Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie był problem i około 1,5 tyg to trwało...potem wrócił do siebie i jadł ładnie choć krócej niż zwykle. Teraz od dwóch dni znów jakiś strajk uskutecznia...u nas to skok był, a teraz to nie wiem o co kaman...karmie go częściej i w nocy też pilnuje godziny
aż mu znów przejdzie...
Nasze Aniołki [*] 06.07.15 8 tc, [*] 22.10.15 7 tc, [*] 19.09.18 7tc , 09.04.2019 CB, {*} 04.2020 7tc
PAI-1 homo, mthfr hetero
-
Nita wrote:MoBo mój też ma spłaszczoną główkę praktycznie z obu stron za uszami, ale bardziej z prawej, bo tak częściej leży. Teraz się zmartwiłam kurde... Po ilu tygodniach używania poduszki zauważyłaś efekty?
Mam ją od dwóch tygodni. Wiesz nawet widzę zmianę jak ona głowę układa, była niesymetryczna to było ciężej przekręcac a teraz wodzi za mną super wzrokiem. Poduszkę poleciła mi koleżanka tu z innego forum. Zobacz też na head care poduszki, niestety do Szwajcarii nie wysyłają więc kupiłam mimos. -
Mobo dzięki za podpowiedź, na pewno kupię jak najszybciej. Droga ta poduszka...
Mój zaczął głużyć około 6 tygodnia. Też się zdziwiłam, że tak wcześnie. Ale ja od początku do niego bardzo dużo mówię. Prowadzę z nim normalną konwersację, opowiadam mu. Z tymże moje dziecko będzie dwujęzyczne, więc liczę się z tym, że może zacząć mówić nieco później niż jego rówieśnicy. Mówię do niego mieszanie, trochę po angielsku, trochę po polsku.
A jego ulubione słówka to maaaa, ajjjj, luuuuu, gyyyyy lub coś w tym stylu -
Nita no trochę kosztują
Wiesz ja bym ci odradzala mówić do niego po angielsku, niech wie że z mamą po polsku i tyle. Bo takie mieszanie powoduje, że dziecko nie chce odpowiadać po polsku.
Wiem ciężko jest i też to przerabiam, ale bez konsekwencji później lipa będzie.Dobrawa lubi tę wiadomość
-
Nita wrote:Mobo dzięki za podpowiedź, na pewno kupię jak najszybciej. Droga ta poduszka...
Mój zaczął głużyć około 6 tygodnia. Też się zdziwiłam, że tak wcześnie. Ale ja od początku do niego bardzo dużo mówię. Prowadzę z nim normalną konwersację, opowiadam mu. Z tymże moje dziecko będzie dwujęzyczne, więc liczę się z tym, że może zacząć mówić nieco później niż jego rówieśnicy. Mówię do niego mieszanie, trochę po angielsku, trochę po polsku.
A jego ulubione słówka to maaaa, ajjjj, luuuuu, gyyyyy lub coś w tym styluna pytanie ja mowia do dziecka powiedziala mi o zasadzie opol one parent one language. Taka ciekawostka
-
MoBo mi to jakoś samo przychodzi. Ja sama teraz bardzo rzadko używam języka polskiego. W domu po angielsku, wszędzie w sumie po angielsku a po polsku rozmawiam tylko z mamą przez telefon raz na tydzień. Więc to jakoś instynktownie. Nie ukrywam, że łatwiej Aran naśladuje moje bełkotanie po angielsku niż po polsku, bo wiadomo, nasz język jest trudniejszy w wymowie. Na przykład Kocham Cię nawet nie usiłuje naśladować, a jak mówię wysokim tonem I love you to powtarza Aj looovvv ale you jeszcze nie potrafi. Na pewno będzie mówił po polsku, już ja się o to postaram
A czasami tak zabawnie wychodzi, że mówię do niego Give buzi to mamusia -
Krakuska wrote:Tak, od 4 tygodni mamy problem z jedzeniem i to chyba alergia. Wczesniej jadł bardzo duzo i przybierał prawie 1kg miesięcznie. W pewnym momencie zaczął jesc trochę mniej, potem po szczepieniu przez kilka dni jadl mniej niż połowę, wtedy prawie osiwialam ze stresu, bo myślałam ze sie odwodni. Pediatra stwierdziła, ze to musi byc alergia albo nietolerancja, w każdy razie z powodów brzuszkowych. Jeszcze wtedy pił moje odciągane mleko + mm i wtedy odstawiłam moje, żeby zobaczyć czy sie poprawi. Zmieniliśmy mm na Bebilon Pepti i zaczął jesc ale wciąż mniej niż powinien. Dzisiaj mija prawie 2 tygodnie jak pije ten Pepti i - ODPUKAĆ - od wczoraj zaczyna znowu ładnie jesc pełne porcje... idziemy jutro jeszcze na usg brzuszka, zeby sie upewnić ze tam wszystko gra.
Po tych kilku tygodniach miał tragiczne przyrosty. Czytalam, ze ktoś tu sie martwił, ze było 20g dziennie - u nas wyszło 12g na dzien... Ale mimo to pediatra nie panikowała, bo Mieszko wczesniej zrobił sobie spore zapasy i wciąż jest na 65 centylu. Powiedziała, zeby poczekać, bo do nowego mleka dziecko sie przyzwyczaja min. dwa tygodnie.
Od kiedy zauważyłaś spadek apetytu? U nas to nawet nie był spadek apetytu, mialam wrazenie ze jest głodny, nerwowy, ale jednocześnie nie mógł zjeść duzo, grymasił.Ta martwiaca sie o 20g matka to ja
u nas definitywnie problemy brzuszkowe, kolka. Bylismy na usg oprocz ogromnego zagazowania jelit wszystkie organy ok. Alergii raczej nie ma, odstawilam na jakis czas mleko, surow owoce i warzywa bez zmian w zachowaniu.. problem jest od tygodnia. Hania jest malutka wazy teraz 4380g. Czytam, ze niektore dzieciaki po prostu tak maja, ale martwie sie. Na tym etapie odpowiednie odzywienie wplywa nie tylko na rozwoj fizyczny, ale i psychiczny
zobaczymy co jutro powie lekarz.
-
Nita ja wiem o co kaman, mój partner to anglik, moim językiem biznesowym jest angielski, moi znajomi są z pracy i każdy z innego kraju i naszym wspólnym językiem to angielski. Moje dziecko jak pójdzie tu do szkoły to będzie miało niemiecki (tzn szwajcarski). Mimo wszystko dołożę mega nakładów żeby mówić do dziecka tylko po polsku, nawet w zabawie ...a dlaczego? Bo serce by mi pękło gdyby nie rozumiała swoich dziadków
taka mam zasadę i choćby skały sraly to nauczę ja polskiego.
milky way, Dobrawa, Martusiazabka lubią tę wiadomość
-
Na legalu można chłopa do dziecka obgadać bo i tak nie zrozumie
hahaha mega to może być!
MoBo doskonale Cię rozumiem i popieram. Moja ciocia ma wnuka w Anglii moja siostra ma w nosie język polski bo wyjechała jako 18latka i wielka Pani z niej a dziadkowie płaczą bo na Skype mówią do wnuczka a on nie rozumie
-
nick nieaktualnyBaranosia to strasznie glupie ze strony kuzynki nie uczyc dziecka swojego ojczystego jezyka. Przeciez znajomosc jakiegokolwiek jezyka to mega wartosc, a takie dziecko uczycsie bezbolesnie. Ja w pocie czola uczylam sie 3 jezykow wiele lat a dalej nie moge powiedziec, ze mowie jak native speaker iraczej nigdy tak nie powiem. Natomiast mam taki plan, ze bede Stasiowi puszczac w tv bajki wylacznie po angielsku. Niech sie na razie nauczy chociaz biernie tego jezyka
Werix, MoBo, Dobrawa lubią tę wiadomość
-
MoBo jakichś wielkich nakładów nie musisz stwarzać, bo twoja mała i tak będzie mówić po polsku. Dzieci chłoną języki bardzo szybko, jak gąbki.
No i pozostaje też kwestia tego, że każdy sobie wychowuje jak chce i to bardzo mocno indywidualna sprawa. Jedni mówią wyłącznie po polsku a ja mówię mieszanie, z tymże staram się, żeby to było zrównoważone, trochę polskiego, trochę angielskiego, bo zależy mi, żeby Aran znał te oba języki bardzo płynnie.
Dochodzi jeszcze u nas trzeci język, tamilski i mąż by chciał, żeby Aran go znał no i teściowa mówi do niego po tamilsku także (na Skypie). -
A z tym uczeniem męża j.polskiego to u nas jest tak, że bliższe słowa mówimy sobie po polsku. Mąż od 10 lat nie powiedział mi Kocham Cię po angielsku. Wszystkie przezwiska jakie mamy dla siebie są również po polsku. Tak jakoś wyszło. Ale sporo umie w naszym języku, jednak są to raczej słowa niż długie, sensowne zdania.
Dobrawa lubi tę wiadomość
-
A tak z ciekawostek to ja od wczoraj chodzę w cyckonoszu z króliczkiem
(taka zabawka z cyklu główka normalna a reszta ciała to taka szmatka) a właśnie dlaczego? Ponieważ moja totalnie odrzuciła smoczek i uspokaja się tylko przy cycku więc jak mnie nie ma to jest problem. Ponoć takie dzieci jest dobrze nauczyć czegoś innego co uspokaja i co pachnie mama. No więc pracuje nad tym żeby ten królik pachnial jak ja i od tej pory jak będę jak karmić to ten królik będzie z nami. Wtedy jak będę zostawiać mała z chłopem to będzie dawał jej królika i butelkę.
Słyszeliście o tym? Co myślicie dobry to pomysł?
Pieluchy nie chce uczyć już wolę królika.Dobrawa lubi tę wiadomość