Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Chiara ja od początku używam serii Emolium-do kąpieli i po kąpieli.Co drugi dzień staram sie tez grubasa wysmarować całego emulsja bo ma suche stopy i skóra ba brzuszku potrzebuje.A do jajeczek i pupy stosuje tylko i wyłącznie bepanthen maść,bo to jedyny preparat,który w tych okolicach faktycznie działa.Nie ma dzieki niemu żadnych podrażnień czy zaczerwienień
-
Chiara, wiem że łatwo się mówi, ale nie możesz się tak obwiniać, chciałaś dobrze, a nie raz dziecko zachowa się inaczej niż powinno wg naszych chęci czy działań.
Mam nadzieję, że szybko odnajdziesz przyczynę takiego zachowania i uda Ci się szybko zaradzić i będzie spokojnie jadła
sprawdź, też może czy smoczek nie ma za małej/dużej dziurki. U mnie nawet zmiana butelki powoduje inne jedzenie. Kiedyś mi się rzucała przy jedzeniu, karmiłam z butelek Lovi. zmieniłam na Dr Brown'sa i zaczęła spokojnie jeść. U niani ma butelki z Aventu Natural i tam zawsze zjadała więcej. Wczoraj kupiłam jej ten takie same do domu i też je więcej. Więc jak widać nawet głupia butelka ma znaczenie, kształt smoczka itd. -
nick nieaktualny
-
Chaira nie zrobiłaś nic złego! Uszy do góry! A może to ząbki? Zaglądałaś do buzi? Bo jeśli tam się zaczyna coś dziać to może dziąsełka ją bolą?
Mikołaj też jakiś czas temu takie cyrki przy jedzeniu wyparawiał. I przy okazji wizyty u pediatry o to zapytałam. Sprawdziła, mówiła że coś tam się zaczyna dziać, ale jeszcze trochę do wyrzynania ząbków. Ale powiedziała że jak się tak wierci i jeść nie chcę, szarpie sutek i płacze jak widzi cycka to może być bolący brzuszek. Podawałam przez jakiś czas espumisan. I samo przeszło.
Meggie, może nie potrzebna ta drzemka o 21? Trochę późno. Nie da rady go przetrzymać żeby już usnął na noc?
-
Maggie_31 wrote:Tak sie zastanawiam nad dzisiejszym spacerem...w Warszawie jest 9 stopni,pada,a odczuwalna to 6...wczoraj było 21!mlody juz gilem...Myślicie,ze warto fundować mu dzis spacer?bo ja sie troche obawiam tej różnicy temperatur:-/
Ja właśnie jestem na spacerze w Warszawie i pogoda naprawdę kiepska. Musiałam wyjść do apteki , a ze w drodze mały zasnal to trochę z nim pochodzę
-
Maggie, jak pada deszcz to ja bym została w domu jednak. Ale jakby nie padało, to przy takiej temperaturze bym szła na spacer. Ja mojego pierwszy raz wzięłam na spacer jak miał tydzień a temperatura wtedy wynosiła około 2 stopni.
Jeśli chodzi o dzieci i ich spanie, to pewne jest, że nic nie jest pewne
A nie da rady zrobić tak, żeby drzemki ustawić na ostatnią około 17-18-19 i żeby o 21 już spał na dobranoc?Werix lubi tę wiadomość
-
Nita wrote:Maggie, jak pada deszcz to ja bym została w domu jednak. Ale jakby nie padało, to przy takiej temperaturze bym szła na spacer. Ja mojego pierwszy raz wzięłam na spacer jak miał tydzień a temperatura wtedy wynosiła około 2 stopni.
Jeśli chodzi o dzieci i ich spanie, to pewne jest, że nic nie jest pewne
A nie da rady zrobić tak, żeby drzemki ustawić na ostatnią około 17-18-19 i żeby o 21 już spał na dobranoc?
Nita,ja mojego na początku prawie 3 tygodnie kisiłam w domu,a to tylko dlatego,ze nie byłam w stanie sie ruszyć,wiec teraz nadrabiamy:-)) Kochana,pewnie da radę tak zrobic i to byłoby cudowne rozwiązanie,choc pewnie tymczasowe -bo jak sama piszesz -jesli chodzi o spanie to nic nie jest pewne;-P muszę nad tym popracować,a nuz sie uda! -
Mi się udało przedłużyć mu drzemkę szuszaniem i uśpić bez płaczu. Co prawda usta mi wyschły od tego szuszania, bo musiałam chyba ze 20 min mu szuszać nim zasnął na dobre, ale jest sukces. Teraz je przez sen więc nie widziwia. A ja nawet włosy umyłam. Ale luksus!
Baranosia a jak usypiasz?
Muszę też przeprosić się z Sears'ami, bo dali mi kilka cieiawych pomysłow. Np podawanie dziecku piersi, ale nie do uśnięcia. Więc Mały dzisiaj mnie tak prosił o pierś podczas naszego rytuału usypiania, że podałam mu na 5 min, potem odbiłam delikatnie i konynuowałam dalej rytuał i usnął bez płaczu, ale nie wisząc na cycku i nie zapowietrzając się całkowicie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2017, 13:53
Nita, MoBo lubią tę wiadomość
-
Przed chwilą karmiłam małego, potem wzięłam na prawe ramię do odbicia. Po chwili mały podsunął główkę na sam środek, centralnie naprzeciwko mojej twarzy, popatrzył mi w oczy przez kilka sekund i dał mi buzi w usta. To chyba nieświadomie się stało, ale jakże to było słodkie
Werix, Martusiazabka, Maggie_31, chiara, baranosia, Izieth, RedLady lubią tę wiadomość
-
Kolejne karmienie w miarę ok ale jadę dzisiaj do rosmana po słoiczki i kupię butelke z lovi. Obecnie my na nuku ale smoczki tylko lovi i nigdy nie sądziłam że może to być wina butelki. Kupię i sprawdzę. A z zębami to jak wyglądają dziąsła jak się coś dzieje? Rozpoznam?
Kurcze współczuję długiego usypiania jednak Werix jak przeczytałam o tym że Mały chce przy piersi zasypiac to patrzę na mogą córeczkę śpiącą od 4 h (pogoda tak na nią wpływa) to ona ciągle w buzi ma smoczek i go ssie. Czasami jest tak że jak jej wyleci to się wybudza i jak da się go znowu do buzi do dalej wraca do snu. Wiem że pisałaś że Daniel nie smoczkowy ale on nie chce czy ty już nie chcesz go przyzwyczajac?
Nita świadome czy nie musiało być cudownym uczuciem
Mobo wiem że ty masz psa czy obawiasz sie kleszczy przyniesionych przez niego do domu do Małej? Mój niby ma obroże ale przed moim blokiem są tuje w których są prawdziwe obozowiska tych pająków i nie pozwalam mu tam wchodzić ale mój niepełnosprawny wujek wyprowadza go często w ramach swojej pracy i niby mu mówię żeby pies tam nie wchodził ale wiem że nie zawsze o tym pamięta. Psa sprawdzam ale wiadomo że to cholerstwo czasami jest takie małe że może umknąć.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2017, 14:37
-
Ale dzień marudy dzisiaj!ani lezec,ani sie bawić,najedzony i nosimy...choc teraz wpakowalam do lozeczka i zasnął w jekach,to chyba ta pogoda cholerna i brak spaceru.My mamy dwie butelki mleczne jedna z lovi,druga z avent.Ta z lovi ma dość miękki smoczek i młody średnio z niej wyjada,z kolei ta z avent ma smoczek średniej twardości i o wiele chętniej ciumka,tak wiec butla chyba ma znaczenie:-)do wody i herbatek mamy nuka,tez jest średnio twardy i mały chętnie pije
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2017, 15:04
-
Chiara właśnie testuje preparat advantix który mi z Polski siostrzenica wysłała, ona studiuje weterynarie więc się jej słucham. Dotychczas moja była na frontline combo, ale przychodziła z kleszczami do domu i jakoś zawsze udało mi się je znaleźć wędrujące po niej zanim jeszcze się wczepily.
Siostrzenica mówiła, że te kleszcze się potrafią France mutowac i dlatego nie wszystko działa. Jeżeli choć jednego do domu przyniesie pies to znaczy że preparat jest to kitu na te kleszcze co masz koło siebie. Ten advantix mam dopiero od tygodnia, wezmę ja do lasu w ten weekend i sprawdzę po powrocie.
Jeżeli chodzi o dziecko i o nas, to nie wiem jak zabezpieczyć. Po spacerach niby nie mają bliskiego kontaktu, ale wiadomo to gówno może z wszystkiego się przenieść
Ja teraz jak ide na spacer/las to trzepie kocyki, sprawdzam wózek, a mała codzień wieczór przebieram w pizamke i sprawdzam.
Jak bym na niej/lub nas coś znalazła to tu w szwajcarii kupuje się testy w aptece i wysyła się tego kleszcza do analizy, jak jest zakażony i mógłby przenieść chorobę to się profilaktycznie antybiotyki podaje.
O innym sposobie nie wiem, jak coś znasz lepszego to doradzWiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2017, 15:28