Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMam teraz problem z Mają taki, że przyjechała babcia, pokazała Mai zabawę w akuku, Maja biega wokół łóżeczka, trzyma się oczywiście za szczeble, śmieje w niebogłosy, co chwilę wychyla zagląda, szuka babci, a w rezultacie to ma tyle wrażeń i nie chodzi spać... Ziewa, oczy przeciera, a już 3-ci dzień idzie spać po 24... nie mam siły... choć wkłada paluchy do buzi, więc może też wina zębów, ale jak tak dalej pójdzie będę mamą zoombie.
-
Agia, a jakie oni posiłki dają w żłobku? Bo jestem pod wrażeniem, że do 11.30 są w stanie zmieścić aż 3 posiłki Myślę, że jak dostaje w żłobku obiad to w domu bym dawała podwieczorek i kolację. Może jakąś kaszkę i owoc albo chlebka?
Ja właśnie dzisiaj kupiłam kombinezon w Lidlu Mam jeszcze taką cieplejszą kurteczkę, więc może jakieś spodenki dokupię. Na spacerki chcę w kombinezonie, a do auta w kurtce.
jej odbicie, Maja ma pewnie teraz dużo wrażeń, bo babcia jest Teraz się fascynuje nową zabawą ale za parę dni przejdzie A o której wstaje rano i ile ma drzemek w ciągu dnia? O której chodziła spać przed wizytą babci? Może poproś babcię by np. godzinę przed zwyczajową porą spania już nie zabawiała wnuczki? Tak, żeby Maja miała szansę się trochę wyciszyć. -
Agia a wiesz co dokładnie je w żłobku? Jeśli faktycznie dużo to wieczorem dałabym jakiś jogurt z owocem np lub samego owoca żeby faktycznie nie było za dużo stałych.
Ja też gotuję na mięsie ale np na medalionach z indyka i najpierw gotuję samo mięso, zlewam tą wodę i dopiero do drugiej dodaję warzywa i tak gotuję. Rosół kojarzy mi się z kośćmi a to właśnie te szumowiny z nich nie są polecane poniżej roku.
Ja mam kombinezon, ciepłą kurtkę i taką troszkę cieńszą i wiekszą na końcówkę zimy i początek chłodnej wiosny. Wszystko kupiłam używane. Kombinezon z lupilo w stanie idealnym, zimowa kurtka ze Smyka nieużywananieużywana babka kupiła na wyprzedaży rok temu i nie trafiła z rozmiarem i ta cieńsza kurtka hm też w stanie idealnym od koleżanki. Brakuje mi tylko butów
-
jej odbicie mi właśnie też się wydaje, że już z godzinę przed zwyczajową porą chodzenia spać Mai spróbuj Ją wyciszać, nie rozbawiać itp., bo pewnie ma za dużo wrażeń i nie myśli o spaniu.
RedLady właśnie miałam pisać, że dziś w Lidlu kombinezony:)
Co do posiłków w żłobku to tak: o 8.15-8.30 jest śniadanie ( dla młodszych dzieci kaszka, dla starszych zupa mleczna i kanapeczki. Maja podobno zjada kanapeczkę), około 9.30-9.45 są owocki, lub jakiś mus owocowy, a około 11.15 jest obiadek ( drugie danie, dziś była np. kasza gryczana, medaliony z dorsza, frytki pieczone z selera i pomidory z bazylią i oliwą z oliwek + kompot ) potem po drzemce o 14 jest zupka i o 15.30 podwieczorek. Jedzenie w tych żłobkach z którymi miałam do czynienia jest naprawdę super, przygotowywane na miejscu, no ale wiadomo że w żłobku jak jest sporo dzieci, to Panie nie dopilnują każdego dziecka żeby zjadło, więc to jest problem.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2017, 13:02
A. 07.08.2012, M. 09.12.2016 -
nick nieaktualnyMaja jeszcze jakieś 1-2 tygodnie temu chodziła spać o 20, ale odkąd intensywnie trenuje chodzenie to mam wrażenie, że szkoda jej czasu na sen. Zaczęło się od tego, że po obudzeniu się zwyczajowym o 22-23 na cycka, nie było mowy o powrocie do łóżeczka. No okey, raz się zdarzy, ale po dwóch razach kiedy poszła spać po 24 zaplanowałam przesunięcie kąpieli na 21, żeby już nie wychodziła z łóżeczka... no i wczoraj przetrzymała bez snu chyba od 16 do 24... (z pewnością może też winne zęby, obserwuję ją, apetyt lekko spadł)
Maja co chwilę się puszcza na krótkie dystanse sama (tam gdzie widzi cel). Wczoraj zrobiła ze dwa przysiady, raz kucnęła po butelkę pepsi i z nią wstała (trzymając tylko butelkę w ręcę), a raz puściła się, stała i tańcząc zrobiła przykuc. Wieczorem puszczam płytę z muzyczką, chwyta się za łóżeczko i tańczy, przewraca się, trze oczy, ale twardo tańczy.
Próby wyciszenia kończą się tym, że mała piszczy, bo chce się bawić i wymusza powrót z sypialni do salonu. Mama się już martwi, że mała powinna spać i przez to jest nerwowa, ale Maja nie chce iść do łóżeczka. Może wizyta babci i pełno wrażeń za dnia ją rozprasza, ale ja staram się pracować w domu i mama jest co tydzień na 2-3 dni... to już domownik, a nie atrakcja ;/// ech podobno niespanie ma po tacie...co jeszcze po ojcu... hahaha
-
nick nieaktualny
-
jej odbicie jedyny plus tego późnego chodzenia spać Mai, to że mozesz sobie rano długo pospać. Dziś jak napisałaś, że o 9.34 Twoja Maja jeszcze śpi, to moja właśnie wtedy już zaczęła pierwszą drzemkę.
Daj znać, czy udało się Maję dziś położyć wcześniej.
Dziś obie córki zostawiłam w domu i oczywiście jak zwykle starsza córka, gdy nie idzie do przedszkola to wstaje z kurami, a jak idzie do przedszkola, to Jej dobudzić nie można No i miałam dziś pobudkę o 6, choć żyłam wczoraj wieczorem nadziają, że dziś pośpię I oczywiscie jak dwoje dzieci w domu, to czasu na neta brak.
A. 07.08.2012, M. 09.12.2016 -
Cześć dziewczyny! U nas kolejne 2 zeby sie pojawiły, tym razem górne jedynki, czyli w sumie mamy 4, ale idą następne, bo śliny potok nie ustaje.Sa super kropelki na ząbkowanie Camilia, drogie jak cholera, bo 10 sztuk około 25zl, ale u nas sprawdzają sie rewelacyjnie, wiec oprocz mazidel gorąco polecam. Misiek wola juz ochoczo mamamama, ale nie zauważyłam jakiegoś emocjonalnego nacechowania- jak ma ochotę to wola.U nas jedna drzemka w ciagu dnia nastała około 12 i trwa dobre 2,5h, potem zabawa do 19-20 i dziecię pada.Od listopada zaczynamy żłobek,ale to dopiero po 12, bo chcemy chrzciny zorganizować bez żadnych potencjalnych chorób:-) Co do ciuszkow zimowych i ciuszkow ogolnie- bardzo dużo rzeczy kupuje młodemu używanych w świetnym stanie, a zważywszy na tempo jego wzrostu generalnie szkoda mi kasy na nowe.Najwiecej na wyprzedażach, które sa na instagramie, dziewczyny wysprzedają ubranka po dzieciach plus second hand Szmizjerka. Zawsze miałam awersje do tego typu sklepów, ale po dwóch wizytach i 3 torbach super koszulek nexta, bluz,spodenek i innych dziecięcych za grosze -wracam regularnie i przyznam sie Wam,ze mam juz spory zapas dla 3-4latka
-
Maggie_31 my też zaczęliśmy żłobek kilka dni po chrzcinach, bo obawiałam się że Maja coś złapie na chrzciny. Szmizjerka jest też niedaleko mnie, ale nigdy tam nie byłam, chyba więc muszę się wybrać.
Coś czuję, że u nas też niedługo zrobi się tylko jedna drzemka, bo Maja przestawi się na rytm żłobkowy, czyli drzemka po obiadku od około 12 do 14.
Byliśmy dziś z Mają na kontroli u neurologa i Pani neurolog stwierdziła, że Maja raczkuje, tylko na niższym poziomie , że to też jest raczkowanie, bo mimo iż na łokietkach, to pupę i brzuszek ma w górze. No i Maja, tak jak powiedziała RedLady, chyba jednak nas zaskoczy i zacznie naprawdę raczkować, bo już robi kilka króków w ciągu dnia na wyprostowanych rączkach.A. 07.08.2012, M. 09.12.2016 -
nick nieaktualnyPowoli u nas lepiej, Maja kładzie się już nieco wcześniej (23), ale rano słodko drzemie. I mam więcej czasu dla siebie od rana Wtedy co spała o 9, to obudziła się przed 12 ) szook, dziś już lepiej...
Teraz Maja jest z dziadkami, więc niestety niedziela, ale praca sama się nie zrobi, a przy dziecku wykorzystuję każdą chwilę. -
nick nieaktualny
-
jej odbicie, super że idzie ku dobremu ze spaniem Może to po prostu chwilowe zaburzenie, bo Maja zdobyła nową umiejętność.
Agia, super, że to jednak raczkowanie Trzymam kciuki by już wkrótce weszła na wyższy poziom z raczkowaniem
My jak na razie trzymamy się 2 drzemek w ciągu dnia Nie zapowiada się by to miało wkrótce się zmienić.Agia lubi tę wiadomość
-
Ja to sobie nie wyobrażam nawet, ze moje dzieci idą spać tak późno Zarówno starsza córka jak i Maja chodzą spać między 19 a 20. Około 22 to ja idę spać.
No ale jeśli jej odbicie ma rację, to czeka mnie to, gdy Maja zacznie chodzić
Pewnie jak to napisałam, to dziś mi Maja wywinie numer i tez tak późno pójdzie
Ale piękna dziś pogoda. Rezygnuję więc z trenowania jazdy samochodem i wybieram się do przedszkola po Agatkę z Mają na piechotkę. Będziemy mieć dłuższy spacerek.
Ale prowadzenie samochodu już mi idzie coraz lepiej i zapuszczam się sama lub z dziećmi na coraz to dalsze trasy. Aż żałuję, że dopiero teraz zaczęłam jeździć. No ale lepiej późno niż wcale. Męczące jeszcze jest to składanie i pakowanie wózka, a potem wyciąganie i rozkładanie. No ale to trzeba przetrwać, bo jeszcze trochę czasu ,zanim Maja będzie sama się usadawiała w foteliku i nie bedzie trzeba wszedzie wózka targać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2017, 14:05
jej odbicie lubi tę wiadomość
A. 07.08.2012, M. 09.12.2016 -
nick nieaktualnyElcia89 wrote:No moj jak pojdzie o 1 spac to po 10 wstaje. Raz spal do 11:30. Dzisiaj budze go o 8:30. Mam nadzieje ze sie uda, bo zasnal o 23 a chce go troche przestawic.
U nas ze spaniem już dużo lepiej, ale mamy też sprawcę, 5-ty ząbek na pokładzie!
Agia, auto uzależnia, potem człowiek przestaje się ruszać, a kilogramy lecą... marzę o powrocie do formy, ale sprzed ślubu... dodatkowe -2kg hehehe mąż za dobrze gotuje -
jej odbicie co to jest 2 kg, chwila i zrzucone. Ja cały czas KP i waga cały czas leci w dół, choć nie jestem na żadnej diecie. Teraz już bardzo wolno, ale ważę mniej niż przed ciążą i w sumie to chyba ostatni raz tyle ważyłam przed pierwszą ciążą, czyli 6 lat temu.
Cieszę się, że u Twojej Mai już lepiej ze snem.
Dziewczyny, czy Waszym dzieciom krwawiły dziąsełka przy ząbkowaniu? Ja wczoraj przed południem zauwazyłam u Mai krewkę na dolnych dziąsełkach i byłam pewna, że dziś już zobaczę w końcu pierwszego ząbka, a tu nic, dalej cisza. Starszej córce dziąsełka nie krwawiły i tak się zastanawiam, czy to normalne.A. 07.08.2012, M. 09.12.2016 -
baranosia moja Maja na śniadanka najbardziej uwielbia kanapeczki Teraz śniadanie je w żłobku, ale tez podobno zawsze zjada kanapeczkę. Ja robię Jej np. z pastą z awokado i żółtka, albo z twarożkiem białym, do tego jakies warzywka. Często robiłam Jej tez omlet, ale z uwagi na braki w uzębieniu słabo Jej szło jedzenie go. No i oczywiście placuszki z kaszy manny, z twarożku z bananem. Jutro Maja zostaje w domu, więc planuję Jej zrobić placuszki z dynii. Z innych rzeczy to polecam płatki owsiane z jabłuszkiem i rodzynkami.
A my mamy pierwszą chorobę przyniesioną ze żłobka, czyli zapalenie spojówekA. 07.08.2012, M. 09.12.2016