małego wpadłam w takie koło stresu, ze przestałam odciągać co 3h i niestety juz widać efekty. Pod wieczór zaczął znowu cos jesc, juz myślałam ze do szpitala pojedziemy, ze sie odwodni. Teraz sie cieszę, że w ogóle coś je, nawet jesli to mm.
jej odbicie lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa co prawda nie jestem ekspertką karmienia piersią, a wręcz przeciwnie
ALE polecam preparat Femaltiker - on naprawde dziala. Pije sie go na pół godziny przed karmieniem lub odciaganiem i na serio widze po laktatorze, ze tego mleka jest wiecej. Jest tez calkiem smaczny, troche jak mleko z karmelem.
jej odbicie lubi tę wiadomość
-
Piłabym dla samego smaku. Mleko z karmelem mniam mniamKushina wrote:Jest tez calkiem smaczny, troche jak mleko z karmelem.

Wczoraj pisałam, że coś mam mało pokarmu, bo piersi miękkie. Dziś to już przeszłość. Balony buzują i tryskam mlekiem jak szalona. Wystarczyło się tylko porządnie najeść i napić dużo wody
baranosia, Perl, Kushina, jej odbicie lubią tę wiadomość
-
Jeny żeby to niespanie Antka to był drugi skok i wkrótce minął...
A jeszcze mąż mnie wkurzył bo syn sąsiadów to taki grzeczny ciągle tylko śpi i je. To mu w nerwach powiedziałam że jak chce to też mogę zacząć karmić mm to zmiękł...Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2017, 03:05


-
Fuksja, ja pp jedzeniu przemywam buzke gazkiem z wodą. Nawijam go na palec i przecieram. Z malym tez tak robilam. Pozniej byl przyzwyczajony, ze ktos w buzce mu cos robi i nie bylo problemu, zeby czyscic ząbki. Jak bylo kilka zabkow to nadal gazikiem je czyscilam. Jak sie wiecej pojawilo, to przezzlismy na szczoteczke.
Najpierw na palec zakladana, z rossmanna, ale pozniej lobuziak zaczał grýźć i kupilam dla dzieciakow
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2017, 04:01
-
Kushina wrote:Ja co prawda nie jestem ekspertką karmienia piersią, a wręcz przeciwnie
ALE polecam preparat Femaltiker - on naprawde dziala. Pije sie go na pół godziny przed karmieniem lub odciaganiem i na serio widze po laktatorze, ze tego mleka jest wiecej. Jest tez calkiem smaczny, troche jak mleko z karmelem.
Potwierdzam
Dzięki niemu i laktatorowi w ogóle mam mleko.
-
Kurcze,czy którejś dziecko po szczepieniu straciło apetyt? Już czwarty dzień,a on zjada tyle co kot napłakał
possie5 min i potem mega płacz i nie chce widzieć w ogóle cyca
to chyba za długo trwa...
Nasze Aniołki [*] 06.07.15 8 tc, [*] 22.10.15 7 tc, [*] 19.09.18 7tc , 09.04.2019 CB, {*} 04.2020 7tc
PAI-1 homo, mthfr hetero


-
Jusci, ja o tym pisałam
tylko ze juz nie jestem pewna czy to tylko szczepienie, bo w sumie od ok. tygodnia jakby niedojadal. A po szczepieniu jest masakra
szczepilismy w piątek, i to tylko jedna szczepionkę. widzę dokładnie, bo podaję mleko swoje lub mm z butelki, je 1/2 albo 1/3 dobowego zapotrzebowania
i nawet ma apetyt ale szybki wypluwa i ciagle sie zwija, pręży, jakby miał potworne kolki. Jak dzisiaj nie bedzie lepiej to dzwonię do pediatry.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2017, 08:36
-
Najgorsze jest to, że wiem o objawach niepożądanych, ale nigdzie nie ma ile to może trwać...bo nie wiem czy mam już panikować czy dać małemu czas, aby ta odporność się ogarnęła
od rana próbuje się do przychodni dodzwonić i jak zwykle problem... Pewnie się podczas spaceru przejdę, bo mam 10 min spacerkiem...
Nasze Aniołki [*] 06.07.15 8 tc, [*] 22.10.15 7 tc, [*] 19.09.18 7tc , 09.04.2019 CB, {*} 04.2020 7tc
PAI-1 homo, mthfr hetero


-
milky way wrote:Fuksja, ja pp jedzeniu przemywam buzke gazkiem z wodą. Nawijam go na palec i przecieram. Z malym tez tak robilam. Pozniej byl przyzwyczajony, ze ktos w buzce mu cos robi i nie bylo problemu, zeby czyscic ząbki. Jak bylo kilka zabkow to nadal gazikiem je czyscilam. Jak sie wiecej pojawilo, to przezzlismy na szczoteczke.
Najpierw na palec zakladana, z rossmanna, ale pozniej lobuziak zaczał grýźć i kupilam dla dzieciakow
A to też tak robię tylko to jest walka bo albo zaczyna ssać palec albo zaciska wargi i koniec. -
Antek zrobił oczy jak 5zł i patrzyłpolkosia wrote:Nita, spróbuj pokazać mu ten filmik

http://wronek.pl/animacja-czarno-bialo-czerwono-zielona-z-mozartem-w-tle/
Nita, polkosia lubią tę wiadomość













