Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
żonaAnia nie wiem co bym zrobiła i nawet nie chcę się zastanawiać
wiem natomiast że wolałabym ten szok przeżyć w połowie ciąży niż przy porodzie i mieć jeszcze te kilka miesięcy aby się jakoś z tym oswoić niż trwać w szoku z noworodkiem przy boku bo wtedy to ja bym chciała zająć się tym dzieckiem jak najlepiej a nie dopiero szukać rozwiązań
w boga nie wierzę, więc przynajmniej tego typu rozterki mnie omijają
ale staram się rozumieć podejście innych, tłumaczę tylko swoje zdanie i podejście do badań
obyśmy nigdy, żadna z nas nie miały takich dylematów i tego się trzymajmyKushina, Isia86 lubią tę wiadomość
-
Ja w środę mam wizytę. Mam nadzieję, że z maluszkiem wszystko dobrze. Dzisiaj miałam drugi dzień bez mdłości i co chwilę sprawdzałam czy piersi bolą. Zamiast się cieszyć ze spokoju to się martwiłam czy z dzieckiem wszystko dobrze.
Po wizycie mam zamiar mojej mamie powiedzieć, że babcią zostanie, ale jakoś nie mam pomysłu jak to zrobić. Nawet nie wiem czy będzie się cieszyć. Nikt nie wiedział, że dziecko w planach. Może zdążę coś fajnego wymyślić. -
ZonaAnia, nie nie, nie chodzi i wkrecanie.ja tam daleka jestem od wkrecania. Ale stapam po ziemi bardzo twardo, wierze nauce.
Poza tym choroby sie zdarzaja,czy sie tego chce czy nie,, niezaleznie od wieku, statusu, wiary czy niewiary. Ile bys nie zaklinala rzeczywistosci, to Twoje myslenie to poprostu myslenie magiczne.
Skoro mozna pewne rzeczy posprawdzac to czemu tego nie zrobic? Skoro dzieciom w brzuchu mozna pomoc, to czemu skazywac je na chorobe?
Czy wiedzialas ze w Polsce z bardzo dobrym skutkiem leczy sie operacyjnie wady ukladu nerwowego? Dzieci maja duzo wieksza szanse na brak wodoglowia, czesc z nich chodzi, a tak jezdzilaby na wozku,dzieki temu ze nie ma wodoglowia nie ma uposledzenia umyslowego?
Nie chcialabym zeby to trafilo na kogokolwiek ale jednak trafia! Wtedy poruszylabym niebo i ziemie zeby odbyla sie taka operacja. Szczegolnie ze jest taka mozliwosc...tutaj w Polsce. Takwiec zamiast zaklinac rzeczywistosc raczej wolalabym dzialac.
Rob tam co chcesz, ale dla mnie to ogromna nieodpowiedzialnosc. poprzez zaniechanie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2016, 22:45
Kushina, Isia86, Nel@, cudek2, Nulka, Chamomilla lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnynie zaklinam rzeczywistości i nie wierze w magie.
nie mowie ze nie powinno się przeprowadzac operacji przed porodem, nie jestem temu przeciwna, ciesze się ze można tak wcześnie pomoc dziecku i oszczedzic mu wielu cierpień,
po prostu nie zamierzam robic badań inwazyjnych.
na dzień dzisiejszy jest u nas wszystko ok, nie ma wskazań do zmartwień wiec staram się żyć normalnie, w poprzedniej ciąży od początku czułam że jest źle i źle się skończyło, a teraz czuje że nareszcie jest dobrze. nie mogę być pełna nadziei i optymizmu? musze koniecznie szukac powodów do zmartwień?
jeśli będzie taka potrzeba wtedy będę szukala najlepszych rozwiązań.
a co do odpowiedzialności, czy usuniecie ciązy ze względu na chorobę dziecka to oznaka odpowiedzialności?
każdy ma swoje poglądy i ma prawo do swojego zdania, ale widze ze jak wszędzie jest ok gdy masz identyczne zdanie jak pozostali.
życzę dobrej nockicindi88 lubi tę wiadomość
-
żonaAnia wrote:nie zaklinam rzeczywistości i nie wierze w magie.
nie mowie ze nie powinno się przeprowadzac operacji przed porodem, nie jestem temu przeciwna, ciesze się ze można tak wcześnie pomoc dziecku i oszczedzic mu wielu cierpień,
po prostu nie zamierzam robic badań inwazyjnych.
na dzień dzisiejszy jest u nas wszystko ok, nie ma wskazań do zmartwień wiec staram się żyć normalnie, w poprzedniej ciąży od początku czułam że jest źle i źle się skończyło, a teraz czuje że nareszcie jest dobrze. nie mogę być pełna nadziei i optymizmu? musze koniecznie szukac powodów do zmartwień?
jeśli będzie taka potrzeba wtedy będę szukala najlepszych rozwiązań.
a co do odpowiedzialności, czy usuniecie ciązy ze względu na chorobę dziecka to oznaka odpowiedzialności?
każdy ma swoje poglądy i ma prawo do swojego zdania, ale widze ze jak wszędzie jest ok gdy masz identyczne zdanie jak pozostali.
życzę dobrej nocki
Każdy decyduje o sobie! Masz rację. Ale chyba w dyskusje wkradł się jakiś chochlik
Dziewczyny są zdziwione, że nie chcesz wykonać usg prenatalnego czyli sprawdzenia m innymi jakie jest tętno plodu, czy wytworzyła się kość nosowa jakie jest NT. A to wszystko ocenia specjalista poprzez obraz na ekranie usg. Tu nie ma żadnego ryzyka dla maleństwa - żadnej interwencji, żadnych inwazyjnych badań (nikt nie mówi, żeby zrobić amniopunkcje ). Ja również jestem wierząca, dlatego uważam, że Bóg dał człowiekowi rozum żeby się rozwijał, żeby medycyna szła do przodu, żeby leczono choroby, które kilkadziesiąt, kilkanaście i kilka lat temu były śmiertelne. Żeby pomagać dzieciom w łonie mamy, jeśli pomoc można - ostatnio było głośno o takiej operacji - nie wiem czy nie w Zabrzu. To przecież wspaniałe! O czym sama piszesz. Myślę, że nastąpiło po prostu nieporozumienie.
Badania nieinwazyjne to ultrasonografia i badania krwi (test podwójny- test PAPP-A oraz rzadziej wykonywany test potrójny).
Dlaczego wszystkie kobiety w ciąży bez względu na wiek
powinny mieć wykonane badania prenatalne?
Wszystkie kobiety ciężarne powinny mieć zaproponowane przesiewowe badania prenatalne w kierunku najczęściej spotykanych wad rozwojowych i aberracji chromosomowych płodu tj. zespół Downa, Edwardsa, Patau. W przypadku każdej kobiety istnieje ryzyko, że u jej dziecka mogą wystąpić zaburzenia chromosomalne.
Ryzyko wstępne zależy od wieku matki i tygodnia ciąży. U matek w wieku 20-24 lat ryzyko zespołu Downa
u dziecka wynosi 1:1490; w wieku 40 lat 1:60, a u matek po 49 roku życia 1:11 urodzonych dzieci ma zespół Downa. Chociaż ryzyko wzrasta z wiekiem matki, to 80% dzieci z zespołem Downa rodzą kobiety poniżej
35 roku życia, co związane jest ze znacznie większą ilością ciąż u młodszych kobiet.
Jaka jest czułość badań prenatalnych?
Efektywność skriningu w pierwszym trymestrze w kierunku zespołu Downa w oparciu
o zestawienie wieku matki, NT płodu, FHR (fetal heart ratio, częstość akcji serca płodu) i test podwójny:
Współczynnik wykrywalności 90%
Wyniki fałszywie dodatnie 3%
Ocena kości nosowej poprawia wyniki testu zintegrowanego zwiększając poziom detekcji
z 90% do 93% oraz zmniejszając odsetek fałszywie dodatnich wyników z 3% do 2.5%.
Ocena zarówno przewodu żylnego jak i przepływu przez zastawkę trójdzielną poprawia wyniki testu zintegrowanego zwiększając poziom detekcji z 90% do 95% oraz zmniejszając odsetek fałszywie
dodatnich wyników z 3% do 2.5%.
Ocena kąta twarzowego poprawia wyniki testu zintegrowanego zwiększając poziom detekcji
z 90% do 94% oraz zmniejszając odsetek fałszywie dodatnich wyników z 3% do 2.5%.
Dobrej nocy!Isia86, Nulka, Chamomilla lubią tę wiadomość
-
Moim zdaniem każda kobieta w ciąży powinna wykonać badania prenatalne (mam na myśli USG), po to, żeby w razie czego móc szybko zareagować, czyli operacja jeszcze w ciąży lub wybranie specjalistycznego szpitala, w którym lekarze będą przygotowani na ratowanie maluszka od razu po porodzie. Ewentualnie, jeśli danej choroby się nie leczy, to można przed porodem przygotować się do opieki nad dzieckiem.
Ale decyzję każdy podejmuje sam...cudek2, Nulka, Isia86, katek88 lubią tę wiadomość
Mój aniołek Lenka [*] 13.08.2015 (13tc) -
Izieth wrote:Moim zdaniem każda kobieta w ciąży powinna wykonać badania prenatalne (mam na myśli USG), po to, żeby w razie czego móc szybko zareagować, czyli operacja jeszcze w ciąży lub wybranie specjalistycznego szpitala, w którym lekarze będą przygotowani na ratowanie maluszka od razu po porodzie. Ewentualnie, jeśli danej choroby się nie leczy, to można przed porodem przygotować się do opieki nad dzieckiem.
Ale decyzję każdy podejmuje sam...Druga sprawa że nie rozumiem czemu akurat te badania NFZ przeciął, bojednak te 5 lat temu to bez zadnego ale, nie to co teraz. Znam niestety trochę młodych kobiet które urodziły chore dzieci...
Isia86 lubi tę wiadomość
-
Wczoraj nie dałam rady zdać relacji z wizyty, bo po powrocie do domu poszłam zwyczajnie spać. Nasz Maluszek ma 2,5cm i cudownie bijące serduszko. Dr powiedział, że wszystko jest w jak najlepszym porządku i założył mi kartę ciąży
Do tego rozczulilo nas z mężem to jak zaczął machać rączka CUDO! Nie umiem dalej uwierzyć, że tak cudowne przemiany dzieją się w moim brzuchu. Następna wizyta dopiero 22.06, dobrze, że po drodze są badania prenatalne:) życzę przyjemnego dnia
Isia86, kalina123, cudek2, Azor, Koska 88, Izieth, Nulka, Nel@, polkosia, dora13, RedLady, Kaczorek, monaaa85 lubią tę wiadomość
-
kalina123 wrote:no każdy robi jak uważa
a co lekarz na to? nie robisz w ogóle usg czy mówisz lekarzowi że ma nie robić pomiarów czy jak?
ja tfu tfu wolałabym wiedzieć wcześniej
są wady które można operować jeszcze w ciąży, są wady uleczalne ale dziecko po porodzie od musi być specjalnie traktowane, jeśli lekarze nie są na to przygotowani to może się skończyć tragicznie, w końcu są wady aż tak złożone że trzeba podjąć tę najgorszą decyzję
dla mnie te badania to ogromny postęp medycyny i uważam że powinniśmy z tego korzystać przede wszystkim dla bezpieczeństwa swojego i dobra naszego dzieckamilky way, Isia86 lubią tę wiadomość
-
Nel@ wrote:Dziewczyny a ja mam smutek
bylam dzis na usg. Dzieciatko wymiarowo odpowiada na ten tc w ktorym jestem, ma 66mm.
nt: 1,5mm, kosc nosowa widoczna. Serduszko 160wszystko prawidlowo
niestety w tej zasranej Danii przymusowo robia pappa. I wyliczyli mi ze ryzyko zd wyszlo 1:133 !! Jestem zalamana. Pobierali mi krew w 9t6d ciazy czyli 3 tyg temu. Od razu cos mnie tknelo, ze troche za wczesnie, no ale coz widocznie tak ma byc. Na wszelki wypadek poszlam na badania Harmony w tamtym tyg i czekam na wyniki, mam nadzieje, ze beda prawidlowe! Czy przy takich wynikach usg w Polsce tez wykonuja ten zasrany pappa?
Nie łam się, pappa to tylko statystyka! Kość nosowa jest, przezierność też super! Na pewno dzidziuś zdrowy!!!
Trzymam kciuki za wyniki Harmony :*
Ja robię Nifty w przyszły poniedziałek...(bez żadnych wskazań) -
Nel@ wrote:Dziewczyny a ja mam smutek
bylam dzis na usg. Dzieciatko wymiarowo odpowiada na ten tc w ktorym jestem, ma 66mm.
nt: 1,5mm, kosc nosowa widoczna. Serduszko 160wszystko prawidlowo
niestety w tej zasranej Danii przymusowo robia pappa. I wyliczyli mi ze ryzyko zd wyszlo 1:133 !! Jestem zalamana. Pobierali mi krew w 9t6d ciazy czyli 3 tyg temu. Od razu cos mnie tknelo, ze troche za wczesnie, no ale coz widocznie tak ma byc. Na wszelki wypadek poszlam na badania Harmony w tamtym tyg i czekam na wyniki, mam nadzieje, ze beda prawidlowe! Czy przy takich wynikach usg w Polsce tez wykonuja ten zasrany pappa?
-
Cześć
o 13:15 usg genetyczne. Jestem od wczoraj tak podekscytowana ze pół nocy nie przespałam z tych emocji. Wiem ze z maleństwem wszystko dobrze. Po prostu mój D pierwszy raz zobaczy misiaczka ruszającego sie na ekranie
przecież on oszaleje z radości.
Pogoda znow dopisuje. Posprzątam trochę. Wystroje sie z okazji dnia wolnego i będę cieszyć pogoda. Miłego dnia kobietki. :*Isia86, Werix, Szarlotka123, cudek2, Nulka, polkosia lubią tę wiadomość
-
Ehh Koska żeby to było takie łatwe... Na szczęście 2.06 wyjeżdża na prawie 3tyg to może zatęskni i wróci normalny...
A poszło o sąsiada. Ostatnio jego pies biegał po moim ogródku - wiem to od sąsiada bo się przyznał. Wczoraj zobaczyłam znowu połamany szczypior, pietruszkę i podrapane rzodkiewki i sałatę. Wkurzyłam się bo nie po to robię żeby pies mi to niszczył. Złapałam sąsiada i spytałam się czy znowu pies mi nie biegał bo mam połamane warzywa. Oczywiście sąsiad wielce się obraził że gówniara zwraca mu uwagę. Mój to wszystko słyszał nie odezwał się nic ani przy sąsiedzie ani wieczorem. Ale wstał rano i zaczął się mnie czepiać że znowu wszczynam wojnę z sąsiadami