X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016
Odpowiedz

Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016

Oceń ten wątek:
  • Krakuska Autorytet
    Postów: 802 776

    Wysłany: 19 marca 2017, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izieth, myślę, że z podobnymi dylematami bedziemy się borykać juz do 18-taki naszych dzieci. My również mamy mega dylemat z rehabilitacjami. Asymetria jest już niewielka, pediatra odradza nam rehabilitacje. Neurolog i Ortopeda zalecają rehabilitację. A my leczymy chorobę refluksową, Mieszko na każdej takiej sesji ulewa kwaśnym mlekiem, które podrażnia mu ten przełyk. Je bardzo nieregularnie i jedna taka rehabilitacja rozpiernicza nam juz do konca dnia rytm posiłków. Na razie postanowiliśmy z mężem rehabilitować go dwa razy w tygodniu i zobaczymy jak to będzie znosił.

    mjvyanli3sn49jip.png
    relgs65ghndjbduu.png

    Beta hcg:
    13.02 - 248
    16.02 - 872
    22.02 - 6184
  • Fuksja90 Autorytet
    Postów: 731 456

    Wysłany: 19 marca 2017, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja uważam ,że rehabilitacja nie zaszkodzi jeżeli widać ,że coś jest nie tak to lepiej działać niż potem pluć sobie w brodę.

    Mój np. jak się go trzyma w pionie bardzo odchyla się do tyłu i w środę idziemy do neurologa i pewnie wyśle go na rehabilitację.

    milky way lubi tę wiadomość

  • baranosia Autorytet
    Postów: 4714 3428

    Wysłany: 19 marca 2017, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rozpoczęliśmy dwutygodniowy bój sam na sam.

    Nita co z Tobą?

    l22ndf9hjjthdw9s.png
    f2wljw4zidqv9ms6.png
  • Fuksja90 Autorytet
    Postów: 731 456

    Wysłany: 19 marca 2017, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze Baranosia pewnie już się przyzwyczaiłaś do takiego życia ale ja sobie nie wyobrażam tyle męża nie widzieć.

    Właśnie też myślałam dzisiaj nad tym gdzie jest Nita ?

  • baranosia Autorytet
    Postów: 4714 3428

    Wysłany: 19 marca 2017, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fuksja idzie się przyzwyczaić :) tylko ciężko tak samej teraz z małym ale trzeba dać radę :D

    l22ndf9hjjthdw9s.png
    f2wljw4zidqv9ms6.png
  • Nita Autorytet
    Postów: 1809 1608

    Wysłany: 19 marca 2017, 22:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem.
    Podczytuję czasem, ale nie mam weny ani siły nic pisać ostatnio.
    U nas był bardzo ciężki tydzień. Najpierw ja z grypą żołądkową w zeszłą sobotę, zaraziłam Arana i od poniedziałku u niego się zaczęło. Wymioty, biegunka, gorączka :/ doszedł jeszcze kwaśny refluks i ciemieniucha oraz ponownie łyse placki. Za dużo tego wszystkiego. Lekarka we wtorek nawet synka dobrze nie badając przepisała antybiotyk, a powiedziała, że nie wie co mu jest, ale na wszelki wypadek mu dać. Dała silną dawkę, bo aż 5ml 3 razy dziennie przez 7 dni. Zaraz po antybiotyku dziecko mi zmarniało, zasypiał normalnie z oczami otwartymi. Zadzwoniłam do przychodni i rozmawiałam z lekarzem opisując stan dziecka a ten zadecydował, że wezwie pogotowie. Przyjechali, obejrzeli Arana, nie mieli żadnych podejrzeń na szczęście, ale ze względu na młody wiek musieli go wziąć do szpitala na oględziny pediatry. Spakowałam wszystko w 5 minut i pojechaliśmy. Tam czekaliśmy 3 godziny wśród kaszlących i wrzeszczących dzieci. W końcu lekarka go obejrzała, powiedziała że to jelitówka zwykła i antybiotyk nie jest potrzebny, odstawić natychmiast, bo to za silna dawka dla 3 miesięcznego dziecka.
    Teraz już nieco lepiej się Aran czuje, ale mnie to wszystko dość mocno poruszyło i zestresowało.
    Z tego wszystkiego w środę straciłam mleko. Przez cały dzień mi nic nie leciało. Dostawiałam Arana co pół godziny, a on źle się czuł i głodny był, a piersi puste. Chciałam podać mm, bo cały dzień był bez jedzenia, ale piszczał i odmawiał butelki i ze strzykawki. Mleko mi wróciło dopiero nocą a teraz znowu mam nawał.
    Przez cały tydzień schudłam 3 kg i osiwiałam jeszcze bardziej. Tak generalnie czuję się bardzo depresynie.
    A, chustę nową kupiłam. Kółkową. Fajna sprawa, polecam, bo nie trzeba się motać godzinami.

    f6tvan2.png
    cb7wgov3drqp7e64.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 marca 2017, 22:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nita, wspolczuje stresow:( Gdzie Ty sie ta grypa zoladkowa zarazilas?

    Ja tez mam ostatnio stany depresyjne, ale na szczescie nie zwiazane z dzieckiem tylko z pewna bledna decyzja, ktora podjelismy z mezem.

  • milky way Autorytet
    Postów: 675 641

    Wysłany: 19 marca 2017, 23:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izieth, na pocieszenie powiem Ci, ze nasz mały bardzo sie wyginał, szybkocsobie poradzilismy z tym, tez met. Vojdy, a teraz jest naprawde przesympatycznym przytulańskim chłopcem, grzecznym, dobrym, niezlosliwym dla siostry, rozdającym buziaki, zrownoważonym, spokojnym. Rehabilitacja miala dobry wplyw, bo mogł pojsc do przodu, a napięcie go blokpwało
    Pewnie jakby to zostawić to moglby byc nerwowy, bo jak tu nie być, jak cie cos ciągnie non stop :):):)

  • Izieth Autorytet
    Postów: 925 763

    Wysłany: 20 marca 2017, 04:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nita, współczuję :( Dużo zdrówka i dużo siły życzę :)

    Ja właśnie siedzę i myślę o tych rehabilitacjach, nie chcę niczego zaniedbać, ale po 3 dniach ćwiczeń zauważyliśmy, że mała zaczyna bać się przewijaka i wydaje nam się, że coraz gorzej znosi obroty na bok, jeszcze nie zaczynam ćwiczeń, a ona już zaczyna płakać :( Boimy się, że przez ćwiczenia z radosnej, pogodnej dziewczynki zrobi się wystraszone, płaczliwe dziecko :( Może wystarczy zmienić metodę rehabilitacji...

    Milky, jak to było u was? Mały bardzo płakał podczas ćwiczeń?

    zem3anlif9kas3et.png
    zem3df9h3sl7c67r.png
    Mój aniołek Lenka [*] 13.08.2015 (13tc)
  • kalina123 Autorytet
    Postów: 1463 1072

    Wysłany: 20 marca 2017, 05:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izieth ja bym pomyślała nad rehabilitacją bobath
    Nie mam doświadczenia z Vojtą więc ciężko mi się wypowiadać, nie wiem jak się dzieci zachowują
    pamiętam przy synu jak czytałam to Voja jawi mi się jako metoda rehabilitacji dla poważniejszych przypadków, takich którym bobathy nie przynoszą efektów
    Więc jeśli w ogóle rozważaszasz czy nie zrezygnować tzn. Że wasz problem nie jest aż tak poważny, moźe rzeczywiście mniej agresywna metoda jest tu rozwiązaniem
    Bobath to taka trochę zabawa, dobrze przeprowadzona nie zaszkodzi nawet zdrowemu dziecku bo ostatecznie wspomoże jego ogólny rozwój, trochę jak takie ćwiczenia ogólnousprawniające a w razie problemów też świetnie sobie radzi z "naprawianiem"
    Może to jest rozwiązanie :)
    My z synem chodziliśmy na bobath i sprawnie wrócił do normy bez większego stresu i u nas i u niego :) potem to się wręcz zaśmiewał

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2017, 05:23

    Izieth lubi tę wiadomość

    82doroeqdnooy9dr.png
  • milky way Autorytet
    Postów: 675 641

    Wysłany: 20 marca 2017, 06:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izieth, no płakał, z wkurwienia. Skad wiem, bo jak sie zapomniał, albo zagapił, to nie plakal ani troche ;))))
    Zrobcie sobie te cwiczenia na sobie, zobaczysz, ze to nie kwestia bólu.
    My robilismy cwiczenia na macie.
    Reszte turlanie, kulanie, na lozku :)

    Nie valabym sie, ze z radosnej dziewczynki zamieni sie w płaczka.
    Tylko trzy wazne kwestie- czy diagnoza jest trafna, czy fizjoterapeuta jest kompetentny i czy mu ufacie.
    Jezeli tak, to szła bym w to, patrzac po swoim doswiadczeniu.
    Wiadomo, zadne dziecko nie chce zeby mu coś rozciągać wbrew jego woli, ona zapewne sie dobrze czuje w tym spięciu, ale co z tego, skoro to blokuje harmonijny rozwój.
    No cięzka kwestia.
    U nas byly bbb szybkie efekty, w dwa miesiace zalatwilismy sprawe.
    Aha, nam babka zlecila tez kąpiele w BabySwimmer, takim kole zakladanym na szyję. Rety jaki on miał ubaw. :)
    Wlasnie sobie przypomnialam, musze wyjąc dla małej. To koło tez rozciągalo mu te spięte miesnie.

    Izieth lubi tę wiadomość

  • milky way Autorytet
    Postów: 675 641

    Wysłany: 20 marca 2017, 07:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bovath i Vojda to dwie rozne filozofie, w bobath sie nie zgłębialam, pamietam jak nasza fizjo mowila, ze Vojda kasuje pamięć mięsniową i wdraża prawidłowe napięcie mięśni.

    Pamietam, ze przykro mi bylo patrzec na tego naszego bidulka, dlatego sie bardzo przykladalam, zeby jak najszybciej zamknąc temat.
    Na pocieszenie, powiem Ci, ze sprawa sie rozwiazuje przy raczkowaniu, a przeciez to juz zupelnie niedaleko. Wazne by jakos pomoc dobrnąć do tego momentu.
    Napewno malutka bedzie zaciekawioną dziewczynką, wcale nie wystraszoną ;) poqrosru bedzie miala inne sprawy na glowie :D

    Izieth lubi tę wiadomość

  • milky way Autorytet
    Postów: 675 641

    Wysłany: 20 marca 2017, 08:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja wlasnie siedze na stacji benzynowej pod Lodzią w lazience i sciagam mleko laktatorem i zastanawiam sie co mysla sobie ludzie slyszac to głosne buczenie.
    Malzonek z maluchami, mama ma wychodne :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2017, 08:03

    Isia86 lubi tę wiadomość

  • Isia86 Autorytet
    Postów: 717 705

    Wysłany: 20 marca 2017, 08:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zazdraszczam wychodnego :)) mój po 4 tyg.poza domem będzie w środę :) także odliczam już godziny ;)

    14.01.2016 - [*] 8t3d ;(
    9.12.2016 - 38t1d - 3270g, 52cm :))
  • milky way Autorytet
    Postów: 675 641

    Wysłany: 20 marca 2017, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zmiana! Moj od srody wybywa na 3tyg :/

  • baranosia Autorytet
    Postów: 4714 3428

    Wysłany: 20 marca 2017, 08:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nita masakra :( tak mi przykro kochana... Życzę dużo zdrówka dla Ciebie i Arana i dużo spokoju :*

    l22ndf9hjjthdw9s.png
    f2wljw4zidqv9ms6.png
  • baranosia Autorytet
    Postów: 4714 3428

    Wysłany: 20 marca 2017, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Isia jak dajesz radę sama? Ja teraz jestem 2tyg sama

    Isia86 lubi tę wiadomość

    l22ndf9hjjthdw9s.png
    f2wljw4zidqv9ms6.png
  • Fuksja90 Autorytet
    Postów: 731 456

    Wysłany: 20 marca 2017, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie w pierwszy dzień wiosny choć pogoda raczej jesienna.

    Nita biedna, niech choroby idą precz.

    Mój Mały od rana rozgadany i zadowolony a ja nie mogłam spać w nocy.

  • Nita Autorytet
    Postów: 1809 1608

    Wysłany: 20 marca 2017, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kushina, mój mąż przyniósł do domu jakiegoś wirusa. Codziennie do pracy dojeżdża londyńskim metrem a tam pełno ludzi różnych narodowości, z różnymi chorobami, każdy siedzi lub stoi ścisnięty obok siebie. Mąż miał lekką temperaturę jedynie, ale mnie i Arana wzięło porządnie.
    Mam nadzieję, że Twój depresyjny stan wkrótce minie.
    Dziękuję pozostałym.

    U nas chyba skok 14 tygodnia. Aran jest straszliwie marudny, w dzień nie śpi, nic nie pomaga, woombie, biały szum, lulanie, bujanie, nawet cyc już nie pomaga. A w nocy budzi się teraz co 1.5 godziny. :/
    Jakbym gdzieś zniknęła z forum na dłużej, to wiedzcie, że prawdopodobnie strzeliłam sobie w łeb z niewyspania. Ten skok jest mega hardcorowy.

    f6tvan2.png
    cb7wgov3drqp7e64.png

  • Krakuska Autorytet
    Postów: 802 776

    Wysłany: 20 marca 2017, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nita, dużo sił życzę!

    Milky, Ty pytałaś o szczepionki 5w1. Dzwoniłam dziś do gsk (producent) i powiedzieli mi, że w najbliższych latach nie bedzie tej szczepionki, tylko hexa. Nie powiedzieli dlaczego. Trochę dziwne to.

    mjvyanli3sn49jip.png
    relgs65ghndjbduu.png

    Beta hcg:
    13.02 - 248
    16.02 - 872
    22.02 - 6184
‹‹ 1331 1332 1333 1334 1335 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

100% nauki, czyli badania i rozwój w OvuFriend!

OvuFriend to jedna z nielicznych aplikacji na rynku, których działanie opiera się na wieloletnich pracach badawczo-rozwojowych, a jej skuteczność została potwierdzona badaniami naukowymi. Od 10 lat najlepszej klasy naukowcy i lekarze pracują nad tym, aby OvuFriend z najwyższą wiarygodnością analizowało cykl miesiączkowy, wyznaczało dni płodne, owulację i miesiączkę. W rezultacie wielu badań naukowych system OvuFriend uczy się płodności każdej kobiety, jej indywidualnych cech, trendów i zależności w cyklu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Nieregularny okres. Przyczyny i objawy nieregularnych cykli miesiączkowych.

Nieregularny okres nie zawsze musi świadczyć o zaburzeniach, czy problemach hormonalnych. Na pewnych etapach życia nieregularne cykle są okresem przejściowym. Kiedy jednak nieregularne cykle warto skonsultować z lekarzem? Jakie są najczęstsze przyczyny nieregularnych cykli miesiączkowych? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z płodnością, brak owulacji? 3 przepisy na koktajle wspierające owulację.

Sprawdź jak pyszne i łatwe do zrobienia koktajle, mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę. Działaj kompleksowo i wspieraj swoje starania w naturalny sposób. Poznaj 3 propozycje przepisów na pyszne koktajle propłodnościowe. 

CZYTAJ WIĘCEJ