Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
My właśnie z mężem wszystkie markety zjezdzilismy za truskawkami i albo byly brzydkie albo juz nie bylo albo ktos wyzarl z paczki polowe
i dostalam dopiero ladne i fajne w lidlu w miejscowosci oddalonej od nas 10 km;)
cudek2, Nulka lubią tę wiadomość
Oliwierek, nasz Aniołek Stróż.. *15.08.16[*]16.08.16 25+1tc Tesknimy!!!
Aniołek 8t.c. ..13.12.2015 .... Na zawsze w serduszku ....
-
Kobieta w ciązy to jednak potrafi byc zdesperowana
a może zdeterminowana
guerretenshi, AniaKami, polkosia, Isia86 lubią tę wiadomość
-
Czy tylko ja mam coś takiego, że nadal nie wierze w to, że jestem w ciąży - nie może to do mnie jakoś tak w 100% dotrzeć
polkosia lubi tę wiadomość
-
sylwia92 wrote:Uspokoiłam się trochę, bo bałam się jak jeszcze nigdy. Od kilku dni plamiłam i pobolewał mnie brzuch. A skąd te pioruńskie krwiaki się biorą to nie wiem. Najważniejsze to że maleństwo ma się dobrze
Podobno niektóre powstają w chwili zagnieżdżenia. Gdzieś ta krew się gromadzi i czasem uwidacznia się dopiero po kilku tygodniach. Mnie gin mówił że też czasem! od współżycia. .. chociaż nie wiem jakim cudem. (?)
No i też coś z krzepliwościa krwi u mamy.
W każdym razie nie jest to wcale rzadkie zjawisko. .. pocieszenie takie, że jak się mama oszczędza, to one same się wchłaniają w ponad 70% przypadków. -
Ja tez nie wierze ale chyba dlatego ze moja podswiadomosc jest awaryjnie przygotowana na ewentualne niepowodzenie z racji wczesniejszych przezyc. Sama sie zastanawiam ze jesli na przyszlych usg nadal bedzie wszystko ok to kiedy uwierze i poczuje to przekonanie ze jestem w ciazy... Hmmm moze aspekty wizualne-wielki brzuch mnie przekona ;P
Nulka, Izieth lubią tę wiadomość
-
Nulka wrote:Czy tylko ja mam coś takiego, że nadal nie wierze w to, że jestem w ciąży - nie może to do mnie jakoś tak w 100% dotrzeć
-
Nulka wrote:Czy tylko ja mam coś takiego, że nadal nie wierze w to, że jestem w ciąży - nie może to do mnie jakoś tak w 100% dotrzeć
Z Klementynką miałam to samo, dopiero na prenatalnym się wyluzowałam, a potem od ruchów to już błogośćA teraz to nie mam czasu o tym myśleć
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
nick nieaktualnyUzupełniłam listę.
Zrobiłam prasowanie bo już błagało o to od tygodnia i czekało na lepsze samopoczucie.
Galaretkę z bananami też zrobiłam, czekam aż stężeje w lodówce.
Idę się kąpać i do wyra.. Jestem dzisiaj taka padnięta a nie wiem od czego.
Sylwia, całe szczęście jest ok.
Uwielbiam momenty kiedy siedzę w domu i mogę w końcu zdjąć stanik
No i te mdłości i macica.
Maleństwo nie daje o sobie zapomnieć.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja 2016, 20:26
cudek2, Izieth lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny dla mnie też to takie nierealne, szczególnie jak się ponad 2 lata starało, a teraz ten maluszek tam siedzi totalny kosmos jak dla mnie
Szarlotka123, Isia86, Nulka, cudek2, monaaa85 lubią tę wiadomość
Bo ja na złe, Reaguję źle...I kurczę się, w sobie zamykam...
-
My staralismy się dokładnie rok. Na początku nie czułam, że jestem w ciąży, ale teraz codzienne mdłości i inne problemy trawienne mi o tym przypominają. Poza tym cały czas mam przed oczami zdjęcie z ostatniego usg
i odliczam 9 dni do kolejnego spotkania ze szkrabem *.*
Po każdej wizycie serce mi rośnie i czuję, jak bardzo już kocham tą małą istotę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja 2016, 21:29
cudek2, RedLady, monaaa85 lubią tę wiadomość
-
Ja już mam jedno dziecko a mimo to to jest dla mnie nie pojęte, że będę mieć drugie i skąd ja wezmę tyle miłości
Mając jedno wydaje mi się, że nie da sie jeszcze kogoś kochać tak samo mocno
-
Nulka wrote:Ja już mam jedno dziecko a mimo to to jest dla mnie nie pojęte, że będę mieć drugie i skąd ja wezmę tyle miłości
Mając jedno wydaje mi się, że nie da sie jeszcze kogoś kochać tak samo mocno
A to jest wlasnie ciekawe bo ja myslalam ze jak juz ma sie jedno dziecko to nastepne nie jest juz tak przezywane a tu jednak sie okazuje ze o ile sama ciaza jest pewnego rodzaju powtorka to jednak dotychczasowy swiat zostaje zaburzony bo to jednak kolejny dzidzius do kochanianawet nie sadzilam ze moga byc takie obawy Nulka, ale rzeczywoscie skoro ja sie zastanawiam czy pokocham swoje dziecko - pierwsze dziecko, to przy drugim dziecku trzeba ta milosc podzielic, albo inaczej -podwoic
Cud nowego zycia to cos niesamowitego!cudek2 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa z każdą wizytą kocham je coraz bardziej.
Tak siedziałam, patrzyłam na to ubranko i zdałam sobie sprawę, że chciałabym je już przytulić, wycałować.
Tym właśnie akcentem kończę i kładę się spać.
Dobranoc KochaneAniaKami, Werix, cudek2 lubią tę wiadomość