Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
u nas 7 plag egipskich
w sobotę syn zachorował, kaszel, gorączka, wszystko boli - pani doktor - wirus- dała paracetamol syropek i rutinoscorbin, ale miał taki kaszel, że poszłam dziś do pulmonologa - ostre zapalenie oskrzeli - młody już nie taki młody, a w chorobie marudzi jak dziecko - facet prawdziwy
w niedzielę pies się rozchorował - problemy z siusianiem - kamienie w pęcherzu i w cewce moczowej - od razu została w klinice bo trzeba było zcewnikować no i w poniedziałek operacja, od wczoraj wieczorem w domu i źle się czuje, piszczy czasem
w poniedziałek w nocy mi sie zaczęła gorączka do 39, po tonach tabletek spada do 35,7 i znów rośnie no i gardło - no i co-angina ropna, umieram prawie z bólu
we wtorek - mała gorączka 38,7 i trochę kataru, oczywiście płacz i marudzenie bez końca - pediatra mówi, że nic poza tym się nie dzieje, ale trochę się boję bo u syna zapalenia oskrzeli nie zauważyła
i dziś - kot rano zaczął żygać, na szczęście na razie spokój
sorry za wulgaryzmy, ale do końca tygodnia parę dni zostało i zastanawiam się co się jeszcze kurwa mać wydarzy...wrrrrr.... -
U mnie rozstępów brak przez całą ciążę i teraz też nie mam. Wierna jestem bio oil. Sporadycznie Bepanthen na rozstępy.
Ciemną linię nadal mam i okropny, ciemny pępek, z taką szorstką suchą skórą wokół.
Włosy mi nie wychodzą, ale mam suche. I strasznie mi się plączą.
Kilogramami dodatkowymi w ogóle się nie przejmuję, bo wiem, że w mig schudnę aż za dużo. Taka moja uroda, że chudnę szybko.
Ale te hemoroidy mnie wkurzają. Maść nie pomaga. Trzeba chyba będzie się przejść po czopki i być dzielną kobietą i je sobie włożyć!
Basia o kurde, nieciekawie u was. Zdrowia dla was i dla pieska i kota również. -
Basia
niech te plagi się u was już skończą!
Jesiuuuu a ja jeszcze jednych gości nie wygonilam a już następni chcą przyjechać, nosz k.....
Chyba muszę tych teściów przeglodzic, opierdolic za coś i jeszcze nie wiem co, bo takie co miesięczne wycieczki mnie wykoncza -
nick nieaktualny
-
U mnie włosy jeszcze jakoś się trzymają głowy, ale twarz mi tak wysypalo, że patrzeć w lustro nie mogę
skóra mega wysuszona i do tego czerwona od pryszczy ... nie chce to zniknąć...a taką ładną cere miałam przed ciążą i w ciąży, a teraz szkoda gadać
chyba już wolę rozstępy
Maggie_31 lubi tę wiadomość
Nasze Aniołki [*] 06.07.15 8 tc, [*] 22.10.15 7 tc, [*] 19.09.18 7tc , 09.04.2019 CB, {*} 04.2020 7tc
PAI-1 homo, mthfr hetero
-
Hej, hej, jestem
Cały wieczór nadrabiałam wpisy. Miałam aż 10 stron do przeczytania! Muszę zaglądać częściej, ale nie mam czasu
A jak mam czas na neta, to robię zakupy, czytam o Montessori (wkręciłam się trochę w ten nurt) i szukam różnych inspiracji do zabaw z Klementynką.
Matylda jest aniołem. Przesypia praktycznie całe dnie, a jak wstaje, to leży sobie godzinkę, popatrzy, pokręci i dalej w kimęMam dużo czasu dla Tysi dzięki temu. Gorzej, że nadal tryb wieczorny. Klementyna idzie spać o 20-21, a Matylda wtedy wstaje i do 23 impreza
Także śpię ledwo co. W nocy chociaż Tysia lepiej śpi, więc pobudki są w sumie 2-3, ale to może dlatego, że zasypiam o 1 i wstaję o 7... Ogólnie zmęczenie i lekkie stany depresyjno-wkurwieniowe, kiedy płaczą w stereo
Na szczęście to się rzadko zdarza.
U mnie na wsi też patrzą na mnie jak na UFO, kiedy idę zamotana lub z nosidłemA jak jeszcze bluzę dla dwojga zarzucę, to już w ogóle
Nie ogarniają chyba
No, a wózek podwójny to dopiero hit. KAŻDY, dosłownie KAŻDY zagląda mi do budki.
Na pleśniawki Cebion, pędzlowałam buziaka po karmieniu i sutki, ale po kilku dniach zaczęła wymiotować (chyba nadmiar witaminy C i organizm sam protestował) i rzuciłam to w cholerę. Smarowałam tylko sutki przed karmieniem i po pleśniawkach śladu nie ma. U nas to ewidentnie wina Tysi, bo nie przemywałam nigdy piersi między karmieniami, a daję im na zmianę, a wiadomo... Ona już normalnie je, ma zęby, bakterie etc. Teraz myję je dodatkowo raz dziennie, wieczorem i problem nie wrócił.
Moja jeszcze nie gaworzy, czasem coś piśnie czy krzyknie: "A!"I tyle. Dopiero dzisiaj uśmiechała się w pełni świadomie, bo na moje minki i dziobanie reagowała za każdym razem uśmiechem
A wcześniej to tak raz tak, raz nie, więc obstawiam, że to może grymasy jednak.
W ogóle Matylda śpi mega dużo na brzuchu, bo większość nocy - jestem w szoku. Po karmieniu to stęka tak długo, aż jej nie przekręcę. Na brzuchu 1 sekunda i śpi. Co ciekawe, tylko w nocy. W dzień tylko na bokach.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2017, 01:09
Dobrawa lubi tę wiadomość
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
nick nieaktualny
-
O! A ja zapomniałam że dziś tłusty czwartek! Muszę uczcić jakoś to święto
Mnie włosy wypadają garściami. Co kąpiel to cała szczotka włosów. Już od jakiś 2-3 tygodni. Jak to w końcu nie minie to chyba łysa będę :'-(
Na pieśniawki stosowaliśmy Aphtin, ale brak efektów. Poza tym naczytałam się o tych lekach toksycznych i nawet lepiej się czułam z tym ze to odstawiłam. Teraz już drugi dzień psikam mu dentoseptem mini i widzę efekty
U mnie też rozstępy są. Na szczęście nie dużo, bo chyba tylko z 4. Za to mega duże, pod brzuchem
Nadal mam chcicę na słodkie, tak jak w ciąży
Wzrok mi się trochę pogorszył, musiałam zmienić okulary
Hemoroidy - masakraniech to wreszcie minie!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2017, 11:23
-
nick nieaktualny
-
Basia79 wrote:u nas 7 plag egipskich
w sobotę syn zachorował, kaszel, gorączka, wszystko boli - pani doktor - wirus- dała paracetamol syropek i rutinoscorbin, ale miał taki kaszel, że poszłam dziś do pulmonologa - ostre zapalenie oskrzeli - młody już nie taki młody, a w chorobie marudzi jak dziecko - facet prawdziwy
w niedzielę pies się rozchorował - problemy z siusianiem - kamienie w pęcherzu i w cewce moczowej - od razu została w klinice bo trzeba było zcewnikować no i w poniedziałek operacja, od wczoraj wieczorem w domu i źle się czuje, piszczy czasem
w poniedziałek w nocy mi sie zaczęła gorączka do 39, po tonach tabletek spada do 35,7 i znów rośnie no i gardło - no i co-angina ropna, umieram prawie z bólu
we wtorek - mała gorączka 38,7 i trochę kataru, oczywiście płacz i marudzenie bez końca - pediatra mówi, że nic poza tym się nie dzieje, ale trochę się boję bo u syna zapalenia oskrzeli nie zauważyła
i dziś - kot rano zaczął żygać, na szczęście na razie spokój
sorry za wulgaryzmy, ale do końca tygodnia parę dni zostało i zastanawiam się co się jeszcze kurwa mać wydarzy...wrrrrr....
Oj Basia, dużo zdrówka życzę!!