Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Laktacji raczej nie popsuje na tym etapie, ale tak długa przerwa może naprawdę odwodnic dziecko. To nie jest jeszcze ten etap na spanie dziecka po 10 godzin. Wiadomo, po jednym razie nic się nie stanie, ale kilka razy jakby tak maluch spał, to bym się martwiła i z pewnością budziła na siłę. Lekarka mi mówiła, że na tym etapie życia dziecka nie trzymać dłużej niż 6 godzin bez jedzenia.Izieth wrote:Czy którejś mamie kp dziecko przesypia całą noc? Tak się zastanawiałam, czy taka przerwa w karmieniu może popsuć laktację?
-
Mój ostatnio przekręcił się z pleców na lewą stronę, pochichral się i znów na plecy. Za chwilę przekręcił się na prawo i ponownie plecy. Jaja jak berety. Ale to był jednorazowy wybryk. Na brzuszku nadal nie bardzo lubi leżeć i podnosić główki
nie wiem jak go do tego przyzwyczaić. Za to u mnie na piersiach lubi leżeć, podnosi wtedy główkę wysoko a najbardziej lubi być noszony na rękach pionowo i wtedy trzyma główkę na prosto jak strzała i obserwuje wszystko dookoła.
baranosia, jusci lubią tę wiadomość
-
Nita mój lubi ale pod warunkiem że go klepię po tyłku

Też lubi być noszony pionowo i tyłem do nas żeby widzieć świat. Ostatnio odkrył nowego kolegę - żyrandol
tak do niego gada i się śmieje że można jajko znieść 
Jusci dobrze że wzięłaś doradcę mam nadzieję że teraz będzie wszystko ok i będziesz dalej kp.
Co do nocek to mój max śpi 6h ale przeważnie jest to 5h
Polkosia pewnie tak ale to znak dla mnie że już sam na łóżku nie poleży i trzeba go "chować" idąc do wc
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2017, 12:00
polkosia, Nita, Martusiazabka lubią tę wiadomość


-
Tiaaaa, a świstak siedzi i zawija te sreberka...milky way wrote:Nasz fizjoterap.mowila przy synku, (jak z dumą powiedzialam ze sie przekręcił), ze mam sie nie cieszyc, bo to tylko spięte mięsnie przy wzmozonym napieciu, a nie niesamowite zdolnosci mojego dziecka :DDD
sama radość lubi tę wiadomość
-
Nita wrote:Mój ostatnio przekręcił się z pleców na lewą stronę, pochichral się i znów na plecy. Za chwilę przekręcił się na prawo i ponownie plecy. Jaja jak berety. Ale to był jednorazowy wybryk. Na brzuszku nadal nie bardzo lubi leżeć i podnosić główki
nie wiem jak go do tego przyzwyczaić. Za to u mnie na piersiach lubi leżeć, podnosi wtedy główkę wysoko a najbardziej lubi być noszony na rękach pionowo i wtedy trzyma główkę na prosto jak strzała i obserwuje wszystko dookoła.
Nita, ja też nosiłam synka pionowo na rękach i się cieszyłam, bo sie rozglądał na boki, ale rehabilitanci powiedzieli, zeby do 4 miesiąca tak nie nosić, bo dzieci maja na to jeszcze za słabe kręgosłupy. Ze generalnie tylko pozycja fasolki. Jesli juz pionowo, to nie moze to byc całkowity pion, tylko zeby Twoje ciało było jak najbardziej odgięte do tylu, zeby jego lędźwia nie trzymały całego ciężaru ciała. Zgadza sie to z tym co przeczytalam na necie.
Co do leżenia na brzuszku, nam zalecili ćwiczenie pozycji podpartej na przedramionach. My go wczesniej kładliśmy na brzuszku, rozjeżdżały mu się łokcie i wtedy tez nie lubił, bo to zadna frajda lezec plackiem z twarzą na macie:P zaczęłam przytrzymywać mu te łokcie, tak jak mnie uczyli na rehabilitacjach i teraz jest git, sam tak teraz robi. Jednak powinien to pokazać wykwalifikowany fizjoterapeuta.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2017, 14:00
Nita, polkosia, Kushina lubią tę wiadomość
-
Krakuska nie wiedziałam, że tak małego nie wolno trzymać. Ale ciężko tak nie robić, jak on sam się tak wspina na ramię i patrzy co tam ciekawego za oknem, telewizor, lampa (to najlepsza atrakcja). Ale nie nosimy go aż tak długo, żeby to było godzinami. Kilka minut. Najczęściej nadal jest na moim brzuchu w pozycji noworodkowej kiedy śpi. Ale w łóżeczku już zaczyna spać z nogami wyprostowanymi. Coraz częściej tak robi i już rzadko je układa na żabkę.
-
?Nita wrote:Tiaaaa, a świstak siedzi i zawija te sreberka...

Czyli co?
Jezeli wlasnie zarzucasz mi klamstwo, to najpierw poczytaj na ten temat...
A w sumie, nie czytaj, samopoczucie napewno bedziesz miala lepsze, w sumie mało mnie to obchodzi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2017, 14:45
-
Nie zarzucam Ci kłamstwa co do własnego dziecka ale wypaliłas z tym tekstem dając do zrozumienia, że mamy się nie cieszyc, bo jakieś napięcie nerwowe to jest a nie żadne rozwijanie się. Nie no jasne, nasze dzieci się nie rozwijają. Nasze dzieci są spięte nerwowo, że ojaciepierdole, bo tak rzekła milky way, tfu sorry, fizjoterapeuta milky way. To że twoje dziecko napina się nerwowo, nie znaczy, że inne tak mają. A teraz czekam na bulwers i pierdyliard emotikonek.milky way wrote:?
Czyli co?
Jezeli wlasnie zarzucasz mi klamstwo, to najpierw poczytaj na ten temat...
A w sumie, nie czytaj, samopoczucie napewno bedziesz miala lepsze, w sumie mało mnie to obchodzi
-
Nie. Napisalam tak, smiejąc sie z siebie, że na opak oceniłam zachowanie swojego dziecka

To samo myslalam jak bardzo azybko zaczął podnosić głowę... mowilam wszystkim wokół- moj syn TAAAAKI SILNY!Juz glowe dzwiga! A wszyscy- UUUUUU...Jako siiiilnyý!! ZUCH!
A prawda byla taka, że mial wzmozone napiecie miesniowe i to byl pierwszy objaw

Takze ten... :DDD Leje z siebie! Z nikogo więcej
Moje dziecko jest oazą spokoju
z napoeciem miesniowym poradzilismy sobie szybkocrehabilitując go metodą Vojdy 
Nie uzywam w sumie zadnych emotek oprocz usmiechu takze nie wiem o co chodzi
-
Nie no, prawda jest taka, że nasze dzieciaki są za małe jeszcze na obroty. Moja napięcia nie ma (tzn. ja to ustaliłam
), ale czasem jak się odgina, żeby coś zobaczyć, to ją przefiknie. Nasz pediatra mówi, że to utrata równowagi i jeśli nie wygina się nagminnie, to napięcia raczej nie ma, a generalnie on jest wyluzowany jak ja i uważa, że fizjoterapeuta to zawsze zleci jakieś ćwiczenia, bo to nigdy nie zaszkodzi, a dla mnie to nabijanie kasy w takim wypadku i nie doszukuję się
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2017, 15:02
Iva79 lubi tę wiadomość
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
Oooo ooo burza hormonalna?!
Mnie łatwo przyjmować wszystkie ostrzeżenia i krytyki bo siem gówno znam
Za te mleczne wskazówki dzięki dziewczyny i nawet się uspokoilam, bo u mnie teraz biegunki i zaczęłam się martwić że mała coś złapie a tu tadam! chroniona mlekiem.
milky way, Iva79 lubią tę wiadomość
-
Wracamy od okulisty, kanalik niedrozny.
Mamy antybiotyk i masaz kanalika.
Ma czas do 5-6miesiaca. Wczesniej sie nie udrazbia, a pozniej juz duzo gorzej.
Takze najczesciej samo ustepuje.
Polkosia, u mojego ewidwntnie bylo widac, bo jedna strona byla bardziej aktywna, az sobie- znowu polewka- myslalam- OJEJ MOZE JEST LEWORĘCZNY JAK JA? BOZE ALE BEDZIE ZDOLNY!

sama radość lubi tę wiadomość
-
Polkosia ty to lubisz różne gadżety (tak jak ja), kupiłaś może dla Klementynki fisher price jumperoo? Jeśli tak, to byłaś zadowolona?
Kiedyś też tu pisałaś o Mamaroo. Bardzo mi się podoba, ale ta cena...
Tam jest ustawienie na car ride, a mój bardzo lubi samochodem jeździć i w moment usypia, więc pomyślałam że kjupie mu taki bouncer właśnie z ustawieniem na jazdę samochodem, ale chyba tylko Mamaroo ma taką funkcję. Cena jednak odstrasza.
-
Ja pamiętam jak mi syn fiknął z brzucha na plecy jak miał 2 miesiące, zaczęłam czytać i się doczytałam że nie ma się z czego cieszyć
potem potwierdził mi to fizjo do którego trafiliśmy z zupełnie innym problemem - za wysoko podnosił głowę na brzuchu aż sobie za bardyo ponapinał mięśnie pleców a w ogóle nie pracował brzuchem, dopiero fizjo otworzył nam oczy ile błędów popełniamy przy codziennej pielęgnacji 
A co do obrotów to prawidłowo pierwsze świadome obroty powinny być z pleców na brzuch dopiero potem z brzucha na plecy
Teraz jestem już 100 razy mądrzejsza
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2017, 16:05
polkosia, milky way, MoBo, Krakuska, Martusiazabka, Iva79 lubią tę wiadomość













