Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Magdaalena wrote:Nieznosna lekkosc bytu Kundery, swietna ksiazka, choc chwilami depresyjna. Swego czasu to byla moja ulubiona pozycja
O tak,to tez jedna z moich ulubionych:-) na drugim miejscu stawiam Księgę śmiechu i zapomnienia-końcówka mnie powaliła:-P -
baranosia wrote:Oddam wszystko za choć 5h nieprzerwanego snu
Baranosia, łącze się w bólu... mój syn do 4 msc spał w nocy 11 h z 1 albo 2 pobudkami na jedzenie w tym pierwsza po ok 7 godzinach... Teraz pierwsza pobudka po 2 - 3 godzinach a kolejne co jakieś 40 minut, max 1.5 h.... wiec ogólnie przez całą noc jest ich pierdyliard.. dziecko mi się zepsuło chodzę jak zombie
-
JA to jestem zombie od jego urodzenia. Raz mi zrobił święto i przespał 6h.
A tak w ogóle to u nas masakra. MAły kaszle coraz gorzej. Szczególnie w nocy. JA gardło i nos zawalony, ledwo mówię i ledwo żyję. Nawet nie wiem, co takiemu dziecku można dać na kaszel. Katar ma, ale nie wypływa nosem, tylko słyszę, że gdzieś tam z tyłu jest. Chyba będę musiała zadzwonić po prywatnego pediatrę i poprosić o wizytę domową, bo te na NFZ jak powiedziały "Dla mnie dziecko jest zdrowe..." A kaszle chyba z nudów.
Młody nauczył się głośno robić "łaaaa" i ciągle się drze. -
U nas jeśli chodzi o spanie w dzień to jakoś w miarę idzie to w dobrą stronę. Coraz częściej udaje mi się wydłużyć drzemki Małego, czasem nawet sam pośpi 1,5h, czasem muszę mu pomóc znów usnąć. Niestety przeszkadza nam katar i kaszel, ale nie poddaję się. Najgorzej w nocy. Budzi się co 2-3h i daję mu peirś, bo wiem, że jak boli gardło czy drapie to jest lepiej jak sobie trochę czegoś ciepłego popije. A to niestety znów przyzwyczaja go do tego A już zaczynał budzić się na karmienie tylko o 23, 3 i 6
-
Werix, przechodzicie skok i regresję senną. Daj mu czas, może wkrótce znów zacznie spać lepiej. U nas też raz jest lepiej, raz gorzej. Dziś na przykład były 4 pobudki. Tylko, że u mnie jeśli śpi 3 godziny ciągiem to uważam to za luksus i po takim maratonie jestem wręcz wyspana. Ale rozumiem też, że apetyt rośnie w miarę jedzenia i chce się więcej
-
Nita, kiedy ten skok mija? Bo książkowo do 19 tygodnia, a my właściwie jesteśmy już na jego początku. W piątek zaczynamy 20 tydzień.
Dziewczyny, a jak z motoryką Waszych maluchów? Mój nadal się nie obraca w żadną stronę, do tego cały czas nie potrafi wyprostować rąk leżąc na brzuchu i podpierać się na nich. Czytając o umiejętnościach, które powinien zdobyć po 19 tygodniu mam wrażenie, że potrafi znikomą z nich część.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2017, 13:23
-
Mój obraca się na boki, ale lepiej wychodzi mu w prawo, niż w lewo. Wygina tez wtedy głowę w łuk i nie wiem czy się tym nie martwić... z pleców na brzuch się nie przekreca, z brzucha na plecy udało mu się ze 3 razy, ale to był przypadek i mocno się zdziwił. Nie chwyta swoich stop. Sięga tylko do kolan. Prostuje ręce gdy leży na brzuchu - to akurat wuchodzi mu bardzo dobrze
-
Nasza przekręca sie na boki, na prawy chetniej. Zwija sie w kuleczke i hop na boczek. Trochr jej do obrotu brakuje
Chwyta stópki, ale niechętnie
Nie lezy z wyprostowamymi rękoma, i na brzuszku nie lubi
Ale widze wciaz progres, nie bede jej poganiac, widze, ze dobrze jej idzie, choc pomału. Ale nie sa to zawody, więc sobie cuerpliwie czekam -
U mojej też rozwój ruchowy bez szału, myślę że przeciętnie bez odchyleń w żadną stronę
Byłam z nią na takiej profilaktycznej wizycie u fizjo, oceniła jej rozwój jako dobry, dała kilka pielęgnacyjnych wskazówek żeby bardziej zaktywizować lewą stronę bo preferuje prawą no i zobaczymy
na brzuch jeszcze się nie przekręca, na razie na boki, stopy zaczyna łapać
ogólnie w leżeniu na plecach rozwój ma na 6, na brzuchu kuleje i trochę za bardzo ciągnie plecami zamiast się porządnie podpierać, dlatego nie lubi bo się męczy - błędne kołoWiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2017, 16:26
-
U nas też kiepsko...obroty czasem zrobi, ale na brzuch czy z brzucha to jak na razie cisza. Łapie się za kolanka. Zamiast obrotów ćwiczy wyjmowanie i wkładanie smoczka do buzi
Maggie_31 lubi tę wiadomość
Nasze Aniołki [*] 06.07.15 8 tc, [*] 22.10.15 7 tc, [*] 19.09.18 7tc , 09.04.2019 CB, {*} 04.2020 7tc
PAI-1 homo, mthfr hetero
-
Moj jeszcze nie potrafi sie obrocac, stopy oglada intensywnie, smoczek potrafi wlozyc do buzi Nie lubi lezec na brzuchu, polezy 5 min i zaczyna narzekac. Dzis ulewa strasznie nie wiem czemu. Na brzuszku wyszlo mu kilka malutkich czerwonych punkcikow. Wazy 9kg za tyg bedzie mial 5miesiecy.
-
Mój Aran to torpeda. Te, które widziały filmik z jego popisem nożnym mogą potwierdzić co do obrotów, to z brzucha na plecy przekręca się już od ponad miesiąca. Na początku przez przypadek, bo jak wylądował na plecach to płakał. Od jakiegoś czasu celowo i to dla niego ekstra zabawa. Z pleców na brzuch udało mu się tylko raz przekręcić, z moją małą pomocą, bo mu ręka utknęła pod klatką piersiową. I od tamtej pory cisza, ale próbuje i ostro ćwiczy. Na razie turla się na boki. Stopy łapie już od dawna, kurde ani się nie spodziewałam, że on tak te swoje stopy szybko polubi. Od początku marca już je łapie, z tego co widzę po zdjęciach a od niedawna wkłada je do buzi i ssie. Teraz to jest regularna zabawa dla niego. A na brzuszku jak leży to wyciąga ramiona prosto i się ślini okropnie piszcząc przy tym jak papuga
Maggie_31 lubi tę wiadomość