Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny ja się kiedyś tylko przywitałam ale dzisiaj byłam na pierwszej wizycie i jest serduszko i wszystko ok.
Co do objawow to ja też nie mam. Jedynie trochę pełniejsze piersi.
Powodzenia na wizytach.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2016, 11:14
Werix, Nulka, cudek2, paradise, dora13, cati, emerald_m lubią tę wiadomość
-
mi już chyba powoli wszystko co najgorsze mija czasem na moment wieczorem mnie zmuli ale zaraz mija
nawet kawę już mogę pić od 3 dni, choć najchętniej latte lub capuccino a wcześniej piłam tylko czarną
i warzywa już mi zaczynają smakować
jest dobrze
został tylko lekki ból piersi przy dotyku
a i mam odruch wymiotny jak muszę dziecku za przeproszeniem tyłek podetrzeć, wcześniej nie miałam z tym problemuWerix, cudek2, emerald_m lubią tę wiadomość
-
baranosia wrote:Słyszałam że można wcisnąć połówkę cytryny bo ona nie ma wpływu na wynik a pomaga przetrwać
S gratuluję ślicznego ktosia -
Zazdroszczę poprawy nastroju. Ja czekam na to jak na zbawienie. Pierwsze objawy miałam w 6 tyg. Wtedy zaczęły się mdłości, zmęczenie, senność, wrażliwość na zapachy. Piersi bolały mnie od samej owulacji, ale tylko przy dotyku i tak do dziś.
Początkowo ratowałam się imbirem, potem cytryną, teraz herbatą miętową. Codziennie mam ochotę na coś innego i codziennie co innego mnie obrzydza (chociaż smażone ryby i mięso królują!). Na początku mogłam jeść tylko chleb z serem i ketchupem, potem miałam fazę na twaróg, teraz masło orzechowe. Trochę się boję, że ta moja zwariowana dieta może zaszkodzić bobasowi, że nie dbam o siebie tak jak powinnam i nie ćwiczę. Zmuszam się tylko do spacerów. Mam nadzieję, że w końcu to minie i będę mogła wrócić do starych, zdrowych nawyków. -
W pierwszej ciąży oprócz powiększonych bolących piersi i senności nie miałam nic. Teraz od 5tc bolą mnie sutki a od jakiegoś czasu miewam mdłości, bóle głowy (ale to może od kataru), 2 razy biegunkę i pojedyncze zawroty głowy, wczoraj miałam też jakieś dziwne duszności i pogorszyła mi sie dodatkowo i tak nie najlepsza cera
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2016, 11:25
-
Azor mamy wizytę o tej samej godzinie -14:45!
Ja już teraz jestem cała w nerwach a dodatkowo po nocy miałam na bieliznie sporo brązowego sluzu:( niewiem czy będzie dobrze..i boję się,że nie będzie..
-
jeszcze sobie przypomniałam,że ostatnio w tym terminie dowiedziałam się,że druga ciąża obumarła w 7tyg...proszę Was,pomódlcie sie za mnie...
cati lubi tę wiadomość
-
Arleta wrote:jeszcze sobie przypomniałam,że ostatnio w tym terminie dowiedziałam się,że druga ciąża obumarła w 7tyg...proszę Was,pomódlcie sie za mnie...
Pomodlę się Kochana! Trzymaj się dzielnie! Oby Bóg dał i już nie zabrał!Arleta lubi tę wiadomość
-
rany dziewczyny ale smutne wiadomości:( przytulam mocno wszystkie które straciły maleństwa:( życzę wam wkrótce kolejnej ciąży, szczęśliwej.
U mnie nic się nie zmieniło. Nadal nie mam objawów typowo ciążowych, parę razy miałam biegunkę ale nie wiem czy to już nie od tych leków, które biorę. Piersi nic się nie powiększyły i nie bola, to mnie martwi. zresztą wszystko mnie martwi;)taka maruda cały czas jestem, nie potrafię się cieszyć z tej ciąży, cały czas czekam kiedy to się wydarzy:( oczywiście próbuje sobie wmawiać że jest ok i że mam myśleć pozytywnie, no ale jest ciężko. Myślę, że dopiero codzienne ruchy dziecka mnie uspokoją, gdy będę mogła już je czuć. Wizytę u mojego dr mam mieć dopiero 20.05 więc zapisałam się na NFZ do przychodni, na 09.05. zobaczymy co on powie, ale głownie zależy mi na zobaczeniu że u maleństwa jest ok.
Trzymam kciuki za wszystkie wizytujące, mam nadzieje, że to już koniec złych wiadomości, za dużo jużArleta, M@linka lubią tę wiadomość
-
Arleta wrote:jeszcze sobie przypomniałam,że ostatnio w tym terminie dowiedziałam się,że druga ciąża obumarła w 7tyg...proszę Was,pomódlcie sie za mnie...
-
Hiszpanka wrote:rany dziewczyny ale smutne wiadomości:( przytulam mocno wszystkie które straciły maleństwa:( życzę wam wkrótce kolejnej ciąży, szczęśliwej.
U mnie nic się nie zmieniło. Nadal nie mam objawów typowo ciążowych, parę razy miałam biegunkę ale nie wiem czy to już nie od tych leków, które biorę. Piersi nic się nie powiększyły i nie bola, to mnie martwi. zresztą wszystko mnie martwi;)taka maruda cały czas jestem, nie potrafię się cieszyć z tej ciąży, cały czas czekam kiedy to się wydarzy:( oczywiście próbuje sobie wmawiać że jest ok i że mam myśleć pozytywnie, no ale jest ciężko. Myślę, że dopiero codzienne ruchy dziecka mnie uspokoją, gdy będę mogła już je czuć. Wizytę u mojego dr mam mieć dopiero 20.05 więc zapisałam się na NFZ do przychodni, na 09.05. zobaczymy co on powie, ale głownie zależy mi na zobaczeniu że u maleństwa jest ok.
Trzymam kciuki za wszystkie wizytujące, mam nadzieje, że to już koniec złych wiadomości, za dużo już
Też mam 20 maja wizytę dopiero...Nie wiem jak wytrzymam tyle czau -
Mnie mdłości zaczęły się na dobre końcem 6go tygodnia.
Wcześniej miałam takie odbijanie, ale wiązałam to raczej z ilością leków jakie przyjmuję.
Piersi prawie nie bolą, może ciut przy dotyku.
Wcześniej były bardziej napięte, teraz to uczucie zanikło.
Właśnie gotuję zupę, może to mi podejdzie.
Przed ciążą żywiłam się praktycznie wyłącznie owocowo warzywnymi koktajlami.
Teraz na sama myśl mi niedobrze.
3 IUI :(długi protokół 15.03 2015 punkcja 5 komórek ( 3 zarodki )18.03.2015 transfer 2 zarodków, Aniołek 7tc [*]
31.03.2016 punkcja, (13 zarodków)
5.04.2016 transfer 2 zarodków ( 4 śnieżynki),jedno
-
Szczęśliwa Mamusia jak Ty to robisz?! Ja dałam radę tylko nastawić jedno pranie, zdjąć drugie, pościelić łóżko i umyć naczynia. Głowię się, co zrobić na obiad, żeby się nie zrzygać! A do tego czasu - oglądam seriale i leżę, popijając herbatę miętową.
-
Jagodam wrote:Ja tez dzisiaj wizytuje. I zaczął się 10 tc:) oby do przodu. Idę do lekarza który ma prowadzić ciążę...
Czy któraś z was brała metformine? Lekarz do którego chodziłam do kliniki powiedział że nie można jej obstawiać zaraz po zajsciu w ciążę ale też jakoś nie dopytam do kiedy brać... a z tego co czytałam większość lekarzy każe odstawić id razu. A podobno to grozi nawet poronieniem.. głupia z tego jestem...
Ja w poprzedniej ciazy bralam metformine i praktycznje po odstawieniu ciaza przestala sie rozwijac
Wszystko zalezy od tego dlaczego bierzesz metformine. Ja biore bo mam wysoka insuline-na czczo 15 a norma jest do 5 wiec w moim przypadku nie ma mowy o odstawieniu na tym etapie-niestety nie kazdy lekarz zdaje sobie z tego sprawe i konczy sie to nieraz zle. A jak dlugo bede brala metformine nie wiem, lekarz powiedzial ze bedziemy na biezaco sprawdzac co sie dzieje w organizmie. -
Chamomilla wrote:Ja w poprzedniej ciazy bralam metformine i praktycznje po odstawieniu ciaza przestala sie rozwijac
Wszystko zalezy od tego dlaczego bierzesz metformine. Ja biore bo mam wysoka insuline-na czczo 15 a norma jest do 5 wiec w moim przypadku nie ma mowy o odstawieniu na tym etapie-niestety nie kazdy lekarz zdaje sobie z tego sprawe i konczy sie to nieraz zle. A jak dlugo bede brala metformine nie wiem, lekarz powiedzial ze bedziemy na biezaco sprawdzac co sie dzieje w organizmie. -
W USA metformina leczy sie kobiety w ciazy na porzadku dziennym, sa ustalone dawki w ciazy itd A u nas nie ma czegos takiego i skoro w Polsce nie ma wskazan do leczenia w ciazy to lekarze boja sie tego podejmowac i wola powiedziec "prosze odstawic" i obojetnie jaki bedzie tego skutek to "sa na prawie". Dlatego jesli ktos bierze przed ciaza metformine to warto poszukac lekarza ktory doksztalca sie w tym zakresie na biezaco w USA, bedzie wiedzial czy odstawic czy nie, a jesli nie to jaka dawke przepisac.
Jak cos chcesz szerzej sie dowiedziec to pisz na priv zebysmy tu kolezanki tym tematem nie zanudzily -
Rany... ja się dziś znowu strasznie czuje. Cały czas mi niedobrze. Ssanie w żołądku a na myśl o tym, że mam coś zjeść - umieram. Bola mnie cycki, jestem marudna, wszystko mnie wkurza i jestem dla otoczenia jak bomba z opoznionym zapłonem.
Dziewczyny wizytujace - zapytajcie proszę waszych lekarzy o kwestie biegunki. Bo też mi się niestety zdarza. Jelita szaleja, a staram się jeść - o ile można nazwać to jedzeniem - zdrowo. Jak nie rzygne, to za przeproszeniem - mnie czyści. I już nie wiem, co gorsze.
Chcę spać, a nie mogę zasnąć. Mój Szymi ma dziś opiekę W postaci dziadków, a ja cholera nie mogę zasnąć. Tu mi się beka, tu sikac, tu niewygodnie. Nosz ******* tyle brzydkich słów